Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

16 minut temu, Paulus57 napisał(-a):

Zagadają Cię tu na tej Twojej emeryturze a tu tyle do zwiedzania. 

 

No właśnie... a tu jeszcze nie skończone filmy z poprzedniej wyprawy. 

Ruszam koło 10 września. Wcześniej się nie da, bo mam jakieś badanie siódmego, a i nasza suczka przechodzi rekonwalescencję po zabiegu. Będzie ciekawy wyjazd, najpierw do Chicago, a potem do Los Angeles, szukając tego, co zostało ze starej Drogi 66

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 27.08.2023 o 07:53, Tommaso napisał(-a):

To prawda, miałem Mustanga V8, mam M3 i mimo, że nominalnie mam tylko 10% więcej mocy, to dynamika tych dwóch aut jest kompletnie nieporównywalna. 

Do zabawki brałbym  7l  atmo silnik nad jakąkolwiek 3L turbo pierdziawką. 

 

Do pickupa już jest trudniej się zdecydować, bo cichy silnik z bardzo niskim max Nm ma ogromną zaletę, ale też poważna wadę. Bardzo słabo hamuje silnikiem, gdzie jak się ciąga przyczepy po górach to trudno "olać" te charakterystykę silnika 


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Tommaso napisał(-a):

Wykupienie takiej rejestracji IMO jest mocno niesmaczne, świadczy o tym, że właściciel albo jest kretynem, który nie za bardzo rozumie historię Europy, albo jest zadeklarowanym faszystą. Jedno i drugie powoduje moją pogardę.

Mam to samo, gdy słyszę w moim kraju ludzi skandujących hasła „Sława Ukrajini! Herojam sława” - pamięć ulotna jest, czy wybiórcza bardziej 🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, hiob napisał(-a):

Nie wiem w jakim Mercedesie są silniki Renaulta, chyba nie w tych na amerykańskim rynku, ale tu nie chodzi o to jaki silnik, tylko kto jest właścicielem marki. Dumni, albo wręcz pełni pychy Brytyjczycy, którzy kiedyś byli potęgą w dziedzinie motoryzacji, dziś mają taki przemysł motoryzacyjny jak, nie przymierzając, Czesi. Mają swoje historyczne marki, mają nawet jeszcze kilka fabryk, ale właścicielem tego wszystkiego są Niemcy, Hindusi i Chińczycy. 

 

 

Odnośnie „niemieckości” Mercedesa, to tak wygląda struktura właścicielska tej marki (info ze strony marki)

 

 

The Chinese BAIC Group currently holds 9.98 % of the company’s voting rights, making it Mercedes-Benz Group AG’s largest individual shareholder. Other major shareholders include the Chinese investor Li Shufu (since 2018) and the Kuwait Investment Authority (since 1974). Li Shufu holds an equity interest of 9.69% in Mercedes-Benz Group through Tenaciou3 Prospect Investment Limited.

Shares by ownership(in % of registered capital stock, 30 June 2023)

 
 

image.thumb.png.fc4743d35148a8b23ebf77c76193ce61.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, beniowski napisał(-a):

Odnośnie „niemieckości” Mercedesa, to tak wygląda struktura właścicielska tej marki (info ze strony marki)

 

Szok! Jeszcze dzisiaj zaczynam szukać kupca na moje chiński-kuwejckie badziewie!!!  :D  ;)

 

 

57 minut temu, Osmodeusz napisał(-a):

Mam to samo, gdy słyszę w moim kraju ludzi skandujących hasła „Sława Ukrajini! Herojam sława” - pamięć ulotna jest, czy wybiórcza bardziej 🤔

 

Cóż, nie wszyscy wyczuwają takie subtelne niuanse, jak np. różnica między współczuciem dla ginących z powodu rosyjskich ataków ludzi, przeciwstawianiem się agresji i przemocy, solidarnością z ofiarami wojny, a bezrefleksyjnym powtarzaniem sloganów, które towarzyszyły m.in. mordującym Polaków zbrodniarzom. W przypadku osób publicznych dochodzi do tego jeszcze polityka i PR...

Edytowane przez Lincoln Six Echo

WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Lincoln Six Echo napisał(-a):

 

Szok! Jeszcze dzisiaj zaczynam szukać kupca na moje chiński-kuwejckie badziewie!!!  :D  ;)

Popatrzcie sobie w ilu topowych firmach (nie tylko w branży moto) udziałowcami są firmy z Zatoki Perskiej. Oni mają inną strategię, nie kupują całych firm jak Chińczycy, ale mają udziały wszędzie. To ma im (przynajmniej rodzinom panującym i największym biznesmenom) zapewniać przyszłość gdy skończy się ropa albo coś się stanie w regionie. Jak pracowałem w banku który teoretycznie był włoski, to właścicielami też były amerykańskie fundusze inwestycyjne, Chińczycy, Arabowie z Zatoki oraz uwaga…. Libijczycy (libijski fundusz narodowy). Ba, był moment że do rady dyrektorów przymierzano syna Kadafiego. Zresztą potem zrobił się skandal i przez to że za dużo było tych libijskich inwestycji (a to był czas kiedy Kadafi przestał być przyjacielem zachodu) w atmosferze skandalu wyleciał prezes grupy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, beniowski napisał(-a):

Popatrzcie sobie w ilu topowych firmach (nie tylko w branży moto) udziałowcami są firmy z Zatoki Perskiej. Oni mają inną strategię, nie kupują całych firm jak Chińczycy, ale mają udziały wszędzie. To ma im (przynajmniej rodzinom panującym i największym biznesmenom) zapewniać przyszłość gdy skończy się ropa albo coś się stanie w regionie. Jak pracowałem w banku który teoretycznie był włoski, to właścicielami też były amerykańskie fundusze inwestycyjne, Chińczycy, Arabowie z Zatoki oraz uwaga…. Libijczycy (libijski fundusz narodowy). Ba, był moment że do rady dyrektorów przymierzano syna Kadafiego. Zresztą potem zrobił się skandal i przez to że za dużo było tych libijskich inwestycji (a to był czas kiedy Kadafi przestał być przyjacielem zachodu) w atmosferze skandalu wyleciał prezes grupy.

 

No, pamiętam, że we Włoszech Kadafi był prawie tak samo popularny , jak Rocco Siffredi.  ;)


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, hiob napisał(-a):

 

No właśnie... a tu jeszcze nie skończone filmy z poprzedniej wyprawy. 

Ruszam koło 10 września. Wcześniej się nie da, bo mam jakieś badanie siódmego, a i nasza suczka przechodzi rekonwalescencję po zabiegu. Będzie ciekawy wyjazd, najpierw do Chicago, a potem do Los Angeles, szukając tego, co zostało ze starej Drogi 66

Wkrótce zacznę nadrabiać zaległości z Twojej ostatniej wyprawy. :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, irekm napisał(-a):

Do zabawki brałbym  7l  atmo silnik nad jakąkolwiek 3L turbo pierdziawką. 

 

Do pickupa już jest trudniej się zdecydować, bo cichy silnik z bardzo niskim max Nm ma ogromną zaletę, ale też poważna wadę. Bardzo słabo hamuje silnikiem, gdzie jak się ciąga przyczepy po górach to trudno "olać" te charakterystykę silnika 

 

Mój kamper waży 4,5 tony i ma "turbopierdziawkę" i praktycznie na żadnym zjeździe nie musiałem nawet dotykać hamulców, a niektóre miały pochylenie 8%. Trzeba było manualnie redukować biegi, ale całe hamowanie było silnikiem. 

 

3 godziny temu, Osmodeusz napisał(-a):

Mam to samo, gdy słyszę w moim kraju ludzi skandujących hasła „Sława Ukrajini! Herojam sława” - pamięć ulotna jest, czy wybiórcza bardziej 🤔

 

Pamięć bywa ulotna nawet u tych, którzy ciągle przypominają Wołyń. Albo raczej słaba znajomość historii. Nie usprawiedliwiam zbrodni wołyńskiej, to rzecz, która musi być do końca, że tak powiem, uznana i wyjaśniona i potępiona przez Ukrainę, ale gdy popatrzymy dalej, na wcześniejsze wieki, to i my mamy wiele za uszami.

 

1 godzinę temu, Paulus57 napisał(-a):

Wkrótce zacznę nadrabiać zaległości z Twojej ostatniej wyprawy. :) 

 

Zapraszam i dziękuję. Może dziś, lub jutro będzie kolejny film. Link do playlisty to mój avatar na tym forum. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, hiob napisał(-a):

Zapraszam i dziękuję. Może dziś, lub jutro będzie kolejny film. Link do playlisty to mój avatar na tym forum. 

Mam Twój kanał zasubskrybowany, ale tych subskrypcji tyle, że doby brakuje. Dzięki temu TV nie oglądam. :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Mój kamper waży 4,5 tony i ma "turbopierdziawkę" i praktycznie na żadnym zjeździe nie musiałem nawet dotykać hamulców, a niektóre miały pochylenie 8%. Trzeba było manualnie redukować biegi, ale całe hamowanie było silnikiem. 

 

 

Dziwne, bo mam trucka z tym samym silnikiem i mimo tego że zrzucam biegi to i tak muszę mocno hamować, 5.7L nie miał tego problemu. Jest cichy i ciągnie od dołu dobrze ale nie hamuje silnikiem 🤷

Dla przykładu, zjazd pustego pickupa z 7%górki gdzie speed limit jest 60km/h, muszę zredukować do 2-jki a i tak hamować żeby się nie rozpędził powyżej.. 

Więc nie wiem jak to jest ze Twój 4.5,t utrzymuje prędkość z 8% spadków 🤔

Edytowane przez irekm

Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, irekm napisał(-a):

 

Dziwne, bo mam trucka z tym samym silnikiem i mimo tego że zrzucam biegi to i tak muszę mocno hamować, 5.7L nie miał tego problemu. Jest cichy i ciągnie od dołu dobrze ale nie hamuje silnikiem 🤷

Dla przykładu, zjazd pustego pickupa z 7%górki gdzie speed limit jest 60km/h, muszę zredukować do 2-jki a i tak hamować żeby się nie rozpędził powyżej.. 

Więc nie wiem jak to jest ze Twój 4.5,t utrzymuje prędkość z 8% spadków 🤔

 

Może to jest kwestia obrotów i prędkości. Też czasem musiałem redukować do dwójki, ale gdy obroty są wystarczająco wysokie, w granicach 5 tysięcy, ten silnik hamuje bardzo skutecznie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi brakuje obrotów na dwójce, żeby utrzymać te 60 km/h w tym wypadku , duże v8 nie miało żadnego problemu, mieszkam w miejscu gdzie prawie wszędzie mam albo pod górkę albo z górki. Miałem 5.7L v8 w pickup ie, zamieniłem na V6 ecoboost, różnica jest miażdżąca na korzyść dużego v8 w tej dziedzinie, natomiast zbieranie się z ładunkiem z zera, rozpędza nie jest na duży plus do turbo V6. 

Tylko ja praktycznie jeżdżę na nie fabrycznych softach od 10k km, a mam teraz na nim prawie 230k km. 

 

Najbardziej extremaly zjazd I wjzad jaki miałem to 20% z 30ft kamperem. Zjeżdżałem w 4lo, I w taki sposób można było bezpiecznie z górki zjechać 

 

Screenshot_20230830_083742_Photos.jpg

Screenshot_20230830_083733_Photos.jpg

Edytowane przez irekm

Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, irekm napisał(-a):

Mi brakuje obrotów na dwójce, żeby utrzymać te 60 km/h w tym wypadku , duże v8 nie miało żadnego problemu, mieszkam w miejscu gdzie prawie wszędzie mam albo pod górkę albo z górki. Miałem 5.7L v8 w pickup ie, zamieniłem na V6 ecoboost, różnica jest miażdżąca na korzyść dużego v8 w tej dziedzinie, natomiast zbieranie się z ładunkiem z zera, rozpędza nie jest na duży plus do turbo V6. 

Tylko ja praktycznie jeżdżę na nie fabrycznych softach od 10k km, a mam teraz na nim prawie 230k km. 

 

Najbardziej extremaly zjazd I wjzad jaki miałem to 20% z 30ft kamperem. Zjeżdżałem w 4lo, I w taki sposób można było bezpiecznie z górki zjechać 

 

 

 

Nie pamiętam nr drogi, ale jadąc z Death Valley w Kierunku Lake Tahoe sa bardzo duże zjazdy. Oczywiście najpierw wspinaczka, bo DV jest częsciowo w depresji.

W każdym razie V6 pentastar nie był w stanie utrzymać vana z 4 ludzi i bagażami. Ja nie pamiętam kiedy miałem podobnego pietra, na pewno nie podczas zimy w europejskich górach 🙄 Przechodząc na tryb manualny na 2ce silnik kręcił się do końca skali, na budziku pod 80 momentalnie a hamulce grzały się tak, że jechaliśmy z otwartymi oknami. A skuteczność spadła dramatycznie. W końcu wpadliśmy na to, że co kilkaset metrów (!) robiłem postój w zatokach awaryjnych czy poboczach na chłodzenie hamulców. To było abstrakcyjne przeżycie na pustyni i nieziemskim upale mimo wysokości 🤦🏻‍♂️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę inne doświadczenie, ale podobne regiony Ameryki. Rok 1984, pojechałem z ładunkiem do San Francisco, a powrotny był do Denver, więc wymyśliłem sobie, że pojadę "najbardziej osamotnioną drogą w USA", czyli highwayem US 50. Bardzo fajna droga - kilkanaście km prostej, przez jakąś kotlinkę, potem wspinaczka do miasteczka, kilka ostrych zakrętów i zjazd, znowu kilkanaście km prostej itd. Truck, którym jechałem wtedy, miał maksymalną prędkość 90 km/h, więc na takim zjeździe wyrzuciłem na luz i zamieniłem diesla na grawitację. Nie wiem jak szybko jechałem, GPS-ów wtedy nie było, a licznik się już dawno zamknął, podejrzewam, że musiało być co najmniej 100 mil/h. gdy z przeciwka zobaczyłem zbliżający się radiowóz. Wcisnąłem hamulec do dechy, ale równie dobrze mógłbym wystawić rękę przez okno - efekt taki sam, czyli żaden.  Miałem 20 ton ładunku. "jechał szybko, było z góry", więc hamulce były przy tej prędkości zupełnie nieskuteczne. Ale ponieważ ten radiowóz to był jedyny pojazd, jaki widziałem przez ostatnie kilka godzin, to i policjantom najwyraźniej nie przeszkadzało, że dwukrotnie przekroczyłem limit prędkości, bo nawet mi nie mrugnęli niebieskimi lampkami. 😁

Wróciłem na tą drogę 30 lat później i choć nadal ruch na niej niewielki, to teraz stała się atrakcję turystyczną i jeździ po niej sporo kamperów. Poniżej film z naszego wyjazdu w 2018 roku.

 

https://www.youtube.com/watch?v=ZtJf4JuNSew

 

 

Edytowane przez hiob

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jechałem kiedyś w Montanie za ciężarówką, 150km/h +

 

Warunki dokładnie takie jak opisujesz. Ale gość zapierdzielał😱, jedno co miałem w głowie to to że jakby się musiał zatrzymać to długość hamowania pewnie byłaby podobna do długości hamowania pociągu towarowego. 

 

Nie odważyłem się go wyprzedzić właśnie z tego powodu 😂


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, irekm napisał(-a):

Jechałem kiedyś w Montanie za ciężarówką, 150km/h +

 

Warunki dokładnie takie jak opisujesz. Ale gość zapierdzielał😱, jedno co miałem w głowie to to że jakby się musiał zatrzymać to długość hamowania pewnie byłaby podobna do długości hamowania pociągu towarowego. 

 

Nie odważyłem się go wyprzedzić właśnie z tego powodu 😂

Ja bym go nie wyprzedzał, bo rzadko mi się zdarza jeździć szybciej. ;) 

A w Stanach ciężarówki nie mają blokady szybkości? Nie wiedziałem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak kanciastość bryły potrafię zrozumieć, to tych zewnętrznych zawiasów już nie, nawet nawiązanie do tradycji mnie nie przekona.

Znajomy od wielu lat jeździ G z V8 i kompresorem (nie pamiętam jaki to symbol - czy 55, czy 63) i przy okazji dłuższej rozmowy podkreślał, że to fajne auto ale do miasta bo na autostradzie przy wyższej przelotowej strasznie w nim głośno właśnie przez ten kształt kiosku i wszystkie niepotrzebnie wystające elementy

g.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, że musi być charakterystyczny 'trzask'. Gdyby zawias był schowany to możnaby zrobić easy access i inne niepotrzebnie kastrujące tę legendę bajery :D . Co do prędkości, to nie jest auto do jeżdzenia 200 po autobanie. Bardziej chodzi o walory sentymentalne, historyczne, reakcję na gaz przy każdej prędkości, cool look, trochę o walor praktyczny itd itd :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Lynx27 napisał(-a):

Chodzi o to, że musi być charakterystyczny 'trzask'. Gdyby zawias był schowany to możnaby zrobić easy access i inne niepotrzebnie kastrujące tę legendę bajery :D . Co do prędkości, to nie jest auto do jeżdzenia 200 po autobanie. Bardziej chodzi o walory sentymentalne, historyczne, reakcję na gaz przy każdej prędkości, cool look, trochę o walor praktyczny itd itd :)

walor praktyczny? to auto jest małe w środku, szczególnie jeżeli chodzi o szerokość, walor praktyczny to miał mój GMC :)

1693480995451.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no, jak tak jedziemy, to walor praktyczny ma ciągnik siodłowy z naczepą :D. G klasa nie  jest w segmencie  Pickup/dostawczak, jest w seg. SUV i tu pozostańmy. To auto nie jest małe w środku, tylko proporcjonalnie małe dla pasażerów w stosunku do gabarytów auta. Przestrzeń bagażowa zapakowana pomieściła więcej niż moje wszystkie suvy które miałem. A przewinęło się z 12 z każdej kategorii gabarytowej :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Paulus57 napisał(-a):

 

A w Stanach ciężarówki nie mają blokady szybkości? Nie wiedziałem. 

 

Nie ma takiego obowiązku. Jedynie niektóre firmy dobrowolnie programują swoje trucki, by kierowcy oszczędzali paliwo. W mojej ostatniej firmie były takie blokady na 65 mph, 104 km/h. Zdaje się w niektórych prowincjach Kanady, w Ontario i Quebeku, prawo nakazuje limitować prędkość na 105 km/h. Moja ostatnia, własna ciężarówka, była fabrycznie ograniczona do 90 mph, czyli 145 km/h, ale są trucki jeżdżące szybciej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, hiob napisał(-a):

 

Nie ma takiego obowiązku. Jedynie niektóre firmy dobrowolnie programują swoje trucki, by kierowcy oszczędzali paliwo. W mojej ostatniej firmie były takie blokady na 65 mph, 104 km/h. Zdaje się w niektórych prowincjach Kanady, w Ontario i Quebeku, prawo nakazuje limitować prędkość na 105 km/h. Moja ostatnia, własna ciężarówka, była fabrycznie ograniczona do 90 mph, czyli 145 km/h, ale są trucki jeżdżące szybciej. 

Czego to ciekawego można się dowiedzieć na zegarkowym forum. ;) 

Dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.