Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość bartek_b

CO TO ZA ZEGAREK? TU PYTAMY O SWOJE ZNALEZISKA

Rekomendowane odpowiedzi

wiem, że w bardzo zabytkowych zegarkach stosowano szkiełka celuloidowe, które lubiały żółknąć.

 

Tu pokazujesz poljota, co prawda starego (z początku lat 60-tych) ale już wcześniej masowo stosowano pleksi, które raczej już nie żółkło.

Edytowane przez cofer

koszyk tourbilliona do hublota ...niebity! kupię

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy znacie może ten produkt?

 

47583496345803533244.jpeg

Współczesny Łucz, ładnie opisany na allegro. Czy prawdą jest to, co piszą na alle... niestety nie wiadomo. Raz widziałem, że ktoś go pokazał w temacie jaki zegarek masz na ręku i mówił, że chodzi dobrze, ale z tego co pamiętam to go nie otwierał ;)

Edit: mnie też kusi, żeby go sprawdzić :)

Edytowane przez oprzemyslaw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oprzemysłw, kupuje się oczami (przynajmniej ja) i mnie się taki design bardzo podoba.

Już wiele razy oglądałem Atlantic'a z podobną tarczą a tu nagle Łucz :) Szkoda, że napisy radzieckie i koperta w połysku. Mimo wszystko kusi.

Edytowane przez tomtytus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi, napisy w języku sąsiadów że wschodu nie przeszkadzają, ale w cenie około 500zł oczekuje już jakieś bezawaryjności, ale to nie chińczyki

Design mi odpowiada bardzo. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi trochę przeszkadzają ale chyba bardziej przeszkadza mi mix napisów radzieckich i angielskich na tarczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiem, że w bardzo zabytkowych zegarkach stosowano szkiełka celuloidowe, które lubiały żółknąć.

 

Tu pokazujesz poljota, co prawda starego (z początku lat 60-tych) ale już wcześniej masowo stosowano pleksi, które raczej już nie żółkło.

da się je jakoś odróżnić? oba to tworzywa sztuczne więc stukanie w szkiełko chyba nic nie da...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Raks

Łucz ok. A coś więcej?

 

Haha. Eksperci. Napisałem w 2 poście, że wiem, że to jest Łucz, a wy w kółko swoje. Pytam o konkretne dane. Po porostu napisz jeden z drugim, że nie wiem, a nie rżniecie głupa. 

Edytowane przez Raks

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

da się je jakoś odróżnić?

Zapewne tak, niestety ja sprawę pożółkłych ze starości celuloidowych szkiełek znam tylko z lektury forum i nie wiem jak sprawdzić w praktyce materiał szkiełka. Poza tym nie spotkałem się z celuloidowymi szybkami w sowietach...

_ _ _ _ _ _

 

dziubuś, moja ostatnia wypowiedź w Twojej sprawie: not feed troll

następnie będzie "krótka piłka" czyli ban od admina


koszyk tourbilliona do hublota ...niebity! kupię

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za późno, kolega popełnił honorowe seppuku :(


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

da się je jakoś odróżnić? oba to tworzywa sztuczne więc stukanie w szkiełko chyba nic nie da...

Szkiełko które masz w tym poljocie to tzw szkiełko hipsterskie dla ludzi którzy lubili się wyróżniać w latach 70 coś na styl dzieci kwiatów.

Ciekawe stare szkiełko.Było modne w niektórych kręgach szybko zaprzestano ich produkcji bo nie miały szerokiego wzięcia.Ot taka ciekawostka z epoki,były też różowe i zielone i chyba czerwone

 

EDIT: Napisałem Hipsterskie a miało być Bikiniarskie  <_<

Edytowane przez Paweł Bury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

da się je jakoś odróżnić? oba to tworzywa sztuczne więc stukanie w szkiełko chyba nic nie da...

Da się odróżnić podczas szlifowania papierem ściernym.,Plexi ma zapach neutralny- czyli nie wydziela intensywnej woni ,a celuloid przeciwnie- podczas szlifowania waniajet.,Zapach ten przypomina kocie perfumy ,czyli wydzieliny gruczołów którymi jurne kocury oznaczają swoje terytorium.,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 ja sprawę pożółkłych ze starości celuloidowych szkiełek znam tylko z lektury forum

 

to mi wstyd... chyba mało efektywnie szukałam...

 

Szkiełko które masz w tym poljocie to tzw szkiełko hipsterskie dla ludzi którzy lubili się wyróżniać w latach 70 coś na styl dzieci kwiatów.

Ciekawe stare szkiełko.Było modne w niektórych kręgach szybko zaprzestano ich produkcji bo nie miały szerokiego wzięcia.Ot taka ciekawostka z epoki,były też różowe i zielone i chyba czerwone

czy tą samą grupą nożna objąć te purpurowe widywane czasem w damkach? czy to jeszcze coś innego?

 

Da się odróżnić podczas szlifowania papierem ściernym.,Plexi ma zapach neutralny- czyli nie wydziela intensywnej woni ,a celuloid przeciwnie- podczas szlifowania waniajet.,Zapach ten przypomina kocie perfumy ,czyli wydzieliny gruczołów którymi jurne kocury oznaczają swoje terytorium.,

mayor, skutecznie przekonałeś mnie do zrezygnowania z próby przepolerowania tego szkła... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A w damskich to nie wiem.

Co do zapachu to przypomina bardziej lekki zapach olejku kamforowego.Czuć tylko podczas intensywnego tarcia gdy szkiełko zrobi się ciepłe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli pachnie coś a'la zgrzany ping-pong :D


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie to ten zapach tylko bardziej light

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

da się je jakoś odróżnić? oba to tworzywa sztuczne więc stukanie w szkiełko chyba nic nie da...

Podpalić (próba niszcząca). Jeśli wywołasz pożar, to był to celuloid.

Wbrew pozorom pleksi też z czasem żółknie, kruszeje i zmienia średnicę (obkurcza się), ale proces jest wolniejszy niż w przypadku celuloidu.

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

łooo, sama destrukcja :mellow: pewnie będzie niemilosiernie śmierdzieć :wacko:

nie wydaje się aby ono zmniejszyło średnicę - trzyma się stabilnie,

chyba, że to są tak małe straty, że nie da się ich zauważyć  w użytkowaniu.

ja je i tak zmienię, myślę że bedzie działało mi na nerwy takie żółte.... pojemnik na m... na ręku, :huh: nieee, fuuu, kto to wymyslił...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co prawda to nie zegarek, ale...

Czy to może być z sowieta? Średnica ok. 31mm, tworzywo sztuczne, z tyłu 2 trzpienie.

 

post-42541-0-40611900-1425745475.jpg

post-42541-0-33944700-1425745481.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co jest od czego... Czyli czy to jeden zegarek czy dwa...

 

Trafił do mnie dziś taki zegarek:

post-75641-0-59899400-1426254174_thumb.jpg

post-75641-0-74787600-1426254193_thumb.jpg

 

I teraz tak - koperta, dekiel, tarcza - nowiutkie. No może z zewnątrz nieco brudne ;)

Mechanizm - też wygląda na nowy, ale... Jest to 2609HA, zgodnie zresztą z opisem w paszporcie. Zgadza się nawet numer wybity pod kołem balansu. Ale ma 19 kamieni, a nie 17 jak stoi na tarczy.

 

Pytanie - to możliwe, że z fabryki wyszedł taki franken? Czy bardziej prawdopodobne, że ktoś miał nówkę mechanizm z papierami od Rakiety (jak jest w paszporcie) i nówkę tarczę, kopertę, dekiel i tak dalej od Cornavina?? Co o tym sądzicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jest szansa, że tak wyszło z fabryki. Widziałem już taki egzemplarz, tj. ze wskazówkami i mechanizmem Rakietowym. :)  widziałem też z innym wskazówkami, takimi, jak tutaj: http://klasycznezegarki.blogspot.com/search/label/Cornavin

 

Mam 2 Cornaviny: jeden z mechanizmem Łucza, drugi z mechanizmem Poljota.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To oryginał.

W eksportowych pisano mniej kamieni ze względu na jakieś opłaty, nie pamiętam dokładnie ale pisano i tym na forum, chyba chodziło o cło i finalną cenę zegarka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK, dzięki. Pocieszyliście mnie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak napisał @Enkil - chodziło o cło - stawki celne na wwóz zegarków do krajów zza "żelaznej kurtyny" były w jakiś sposób uzależnione od ilości kamieni w mechanizmach. Aby nie przepłacać haraczu dla wrednych kapitalistów, masy pracujące w sowieckim przemyśle zegarkowym wolały obdarować uciemiężoną klasę robotniczą zachodu, dodatkowymi rubinami w gratisie :)

 

Spokojnie więc można spotkać różne cornaviny, rakety, poljoty deluxe z 17-ma rubinami w napisie na tarczy


koszyk tourbilliona do hublota ...niebity! kupię

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak napisał @Enkil - chodziło o cło - stawki celne na wwóz zegarków do krajów zza "żelaznej kurtyny" były w jakiś sposób uzależnione od ilości kamieni w mechanizmach. Aby nie przepłacać haraczu dla wrednych kapitalistów, masy pracujące w sowieckim przemyśle zegarkowym wolały obdarować uciemiężoną klasę robotniczą zachodu, dodatkowymi rubinami w gratisie :)

 

 

Nie chodziło nigdy o zegarki zza "żelaznej kurtyny",. Takie praktyki jak -zaniżanie ilości kamieni czy.opisywanie zegarków wyregulowanych jako "unadjusted",miały za zadanie obejście amerykańskich przepisów i taryf celnych,szczególnie Fordney-Mc Cumber Tariff z 1922 roku i Smoot-Hawley Bill z roku 1930..Konieczność opisywania ilości kamieni słownie (seventeen) także wynikała z amerykańskich wymogów i miała na celu zabezpieczenie przed podrabianiem zapisu cyfrowego.,Wszystkie te działania byly wymierzone przeciwko szwajcarskim producentom zegarków i miały na celu ochronę przemysłu zegarmistrzowskiego w USA 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.