Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
kuba1991

Złamane kości

Rekomendowane odpowiedzi

Czy macie może jakieś patenty na to by przyspieszyć zrost kości ? Po trzech tygodniach na wózku jestem zdesperowany by sięgnąć po każdą substancje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj o peptydach BCP-157 i TB -500 przyspieszają regenerację tkanek, kości i ścięgien.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety tylko czas. Biologii gojenia złamań nie przeskoczysz. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jogurt i profilaktyka przeciwzakrzepowa.


Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Przemodp napisał(-a):

Poczytaj o peptydach BCP-157 i TB -500 przyspieszają regenerację tkanek, kości i ścięgien.

 

Już mi żona szuka doustnego bpc 157

 

13 minut temu, loco50 napisał(-a):

Niestety tylko czas. Biologii gojenia złamań nie przeskoczysz. 

 

Muszę

 

11 minut temu, Anansi napisał(-a):

Jogurt i profilaktyka przeciwzakrzepowa.

 

Jem i clexane

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, kuba1991 napisał(-a):

Muszę

Nic nie musisz. Ciesz się tym co masz, możesz nadrobić zaległości z lektury, odpocząć itd itp. :rolleyes:

Pamiętaj że jeszcze Cię czeka bolesna rehabilitacja :(

Dla przypomnienia powtórzę za @loco50 - wyżej ch**a nie podskoczysz  :huh:

 


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli musisz przyspieszyć to przyspieszaj. Może wyjdzie brak zrostu, może staw rzekomy😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przykro słyszeć, paskudna rzecz. Ja brałem to, co mi przepisał ortopeda, niestety nie pamiętam, pięć lat temu to było. Ale coś dostałem. U mnie to był kręgosłup, dwa kręgi chrust! i na pół... Obecnie jest w porządku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, Sierżant Julian napisał(-a):

Przykro słyszeć, paskudna rzecz. Ja brałem to, co mi przepisał ortopeda, niestety nie pamiętam, pięć lat temu to było. Ale coś dostałem. U mnie to był kręgosłup, dwa kręgi chrust! i na pół... Obecnie jest w porządku.

 

To dopiero przerąbane miałeś, z kręgosłupem to nie ma żartów. U mnie są te złamania niegroźne, jednak cierpliwości brak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie posiedziałem pierw w "egipcie" potem w ortezie 4 miesiące ( kostka poszła w 3 miejscach)

 Śruby(4 szt) dalej mam wkręcone.. i zostaną podobno...

Dzwonię na bramkach na lotnisku  :)


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, mkl1 napisał(-a):

Ja sobie posiedziałem pierw w "egipcie" potem w ortezie 4 miesiące ( kostka poszła w 3 miejscach)

 Śruby(4 szt) dalej mam wkręcone.. i zostaną podobno...

Dzwonię na bramkach na lotnisku  :)

 

4 miesiące ? Ale czemu tak długo ? Tak wiele odłamów i jakieś ubytki ? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 To co bylo poskręcane to dość szybko się zrosło,ale... było to złaamnie  typu "pilar" "PILON" co kolwiek to znaczy... kość się nad kostką zrobiła w miotłe.. i to się długo zrastało....( a bolało jak  ch...)

 

 

Dzięki Loco :)

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pilon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby się dało przyspieszyć to byś dostał taką złota radę od lekarza.

Wyluzuj się i czekaj. Masz sporo forum do poczytania a jak wiesz wszystko to zacznij czytać ulubione wątki od początku :) 


"Muzyka po milczeniu najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, pisar napisał(-a):

jak wiesz wszystko to zacznij czytać

Można jeszcze robić na drutach albo szydełkować .... to podobno uspokaja 🆘


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opinia Żony po zastosowaniu nanoplasterków LifeWave 
"Nigdy nie piszę opinii na wyrost. Stosuję zasadę ograniczonego zaufania do „cudownych wynalazków”, jestem ostrożna i raczej sceptyczna. Mogę się z Wami podzielić moją obserwacją popartą dokumentacją w formie zdjęć z tomografu na temat działania plasterków x39 przy regeneracji kości. 
W GRUDNIU z uwagi na stan zapalny kości nad zębem (4.2) usunięto mi ząb. Miałam w kości dziurę o średnicy 2 cm (spowodowaną rozległym i bezobjawowym stanem zapalnym oraz interwencja chirurgiczną- czyszczenie, skrawanie kości itd.) 
Miałam wrócić za 3 miesiące. W międzyczasie suplementowac witaminę D3. Regularnie przyjmowałam krople D3K2 oraz codziennie przez 3 miesiące przyklejałam na policzku na wysokości tej dziury plaster X39. 
Nie wiem czy to miało wpływ, czy nie, wiec piszę, że rownolegle robiłam detox plasterkami: glutation, Carnosine i aeon. 

W MARCU miałam zrobioną tomografie, żeby zobaczyć czy kość przyrasta, czy się odbudowuje. 
Zdjęcie pokazało, że dziury nie ma, ale dentysta wytłumaczył mi, ze to tak na zdjęciu może tylko wyglądać, a w rzeczywistości struktura tej kości jest zbyt delikatna i ażurowa i nie można w niej umieścić implantu, bo konieczne jest zregenerowanie tej kości najpierw materiałem kostnym (granulatem z odpowiednio preparowanej kości) lub jeśli to będzie konieczne- wszczepieniem pełnego bloczku kostnego. 
Umówiliśmy się na wizytę już w kwietniu (bo wcześniej planowałam wakacje i zabieg chirurgiczny trzeba było odłożyć do powrotu). 
Po takiej regeneracji kości trzeba odczekać jeszcze pół roku, aby obcy materiał się przyjął, aby kość stała się wystarczająco mocna i spójna, żeby można było wszczepić tytanowy implant. 

Podczas umówionej wizyty, chirurg naciął dziąsło, sprawdził kość (niezbyt przyjemne skrobanie, dłubanie, stukanie, wiercenie) i powiedział, ze ma dla mnie bardzo dobrą wiadomość, ze instalujemy dziś implant, bo kość nie wymaga regeneracji. Jest mocna, zdrowa, stabilna i silna i można w niej spokojnie umieścić implant. 

Powiedział, ze nie przypuszczał, ze będzie możliwy taki scenariusz, bo bardzo rzadko się widzi tak dobrze samodzielnie zregenerowana kość po 4 miesiącach przy takim ubytku w kości, jaki przecież widział na własne oczy, bo sam ten ząb usuwał i oczyszczał te dziurę...

Reasumując: 
- zaoszczędziłam sobie bólu związanego z wykonaniem przeszczepu kości
- zaoszczędziłam 6 miesięcy w procesie leczenia i czekania na efekt końcowy 
- zaoszczędziłam kilka tysięcy (sam bloczek kostny do wszczepienia kosztuje 2.100zł)

Bardzo się cieszę, dysponuję dokumentacją medyczną do wglądu przez Agnieszkę, która mnie tu zaprosiła i opowiedziała o takich możliwościach. 

Polecam dla osób w podobnej sytuacji! Choć nikomu nie życzę zębowych problemów!"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odstawić alkohol? 😀

 

Naście lat temu kolega paskudnie połamał nogę - poskręcali go na śruby i obiecali, że za kilka miesięcy je wyjmą.

Obiecany czas minął dawno, a kolega wciąż o kulach, bo się słabo zrastało.

W końcu piwkując po raz kolejny pod akademikiem rzekłem do niego:

- Piotruś, wiesz, że alkohol wypłukuje wapń i inne... i ci ta noga chyba się nigdy nie zrośnie?

- Cooooo? Lekarz mi nic o tym nie mówił!!!

Odstawił alkohol, miesiąc później powyciągali mu śruby i szybko doszedł do siebie.

Wyleczyłem gościa,  a nawet się na tym nie znam. 🤣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, kuba1991 napisał(-a):

Czy macie może jakieś patenty na to by przyspieszyć zrost kości ? Po trzech tygodniach na wózku jestem zdesperowany by sięgnąć po każdą substancje.

Co do substancji. Jako dziecko jeździłem do Zakopanego, w każde wakacje i ferie, do dalekiej rodziny. Pewnej zimy, drugiego dnia po przyjeździe, miałem bliskie spotkanie z drzewem zjeżdżając na sankach, efekt złamana ręka i gips na 4-6 tygodni :(. Kuzynka mojej babci, stara gaździna stwierdziła, że trzeba zastosować stary góralski sposób i przygotowała mi miksturę z mleka i pokruszonych skorupek z kurzych jaj. Jak ten specyfik był robiony nie mam pojęcia ale w smaku nie był zły, może przez dodatek miodu. Piłem to dwa razy dziennie do końca ferii, czyli prawie dwa tygodnie. Po powrocie poszliśmy do lekarza i na ponowne prześwietlenie. Jak się okazało kość była zrośnięta, a lekarz nie mógł uwierzyć, że złamanie nastąpiło niespełna 3 tygodnie wcześniej. Stwierdził, że prawdopodobnie młody organizm (miałem wówczas 8 albo 9 lat) tak szybko się zregenerował, ale moja mama była przekonana, że to efekt picia tej mikstury. Popytaj wujka googla, może coś jest w internetach na temat tego specyfiku.    

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z ibuprofenem trzeba ostrożnie. Dłuższe stosowanie podnosi ciśnienie i zwiększa ryzyko udaru mózgu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Callahan szybko się zrosłeś bo byłeś dzieckiem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem o leki na złamane serca , ale na złamane kości ?! 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

istnieje taka roślina - żywokost..

Korzenie zbiera się jesienią,  można przygotować preparat w formie maści I okładać..

Można kupić tez pewnie w jakimś "herbapolu" ..

Trochę w stylu historie z mchu i paproci, ale na pewno nie zaszkodzi spróbować - ale raczej zewnętrznie niż doustnie (badania są jednoznaczne, że pity w nadmiernej ilości może zaszkodzić).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie ma takiego cudownego środka. Córka złamała rękę, brała jakiś preparat z kolagenem, wit C, D itp.... raczej nic to nie przyspieszyło zrostu. Wszystko chyba zależy od organizmu, jego zdolności do regeneracji, ot genetyka.

 

Edytowane przez johndeacon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.