Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
szwed

Sytuacja kolejkowa ROLEXa.

Rekomendowane odpowiedzi

Coś tam na złoto można się zapisać, ale pewnie stalowe, to marzec kwiecień 🙂

Edytowane przez a_team

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, mylof napisał(-a):

 

W Kruku w Gdańsku (Galeria Bałtycka) Pani Kierownik salonu zadbała o wszystko o czym piszesz. Atmosfera była bardzo miła, salon został na ten czas zamknięty, żadnego pośpiechu, długa i merytoryczna rozmowa o zegarkach i marce Rolex. Przed zakupem nikogo nie musiałem prosić, do nikogo się podlizywać, o nic błagać. W odpowiednim momencie się zapisałem, a potem spokojnie przez 9 miesięcy czekałem nie dzwoniąc co tydzień i nie wypytując, kiedy w końcu dostanę zegarek. 

Większość z Was pisze w tym wątku o negatywnych relacjach z AD Rolexa w Polsce,  więc ja dla odmiany dzielę się doświadczeniem wzorowej obsługi jaka miała miejsce w AD Rolexa w Galerii Bałtyckiej w Gdańsku.  

To widać że profesjonalnie jeśli salon jest mały, ja nie potrzebuję żeby dla mnie go zamykali ale niekoniecznie chciałbym żeby każdy kto akurat do niego zagląda wiedział że zaraz wyjdę z niego z zegarkiem za kilkadziesiąt kPLN. Widoczna z kilometra zielona torebka też jest trochę kłopotliwa w dzisiejszych czasach więc na odbiory brałem torebkę z biedry ;) 

 

@tbn, serio jest coś takiego na deklaracji chęci zakupu?

Edytowane przez Bugs

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Bugs napisał(-a):

To widać że profesjonalnie jeśli salon jest mały, ja nie potrzebuję żeby dla mnie go zamykali ale niekoniecznie chciałbym żeby każdy kto akurat do niego zagląda wiedział że zaraz wyjdę z niego z zegarkiem za kilkadziesiąt kPLN. Widoczna z kilometra zielona torebka też jest trochę kłopotliwa w dzisiejszych czasach więc na odbiory brałem torebkę z biedry ;) 

 

@tbn, serio jest coś takiego na deklaracji chęci zakupu?

 

 

Tak, jeden kolego tutaj wrzucał nawet ostatnio formularz. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, tbn napisał(-a):

 

 

Tak, jeden kolego tutaj wrzucał nawet ostatnio formularz. 

Nie, to jest od początku - miejsce na dodatkowe informacje o Kliencie ( podawane dobrowolnie ).

Nie wypełnia tego klient tylko salon - jak chce. Wbrew wciskanym kitom o jakiejś mitycznej centrali jestem przekonany że to salon ma decydujący głos.

Zamówienia leżą w salonie i oni wiedzą jak długa jest u nich kolejka na dany model i komu bardziej a komu mniej chcą sprzedać.

Edytowane przez Bugs

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, nicon napisał(-a):

On zbiera punkty jako biały rycerz broniący Kruka i Rolexa w internecie. Może ulubiony sprzedawca czyta i jakoś to potem zaprocentuje ;).

Już nam nawet pomnik postawili. Ja, to ten na koniu, On zasuwa na osiołku. :lol:

don kichot.jpg


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Bugs napisał(-a):

Nie, to jest od początku - miejsce na dodatkowe informacje o Kliencie ( podawane dobrowolnie ).

Nie wypełnia tego klient tylko salon - jak chce. Wbrew wciskanym kitom o jakiejś mitycznej centrali jestem przekonany że to salon ma decydujący głos.

Zamówienia leżą w salonie i oni wiedzą jak długa jest u nich kolejka na dany model i komu bardziej a komu mniej chcą sprzedać.

 

Ostatnio jak zamawiałem w 2021 to tego nie było, więc wydawało mi się, że nowe. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, tbn napisał(-a):

Teraz jest miejsce na formularzu prośby na coś o sobie. Można tam wpisać obronę Kruka wraz z linkami do postów. ;)

Ja Kruka nie bronię. Ja się sprzeciwiam głupiemu pierdoleniu, że każdy, kto zamawia Rolexa, musi lizać d*pę AD, płaszczyć się i wyzbywać honoru, a Ci, którzy odbierają swoje zegarki to buce i cwaniaki, chcący li tylko podbudować swoje ego. A przeca wiadomo, że każdy cwaniak to fliper, tak jak każdy pijak to złodziej.

 

Być może ten, co teraz tak mocno bluzga, zbyt mocno kiedyś się poniżył, a fekalia mózg mu zatruły. Wchodzą więc w te wątki i jątrzą swoje niezagojone rany, próbując kaperować innych do krucjaty przeciwko tym, którzy potrafią cieszyć się swoimi zegarkami.   


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rolex tyle emocji wzbudza, widać, że marka obok której nie można przejść obojętnie. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, tbn napisał(-a):

 

Ostatnio jak zamawiałem w 2021 to tego nie było, więc wydawało mi się, że nowe. :)

W lipcu 2021 już było, chyba od razu jak zrezygnowali z zaliczek bo tam był inny formularz. Na tym zaliczkowym był też zapis że wpłata zaliczki jest gwarancją zamówienia, teraz jest że mogą sprzedać albo nie a Ty możesz odebrać albo nie?

@mario1971, a Ty przypadkiem nie wspominałeś o swojej dobrej relacji z salonem/kierownikiem/kierowniczką w Poznaniu i że raz w tygodniu jesteś tam po pizzę? Nie dziw się teraz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Bugs, staram się mieć dobre kontakty/relacje ze wszystkimi moimi partnerami handlowymi/biznesowymi, a także innymi podmiotami, które świadczą mi usługi. Podobnie mam z wszystkimi użytkownikami tego Forum - tymi, których poznałem na żywo w ciągu paru lat mojej obecności tutaj.  

 

 

Lubię pizzę, wręcz uwielbiam. 😊


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, mario1971 napisał(-a):

Ja Kruka nie bronię. Ja się sprzeciwiam głupiemu pierdoleniu, że każdy, kto zamawia Rolexa, musi lizać d*pę AD, płaszczyć się i wyzbywać honoru, a Ci, którzy odbierają swoje zegarki to buce i cwaniaki, chcący li tylko podbudować swoje ego. A przeca wiadomo, że każdy cwaniak to fliper, tak jak każdy pijak to złodziej.

 

Być może ten, co teraz tak mocno bluzga, zbyt mocno kiedyś się poniżył, a fekalia mózg mu zatruły. Wchodzą więc w te wątki i jątrzą swoje niezagojone rany, próbując kaperować innych do krucjaty przeciwko tym, którzy potrafią cieszyć się swoimi zegarkami.   

Idziecie ze skrajności w skrajność, jak widzę. Myślę że powinieneś także przyjąć do wiadomości, że są potencjalni klienci którzy nie zaznali, jak to piszesz, poniżenia ze strony Rolexa, tylko po prostu uważają takie praktyki jakie mają teraz miejsce na rynku za coś dziwnego i w sumie uwłaczającego. Czy to wina salonu czy masy ludzi mających hopla na punkcie zakupu Rolexa i (potencjalnego) zarobku, to już trudno osądzać. Niemniej, owa obecna niemożliwość kupienia zegarka z ekskluzywnością czy nimbem luksusu wg mnie ma niewiele wspólnego, szczególnie w przypadku w sumie wcale nie tak luksusowej marki jaką Rolex jest w moim odczuciu.
 

Niemniej, są ludzie którzy chcieliby kupić Rolexa i nie mogą. I niekoniecznie należy zakładać że niesprzedanie im zegarka przez salon powoduje jakieś rany w psychice, które następne nabierają formę krytycznych postów tu na forum. 
 

A’propos całej otoczki przy zakupie Rolexa, to mnie ona ominęła, bo pierwszego odebrała mi żona na lotnisku, drugiego kupiłem od handlarza, a trzeci przyszedł pocztą w paczce. Kieliszek szampana, zamykanie salonu, gadżety firmowe  - to miłe. Doświadczyłem tego przy okazji innych zakupów, ale mówiąc szczerze, to pic na wodę, bo to wliczone w cenę zakupu. Wolałbym np. rabat dostać 😀.

Edytowane przez beniowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, mario1971 napisał(-a):

@Bugs, staram się mieć dobre kontakty/relacje ze wszystkimi moimi partnerami handlowymi/biznesowymi, a także innymi podmiotami, które świadczą mi usługi. Podobnie mam z wszystkimi użytkownikami tego Forum - tymi, których poznałem na żywo w ciągu paru lat mojej obecności tutaj.  

 

 

Lubię pizzę, wręcz uwielbiam. 😊

To bardzo dobrze ale Kruk to sklep w którym chcesz sobie coś kupić i nazywanie go oraz traktowanie jak partnera biznesowego to chyba przesada.

A jeżeli już tak robisz to wytykanie innym podobnych zachować trąci trochę hipokryzją, nie uważasz?

 

Ja też uwielbiam pizzę ale zamawiam do domu ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, beniowski napisał(-a):

Idziecie ze skrajności w skrajność, jak widzę. Myślę że powinieneś także przyjąć do wiadomości, że są potencjalni klienci którzy nie zaznali, jak to piszesz, poniżenia ze strony Rolexa, tylko po prostu uważają takie praktyki jakie mają teraz miejsce na rynku za coś dziwnego i w sumie uwłaczającego. Czy to wina salonu czy masy ludzi mających hopla na punkcie zakupu Rolexa i (potencjalnego) zarobku, to już trudno osądzać. Niemniej, owa obecna niemożliwość kupienia zegarka z ekskluzywnością czy nimbem luksusu wg mnie ma niewiele wspólnego, szczególnie w przypadku w sumie wcale nie tak luksusowej marki jaką Rolex jest w moim odczuciu.
 

Niemniej, są ludzie którzy chcieliby kupić Rolexa i nie mogą. I niekoniecznie należy zakładać że niesprzedanie im zegarka przez salon powoduje jakieś rany w psychice, które następne nabierają formę krytycznych postów tu na forum. 
 

A’propos całej otoczki przy zakupie Rolexa, to mnie ona ominęła, bo pierwszego odebrała mi żona na lotnisku, drugiego kupiłem od handlarza, a trzeci przyszedł pocztą w paczce. Kieliszek szampana, zamykanie salonu, gadżety firmowe  - to miłe. Doświadczyłem tego przy okazji innych zakupów, ale mówiąc szczerze, to pic na wodę, bo to wliczone w cenę zakupu. Wolałbym np. rabat dostać 😀.

Przychodzi gościu do fryzjera, prosi o strzyżenie z farbowanie, a fryzjer mówi mu - musisz się umówić, przyjdź pan jutro na 10:00. Delikwent wraca więc następnego dnia, czeka do 12:00, bo przed nim gwiazda rocka plecie sobie warkoczyki, warczy więc pod nosem na wszystkich, aż w końcu siada na fotelu. Fryzjer wyrabia się w godzinkę, a klienta prawie szlag trafia, bo zamiast czerwonej barwy, wyszła różowa. Awanturuje się już na całego. Fryzjer grzecznie pyta, co zrobił nie tak, przecież klient sam wybrał kolor farby z katalogu. Od słowa do słowa, klient żąda zadośćuczynienia na swoje nieszczęście. Fryzjer każe mu najpierw zapłacić, ten odmawia. Fryc już dzwoni na policję, kiedy klient w końcu reguluje rachunek. Na tym jednak nie koniec. Wściekły pan X prosi o kolejną usługę, przecież nie będzie chodził z różową głową - żąda golenia na łyso. Fryzjer przyjmuje wyzwanie - wskazując termin kolejnej wizyty za dwa dni jako pierwszy dostępny w kalendarzu. Klient trzaska drzwiami...

 

I wraca za dwa dni na golenie głowy. :lol:   

1 minutę temu, Bugs napisał(-a):

To bardzo dobrze ale Kruk to sklep w którym chcesz sobie coś kupić i nazywanie go oraz traktowanie jak partnera biznesowego to chyba przesada.

A jeżeli już tak robisz to wytykanie innym podobnych zachować trąci trochę hipokryzją, nie uważasz?

 

Kruk jest moim dobrym klientem od blisko 20 lat, podobnie jak Apart, VW, Mercedes czy Lotos.  


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, mario1971 napisał(-a):

Przychodzi gościu do fryzjera, prosi o strzyżenie z farbowanie, a fryzjer mówi mu - musisz się umówić, przyjdź pan jutro na 10:00. Delikwent wraca więc następnego dnia, czeka do 12:00, bo przed nim gwiazda rocka plecie sobie warkoczyki, warczy więc pod nosem na wszystkich, aż w końcu siada na fotelu. Fryzjer wyrabia się w godzinkę, a klienta prawie szlag trafia, bo zamiast czerwonej barwy, wyszła różowa. Awanturuje się już na całego. Fryzjer grzecznie pyta, co zrobił nie tak, przecież klient sam wybrał kolor farby z katalogu. Od słowa do słowa, klient żąda zadośćuczynienia na swoje nieszczęście. Fryzjer każe mu najpierw zapłacić, ten odmawia. Fryc już dzwoni na policję, kiedy klient w końcu reguluje rachunek. Na tym jednak nie koniec. Wściekły pan X prosi o kolejną usługę, przecież nie będzie chodził z różową głową - żąda golenia na łyso. Fryzjer przyjmuje wyzwanie - wskazując termin kolejnej wizyty za dwa dni jako pierwszy dostępny w kalendarzu. Klient trzaska drzwiami...

 

I wraca za dwa dni na golenie głowy. :lol:   

Musisz wyjaśnić prościej meandry twoich dywagacji maluczkim🤣.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, beniowski napisał(-a):

Musisz wyjaśnić prościej meandry twoich dywagacji maluczkim🤣.

Nie mam nic więcej do dodania w tej kwestii. :rolleyes:


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, beniowski napisał(-a):

Musisz wyjaśnić prościej meandry twoich dywagacji maluczkim🤣.

Ja Ci wyjaśnię jak to rozumiem. Facet z opowiastki daje się dy..ć fryzjerowi tak jak chcący kupić rolexy naszemu dystrybutorowi. Albo w wersji dla grzecznych „wodzić za nos”.
To dopiero jest skandal. 
Jeszcze inaczej: Nie mamy Pańskiego płaszcza i co nam Pan zrobi. 
Bardzo ciekawa historia!

Edytowane przez agremi

"Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa" - Julian Tuwim. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, mario1971 napisał(-a):

 

Kruk jest moim dobrym klientem od blisko 20 lat, podobnie jak Apart, VW, Mercedes czy Lotos.  

A Lidl albo Biedronka to już nie? Pizza Hut też nie?

A czekaj, to oni mają do Ciebie interes a nie Ty do nich, to nie ma co relacji budować.

Swoją drogą fajny eufemizm :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze się zastanawiam o co Wam chodzi z tym poniżaniem i odbieraniem godności w trakcie odmowy zapisu i/lub czekania na odbiór Rolexa? Chcesz to kupujesz na warunkach jakie w danej chwili są u AD lub na rynku z drugiej ręki, nie chcesz to nie kupujesz i/lub kupujesz np. Zenitha, obiektyw, skuter, noże albo trzymasz na koncie.

 

Naprawdę Wam nie zazdroszczę z tak kruchymi duszami i delikatną psychiką życia w XXI wieku. Drogi publiczne, kolejka w Żabce (nie daj losie do lekarza), szef/klient w pracy i jeszcze ten ostani cios prosto w serce od Rolexa, który każe czekać rok czy dwa na gadżet za 50-100k. Wieczorami musicie być wrakiem człowieka. 😜

Edytowane przez memento mori

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba wiele razy było wałkowane, że koledzy mieli różne doświadczenia z Krukiem. Niektóre zdecydowanie poniżej standardów oczekiwanych u fryzjera, nie przy sprzedaży dóbr luksusowych. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To było pytanie retoryczne. Jestem tu od kilkunastu lat. :-) A od jakiś 2-3 lat zaobserwowałem, że najczęściej "oburzeni, obdarci z godności i traktowani z pogardą" są Ci, którzy nie zdążyli wskoczyć do pociągu, a jak ten stał na peronie latami, to sobie robili podśmiechujki z beznadziejnych i nudnych "wagonów" w ofercie producenta. Do tego tych co dopiero przyszli na dworzec informują krzycząc, jakimi strasznymi ch...i są Ci co odjechali. 😉

Edytowane przez memento mori

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, mario1971 napisał(-a):

(...)   

Kruk jest moim dobrym klientem od blisko 20 lat, podobnie jak Apart, VW, Mercedes czy Lotos.  

O widzisz, dzięki za szczerość. O czyms takim mówiłem, kiedy pytałem jakiś czas temu, żeby ktoś bliżej "systemu" puścił trochę pary ;)

Ja też już mam rozeznanie tylko kombinuję jak coś o tym napisac żeby za dużo nie napisać.

 

A tak już w ogóle, to nie uważacie, że działania Kruka w kwestii niejasnych, nietransparentnych, "niesprawiedliwych" działań w obszarze sprzedaży zegarków nadają się do UOKIK? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Bugs napisał(-a):

A Lidl albo Biedronka to już nie?

 

To jest akurat moja konkurencja.


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
O widzisz, dzięki za szczerość. O czyms takim mówiłem, kiedy pytałem jakiś czas temu, żeby ktoś bliżej "systemu" puścił trochę pary
Ja też już mam rozeznanie tylko kombinuję jak coś o tym napisac żeby za dużo nie napisać.
 
A tak już w ogóle, to nie uważacie, że działania Kruka w kwestii niejasnych, nietransparentnych, "niesprawiedliwych" działań w obszarze sprzedaży zegarków nadają się do UOKIK?

Jak najbardziej, a fliperzy to towar dla US. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Było sygnalistów wielu, ale żaden z nich nie śmiał zagrać przy Jankielu. Wiedzą wszyscy, że mu nikt na tym instrumencie
nie wyrówna w biegłości, w guście i w talencie. 😉


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Valygaar napisał(-a):

O widzisz, dzięki za szczerość. O czyms takim mówiłem, kiedy pytałem jakiś czas temu, żeby ktoś bliżej "systemu" puścił trochę pary ;)

Ja też już mam rozeznanie tylko kombinuję jak coś o tym napisac żeby za dużo nie napisać.

 

A tak już w ogóle, to nie uważacie, że działania Kruka w kwestii niejasnych, nietransparentnych, "niesprawiedliwych" działań w obszarze sprzedaży zegarków nadają się do UOKIK? :D

Ale co tu jest do pisania - od dłuższego czasu mówi się że salony będą promować klientów z którymi mają "zbudowaną relację". W sytuacji gdy to klientowi zależy na zakupie a nie salonowi na sprzedaży ( bo sprzeda komu innemu od ręki )  to system jest chyba jasny - kupuj dużo albo wchodź nam w d.... to Ci sprzedamy atrakcyjny produkt o ograniczonej dostępności. To nie salon proponuje rabaty, zaprasza na eventy, premiuje klienta gadżetami tylko klient ma "zasłużyć" na przydział jak na pralkę czy malucha za komuny.

Nie ma co tego w koronki ubierać, szkoda tylko że w przypadku Kruka jest to tak skrajnie nietransparentne że myśli o podstolikowych machlojkach nasuwają się od razu .

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.