Pablo nie bądź naiwny , nie chodzi o to co myśli postać kobiety ( od kiedy to ludzie poza tym forum rozmawiają o zegarkach a dyskusję inicjuje kobieta ;-) skoro wiadomo, że ostatnio Bond nosi Omegę to zatem też jest kwestia napisana przez marketera, wspierająca strategię budowania " luksusowej marki" i podnoszenia cen . Nie twierdzę , że łatwo jest "zarządzać" zegarkiem na planie ale to co robią macherzy Omegi woła o pomstę do nieba Przykładem fajnej historii marketingowej jest Moonwatch i nawet Apollo 13 mnie zachęcił a nie zniechęcił ( no może limitacje jak to u Omegi naciągane ) . A Bond to niestety ostatnio antyprzykład.