Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
szalony amator

Jak to jest możliwe?

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę obejżeć dokładnie dwa zamieszczone zdjęcia.

Dla wyjaśnienia, nie szukałem specjalnie pośród licznej twórczości młodego Kolegi.

To jest przykład pierwszy z brzegu (dokładnie ostatni).

A więc tym razem proszę patrzeć dokładnie.

Dla ułatwienia mechanizm Cyma R.459 ustawiłem w podobnej pozycji na obydwu zdjeciach.

Zdjęcie dolne to screanshot z końcowego filmiku. 

Proszę zauważyć rysy, pokaleczone wkręty,brudne badź pokaleczone koło naciągowe, zmasakrowany mostek balansu.

 

1976449940_Screenshot_20231024_112002_SamsungInternet.jpg.d013397b27483c2d8f60bcee201de78f.jpg

 

13889658_Screenshot_20231024_105542_SamsungInternet.thumb.jpg.0538c0163c3108924875da952df1f132.jpg

 

Górne zdjęcie przed.

Dolne zdjęcie po.

 

Ale to nie jest wszystko co tak łatwo zobaczyć.

Oś centralnej sekundy z widocznym zębnikiem powinna być utrzymywana we właściwej pozycji osiowo przez sprężynkę opierającą się o oś (prawdopodobnie podtoczenie na osi).

W wersji po masakrze spreżynka jest odsuniets od osi. 

Więc oś centralnej sekundy ma dodatkową "swobodę" . A to wskazówka sekundowa może trzeć o wskazówkę minutową a to zebnik o płytę lub resztki zgwałconej sprężynki.

No to poprawnego chodu tutaj nie będzie.

Dlaczego piszę zgwałconą? No bo nie została odsunięta podczas zdejmowania wskazówki sekundowej.

Wiem, wiemy to z opisu sprawcy, cytuję "Jako ciekawostkę dodam że oś sekundnika dosłownie trzyma się sekudnikiem"

No tak, po zniszczeniu, zgnieceniu trzymać sie nie będzie.

 

Praktycznie  każda historyjka obrazkowa zawiera dowody poważnych rys, pokaleczeń łbów wkrętów, odciski paluchów, brudów czy błędów.

 

A teraz pytanie do forumowiczów jak w tytule tematu:

Jak to jest możliwe że nikt nie widzi?

Widzi ale ma gdzieś i nie alarmuje?

Wysyła swoje zegarki ?


  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale było tanio....

A tak na serio. Naprawdę trzeba było się postarać, żeby tak scharatać mostek. Z drugiej strony - on pokazywał swego czasu jakich narzędzi używa, m.in. wkrętaków


TikTak TikTak - tylko 2 kalorie ;-)

MARIANEK :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smutnie to wygląda, natomiast jeśli chodzi o sprężynkę to ona powinna na końcu mieć okrągłe kółeczko bez otworu i tylko dociskać zębnik a tu jest te kółeczko urwane, tak jak opisuję  jest w tissotach i lanco pewnie i w innych cykadełkach vintage, zapobiega to wyskoczeniu osi sekundnika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, graver napisał(-a):

natomiast jeśli chodzi o sprężynkę to ona powinna na końcu mieć okrągłe kółeczko bez otworu.

Będę się upierał że to sprężynka boczna oporowa. Spłaszczenie sprężynki  to sugeruje.  Proszę znajdź zdjęcia cyma R.459 w sieci. Jest ich sporo i żadnych kółeczek.


  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, szalony amator napisał(-a):

Będę się upierał że to sprężynka boczna oporowa. Spłaszczenie sprężynki  to sugeruje.  Proszę znajdź zdjęcia cyma R.459 w sieci. Jest ich sporo i żadnych kółeczek.

Tak masz rację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kto to, jeśli nie tajemnica? 

Płaszczyzny oświetlone na pierwszym zdjęciu, są w cieniu na drugim i odwrotnie to zmienia perspektywę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Enkil napisał(-a):

Kto to, jeśli nie tajemnica? 

Zobacz :)w popularnym wątku

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Enkil napisał(-a):

Kto to, jeśli nie tajemnica? 

Płaszczyzny oświetlone na pierwszym zdjęciu, są w cieniu na drugim i odwrotnie to zmienia perspektywę.

To nie ma żadnego znaczenia kto to jest.

Ja nie o nim piszę.

W moim wpisie zadałem trzy pytania i żadne nie dotyczy "sprawcy".

Pytam o nas, ludzi na tym  forum.

 

 

 

 


  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja myslę, że konkretne pytanie powinieneś zadać właścicielowi naprawianego zegarka.

Jeśli jemu to nie przeszkadza, to kto ma krytykować?

Ja widzę,że mostek balansu jest trochę "zmasakrowany" już na pierwszym zdjęciu, tylko światło pada inaczej i cienie maskują rysy.

Niedopasowanego srubokręta nic nie tłumaczy, uszkodzonych śrub nie powinno być podobnie jeśli chodzi o sprężynę osi sekundnika.. 

Co do koła naciągowego, to wydaje mi się, że ten cień może być od zaciągniętej oliwy przy krawędzi wewnętrznej. 

Nikogo bronić nie chcę, ale jeśli właściciel "mechanizmu" nie widzi problemu... może usługa z 99% rabatem kosztów była.. 

 

Edytowane przez zadra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że nie wszyscy użytkownicy forum to perfekcjoniści z manią natręctw ;) i cena (pewnie niska) jest głównym czynnikiem decydującym o wyborze usługodawcy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ładnie kolega opisał przykład działalności kolegi @Kacperek_77u...pytanie: dlaczego teraz, kiedy akurat ma bana i nie może się wypowiedzieć? 🤷‍♂️

19 godzin temu, szalony amator napisał(-a):

...

A teraz pytanie do forumowiczów jak w tytule tematu:

Jak to jest możliwe że nikt nie widzi?

...

 

Tak jak ktoś wyżej napisał...jest inny kąt padania światła - być może ten mechanizm był już tak poharatany.

19 godzin temu, szalony amator napisał(-a):

...

A teraz pytanie do forumowiczów jak w tytule tematu:

...

Widzi ale ma gdzieś i nie alarmuje?

...

 

Trzeba było kolego interweniować. Kacperek zamieszcza zdjęcia i filmik z napraw od grudnia 2022roku. Miałeś czas i sposobność zainterweniować i napisać co myślisz o jego pracy w jego wątku. Ostrzec innych. Chłopak napisał, że to jego hobby, nie jest zegarmistrzem, ani nie uczy się w szkole zegarmistrzowskiej...ale coś tam robi z zegarkami i każdy, kto do niego wysyłał zegarek zdawał sobie chyba sprawę, że to będzie nauka na żywym organizmie i być może "pacjent nie przeżyje".

19 godzin temu, szalony amator napisał(-a):

...

A teraz pytanie do forumowiczów jak w tytule tematu:

...

Wysyła swoje zegarki ?

 

No jak widzimy w wątku forumowicze wysyłali swoje zegarki...dlaczego? To już trzeba ich spytać, ale może też dlatego, aby kolega się czegoś nauczył?

A wracając do tytułu wątku: "Jak to jest możliwe?", a tak:

- serwis Omegi:

W dniu 27.10.2022 o 23:46, Kurzy napisał(-a):

Awaria datownika i reklamacja bezela. Efekt - rysa na deklu, bezel niecentrujący mocno i ze sporym luzem. Następnie,
spór prawny i w efekcie naprawa w Szwajcarii.

Długo i kosztownie, taki kraj…

Dla mnie ważne, że mam pełnowartościowy zegarek na ręce.

P.s. Uparłem się, choć czasem miałem dość…

 

 

 

- serwis Kwestia Czasu

W dniu 19.12.2018 o 11:25, Darecki napisał(-a):

Sinna mam już 8 lat :) Werk w wersji Top więc dokładność od zawsze to max 5s na minusie, ale bliżej 2-3s. Przewygodny przy szczupłym nadgarstku, wykonanie bajka, nawet tryby pracy koronki są bez porównania lepsze, bardziej wyczuwalne niż w Omedze SMPC. Generalnie jakościowo pierwsza klasa, no i ta prostota i czytelność.

Na wiosnę był w serwisie u Szumlasa w Krakowie i na jakiś czas jestem bez zegarka... po serwisie stawał, podobno pan Szumlas zastosował zły smar, zegarek był na reklamacji która pomogła na chwilę... Obecnie zegarek stoi/zatrzymuje się :( Szumlas już na początku stwierdził że w fabryce źle złożyli wałek koronki no ale jakoś w to nie daje wiary bo zegarek zanim do niego trafił działał perfekcyjnie. Tak więc muszę go na razie oddać gdzieś celem usprawnienia, a potem na przegląd/remont do Niemiec.

Ale zegarek sam w sobie rewelacyjny z jedną wadą - serwisowanie tylko w fabryce Sinna w Niemczech. W Polsce niedostępne są np. uszczelki i żeby odtworzyć jego parametry to tylko producent. 

 

I tak można długo wymieniać - a mówimy o profesjonalnych serwisach, a nie o nastolatku, który się uczy sam w domu...a do tego ma bana i nie może odpowiedzieć.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, szalony amator napisał(-a):

To nie ma żadnego znaczenia kto to jest.

Ja nie o nim piszę.

W moim wpisie zadałem trzy pytania i żadne nie dotyczy "sprawcy".

Pytam o nas, ludzi na tym  forum.

 

 

 

 

 

Skoro zapytałem, to znaczy, że nie widzę, a w związku z tym, także nie reaguję. Dla mnie, do tej pory, nie było tematu, bo nie oglądam wszystkich filmików jakie się pojawią na forum, prawdę mówiąc, nie oglądam prawie żadnego) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Wacor

Uwagę zwróciłem.

Odbiłem się od ściany.

Nie wiem kto to jest, na grupach zegarmistrzowskich na fb przedstawia się jako zegarmistrz z autoryzowanego centrum serwisowego.... .

Powtórzę, nie on jest dla mnie problemem, niech się uczy niech sobie pracuje.

Nie interesuje mnie czy i dlaczego ma bana i co z tym zrobi.

Ciekawa jest twoja odpowiedź kolego Wacor. Może światło, może był już poharatany...itd.

Ale to jest prosta sytuacja 0-1.

Prawda-fausz

Wystarczy samemu sprawdzić, są zdjęcia!

Ten mechanizm, następny i kolejny itd.

A jak cofniesz się kolego wystarczająco daleko to zobaczysz mój delikatny wpis, i nie tylko mój.

 

4 godziny temu, Szpindlakfan napisał(-a):

Wygląda na to, że nie wszyscy użytkownicy forum to perfekcjoniści z manią natręctw ;) i cena (pewnie niska) jest głównym czynnikiem decydującym o wyborze usługodawcy. 

Pozostaje mi jedynie podziękować za celną ocenę mojej osoby.

I piszę to bez sarkazmu:)


  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, szalony amator napisał(-a):

Ciekawa jest twoja odpowiedź kolego Wacor. Może światło, może był już poharatany...itd.

Ale to jest prosta sytuacja 0-1.

Prawda-fausz

Wystarczy samemu sprawdzić, są zdjęcia!

 

Jak dla mnie to przynajmniej połowa uszkodzeń już była. Ale tak jak mówisz, paluchy, paprochy są niedopuszczalne...a jak ktoś pracuje bez rękawiczek to ślady zostawi.

Przejrzałem wątek kacperka na forum - nie ma tam Twojego wpisu, chyba że mówisz o FB...to nie mam, nie widziałem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, szalony amator napisał(-a):

Nie wiem kto to jest, na grupach zegarmistrzowskich na fb przedstawia się jako zegarmistrz z autoryzowanego centrum serwisowego.... .

a może przestań kluczyć tylko napisz jak facet o kogo chodzi, zamiast tak kokietować?

Bo teraz to naprawdę nie wiadomo o kim piszesz, bo raczej nie o tym koledze co ma 15 lat i naprawia hobbystycznie zegarki.

 

Pisz wprost zamiast takie brzydkie bąki puszczać. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, meinard napisał(-a):

a może przestań kluczyć tylko napisz jak facet o kogo chodzi, zamiast tak kokietować?

Bo teraz to naprawdę nie wiadomo o kim piszesz, bo raczej nie o tym koledze co ma 15 lat i naprawia hobbystycznie zegarki.

 

Pisz wprost zamiast takie brzydkie bąki puszczać. 

 

Przecież wiadomo, że o nim...i nie 15, a 16...teraz już chyba 17 :)

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, szalony amator napisał(-a):

Nie wiem kto to jest, na grupach zegarmistrzowskich na fb przedstawia się jako zegarmistrz z autoryzowanego centrum serwisowego.... .

Jest pewna rozbieżność.. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, zadra napisał(-a):

Jest pewna rozbieżność.. 

 


No właśnie. On podaje takie informacje?
Co do jakości usługi, no cóż... Chłopak dopiero się uczy, poczynił spore postępy, również w zakresie traktowania cudzych zegarków. Na samym początku wrzucał zdjęcia ze zdemontowanym balansem leżącym bezpośrednio na wierzchniej stronie cyferblatu... Trochę mnie to dziwiło i niepokoiło. Później już nie robił takich rzeczy, a przynajmniej ich nie zaobserwowałem. Nie wysyłałem mu zegarków - mam swojego zaufanego zegarmistrza, ale jak wiadomo ceny poszły w górę, więc nie każdy zegarek opłaca się oddawać do specjalisty. Nadto uważam, że kwestie dotyczące serwisu danego zegarka winny być wyjaśniane pomiędzy właścicielem i wykonawcą.


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Walter_87 napisał(-a):

No właśnie. On podaje takie informacje?

nie wiem, nie mam FB 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten Kolega, o którym piszecie udziela się na forum radzieckim, w chwili obecnej ma bana za złamanie jakiegoś punktu regulaminu i nie może się bronić.... Z tego co się orientuję naprawia zegarki radzieckie (często przywraca do życia szroty) i osoby, które korzystały z jego usług są zadowolone... Wydaję mi się, że korzyści  z jego usług były dwustronne - on się uczył a klienci mieli działające zegarki, których "normalnie" nie opłacałoby się naprawiać. 

Jeśli ktoś chciałby poznać odpowiedź na zadane przez założyciela tematu pytania, niech zwróci się z pytaniem do osób korzystających z jego usług w dziale radzieckim lub poczeka na samego zainteresowanego gdy wróci z banicji. 

Pozdrawiam

Edytowane przez Tom88

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde. Fajnie że mający być chirurgami nie zaczynają się uczyć od wypruwania flaków na oślep. :(

Ci, co nie mają dostępu do fb nie wiedzą, co tam się rozpętało. Nie ma co tego tutaj przenosić, ale nie można też temu przeczyć.

Oficjalnie nie wiem dlaczego ww. ma bana tutaj, nie były to jednak przyczyny związane z poziomem naprawy zegarków. Czyli jest jeszcze coś...


Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Anansi napisał(-a):

Kurde. Fajnie że mający być chirurgami nie zaczynają się uczyć od wypruwania flaków na oślep. :(

Ci, co nie mają dostępu do fb nie wiedzą, co tam się rozpętało. Nie ma co tego tutaj przenosić, ale nie można też temu przeczyć.

Oficjalnie nie wiem dlaczego ww. ma bana tutaj, nie były to jednak przyczyny związane z poziomem naprawy zegarków. Czyli jest jeszcze coś...

Niby tak jak piszesz,  zwróć jednak uwagę, że nie ma dziś szkół w których uczą tego zawodu... W dodatku, gdyby został zegarmistrzem zegarki, o których pisałem dalej byłyby trupami, bo cena napraw przekroczylaby ich wartość.  Dlatego napisałem żeby poczekać na zainteresowanego lub dowiedzieć się na forum radzieckim, gdzie był aktywny.... A co fb to nie wiem co się stało,  podobnie jak i za co w/w ma bana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Tom88 napisał(-a):

Niby tak jak piszesz,  zwróć jednak uwagę, że nie ma dziś szkół w których uczą tego zawodu... W dodatku, gdyby został zegarmistrzem zegarki, o których pisałem dalej byłyby trupami, bo cena napraw przekroczylaby ich wartość.  Dlatego napisałem żeby poczekać na zainteresowanego lub dowiedzieć się na forum radzieckim, gdzie był aktywny.... A co fb to nie wiem co się stało,  podobnie jak i za co w/w ma bana.

Jeśli się nie mylę to ostatnie 3 lata w Warszawie o profilu zegarmistrzowskim na Włościańskiej odbyło się w 1978-1981 Ja jak chciałem zostać zegarmistrzem w 1981 niestety już nie mogłem zakończono naukę na profilu zegarmistrzostwo i tak zostałem grawerem ale wierzcie mi że szkoła nic nie nauczyła mnie robiliśmy profesorskie fuchy obrabianie odlewów krzyżyków papieskich okres solidarności, obrabialiśmy części do goleni tramwajowych, narzędzia to śmiech na sali samemu trzeba było robić na warsztatach rękojeści do rylcy itp. Zawodu nauczyłem się dopiero jak poszedłem prywatnie uczyć się zawodu, wracająć do szkoły to z 38 uczniów tylko ja zostałem grawerem. 

Edytowane przez graver

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można prosić o link do fb, bo mam popcorn i trochę czasu to sobie poczytam.:)


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 24.10.2023 o 13:24, szalony amator napisał(-a):

Proszę obejżeć dokładnie dwa zamieszczone zdjęcia.

Dla wyjaśnienia, nie szukałem specjalnie pośród licznej twórczości młodego Kolegi.

To jest przykład pierwszy z brzegu (dokładnie ostatni).

A więc tym razem proszę patrzeć dokładnie.

Dla ułatwienia mechanizm Cyma R.459 ustawiłem w podobnej pozycji na obydwu zdjeciach.

Zdjęcie dolne to screanshot z końcowego filmiku. 

Proszę zauważyć rysy, pokaleczone wkręty,brudne badź pokaleczone koło naciągowe, zmasakrowany mostek balansu.

 

1976449940_Screenshot_20231024_112002_SamsungInternet.jpg.d013397b27483c2d8f60bcee201de78f.jpg

 

13889658_Screenshot_20231024_105542_SamsungInternet.thumb.jpg.0538c0163c3108924875da952df1f132.jpg

 

Górne zdjęcie przed.

Dolne zdjęcie po.

 

Ale to nie jest wszystko co tak łatwo zobaczyć.

Oś centralnej sekundy z widocznym zębnikiem powinna być utrzymywana we właściwej pozycji osiowo przez sprężynkę opierającą się o oś (prawdopodobnie podtoczenie na osi).

W wersji po masakrze spreżynka jest odsuniets od osi. 

Więc oś centralnej sekundy ma dodatkową "swobodę" . A to wskazówka sekundowa może trzeć o wskazówkę minutową a to zebnik o płytę lub resztki zgwałconej sprężynki.

No to poprawnego chodu tutaj nie będzie.

Dlaczego piszę zgwałconą? No bo nie została odsunięta podczas zdejmowania wskazówki sekundowej.

Wiem, wiemy to z opisu sprawcy, cytuję "Jako ciekawostkę dodam że oś sekundnika dosłownie trzyma się sekudnikiem"

No tak, po zniszczeniu, zgnieceniu trzymać sie nie będzie.

 

Praktycznie  każda historyjka obrazkowa zawiera dowody poważnych rys, pokaleczeń łbów wkrętów, odciski paluchów, brudów czy błędów.

 

A teraz pytanie do forumowiczów jak w tytule tematu:

Jak to jest możliwe że nikt nie widzi?

Widzi ale ma gdzieś i nie alarmuje?

Wysyła swoje zegarki ?

Przepraszam bardzo, nie zauważył jaśnie pan że na zdjeciu przed płyta też jest porysowana tylko światło pada tak że ledwo co to widać? I że zdjecia sa robione pod całkiem innym kątem? Zresztą po co miałbym rysować płytę? 

A co do osi sekdunika to nie zauważyłes że na pierwszym zdjęciu dopiero co odtworzyłem zegarek a na następnym jest już zdjęta tarcza ze wskazówkami więc nie jest już tak trzymana przez sekudnik jak powinna? Zamiast dopytać to lepiej krytykować, jeszcze lepiej jak oskarżany użytkownik nie ma jak się bronić 🫣

Pierwsze lepsze zdjęcie z googla tego werku i widać że ośka jest tylko dociskana z boku i musi być zamontowany sekudnim by nie wypadła

Screenshot_20231029_155913_Google.jpg

W dniu 24.10.2023 o 17:04, mkoch napisał(-a):

No ale było tanio....

A tak na serio. Naprawdę trzeba było się postarać, żeby tak scharatać mostek. Z drugiej strony - on pokazywał swego czasu jakich narzędzi używa, m.in. wkrętaków

Panie, to było ponad rok temu 🙈

Już dawno zaktualizowałem swój zasób narzędzi, jakieś 3 miesiące temu kupiłem nabijarkę nawet

W dniu 25.10.2023 o 08:59, Wacor napisał(-a):

@Kacperek_77u...pytanie:  🤷‍♂️

 

- serwis Kwestia Czasu

 

I tak można długo wymieniać - a mówimy o profesjonalnych serwisach, a nie o nastolatku, który się uczy sam w domu...a do tego ma bana i nie może odpowiedzieć.

 

 

Co do kwesti czasu to kolega @Norbert19806 wysłał tam swoją sportivne. Zegarek chodził pięknie ale się zatrzymał. Znajomy jako że jest amatorem to z ciekawości kapnał olejem na kamień nakrywkowy balansu i zegarek magicznie ruszył więc obstawiam że zegarek w połowie pracuje na sucho


,,Weź mlody się lepiej do nauki żebyś przynajmniej maturę zdał, a nie bierz się za płatne serwisy. A jak już spierdzielisz to na swój koszt oddaj zegarmistrzowi, żeby poprawil po Tobie, jak już przyjmujesz zlecenia. Chociaż pewnie po negatywnych komentarzach to zostanie Ci tylko nauka" Bardzo lubię naprawiać zegarki a ich zbieranie jest efektem ubocznym. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.