Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Tomasz ZZ

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    568
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tomasz ZZ

  1. Tomasz ZZ

    Nasze Budziki

    Może weź przykład z kolegi mechanika , zobacz na jego posty - ile zdjęć i jakie elementy on pokazuje na foto w budzikach Junghans i Westclox i wtedy zadawaj pytania. Na podstawie twoich zdjęć wiem jaka jest marka oraz to że budzik ma tarczę, wskazówki i nóżki oraz przycisk wyłącznika budzenia. Moim zdaniem to trochę za mało aby podjąć dyskusje w zakresie określonym twoimi pytaniami.
  2. Tomasz ZZ

    Nasze Budziki

    Bardzo fajny budzik. Też miałem go kupować ale w ramach walki z tym nałogiem zrezygnowałem. Te budziki i zegary synchroniczne przy dzisiejszej precyzji częstotliwości dostarczanego siecią prądu są moim zdaniem bardzo dokładne. Poprzedni model takiego budzika jest opisany w tomie 10 serii "Zegarmistrostwo" Bartnika i Podwapińskiego str. 154 -155 jako MOONBEAN.
  3. Moim zdaniem w oryginalnych budzikach SLAVA globus stosowano tylko dwa rodzaje rakiet takie jak te ze zdjęć nr 2 i nr 3 . Na początku lat 60-tych kiedy jeszcze ten budzik nazywał się BOCTOK (Wostok) i po tym gdy weszła nazwa SLAVA stosowano rakietę pod kolor budzika a tor lotu miał przekrój trójkąta . Budzik ten był gadżetem związanym z pierwszymi lotami w kosmos. Później zmieniono technologię wykonania toru lotu poprzez wytłoczenie go w postaci łukowatego kątownika i zmieniono rakietę na plastikową w kolorze czerwonym o wyglądzie już bardziej zbliżonym do rzeczywistego . Co do rakiety z budzika na zdjęciu nr 1 to mogę powiedzieć, że rakiety z różnych powodów ginęły właścicielom i później stosowano w to miejsce różne bardziej lub mniej podobne do oryginału w tym wypadku przypomina to raczej granat moździerzowy a widywałem też czerwone nakrętki od kleju lub czerwone końcówki służące do napełniania gazem zapalniczki. Zdarzyło mi się też widzieć rakiety w kolorze złotym wizerunkowo odpowiadające tym z pierwszych lat produkcji z napisem BOCTOK na boku. Jest to jednak rakieta z tego samego okresu ale pochodząca z gadżetu pamiątkowego w postaci kuli ziemskiej gdzie tor lotu rakiety wykonany był z drutu,
  4. Ten opisany przez ciebie budzik to prawdopodobnie SLAVA z późnych lat produkcji. Wtedy w ramach racjonalizacji stosowano cieńsze blachy a wykrojnikiem wycinano otwory w tym otwór na pokrętło wskazówek i na śrubki mocujące gong do mechanizmu. Takie gongi stosowano głównie w budzika plastikowych zabudowanych z tyłu. Do tego gongu dwoma śrubami przykręcana była plastikowa obudowa. Później takie gongi stosowano też w zwykłych, małych plastikowych SLAVA-ch. Tarcze były różne.
  5. SLAVA z plastikową kotwicą była rosyjska. Natomiast według mnie na rynku rosyjskim jako podróbki sprzedawane były budziki z powszechnie stosowanym mechanizmem chińskim, opisane na tarczy nazwą SLAVA oraz Made in Russia. Były to klasyczne "chińczyki" których mechanizm nawet nie jest podobny do tego który jest w budziku SLAVA.
  6. Kilka lat temu na którymś z portali rosyjskojęzycznych ( mołotok lub aukro ) był wystawiony taki budzik MOCKBA lub DRUŻBA gdzie w opisie podano, że tarcza jest miedziana ale na zdjęciach wyglądało to tak jakby była ona z kolorze srebrnym z lekką patyną. Inne budziki które wtedy miałem i które widywałem w internecie miały wyraźny kolor miedzi ( błyszczącej lub matowej) a ten był w kolorze srebrnym. Nie wykluczam, że mogło dojść do do złudzenia wywołanego specyficznym oświetleniem tego budzika ale jak dla mnie to tarcza była w kolorze srebrnym. Tutaj pokazuję jakie były różnice w grafice tych czterech tarcz DRUŻBA - które występowały jako plastikowe i miedziane . Dalej przykłady kolorowych indeksów i "kratkowania" ale już chyba tylko na plastikowych tarczach. Na początku lat 60-tych XX w. Drużba została przemianowana na Slava a zaraz potem zaprzestano stosowania wizerunku słonia zmieniając jednocześnie czcionkę napisu SLAVA.
  7. Te budziki Drużba mają swój początek ok. 1954 r. W 1955 r. w Moskwie odbył się Światowy Festiwal Młodzieży i sowieci chcąc się pokazać przed światem podejmowali różne działania propagandowe w tym również w dziedzinie zegarmistrzostwa . Prawdopodobnie w tym okresie powstało wiele zegarków naręcznych i budzików których stylistyka i nazwy nawiązywały do Moskwy jako głównego ośrodka sowieckiego. Wtedy też powstał budzik z mechanizmem "małogabarytnym" z napisem "czas 2 zaw / MOCKBA". Być może w tym samym czasie albo zaraz po festiwalu powstał budzik Drużba z wizerunkiem słonika skierowanego w swoją prawą stronę. Indeksy cyfrowe pozostały takie jak w budziku MOCKBA - takie jak na twoim po lewej stronie . Obydwa budziki miały tarcze metalowe w kolorze miedzianym ale pewne przesłanki mogą wskazywać, że były też tarcze w kolorze srebrnym . Nie spotkałem tarcz plastikowych. Jakiś czas później wprowadzono cztery różne tarcze Drużba ze słonikiem skierowanym w swoją lewą stronę i zmienioną grafiką cyfr godzinowych i indeksów minutowych w tym taka jak twoja w prawym budziku, dwie inne różniły się kolejnością i treścią napisów a czwarta to taka jak te najpospolitsze. Te tarcze były zarówno metalowe miedziane jak też plastikowe z indeksami w różnych kolorach z "kratkowaniem" środkowej części . Ta najbardziej pospolita była też w kolorze czarnym z białym nadrukiem. Prawdopodobnie poza tarczą budzika MOCKBA wszystkie inne używane były w różnych konfiguracjach obudów w kolorach srebrnym i złotym oraz z podstawami ciemnymi i jasnymi , jedno i dwuczęściowymi . Wskazówki proste ażurowe z wypełnieniem z lumy wtedy gdy na tarczy były indeksy z lumy. To co tutaj podałem to w dużej części moje własne spostrzeżenia i przemyślenia - nie daję jednak gwarancji że to jest pewnik na który można się powoływać w przyszłych publikacjach. Proszę to traktować tylko jako podpowiedź w poszukiwaniach i dochodzeniu do faktycznych informacji.
  8. Ja kupiłem kiedyś zegar Junghans electro-gong z przystawką balansową na poduszce magnetycznej i zerwaną struną stanowiącą oś obrotu koła balansowego. Usterką zlikwidowałem zakładając w miejsce zerwanej struny strunę gitarową nr 8 - .008" , 0,200 mm - koszt ok.5 zł a starczy na kilka takich przystawek.. Może warto spróbować - przecież ta struna nie przenosi wielkich obciążeń a jedynie utrzymuje w pionie koło balansowe.Ciekawe też jaki może być powód że w twoim zegarze struna ma przekrój prostokątny - może ona taż pracuje a nie tylko trzyma pion.
  9. Tomasz ZZ

    Kryształowy Majak

    Na plecach jest Gosudarstwiennyj Standard z 1966 r. więc zegar nie może wyprodukowany przed tym rokiem.
  10. Tomasz ZZ

    Nasze Budziki

    Moim zdaniem to jest budzik RUHLA
  11. Zegarmistrz chyba ma rację. Z tego co pamiętam to tarcza wyrobu rzemieślniczego jest papierowa i była nakładana na zwykłą tarczę SLAVA. Takie tarcze zakładane były przez osoby wykorzystujące mechanizm budzika SLAVA w obudowach w formie mosiężnych odlewów np. Św. Jerzy ( ale z mieczem) zabijający smoka , cherubinek z gitarą i.t.p.
  12. Hettich to nie jest to jedyna firma która produkowała zegary z balansem pływającym na dole. Hermle prawdopodobnie model 820-xxx z mapędem elektromagnetycznym też taki robił. Pokazałem taki zegar w osobnym temacie, gdyż osoby zainteresowane tą konkretną marką będą mogły łatwiej odszukać taki zegar.
  13. Budzików radzieckich bez kamieni wbrew pozorom było dość dużo. Wystarczy przypomnieć te opisami na tarczy :РЧЗ, ОЧЗ, 3 МЧЗ, НКОМ, НКОМ-1, ЧАС 2 З-Д МОСКВА.
  14. Straszny zastój. Dawno nikt nic nie pokazał. Dla podtrzymania dyskusji : stara drewniana Ryga z pozytywką z Łotewskiej SRR . Wskazówki pozyskane z Nairi bo nie wiem jakie były oryginalnie. Do zrobienia drut włączający dzwonek po odegraniu melodii pozytywki.
  15. Polaris to raczej chińska marka a nie rosyjska lub radziecka.
  16. Mam pytanie.Czy w twoim też jest obudowa w kolorze jasno zielonym ,który gryzie się ogólnie ładnym wizerunkiem budzika? Do tej pory myślałem, że w tym który posiadam ktoś zamienił i założył obudową z innego budzika. Na twoim zdjęciu widać tylko kawałek wyłącznika i on chyba jest zielony.
  17. W tym modelu wskazówki minutowa i godzinowa były takie jak te tylko w kolorze czarnym.
  18. Cała dyskusja zaczęła się o budzika Slava z posta nr 698. Moim zdaniem jest to budzik składak i tym samym nie jest to obiekt na podstawie którego warto wszczynać spory. Ten budzik posiada obudowę przystosowaną do mocowania pojedynczej okrągłej nogi i jednocześnie ozdobny ring mocujący szybkę o przekroju "zaokrąglonym". W takich obudowach stosowano ozdobne ringi przypominające nisko ścięty stożek ( z tą tarczą moim zdaniem w kolorze srebrnym). Dekiel tylny pochodzi z budzika starszego . W latach 80-90-tych nie stosowano prochówki lub stosowano prochówkę taką jak w poście 693. Prochówka i nit są zamalowane co wskazuje że farba jest nowa. Również osłona wyłącznika budzika jest częściowo "zestożkowana" -- takie osłony kojarzą mi się z budzikami Slava z tarczą a cyframi 12, 3, 6 i 9 i być może niektóre "Slavy klucze". Tarcza i wskazówki były już w latach 80-tych. Wracając do tematu plastikowych elementów w mechanizmach to były one sukcesywnie wprowadzane od lat 80 tych a może i nawet wcześniej.
  19. Czy wszystko trzeba pokazywać paluchem? Siódmy od góry.
  20. Na stronie http://slava.su/katalog-chasov-slava-1983-budilniki.html znajduje się inny model z tym numerem.
  21. Chyba dobrze kombinujesz tylko że nie miała być to tuleja półosi przedniej ciężarówki . Ona miała wleźć w jakiś odlew albo w plexi.
  22. Nie czuję się zacnym kolekcjonerem więc pytanie pewnie nie do mnie ale takiego modelu to jeszcze nie widziałem.
  23. Niestety nie znalazłem "wolnych" srebrnych wskazówek do Mira. Co do Mira z elementami w kolorze złotym to takie na pewno były ( oczywiście z tą starszą osłoną przycisku wyłącznika budzenia). Czarne tarcze w Mirach też były w kilku odmianach w zależności od lat produkcji. Pierwsze były z grafiką taką jak w pierwszych Mirach, później taka tarcza jak tu pokazujecie. Następnie były tarcze podobne graficznie ale już z nowym logo fabryki i opisem ilości kamieni ( te mogą być z żółtymi lub zielonymi napisami ) Widziałem też starego Mira z czarną tarczę z indeksami na godzinach 12, 3, 6, 9. Są też Miry z czarnymi tarczami z najbardziej pospolitą grafiką a napisy w kolorze białym ( w centralnej części jest struktura w kratkę ). Wszystkie mogą być w obudowach z elementami w korze złotym lub w kolorze srebrnym.
  24. W oryginale tylko tylna pokrywa była malowana na czarno w połysku. Podkład tarczy pozostawał srebrny - chyba niklowany. Mam też propozycję co byś w przyszłości , przed malowaniem pokrywy włożył pomiędzy blaszkę prochówki a korpus obudowy kawałek cienkiej folii lub papieru. Zabezpieczy to prochówkę przed niepotrzebnym pomalowaniem. Podobnie np. plasteliną można zabezpieczyć "kominek" przycisku wyłącznika budzika. To oczywiści tylko moje sugestie gdyż bardziej podoba mi się taki zgodny z oryginałem sposób malowania.
  25. Tu przykładowe dwa Miry z takimi czarnymi tarczami jak opisywano wcześniej. Ten "srebrny" prawdopodobnie ma wymienione nóżki, ale taki już trafił do mnie i został.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.