Christopher Ward - butikowy dżentelmen z aspiracjami

[Rikimaru75 4,396]

2 godziny temu, Exuberant napisał(-a):

Christopher Ward Antarctique PRX Essence Overseas 🤣🤣 ('we thought differently' xD)

Coś jak ML Aikon  🙂

[Exuberant 510]

IMHO Aikon ma więcej oryginalności w sobie. Tutaj na prawdę wygląda jak Czapek z indeksami i wskazówkami od dwóch różnych Formexów, od tarczy można oczopląsu dostać. Jakoś spodziewałem się po Krzysiu czegoś trochę lepszego.

 

W sumie jedyny, hehe, plus, to właśnie wykorzystanie ich logo we wzorze na tarczy.

Edited April 27 by Exuberant

[Perpetuum Mobile 40,305]

Kolory w stylu Tiffany odhaczone parę miesięcy temu.

Rozmiar 36mm też niedawno odhaczony.

Teraz przyszła pora odhaczyć własną wersję PRX'a.

I wszystko było fajnie, kiedy ChW gonił droższe marki oferując niższe ceny.

Teraz tym modelem ChW pogonił za Tissotem, tylko w wyższej cenie.

Zegarek jest ładny i ciekawy (jak to PRX). Tarcze też fajne. Tylko czy Krzyśkowa kopia z Sellitą w środku jest lepsza od Tissotowego oryginału z Powermatikiem? Czy warto dopłacać?

Wersja w tytanie to jakaś odmiana, ale nawet licząc w GBP po niskim kursie, to wciąż sporo ponad 8 kPLN. Na pewno nie mój obszar zainteresowania.

Powoli nadchodzi pewnie czas na przygotowanie i zaprezentowanie jakiegoś nowego garniturowca od ChW. Byłbym nawet zainteresowany, ale chyba się trochę boję o cenę.

[Perpetuum Mobile 40,305]

 

Sam się muszę poprawić. Jednak nie Tissot PRX a raczej Czapek jest inspiracją 😉. Tylko bransoleta jest bardziej PRX'owa niż Czapkowa.

 

 

[Lincoln Six Echo 58,008]

Christopher Czapek. 

[cordi7 3,118]

Christopher Ward = CW = Czapek Wannabe.

 

Luneta to z kolei Defy Skyline...

 

 

 

Jedziemy po Chinczykach, ze skladaja z kilku znanych modeli swoja kreatywna kopie a tu szczerze odbywa sie dokladnie to samo.

 

Osobiscie od czasu bialej 300-ki i C63 GMT, ktory sam w sobie jest interpretacja Ex II i SBGN 003/005, CW nie wypuscil nic, co by mnie porwalo.

Mam wrazenie, ze z marki entuzjastow stal sie marka, ktora czuje sie na tyle dobrze, ze pozycjonuje sie jako towar luksusowy i tak sie ceni.

 

[Lincoln Six Echo 58,008]

48 minut temu, cordi7 napisał(-a):

Jedziemy po Chinczykach, ze skladaja z kilku znanych modeli swoja kreatywna kopie a tu szczerze odbywa sie dokladnie to samo.

 

Osobiscie od czasu bialej 300-ki i C63 GMT, ktory sam w sobie jest interpretacja Ex II i SBGN 003/005, CW nie wypuscil nic, co by mnie porwalo.

Mam wrazenie, ze z marki entuzjastow stal sie marka, ktora czuje sie na tyle dobrze, ze pozycjonuje sie jako towar luksusowy i tak sie ceni.

 

Ledwie kilka zdań, ale tyle otwierają wątków... 

 

Mnie tam inspiracjo-kompilacja nie przeszkadza aż tak znowu bardzo. Najwyżej nie kupię. A od strony estetycznej, że tak powiem , za wiele tutaj negatywnego powiedzieć się jednak nie da. Masz jednak rację, że od pewnego czasu można odnieść wrażenie, że CW "wybrało łatwiejszą drogę". 

 

Reklamy w brytyjskiej TV, współpraca z Evertonem, trzaskanie papierowego kwartalnika za free, etc. - no, chyba czują się dobrze.

[tts 3,240]

5 hours ago, cordi7 said:

Christopher Ward = CW = Czapek Wannabe.

 

Luneta to z kolei Defy Skyline...

 

 

 

Jedziemy po Chinczykach, ze skladaja z kilku znanych modeli swoja kreatywna kopie a tu szczerze odbywa sie dokladnie to samo.

 

Osobiscie od czasu bialej 300-ki i C63 GMT, ktory sam w sobie jest interpretacja Ex II i SBGN 003/005, CW nie wypuscil nic, co by mnie porwalo.

Mam wrazenie, ze z marki entuzjastow stal sie marka, ktora czuje sie na tyle dobrze, ze pozycjonuje sie jako towar luksusowy i tak sie ceni.

 

W punkt!

[szumi 338]

Podoba mi sie bardziej niz Tissot PRX, gdyby tylko mial jego bebechy, była by petarda.

PRX jak dla mnie jest zbyt prosty. Mam ML Aikon All black. 
bede musiał je porównać bezpośrednio w wersji Ice Blue

[TRobert 11,623]

Fajne te nowe 🙂

[cordi7 3,118]

15 godzin temu, Lincoln Six Echo napisał(-a):

Ledwie kilka zdań, ale tyle otwierają wątków... 

 

Mnie tam inspiracjo-kompilacja nie przeszkadza aż tak znowu bardzo. Najwyżej nie kupię. A od strony estetycznej, że tak powiem , za wiele tutaj negatywnego powiedzieć się jednak nie da. Masz jednak rację, że od pewnego czasu można odnieść wrażenie, że CW "wybrało łatwiejszą drogę". 

 

Reklamy w brytyjskiej TV, współpraca z Evertonem, trzaskanie papierowego kwartalnika za free, etc. - no, chyba czują się dobrze.

 

Inspiracjo-kompilacja mi nie przeszkadza, tak dlugo jak zegarek nie jest oryginalna zrzynka / kopia modelu.

(w motoryzacji zjawisko to bardzo widac, jak cos chwyci to element designu sie szybko przeszczepia)

Elementy skladowe smaczne to i calosc strawna wyszla - ale Straum czy DiRenzo sa wg mnie ciekawsze.

 

Mnie troche zaczyna uwierac hipokryzja, gdzie "Swiss Made" pozwala na wiecej niz dopuszczalne jest dla innych

 

[Miszkolc 19,620]

Nie wypowiem się na temat wyglądu nowego wypustu, gdyż to zegarek nie w moim typie. Ale pozwolę sobie na komentarz dotyczący cen. Patrząc na wzrost cen Krzyśka, odnoszę wrażenie, że wcale nie jest tak wysoki w porównaniu do wzrostu cen Casio, Seiko, Swatch Group a szczególnie chińskich o potwierdzonej jakości.

[cordi7 3,118]

12 minut temu, Miszkolc napisał(-a):

Nie wypowiem się na temat wyglądu nowego wypustu, gdyż to zegarek nie w moim typie. Ale pozwolę sobie na komentarz dotyczący cen. Patrząc na wzrost cen Krzyśka, odnoszę wrażenie, że wcale nie jest tak wysoki w porównaniu do wzrostu cen Casio, Seiko, Swatch Group a szczególnie chińskich o potwierdzonej jakości.

 

Ceny z metki w gore, wyprzedaze - malo co, przebrane i takie sobie, kod - out.

Patrzac na sytuacje calosciowo podwyzka wcale nie jest taka mala jak piszesz.

 

 

[kornel91 37,390]

21 minut temu, cordi7 napisał(-a):

 

Ceny z metki w gore, wyprzedaze - malo co, przebrane i takie sobie, kod - out.

Patrzac na sytuacje calosciowo podwyzka wcale nie jest taka mala jak piszesz.

 

 

Zgadzam się mało nie jest. 

Za c60 300 w listopadzie płaciłem 750 funtów pewnie po wyższym kursie ale teraz 915 funtów czyli około 800 zł. 

[Lincoln Six Echo 58,008]

1 godzinę temu, cordi7 napisał(-a):

Straum czy DiRenzo sa wg mnie ciekawsze.

 

Mnie troche zaczyna uwierac hipokryzja, gdzie "Swiss Made" pozwala na wiecej niz dopuszczalne jest dla innych

 

Czy Straum i Direnzo są ciekawsze, to, oczywiście, kwestia indywidualnych upodobań. Chociaż ten nowy Straum poszybował, nawiasem mówiąc, w dość ambitne    rejony cenowe...

 

A co "hipokryzji Swiss Made" - pewnie tak jest, a raczej zawsze trochę tak było. Z drugiej strony, patrząc na ksero 1:1 z Pagani Design, czy też Parnisa, trudno, mimo wszystko, stawiać tu znak równości między nimi, a takim chociażby nowym CW.

 

Ja w ogóle z kolei nigdy nie rozumiałem samego "Swiss Made" na zegarkach firm... spoza Szwajcarii. Wciąż uważam to za mocno "bizarre"... 

[Perpetuum Mobile 40,305]

Całe szczęście, że styl G. Genta to trochę nie moja bajka. Przynajmniej nie mam dylematów finansowych z tym nowym wypustem, bo jakoś go u siebie na nadgarstku nie widzę .

[cordi7 3,118]

22 minuty temu, Lincoln Six Echo napisał(-a):

 

Czy Straum i Direnzo są ciekawsze, to, oczywiście, kwestia indywidualnych upodobań. Chociaż ten nowy Straum poszybował, nawiasem mówiąc, w dość ambitne    rejony cenowe...

 

A co "hipokryzji Swiss Made" - pewnie tak jest, a raczej zawsze trochę tak było. Z drugiej strony, patrząc na ksero 1:1 z Pagani Design, czy też Parnisa, trudno, mimo wszystko, stawiać tu znak równości między nimi, a takim chociażby nowym CW.

 

Ja w ogóle z kolei nigdy nie rozumiałem samego "Swiss Made" na zegarkach firm... spoza Szwajcarii. Wciąż uważam to za mocno "bizarre"... 

 

Odczucia co do Pagani (no time to) Design i innych klonow 1:1 mam mieszane ale np. San Martin kopiujac probuje cos tam zmieniac.

Nowy Straum (to jakis wspolny projekt z kims - tak mi sie cos kojarzy?) odjechal troche, nawet mocno troche - bez dwoch zdan.

 

Zeby nie bylo, ze marudze tylko bo cena - jestem w stanie placic wiecej jesli jest to cos, co mnie porywa i gdzie specyfikacja / jakosc ida w parze.

Co do jakosci wykonania CW nie mam zadnych watpliwosci, po prostu do tej pory wydawali sie isc swoja droga (ciekawa, chocby Bel Canto).

 

Edited April 28 by cordi7

[tts 3,240]

Bump...

 

[TRobert 11,623]

[ledr 3,789]

W dniu 28.04.2023 o 09:09, cordi7 napisał(-a):

 

Ceny z metki w gore, wyprzedaze - malo co, przebrane i takie sobie, kod - out.

Patrzac na sytuacje calosciowo podwyzka wcale nie jest taka mala jak piszesz.

 

 

Cena tego nowego The Twelve to jest ciekawa sprawa. W euro wychodzi nieco ponad 6K, ale wystarczy zmienić walutę na dole strony na USD i można go mieć za ok. 5K dzięki niskiemu kursowi dolara.

[Perpetuum Mobile 40,305]

Cena tego nowego The Twelve to jest ciekawa sprawa. W euro wychodzi nieco ponad 6K, ale wystarczy zmienić walutę na dole strony na USD i można go mieć za ok. 5K dzięki niskiemu kursowi dolara.

Chyba nie do końca. Cena w USD jest chyba podana bez VAT z założeniem, że będzie wysyłany poza UK i poza UE. Kiedyś próbowałem tak kupić i chyba doliczyło mi VAT jak podałem miejsce dostawy w PL.

[ledr 3,789]

4 minuty temu, Perpetuum Mobile napisał(-a):

Chyba nie do końca. Cena w USD jest chyba podana bez VAT z założeniem, że będzie wysyłany poza UK i poza UE. Kiedyś próbowałem tak kupić i chyba doliczyło mi VAT jak podałem miejsce dostawy w PL.

Masz rację, spróbowałem dojść do ostatniego etapu transakcji po zalogowaniu się na swoje konto i doliczył jeszcze 280 usd podatku... Szkoda😔

[Perpetuum Mobile 40,305]

GBP jednak pozostają najkorzystniejsze.

[ledr 3,789]

Kupowany za euro - bo nie było nawet chwili do namysłu😆

 

[tts 3,240]

18 hours ago, ledr said:

Kupowany za euro - bo nie było nawet chwili do namysłu😆

 

Nie ma marudzenia! Dobrze kupiony nawet za euro. Niech długo służy!