Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Tommaso

Klub Miłośników Zegarków Tudor

Rekomendowane odpowiedzi

Robercie, przez większą część dnia (przy czym dotyczy to zarówno nasłonecznionych, jak i zacienionych miejsc) widzę to jako granat, ciemny, ale jednak granat. Wieczorem w domu, bez światła już wpada w czerń.

Generalnie jest tak, jak mówisz - to taki bardziej coke, niż pepsi.

Ale dla mnie to zaleta - nie mamy typowo „sportowego” zegarka, tylko bardziej „dyskretny”. Mnie pasuje


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobne odczucia. Przy naturalnym oświetleniu stanowczo granat, a jak ciemno, to wszystko prawie czarne. :D


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

GMT jest fajne, podoba mi się. Jednakże klasyczna minutowa przedziałka bezla jest praktyczniejsza na co dzień. U mnie już prawie rok burgundy :)

post-30158-0-03017600-1566277455_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka ostatnich stron wątku to piękne współczesne Tudory. A czy są tu fani vintage?

 

8a8931d8caf45a970c1584eb4c218b56.jpg

Edytowane przez dekonstruktor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. A miał zostać tylko na chwilkę. Spontaniczna decyzja z góry zakładała szybką sprzedaż. No i potem się porobiło :)


Czas ma sens tylko wtedy, kiedy robi się z nim coś sensownego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
- Czy ty, Tudorze Date+Day ref. 94510, bierzesz sobie tę oryginalną bransoletę za żonę i ślubujesz jej miłość, wierność i uczciwość małżeńską (przy okazjonalnym zakładaniu jakichś tam skórzanych pasków), oraz że jej nie opuścisz aż do wytarcia uszu i wyrąbania nawiertów pod teleskopy?

 

- Tak (stwierdza bez chwili zawahania).

 

- Czy ty, bransoleto ref. 6248-20 z domu Tudor bierzesz sobie tego Oyster Prince’a za męża i ślubujesz mu miłość, wierność i uczciwość małżeńską, oraz że go nie opuścisz aż do całkowitego rozciągnięcia ogniw i wyrobienia pinów?

 

-… (nadal jest w szoku po usłyszeniu wtrącenia o paskach)...tak.

 

- Co fabryka złączy, niech człowiek nie rozdziela (jak to uczynił poprzedni właściciel, sprzedając zegarek osobno i bransoletę osobno, przez co nowy właściciel musiał sprowadzić bransę ze Switzerlandu za garść franków).

 

Ogłaszam was kompletem stal-na-stali.

 

Żyjcie długo i szczęśliwie. Z dala od rdzy i zadrapań.

 

--------------

gallery_65341_3762_714666.jpg

gallery_65341_3762_620420.jpg

gallery_65341_3762_1067811.jpg

 

--------------

 

Kolejna misja wykonana. Bransoleta w stanie NOS, rocznikowo 1989 (zegarek z 1987) ale i tak wygląda jak komplet, bo i zegarek w stanie idealnym, to zasługuje na bransoletę która nie jest wyciągnięta jak guma od gaci ;)

Edytowane przez MasterMind

ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skąd Ty takie cacka bierzesz?

Edytowane przez sanik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

GMT jest fajne, podoba mi się. Jednakże klasyczna minutowa przedziałka bezla jest praktyczniejsza na co dzień. U mnie już prawie rok burgundy :)

Rozwiązanie jest proste i niektórym znane

Proście Tudora

A może będzie wam dane

 

post-16766-0-37938300-1566404937_thumb.jpg


satis verborum

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

- Czy ty, Tudorze Date+Day ref. 94510, bierzesz sobie tę oryginalną bransoletę za żonę i ślubujesz jej miłość, wierność i uczciwość małżeńską (przy okazjonalnym zakładaniu jakichś tam skórzanych pasków), oraz że jej nie opuścisz aż do wytarcia uszu i wyrąbania nawiertów pod teleskopy?
 
- Tak (stwierdza bez chwili zawahania).
 
- Czy ty, bransoleto ref. 6248-20 z domu Tudor bierzesz sobie tego Oyster Prince’a za męża i ślubujesz mu miłość, wierność i uczciwość małżeńską, oraz że go nie opuścisz aż do całkowitego rozciągnięcia ogniw i wyrobienia pinów?
 
-… (nad jest w szoku po usłyszeniu wtrącenia o paskach)...tak.
 
- Co fabryka złączy, niech człowiek nie rozdziela (jak to uczynił poprzedni właściciel, sprzedając zegarek osobno i bransoletę osobno, przez co nowy właściciel musiał sprowadzić bransę ze Switzerlandu za garść franków).
 
Ogłaszam was kompletem stal-na-stali.
 
Żyjcie długo i szczęśliwie. Z dala od rdzy i zadrapań.
 
--------------
 
 
 
 
--------------
 
Kolejna misja wykonana. Bransoleta w stanie NOS, rocznikowo 1989 (zegarek z 1987) ale i tak wygląda jak komplet, bo i zegarek w stanie idealnym, to zasługuje na bransoletę która nie jest wyciągnięta jak guma od gaci ;)

 

 

Do tej pory myślałem, że to JA jestem chory z miłości do swojego ulubionego zegarka.

 

Jakże się myliłem... :lol:  :lol:  :lol:

 

Jestem całkiem zdrowy!!!  ;)


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Kapitalny opis! Ta bransa z Tudorem to idealne połącznie  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

 

- Czy ty, Tudorze Date+Day ref. 94510, bierzesz sobie tę oryginalną bransoletę za żonę i ślubujesz jej miłość, wierność i uczciwość małżeńską (przy okazjonalnym zakładaniu jakichś tam skórzanych pasków), oraz że jej nie opuścisz aż do wytarcia uszu i wyrąbania nawiertów pod teleskopy?
 
- Tak (stwierdza bez chwili zawahania).
 
- Czy ty, bransoleto ref. 6248-20 z domu Tudor bierzesz sobie tego Oyster Prince’a za męża i ślubujesz mu miłość, wierność i uczciwość małżeńską, oraz że go nie opuścisz aż do całkowitego rozciągnięcia ogniw i wyrobienia pinów?
 
-… (nadal jest w szoku po usłyszeniu wtrącenia o paskach)...tak.
 
- Co fabryka złączy, niech człowiek nie rozdziela (jak to uczynił poprzedni właściciel, sprzedając zegarek osobno i bransoletę osobno, przez co nowy właściciel musiał sprowadzić bransę ze Switzerlandu za garść franków).
 
Ogłaszam was kompletem stal-na-stali.
 
Żyjcie długo i szczęśliwie. Z dala od rdzy i zadrapań.
 
--------------
 
 
 
 
--------------
 
Kolejna misja wykonana. Bransoleta w stanie NOS, rocznikowo 1989 (zegarek z 1987) ale i tak wygląda jak komplet, bo i zegarek w stanie idealnym, to zasługuje na bransoletę która nie jest wyciągnięta jak guma od gaci ;)

 

 

Wadim, magiczne zestawienie  :) Niech więc żyją długo i szczęśliwie  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piękna ta bransoleta MasterMind.

U mnie na strapcode bardzo przyzwoicie się nosi.

 

Wygląda na szeroką, nie jest zwężana?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na szeroką, nie jest zwężana?

Oczywiście jest.

 

G7xGLnW.jpg

 

Po kilkunastu dniach uzytkowania, naprawdę mi się podoba, choć jak napisałem w minirecenzji jakością nie dorównuje oryginałowi.

Duża jej zaletą jest ciekawy wygląd zupełnie odmienny od tej Tudorowej.

Edytowane przez tropik79

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Uśmiech zawsze jest spoko, witamy :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje opinie są wyłącznie moimi subiektywnymi odczuciami. Daleko mi do osoby, która się zna dobrze na zegarkach i na pewno był się nie nazwał ekspertem, więc moje spostrzeżenia proszę brać pod uwagę z przymrużeniem oka. 

Od pewnego czasu myślałem o nowym nadgarstkowym nabytku. Udało mi się zawęzić wybór do Omegi PO (również wersja GMT), Omegi SMP i Tudor GMT. Mój nowy nabytek miał być niemałym diverem, najlepiej w wersji GMT. Z powyższej listy, cena nie grała większej roli. Miał mi wpaść w oko a cenę będę musiał przeboleć. Nie śpieszyło mi się specjalnie z wyborem. Raczej takie zakupy robię podchodząc do tematu kilka razy. Nadszedł czas na przymiarkę. Jeszcze przed przymiarką prawdę mówiąc najbardziej byłem podekscytowany PO i Tudorem. Cóż za różne są to zegarki. Najszybciej zrezygnowałem z SMP. „Dziurawe” wskazówki po prostu mi się nie spodobały. Kolejna to PO. Niesamowite detale. Bardzo podobały mi się indeksy, logo Omegi na tarczy i wykonanie bezela. W ręku i z bliska wyglądał świetnie. Rozmiar, no problem (odwód nadgarstka 19.5cm). Ale jak już wylądował na nadgarstku, okazał się za bardzo świecący jak na mój gust. To czas na Tudor GMT. Rozum podpowiadał mi, że będzie to zdecydowany faworyt. Na szczęście mieli go w sklepie na bransolecie, ale czekał na odbiór klienta więc na sprzedaż żadnego egzemplarza dostępnego nie było. Były prowadzone zapisy z czasem oczekiwanie kilku miesięcy. Nie był to dla mnie za duży problem. Więc biorę do ręki, oglądam. Jest fajny, ale tylko fajny. Coś mi w nim nie pasuje. Ale nie wiem co. Zakładam na rękę. Oglądam z jednego kąta, z drugiego. No i ok. Układa się na nadgarstku dobrze, rozmiar również dobry. Koniec przymiarki. Idę na kawę, zerknę na zrobione zdjęcia i się z tym dobrze prześpię. Oczywiście w najbliższych dniach, w myślach wracam do tematu wielokrotnie. I bije się z tymi myślami. Nie jestem za bardzo zadowolony z moich odczuć. Reflektując się na temat Omegi PO, konkluzje rozumiem bardzo szybko. Jednak nie lubię jak mi się nadgarstek za bardzo świeci, więc moje odczucia są spójne z tym co rozumiem jako mój gust. Ale Tudora nie mogę przeboleć, jak również zrozumieć, dlaczego nie było chemii. Czas na podejście numer 2. Tym razem proszę o dołączenie do mnie moją zonę. Na stole lądują ponownie Omega PO i Tudor GMT. Co do Omegi, zgadzam się z moimi wcześniejszymi spostrzeżeniami. Czas na Tudora. I tutaj ponownie zawód to może za dużo powiedziane, ale niedosyt. Teraz to jestem poirytowany. Rozum chce bardzo, ale serce coś nie :/. Słyszę, głos żony która pokazując palcem na gablotę sklepową mówi „może ten”? Sprzedawca przynosi inny model: Tudor BBB. Spoglądam, oglądam, z jednej strony, z drugiej. Oczy mi się świecą. Coś jest w nim innego. Jest chemia. Porównuję z wersja GMT. Raz jeden, raz drugi. Ku mojemu zdziwieniu, brak wskazówki GMT, brak daty wydaje mi się estetycznie bardziej ułożony. Mniej „busy”, bardziej czytelny. I połączenie innego odcienia tarczy ze złoto-różowym nadrukiem tarczy i wskazówkami dodaje mu ciepła i uroku. Urzeka mnie głębsze osadzenie tarczy. Tarcza wersji GMT zdecydowanie osadzona jest bliżej szkiełka. Daje to kompletnie inny efekt. Jest decyzja. Z załączonego zdjęcia, widzicie jaka decyzja zapadła. BBB jest ze mną dopiero drugi dzień, ale jestem przekonany, że zostanie ze mną na bardzo długo. Konkluzja dla mnie jest taka, że jednak trzeba dać sobie czas, zdecydowanie przymierzyć i nie kupować głową tylko sercem JPozdrawiam. 

 

PS. Następnym zakupem będzie oryginalne zapięcie do paska skórzanego + pasek od jakiegoś kolegi z forum. Kogo polecacie?

post-62358-0-48667700-1566509716_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję wyboru i dobrze że daje zadowolenie, ale skoro zrezygnowałeś z GMT to jako kontrkandydatów  trzeba było poszukać innych niż na początku.


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z załączonego zdjęcia, widzicie jaka decyzja zapadła. BBB jest ze mną dopiero drugi dzień, ale jestem przekonany, że zostanie ze mną na bardzo długo. Konkluzja dla mnie jest taka, że jednak trzeba dać sobie czas, zdecydowanie przymierzyć i nie kupować głową tylko sercem JPozdrawiam. 

 

 

Gratuluję świadomego zakupu  :)

 

Czas zapisać tą uśmiechniętą buźkę do klubu

 

 

Tu także pogratuluję :)


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.