Bardzo fajnie, że Moonwatch ma jakąś historię, tylko co to za pożytek z konotacji historycznych jeśli nakręcanie zegarka ma być dla mnie niewygodne? Nie podpadam pod kategorię noszącego swatcha czy inną bateryjkę, mam 4 zegarki z naciągiem manualnym i lubię je nakręcać. Koronka w Moonwatchu jest częściowo schowana w kopercie, przez co tylko połowa jej wystaje, a od góry mnie osobiście przeszkadzał bezel żeby pewnie ją chwycić. Tylko tyle, a dla mnie aż tyle.
Da się to zrobić inaczej, wg mnie dla wygody nakręcania lepiej, co nawet sama Omega pokazuje, np w FOIS.
Czy w calibre 321