Serwis Omega Warszawa - czy tak jest wszędzie?

[marsjan 9]

Jestem właścicielem trzech zegarków ze Swatch Group: Tissot, Longines i Omega. Powoli zbliża mi się serwis Longines i zastanawiam się, gdzie go oddać i czego należy się spodziewać. Poniżej krótkie wyjaśnienie, dlaczego pytam.

 

Najlepszym adresem wydaje się na pierwszy rzut oka serwis Swatch Group na Marynarskiej. Niestety mam z nimi właściwie same złe doświadczenia z napraw gwarancyjnych. W Longines zostało porysowane ucho koperty i zapomnieli nasmarować jakiejś części, więc przy nakręcaniu było wrażenie piachu w mechanizmie. W Omedze podczas serwisu gwarancyjnego porysowali tarczę (małe, ale widoczne uszkodzenie). Dekiel też porysowany - wygląda tak, jakby ktoś po omacku próbował trafić kluczem w te wgłębienia. 50% moich kontaktów z nimi kończy się uszkodzeniem zegarka. Na dodatek Speedmastera oddali mi z testem wodoszczelności do 3 barów, bo ktoś zapomniał, że Speedmaster jest odporny do 50 m. Krótko mówiąc, mam wrażenie bylejakości usług w tym serwisie.

 

Nasuwa się oczywiście wniosek, żeby z serwisem pogwarancyjnym iść gdzie indziej. Ale tutaj właśnie powstały moje wątpliwości: może taka bylejakość jest wszędzie, u niezależnych zegarmistrzów również? Może ja mam za wysokie wymagania (chociaż wydaje mi się, że można oczekiwać braku rys na kopercie albo na tarczy)?

 

Boję się też sytuacji, w której u zegarmistrza "na mieście" będzie dokładnie tak samo, ale dodatkowo powstanie problem z usunięciem zarysowań/uszkodzeń, jako że nowe części (np. tarczę), jak rozumiem, taki zegarmistrz kupuje z własnej kieszeni. Co by nie mówić o serwisie na Marynarskiej, tonie robią większych problemów z usuwaniem swoich błędów. Traci się na to masę czasu i nerwów, czasami trzeba się pogodzić z polerowaniem, ale ostatecznie jest mniej więcej OK. Czy tak samo bezproblemowo jest gdzie indziej?

 

Pytania może trochę chaotyczne, ale będę bardzo wdzięczny za Wasze porady i przemyślenia. Jeszcze dodam, że mieszkam w Warszawie, więc będę wdzięczny za ew. sugestie zegarmistrzów z tego rejonu.

[eye_lip 18907]

Pozostaje Ci serwis na Marynarskiej, jak inny zegarmistrz Ci coś zepsuje to zwykle to co może zrobić to wzruszyć ramionami. Nie mają dostępu do części. 

Test szczelności do niższej wodoszczelności nie znaczy że procedura serwisowa nie została wykonana na 5.

Edytowane 1 Sierpnia 2022 przez eye_lip

[jakubos 495]

Temat serwisu Swatch grupy był tu na forum wałkowany. Konkluzja widać taka że Serwis SG widzę nadal trzyma poziom i nadal nic się nie zmieniło.

Dlatego sprzedałem Longines Hydroconquesta tu na forum i na razie nic nie planuję od SG

[eye_lip 18907]

Konkluzja jest taka że jeden na kilkuset, albo raczej rzadziej jak ma problem z usługą to napisze o tym na forum. 

Edytowane 1 Sierpnia 2022 przez eye_lip

[nicon 3641]

Podejrzanie wielu ma problemy z tym serwisem, mnie też uszkodzili Omegę i musiałem odsyłać. Problemy mają ludzie z forum, bo tylko tutaj ludzie oglądają swoje zegarki dokładnie i zauważą detale typu rysa na tarczy. Chociaż na moim szkle tak zjechali antyrefleks jakby ktoś nim specjalnie szurał po betonie. Jak 10 lat temu się tu rejestrowałem, to serwis SG słynął z rzeźników i jak widać nadal pracują tam rzeźnicy, imponująco trzymają standardy, szkoda że takie niskie.

[tbn 4125]

Ja robiłem Speedmastera we wrześniu i byłem zadowolony, bo nic nie porysowali i nie zostawili paprochów na tarczy. A potem zauważyłem, że wskazówki nie są zsynchronizowane. 😂 Chrono też zerowało dwa kliki poza 12. Ten serwis to jakieś jaja.

Edytowane 1 Sierpnia 2022 przez tbn

[marsjan 9]

On 8/1/2022 at 8:45 PM, eye_lip said:

Pozostaje Ci serwis na Marynarskiej, jak inny zegarmistrz Ci coś zepsuje to zwykle to co może zrobić to wzruszyć ramionami. Nie mają dostępu do części. 

Test szczelności do niższej wodoszczelności nie znaczy że procedura serwisowa nie została wykonana na 5.

 

Gdyby tylko o test chodziło, to nie byłoby problemu. Błąd przy teście był tylko dopełnieniem fatalnego wrażenia.

 

On 8/1/2022 at 8:52 PM, jakubos said:

Temat serwisu Swatch grupy był tu na forum wałkowany. Konkluzja widać taka że Serwis SG widzę nadal trzyma poziom i nadal nic się nie zmieniło.

Dlatego sprzedałem Longines Hydroconquesta tu na forum i na razie nic nie planuję od SG

 

Ja też już raczej podziękuję za dalsze zakupy od SG i pewnie droższych zegarków w ogóle. Widać mam za wysokie wymagania jak na tę półkę cenową.

 

On 8/1/2022 at 9:11 PM, nicon said:

Podejrzanie wielu ma problemy z tym serwisem, mnie też uszkodzili Omegę i musiałem odsyłać. Problemy mają ludzie z forum, bo tylko tutaj ludzie oglądają swoje zegarki dokładnie i zauważą detale typu rysa na tarczy. Chociaż na moim szkle tak zjechali antyrefleks jakby ktoś nim specjalnie szurał po betonie. Jak 10 lat temu się tu rejestrowałem, to serwis SG słynął z rzeźników i jak widać nadal pracują tam rzeźnicy, imponująco trzymają standardy, szkoda że takie niskie.

 

Dokładnie. Osoba, która dostałą zegarek w prezencie, albo kupiła, bo na jej stanowisku wypada mieć coś droższego rzuci okiem czy działa, czy mniej więcej wygląda OK i pójdzie zadowolona. Takich klientów mają pewnie zdecydowaną większość i może dlatego nie widzą potrzeby podwyższania standardów.

 

On 8/1/2022 at 9:27 PM, tbn said:

Ja robiłem Speedmastera we wrześniu i byłem zadowolony, bo nic nie porysowali i nie zostawili paprochów na tarczy. A potem zauważyłem, że wskazówki nie są zsynchronizowane. 😂 Chrono też zerowało dwa kliki poza 12. Ten serwis to jakieś jaja.

 

Jeżeli schodzimy do poziomu takich wad, to u mnie wskazówka chronografu oczywiście też nie była wycentrowana - 0,2 sekundy odchyłki. Minutnik "nabija" kolejną minutę, jak sekundnik jest na 0:59. Porysowane uszy od wewnątrz. Kilkukrotnie sam zmieniałem bransoletę i pasek amatorskimi narzędziami i nie zostawiłem rys, a profesjonalistom z SG się to udało. Do tego po serwisie coś metalicznie brzęczy w zegarku jak się nim delikatnie potrząśnie. Podejrzewam, że zasłona antymagnetyczna pod deklem została źle założona, ale zdaniem SG to normalny objaw. Widać Speedmaster może klekotać jak stary maluch. No i naciąg wcześniej chodził fantastycznie, przyjemnie było korzystać, a teraz jakoś tak ciężko i nierówno, jakbym nakręcał ETA 2824 w moim Tissocie. No ale takie wady to już właściwie czepianie się :D.

 

Dzięki za wszystkie odpowiedz. Chciałem jeszcze wrócić do pytania z pierwszego posta: czy taki poziom jest wszędzie, czy serwis Swatch jest wyjątkiem?

[moss 295]

tia

Edytowane 1 Stycznia 2023 przez moss

[Kurzy 1536]

W dniu 1.08.2022 o 20:56, eye_lip napisał(-a):

Konkluzja jest taka że jeden na kilkuset, albo raczej rzadziej jak ma problem z usługą to napisze o tym na forum. 

Konkluzja jest taka, że łatwo wybronić to co napisałeś, ale ja jako ten „jeden na kilkuset” piszę, że serwis Omegi zepsuł mój zegarek. 

P.s. Twoją wypowiedź odbieram jako obronę Serwisu.

Edytowane 3 Sierpnia 2022 przez Kurzy

[vvv 3237]

Dzisiaj odebrałem moją PO z serwisu i jestem zadowolony. Całkiem sprawnie się uwinęli ~2 tygodnie, w międzyczasie poleciałem na urlop
Miła obsługa, zegarek w stanie wizualnym bez zmian.
Odwlekałem tą wizytę do samego końca, właśnie przez różne wpisy w internecie jak i doświadczenia kolegów z serwisami na szczęście w moim przypadku, wszystko ok


Sent from my iPhone using Tapatalk

[marsjan 9]

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Dzisiaj odebrałem Speedmastera z serwisu z nową tarczą (poprzednia została porysowana przy serwisie). Zegarek zarobił dwa nowe "prezenty". Zarysowania na napisie "Professional" i w okolicach prawego górnego ucha. Dość głębokie, spokojnie wyczuwalne pod paznokciem. Nie mam już siły do tych ludzi.

 

Jak myślicie, robić awanturę czy machnąć ręką?

[nicon 3641]

Klucz się komuś omsknął 😕, ja bym im zwrócił uwagę, ale zegarka bym już nie oddał po raz kolejny na "naprawę". Tym bardziej że jedyne co mogą tam zrobić, bo z pewnością nie spawają, to polerować aż rysa zniknie razem z kawałkiem ucha/dekla.

 

Żenada, trzymają swoje niskie standardy.

Edytowane 9 Sierpnia 2022 przez nicon

[tbn 4125]

49 minut temu, marsjan napisał(-a):

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Dzisiaj odebrałem Speedmastera z serwisu z nową tarczą (poprzednia została porysowana przy serwisie). Zegarek zarobił dwa nowe "prezenty". Zarysowania na napisie "Professional" i w okolicach prawego górnego ucha. Dość głębokie, spokojnie wyczuwalne pod paznokciem. Nie mam już siły do tych ludzi.

 

Jak myślicie, robić awanturę czy machnąć ręką?

 

Nie wiem czy nie lepiej napisać skargę do Omegi. Skoro tak podnoszą ceny i się pozycjonują wyżej to może zechcą się przyjrzeć serwisowi. 

[marsjan 9]

41 minutes ago, nicon said:

Klucz się komuś omsknął 😕, ja bym im zwrócił uwagę, ale zegarka bym już nie oddał po raz kolejny na "naprawę". Tym bardziej że jedyne co mogą tam zrobić, bo z pewnością nie spawają, to polerować aż rysa zniknie razem z kawałkiem ucha/dekla.

 

Żenada, trzymają swoje niskie standardy.

 

Niestety ten klucz omyka im się przy każdym otwieraniu zegarka. Jak popatrzysz na drugie ze zdjęć z mojego poprzedniego posta, to w okolicach lewego górnego ucha, koło tego kółka na krawędzi dekla, widać rysę po poprzednim serwisie. Ta jednak nie jest tak głęboka. Podobne są w innych miejscach dekla. Ta "fala" pod "ALL" też jest pamiątką z Marynarskiej, tak samo zresztą jak rysy na lewym górnym uchu koło paska.

 

Nie wytrzymałem i do nich napisałem. Tak jak piszesz, zaproponują polerowanie, które jest dla mnie nieakceptowalne, ale może ktoś wyciągnie z tego jakieś wnioski.

 

22 minutes ago, tbn said:

 

Nie wiem czy nie lepiej napisać skargę do Omegi. Skoro tak podnoszą ceny i się pozycjonują wyżej to może zechcą się przyjrzeć serwisowi. 

 

Dobra sugestia, do centrali też napiszę. Pewnie niewiele to zmieni, ale niech wiedzą, co się dzieje z ich marką.

 

Dla potomnych dorzucam jeszcze zdjęcia boków prawego górnego i lewego dolnego ucha. Te skazy nie są głębokie, ale doskonale je widać jak się rusza zegarkiem pod światłem. Imadło prawdopodobnie zostawiło ślad podczas otwierania zegarka. Na pierwszym ze zdjęć wyraźnie widać głębokość rysy na słowie "professional".

[Marak 5101]

Przysłowiowe "ludowe"

dać chłopom zegarki

(nie obrażając prawdziwych chłopów, oczywista). 

[peri 513]

Składaj reklamację na usługę zarówno do serwisu w Warszawie jak i daj do informacji centrali.
Mi zmasakrowali śrubki od dekla w Mido. Napisałem reklamację - poprawili.
Jak później wysyłałem zegarek do przeglądu, to im przypomniałem by go nie zmasakrowali jak ostatnio i dali radę ogarnąć bez szkód.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Kurzy 1536]

6 godzin temu, marsjan napisał(-a):

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Dzisiaj odebrałem Speedmastera z serwisu z nową tarczą (poprzednia została porysowana przy serwisie). Zegarek zarobił dwa nowe "prezenty". Zarysowania na napisie "Professional" i w okolicach prawego górnego ucha. Dość głębokie, spokojnie wyczuwalne pod paznokciem. Nie mam już siły do tych ludzi.

 

Jak myślicie, robić awanturę czy machnąć ręką?

Zapytaj Eye Lip czy jakoś tak

[logann 2283]

Ja bym się domagał wymiany dekla na nowy, nieuszkodzony. Co do ucha to gorsza sprawa, musieliby całą kopertę wymienić. Ale ja pewnie bym nie przymknął oka na to tylko walczył. Mój zegarek tez był tam na serwisie, ale wrócił bez dodatkowych rys. Może zależy na jakiego „pracownika” trafi? 

[sanik 64242]

Niektórzy twierdzą, że takie pamiątki serwisowe piszą historię zegarka 😀 

 

Jeżeli zegarek ma z Tobą zostać na długo to chyba nie ma co poprawek robić, ale skarga na jakość usługi nie zaszkodzi.

[evilym 6131]

30 minut temu, logann napisał(-a):

Ja bym się domagał wymiany dekla na nowy, nieuszkodzony.

Ja też. Jest to część wymienna którą sami uszkodzili. 

 

11 godzin temu, marsjan napisał(-a):

 

Nie wytrzymałem i do nich napisałem. Tak jak piszesz, zaproponują polerowanie, które jest dla mnie nieakceptowalne, ale może ktoś wyciągnie z tego jakieś wnioski.

Nie wiem co na to prawo konsumenta, ale polerowanie elementu chyba nie powinno być traktowane jako "naprawa" .  

[logann 2283]

32 minutes ago, sanik said:

Niektórzy twierdzą, że takie pamiątki serwisowe piszą historię zegarka 😀 

 

Jeżeli zegarek ma z Tobą zostać na długo to chyba nie ma co poprawek robić, ale skarga na jakość usługi nie zaszkodzi.

 

Właśnie takie podejście sprawia, że będzie więcej takich przypadków. Zegarek, nawet tani, może nieść wartość sentymentalną. Co innego jeśli sam go zarysuję podczas wspinaczki na mount everest, a co innego jak zarysuje go jakiś partacz w serwisie. Dla mnie taka rysa to żadna pamiątka, a powód do reklamacji.

[muchacho_ 2245]

22 godziny temu, marsjan napisał(-a):

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Dzisiaj odebrałem Speedmastera z serwisu z nową tarczą (poprzednia została porysowana przy serwisie). Zegarek zarobił dwa nowe "prezenty". Zarysowania na napisie "Professional" i w okolicach prawego górnego ucha. Dość głębokie, spokojnie wyczuwalne pod paznokciem. Nie mam już siły do tych ludzi.

 

Jak myślicie, robić awanturę czy machnąć ręką?

 

Masakra. Absolutnie bym to reklamowal. Pisz do serwisu, pisz do Omegi, wrzucaj na grupy tematyczne i taguj Omege wszedzie gdzie sie da. Sorry, ale to jest nie do pomyslenia. 

[mandaryn44 881]

To jest wprost nie do uwierzenia, żeby serwis takie rzeczy robił. Ja b domagał się wymiany elementów uszkodzonych i pisała bardo ostrą skargę do Omegi. W głowie się się nie mieści, takie rzeczy to może robić jakiś kowal a nie profesjonalny serwis.

[Butik 8479]

W dniu 9.08.2022 o 20:26, tbn napisał(-a):

Nie wiem czy nie lepiej napisać skargę do Omegi. Skoro tak podnoszą ceny i się pozycjonują wyżej to może zechcą się przyjrzeć serwisowi. 

 

A'propos - czy znacie jakiś bezpośredni kontakt / mail do Omegi gdzie z tym można uderzyć. Na ich stronie oczywiście jedynie formularz do wypełnienia, którego od siebie nie mogę wysłać, choć próbowałem parę razy. Postanowiłem jednak odezwać się do nich.

[tbn 4125]

30 minut temu, Butik napisał(-a):

 

A'propos - czy znacie jakiś bezpośredni kontakt / mail do Omegi gdzie z tym można uderzyć. Na ich stronie oczywiście jedynie formularz do wypełnienia, którego od siebie nie mogę wysłać, choć próbowałem parę razy. Postanowiłem jednak odezwać się do nich.

 

Niestety też znam tylko formularz w my omega.