Niestety, mam traumę i to jest teraz główna rzecz o której myślę Mój Ford się wściekł i co chwila wraca do warsztatu - ostatnio tłumik :/ Teraz niezawodność i łatwość/dostępność serwisu to jest główne kryterium jakie biorę pod uwagę . Dlatego na placu boju zostali niemieccy weterani - Passat B4 i MB W124. Ostatnio odwołałem zamówienie na Mondeo - z Fordów się wyleczyłem, a szkoda, bo mi się podobają Trwa polowanie na okazję wciąż i kupno się przeciąga okrutnie ja leje 98 na bp i nie uwazam by bylo zle lepsze niz shell v-power racing... wiec samochod raczej przezyje (a jesli nie, to na pewno nie z winy paliwa). Już sam fakt że trzeba uważać na to gdzie i co się leje jest chory Ja też trzymam się stacji praktycznie trzech marek (bp, shella i statoil), ale bywa że w stanie wyższej konieczności trzeba zatankować gdzieś na jakiejś nieznanej... wtedy to jest loteria. W starym silniku to jeszcze w sumie pikuś, bo z reguły zeżre wszystko. Ale już np taki common rail bywa wybredny....