Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
szwed

Sytuacja kolejkowa ROLEXa.

Rekomendowane odpowiedzi

23 minuty temu, dzikipl napisał(-a):

 

Pycha kroczy przed upadkiem. Wiele firm myślało że ich pozycja jest niezagrożona, a później nic nie znaczyli. Kto kupując Nokię 6310 myślał że za kilka lat nikt na Nokię nie spojrzy.

Oni też mieli wielkie plany rozwoju. Rolex jest oparty wyłącznie na prestiżu, nie ma tutaj co sobie wmawiać o walorach użytkowych. Prestiż łatwo utracić, wystarczy że produkt zbyt spowszednieje, przestanie być elitarny.

Ale to chyba musiałoby spowszednieć posiadanie/noszenie zegarków z wyższej półki, bo Rolex nadal od lat jest w czubie rozpoznawalności, pożądania i generowanych zysków. A obecna przecena na wtórnym  nie musi mieć żadnego istotnego wpływu na firmę.

 

Przykład z Nokią, czy wcześniej Kodakiem i Xeroxem mógłby mieć znaczenie dla tradycyjnych zegarków, kiedy pojawiły się iwatche, a stało się wręcz odwrotnie od panujących obaw.

2 minuty temu, beniowski napisał(-a):

No ale czy wy życzycie Rolexowi upadku? Przecież oni zachowują się chyba racjonalnie - jest ogromny popyt (przewyższający podaż) na ich zegarki, to sobie fabrykę nową budują. Popatrzcie co robią konkurenci. Ceny podnoszą szybciej niż Rolex. To tamci też upadną? Być może. Wszystko staje na głowie. Dzisiaj słuchałem audycji o samochodach jadąc do pracy, i jak szalone teraz są ceny. Fiat Tipo (tak Fiat Tipo!) kosztuje 100 tysięcy zł. NJo przecież to już jest odlot. Ja pamiętam jak jakieś 5 lat temu kosztował chyba 50 tysięcy.  

Wręcz odwrotnie życzę.

9 minut temu, agremi napisał(-a):

To nie jest interesujące zagadnienie akademickie. Ich pozycja wydaje się niezagrożona, taka też przecież była 5 lat temu, zanim „inwestorzy” się rzucili.
Ale, z drugiej strony, taki np. Lehman Brothers też miał pozycję niepodważalną jeszcze w 2007 r. Aż tu „nagle” w 2008 się przewrócił, mimo że wielu mówiło, że jest za duży by upaść. No, okazało się, że nie był za duży…

Absolutnie nie twierdzę, że cokolwiek grozi Rolexowi. Ich pozycja prawdopodobnie nigdy nie była tak dobra. 
…Skoro jednak jest taka dyskusja to dorzucam swoje dwa grosze, że życie plecie takie scenariusze, o jakich nikomu się nie śniło i nic nie jest pewne, ani wieczne. 😛

Przykład z tym bankiem raczej nie dotyczy sytuacji ekonomicznej i prawnej Rolexa. 

Rząd, ani szwajcarski regulator też nie ma powodu do doprowadzenia do upadku ich najlepszego ambasadora.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, agremi napisał(-a):

To nie jest interesujące zagadnienie akademickie. Ich pozycja wydaje się niezagrożona, taka też przecież była 5 lat temu, zanim „inwestorzy” się rzucili.
Ale, z drugiej strony, taki np. Lehman Brothers też miał pozycję niepodważalną jeszcze w 2007 r. Aż tu „nagle” w 2008 się przewrócił, mimo że wielu mówiło, że jest za duży by upaść. No, okazało się, że nie był za duży…

Absolutnie nie twierdzę, że cokolwiek grozi Rolexowi. Ich pozycja prawdopodobnie nigdy nie była tak dobra. 
…Skoro jednak jest taka dyskusja to dorzucam swoje dwa grosze, że życie plecie takie scenariusze, o jakich nikomu się nie śniło i nic nie jest pewne, ani wieczne. 😛

Pamiętaj że Lehman był bankiem inwestycyjnym, czyli największą zakałą w bankowości - oni nic nie robią, oprócz tworzenia niepotrzebnych usług i mieszania na rynkach (będę się trzymać słowa "usługa" a nie "produkt", bo dla mnie produkt to jest coś fizycznego).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Paulus57 napisał(-a):

Każda piramida finansowa jest budowana na optymizmie uczestników i trwa... do pewnego czasu. 

Rozwiniesz temat, czy tylko tak sobie zarzuciłeś wędkę?


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Rozwiniesz temat, czy tylko tak sobie zarzuciłeś wędkę?

No właśnie, @Paulus57rozwiń myśl. Bo w piramidzie masz niby gwarancję zysków z zainwestowanego kapitału, a w przypadku Rolexa chyba chodzi o kupowanie zegarka? Chyba że ja źle rozumiem pasję zegarkową. Jak nawet Rolex padnie, to wciąz masz zegarek. Jak padnie piramida, to nie masz kapitału i zysków (no chyba że wyszedłeś z inwestycji na samym początku).

Edytowane przez beniowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, beniowski napisał(-a):

Pamiętaj że Lehman był bankiem inwestycyjnym, czyli największą zakałą w bankowości - oni nic nie robią, oprócz tworzenia niepotrzebnych usług i mieszania na rynkach (będę się trzymać słowa "usługa" a nie "produkt", bo dla mnie produkt to jest coś fizycznego).

To może bardziej spisek typu Enron, skoro Lehman tutaj Ci nie pasuje? 😉


"Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa" - Julian Tuwim. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, agremi napisał(-a):

To może bardziej spisek typu Enron, skoro Lehman tutaj Ci nie pasuje? 😉

Ależ tu nie chodzi czy mi pasuje czy nie. Chodzi o to czy Rolex jest piramidą finansową.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, beniowski napisał(-a):

Ależ tu nie chodzi czy mi pasuje czy nie. Chodzi o to czy Rolex jest piramidą finansową.

Być może @Paulus57ma dojście do samego Głębokiego Gardła? :rolleyes:


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, beniowski napisał(-a):

Ależ tu nie chodzi czy mi pasuje czy nie. Chodzi o to czy Rolex jest piramidą finansową.

To może Tobie o to chodzi, bo mi to wszystko jedno. 🤣 Żarcik, nie bierz do siebie. - To nie ja jestem ten od piramidy rolexowo-finansowej tylko Paulus57. 😁
Ja tylko wspomniałem o tym, że duże i szanowane instytucje, o wydawałoby się niepodważalnych fundamentach i nieposzlakowanej opinii też czasem mogą nas zaskoczyć. Z Roleksem to ma tylko tyle wspólnego, że też nikt by go o możliwość upadku nie podejrzewał. No i że jest szanowany, o nieposzlakowanej opinii itp. A nie że zaraz miałby upaść.
Ale swoją drogą jakby upadł, to jaja byłyby niezłe. 😂 To dopiero byłaby historia. 

Edytowane przez agremi
Lytrowka 🙂

"Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa" - Julian Tuwim. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Rozwiniesz temat, czy tylko tak sobie zarzuciłeś wędkę?

Myślę, że ludzie sztucznie napędzają ceny z pomocą Rolexa. Ceny rosną, bo coraz więcej osób kupuje te zegarki w celach spekulacyjnych. To przy okazji bije po kieszeni prawdziwych miłośników marki. Jak każda bańka spekulacyjna, prędzej czy później musi pęknąć. Zresztą sam wiesz doskonale, że ostatnio ceny na rynku wtórnym (USA) zaczęły spadać. Czy to stała tendencja, czas pokaże. Spodziewam się jednak, że w dłuższej perspektywie ceny zejdą do normalnego poziomu, to znaczy używki będą tańsze a nie droższe od salonowych. 

47 minut temu, beniowski napisał(-a):

No właśnie, @Paulus57rozwiń myśl. Bo w piramidzie masz niby gwarancję zysków z zainwestowanego kapitału, a w przypadku Rolexa chyba chodzi o kupowanie zegarka? Chyba że ja źle rozumiem pasję zegarkową. Jak nawet Rolex padnie, to wciąz masz zegarek. Jak padnie piramida, to nie masz kapitału i zysków (no chyba że wyszedłeś z inwestycji na samym początku).

To był taki skrót myślowy. Wyjaśnienie powyżej. :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Paulus57 napisał(-a):

Myślę, że ludzie sztucznie napędzają ceny z pomocą Rolexa. Ceny rosną, bo coraz więcej osób kupuje te zegarki w celach spekulacyjnych. To przy okazji bije po kieszeni prawdziwych miłośników marki. Jak każda bańka spekulacyjna, prędzej czy później musi pęknąć. Zresztą sam wiesz doskonale, że ostatnio ceny na rynku wtórnym (USA) zaczęły spadać. Czy to stała tendencja, czas pokaże. Spodziewam się jednak, że w dłuższej perspektywie ceny zejdą do normalnego poziomu, to znaczy używki będą tańsze a nie droższe od salonowych. 

To był taki skrót myślowy. Wyjaśnienie powyżej. :) 

Ceny na wtórnym cenami na wtórnym, ale ja wciąż mam swoje Rolexy, a po to je kupiłem żeby je nosić. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Być może @Paulus57ma dojście do samego Głębokiego Gardła? :rolleyes:

Teraz to Ty rozwiń myśl, bo mi się jakoś "Głębokie gardło" źle kojarzy. ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, beniowski napisał(-a):

Ceny na wtórnym cenami na wtórnym, ale ja wciąż mam swoje Rolexy, a po to je kupiłem żeby je nosić. 

Dlatego napisałem, że spora część, nie wszyscy, posiadaczy Rolexów kupiła je nie z miłości do marki, ale mamony. 

Skoro kogoś stać i podobają mu się Rolexy, to do nich nie mam uwag. 

Gratuluję Ci ich posiadania, mnie pozostaje niższa półka, ale to nie oznacza braku zadowolenia z tego co mam. :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że nic złego się Rolexowi nie stanie. Nadpodaż? No way. W takiej Norwegii jak niedawno czytałem jest już narodowa moda, że np. maturzysta czy podobny dostaje nie zegarek, a Rolexa. I są bardzo niezadowoleni, że nie ma ich od ręki. Myślę, że nawet kryzysy gospodarcze czy polityczne im nie zaszkodzą, a wręcz przeciwnie. Rolex, czy to się komuś podoba czy nie, gra w swojej lidze i ten nowy zakład będzie miał olbrzymie ROI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Paulus57 napisał(-a):

Teraz to Ty rozwiń myśl, bo mi się jakość "Głębokie gardło" źle kojarzy. ;) 

Że aferzyście? Myślałem, że wiesz coś, czego nie wiemy my wszyscy, pisząc o piramidzie finansowej. Ja bym mimo wszystko nie wiązał bańki spekulacyjnej napędzanej przez rynek wtórny z samą firmą Rolex. No chyba, że faktycznie wiesz o czymś, ale boisz się nam powiedzieć... 😁


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Valygaar napisał(-a):

Oczywiście, że nic złego się Rolexowi nie stanie. Nadpodaż? No way. W takiej Norwegii jak niedawno czytałem jest już narodowa moda, że np. maturzysta czy podobny dostaje nie zegarek, a Rolexa. I są bardzo niezadowoleni, że nie ma ich od ręki. Myślę, że nawet kryzysy gospodarcze czy polityczne im nie zaszkodzą, a wręcz przeciwnie. Rolex, czy to się komuś podoba czy nie, gra w swojej lidze i ten nowy zakład będzie miał olbrzymie ROI.

Nie zapomnij o depopulacji. Maturzystów w Norwegii będzie jednak ubywać. ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale to się rozejdzie - będą absolwenci podstawówek, potem przedszkoli... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, dzikipl napisał(-a):

 

Pycha kroczy przed upadkiem. Wiele firm myślało że ich pozycja jest niezagrożona, a później nic nie znaczyli. Kto kupując Nokię 6310 myślał że za kilka lat nikt na Nokię nie spojrzy.

Oni też mieli wielkie plany rozwoju. Rolex jest oparty wyłącznie na prestiżu, nie ma tutaj co sobie wmawiać o walorach użytkowych. Prestiż łatwo utracić, wystarczy że produkt zbyt spowszednieje, przestanie być elitarny.

 

Porównywanie Nokii do Rolexa - chyba małe nieporozumienie ? Nokia to dobro luksusowe ? Nie żartuj.

Rolexowi, podobnie jak, jak Porsche, Cartier czy Hermes nie grozi żaden upadek. 


" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, c7qu2ak napisał(-a):

Sub stalowy czarna tarcza z datą 6 miesięcy czekania, galeria Posnania Poznań :) fart 

Super ! Ale jakoś teraz odebrany , czyżby szły  nowe lepsze czasy? , no i koniecznie zdjęcie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość c7qu2ak
1 godzinę temu, desmo napisał(-a):

Super ! Ale jakoś teraz odebrany , czyżby szły  nowe lepsze czasy? , no i koniecznie zdjęcie. 

Odebrany w obiegły tygodniu, nie mój aczkolwiek byłem, widziałem, jak się uda spiknąć ze znajomym to podeśle fotkę! 
 

Ja pozostaje przy vintage modelach, do 2005 r. max, może mi to minie kiedyś, ale narazie nowość do mnie nie przemawia heh :)


to raczej wydaje mi się, że ktoś nie odebrał po prostu, bo w kruku za suba teraz liczą sobie 56 tys zł, a na wtórnym aż tak dużej różnicy już nie ma jak kiedyś i ,,fliperzy” rezygnują, a tych w Poznaniu plaga 

 

Edytowane przez c7qu2ak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, mylof napisał(-a):

 

Porównywanie Nokii do Rolexa - chyba małe nieporozumienie ? Nokia to dobro luksusowe ? Nie żartuj.

Rolexowi, podobnie jak, jak Porsche, Cartier czy Hermes nie grozi żaden upadek. 

Porsche należy do koncernu Volkswagen AG podobnie jak Bentley, Cartier jest pod nadzorem właścicielskim firmy z RPA Richmont Group itp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Czarek03 napisał(-a):

Porsche należy do koncernu Volkswagen AG podobnie jak Bentley, Cartier jest pod nadzorem właścicielskim firmy z RPA Richmont Group itp

 

I co z tego ? To ma być argument za zasadnością porównywania Rolexa do Nokii ?


" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Czarek03 napisał(-a):

Porsche należy do koncernu Volkswagen AG podobnie jak Bentley, Cartier jest pod nadzorem właścicielskim firmy z RPA Richmont Group itp

No i? W czym rzecz?

 

A tak precyzyjnie, marka Porsche należy do koncernu Volkswagen, którego głównym udziałowcem jest holding Porsche.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ze wszystko się zmienia. 25 lat temu Nokia była synonimem telefonu komórkowego. A gdzie jest teraz? Proszę poczytać ile Apple sprzedało swoich smartwatchy na Świecie. To jest kierunek zegarków na nową erę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No ale czy wy życzycie Rolexowi upadku? Przecież oni zachowują się chyba racjonalnie - jest ogromny popyt (przewyższający podaż) na ich zegarki, to sobie fabrykę nową budują. Popatrzcie co robią konkurenci. Ceny podnoszą szybciej niż Rolex. To tamci też upadną? Być może. Wszystko staje na głowie. Dzisiaj słuchałem audycji o samochodach jadąc do pracy, i jak szalone teraz są ceny. Fiat Tipo (tak Fiat Tipo!) kosztuje 100 tysięcy zł. No przecież to już jest odlot. Ja pamiętam jak jakieś 5 lat temu kosztował chyba 50 tysięcy.  

Na rowerze w słuchawkach??! Niebiezpieczne! Serio tipo kosztuje 100k?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.