Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

bmw zawsze trapi odwieczny problem ludzi, którzy sa w stanie kupić nastoletnie auto ale nie są w stanie go utrzymać bo 1 - nie mają kasy na utrzymanie auta drogiej marki, 2 - nie mają oleju w głowie ;)

kiedyś e36 było pełno, teraz od dawna dobre egzemplarze qp i cabrio lecą w górę a reszta zgniłków systematycznie trafia na złomowiska. Kiedyś było masę e34 do kupienia za 3-4kzł teraz za tyle można kupić kupkę rdzy z zarżniętym silnikiem a dobra sztuka kosztuje 10kzł i więcej. Łatwiej teraz kupić e39 niż e34

bez gwiazdy nie ma jazdy ale w oczach młodego boga dyskoteki w124 nie był na tyle agresywny i nie zawijał tak tyłkiem jak e34 z 2.5 pod maską  :lol:

 

co do elektroniki w e39 i nowszych samochodach - climatronic (w e39 był 2 strefowy), DSC, czujniki parkowania, xenon, do tego sportowe elektrycznie regulowane fotele - coś jest w sumie bardziej potrzebne na codzień? Nawet ta el regulacja foteli tylko bajer bo raz ustawimy i jeździmy, nikt co 10 min nie zmienia ustawienia fotela. Teraz wszystko to jest tylko rozbudowywane, powiększane, ulepszane i bardziej komplikowane. Pewnie dożyjemy takich czasów, że ktoś będzie wzywał pomoc drogową bo mu kamera parkowania padła i gość nie umie zaparkować

Edytowane przez trollu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przykład z pewnego forum - m.in. wałek ssący M54B30, wydech 2.5 cala, lekkie koło jednomasowe itd. Na hamowni z seryjnych 192KM wyszło 240KM. Czas 0-200 gdzieś w okolicach 20s gdzie e39 540i w manualu robi 24s (dane z zeperfs).

 

 

Tylko, to dane z serii 5... e30. to calkiem co innego.

Tak jak pisalem wczesniej... nienawidze tych silnikow... mam niemile wspomienia ;)

 

 

To po co Ci oryginalny stan?

Trzeba było napisać, że ma nie być zgniłe...

 

To tak jak dla nas zegarki vintage. Te zachowane w oryginale są najcenniejsze :)

Jak zmienisz tarczę, koronkę, mostek... To robi się kundel :)

Oryginalny dlatego, bo niechce mi sie poprawiac po bledach kogos innego.

piszac orginalny chodzilo raczej o wyglad zewnetrzny... lakier, zderzaki itd.

 

nie nawidze druciarstwa i nie zniuslbym np. m tech z laminatu.

 

moje autko z zewnatrz nie bedzie sie wiele roznilo od serii.

jedyne zmiany z zewnatrz, to 17 calowe kola, by zmiescic hamulce i robiony na zamowienie wydech.

 

W pozniejszym czasie planuje ,,zebranie,, calego pakietu m technic II, ale to juz pozniejsze plany, bo jednak to rarytas


Przyjaźń jest wszystkim. Przyjaźń to coś więcej niż talent. Więcej niż władza. Prawie się równa rodzinie. Nigdy o tym nie zapominaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

e30 z 4.4 tak czy inaczej będzie mieć problem z przeniesieniem mocy na asfalt. Tak samo V8 bywają bardziej problematyczne niż M52, na pewno wymagają większej dbałości i serwisu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdaje sobie z tego sprawe.

mialem 740il i jedyny problem jaki mialem z tym autem, to urywajace sie kruce od chlodnicy.

Na czas serwisowalem i nie bylo zadnego problemu.

Moim zdaniem 4,0, 4,4 to najciekawsze swapy do e30.

 

Kolega ma e30 z M50.

Osiagi tego auta sa srednie. Wedlug mnie wkladnanie M50-M52 nie ma sensu... M20b25 jezdzi lepiej, przynajmiej mam takie odczucia i ten dzwiek  ;)


Przyjaźń jest wszystkim. Przyjaźń to coś więcej niż talent. Więcej niż władza. Prawie się równa rodzinie. Nigdy o tym nie zapominaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj na światłach przed jednym z rond stały przede mną Alpina B12  i Maserati GT, takie nowe z salonu... Alpina dołożyła mu aż miło... co za widowisko  :rolleyes:

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chcialbym zobaczyc mine kierownika z maserati  :D


Przyjaźń jest wszystkim. Przyjaźń to coś więcej niż talent. Więcej niż władza. Prawie się równa rodzinie. Nigdy o tym nie zapominaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety ja poruszam się tylko "legendą", więc nie mam szans na ujrzenie takiej miny :D


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobra legenda, nie jest zla  ;)

mialem kiedys 3,5 v6 z 97 roku.

Bardzo dobrze wspominam  :)


Przyjaźń jest wszystkim. Przyjaźń to coś więcej niż talent. Więcej niż władza. Prawie się równa rodzinie. Nigdy o tym nie zapominaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj na światłach przed jednym z rond stały przede mną Alpina B12  i Maserati GT, takie nowe z salonu... Alpina dołożyła mu aż miło... co za widowisko  :rolleyes:

Wolałbym mieć to wolne Maserati. 


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobra legenda, nie jest zla  ;)

mialem kiedys 3,5 v6 z 97 roku.

Bardzo dobrze wspominam  :)

Moja jest tzw. "polift"...z 2000 roku. Bardzo ją lubię, ale dzieci przestały się mieścić i zaczynam oglądać  Odyssey...ale niewiele ich jest na rynku :(


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alpina zastosowała oznaczenie B12 w kilku budach, fajnie jakbyś napisał którą widziałeś. Jak to było e31 to na prawdę rzadki widok, jeżeli było to 5.7 to biały kruk, w sumie wyprodukowano 57 sztuk. Silnik pomodzony przez gości z MGmbH dodatkowo poprawiony przez Alpinę - to chyba mówi wszystko. Samo 850Csi z S70 pod maską to marzenie. 7 sztuk miało skrzynię shift-tronic, manual z automatycznym sprzęgłem. Jak ktoś mówi że teraz mamy naładowane elektroniką samochody to niech spojrzy ogólnie na e31, auto pomimo blisko 30 lat dalej ma rozwiązania, których na próżno szukać w pierwszym lepszym aucie w salonie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

E38


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu...

 

Kolega nie podał kwoty jeżeli jednak myśli o nowym to z wymienionych rozważyłbym mazde w technologii skyactive 2.0 pb

 

1. Silnik wolnossący

2. Małe spalanie - trasa oszczędnie 6,5 litra, przy ciężkiej nodze 8,5 litrów (tak samo miasto), autostradowe do 180km/h 8-8,5 litra

 

Pytanie jaki styl jazdy preferujesz i czy samochód ma być na trasy, czy do miasta. Jak kupisz 1,6 i będziesz robił autostrady to powyżej 120-140km/h spalanie 12/14litrów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wziąłem na trasę i starałem się jak mogłem nie przyciskać gazu. Udało mi się zrobić 10l/100km (dystans praca-dom 220km). Cały czas autostrada zgodnie z przepisami :-) całkiem nieźle moim zdaniem.

 

9EEE8E58-737F-4E43-9C60-1DCD49EDD8E9_zps

Dla mnie dobre auto to takie które się nie psuje, jest wygodne, jeżdzi szybko a przede wszystkim jest ekonomiczne  ;)

Średnia po przejechaniu około 170km dziś rano  

post-68206-0-36192300-1452428897_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Superb 1.6 TDi ?

To tak jakby napisać że zegarek ma pokazywać dokładny czas i się nie psuć ;)

Edytowane przez Bugs

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z tym, że jak zwykle wszystko to są subiektywne odczucia jak "wygodne, szybkie, ekonomiczne". To co dla jednego jest podłogą dla innego jest sufitem ;)

2.0 TDI też się psuje, prędzej czy później wszystko się psuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2.0 TDI też się psuje, prędzej czy później wszystko się psuje

 

 

Poza stalową kulką o średnicy 20 mm :)

 

U mnie wczoraj zaświeciła się informacja o usterce w działaniu pneumatycznych amortyzatorów. Po restarcie zniknęła, ale trzeba się wybrać do serwisu i podpiąć pod komputer...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój kuzyn miał co prawda octavie II ale z takim samym silnikiem czyli 2.0 TDI. Szczerze mówiąc więcej to auto stało u mechanika, niż jeździło. Nie wiem od czego to wszystko zależne. Nie można było narzekać co prawda na osiągi bo były fajne. 

Ja osobiście nie mam własnego auta i jeżdżę rodziców Suzuki Grand Vitarą '03 FL w 2.0 benzyna (bez LPG) i nie narzekam. Nie jest to jakaś wyścigówka, ale można bez problemu pojechać wszędzie, jedyne dwa minusy jakie zaobserwowałem w "Suzie" to: brak 6 biegu oraz nawet spore zużycie paliwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie dobre auto to takie które się nie psuje, jest wygodne, jeżdzi szybko a przede wszystkim jest ekonomiczne ;)

Średnia po przejechaniu około 170km dziś rano

To zależy jaki współczynnik przyjmiesz :-)

184PS zużywa 4,6 L/100km czyli 0,025 litra na PS/100km

560PS udało mi sie zrobić 10 L/100km czyli 0,0178 L/PS/100km

 

Czyli mój ekonomiczniejszy :-)


nie spiesz się ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj na światłach przed jednym z rond stały przede mną Alpina B12  i Maserati GT, takie nowe z salonu... Alpina dołożyła mu aż miło... co za widowisko  :rolleyes:

 

I tak wybrałbym Maserati :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trutu tutu

Jedźmy z Wrocławia do Gdańska obok siebie ..... Kto spali więcej ???? Możesz jechać jak chcesz :)

Żeby spalić to co ja 60% trasy musiałbyś zrobić na lawecie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój kuzyn miał co prawda octavie II ale z takim samym silnikiem czyli 2.0 TDI. Szczerze mówiąc więcej to auto stało u mechanika, niż jeździło. Nie wiem od czego to wszystko zależne. Nie można było narzekać co prawda na osiągi bo były fajne. 

Ja osobiście nie mam własnego auta i jeżdżę rodziców Suzuki Grand Vitarą '03 FL w 2.0 benzyna (bez LPG) i nie narzekam. Nie jest to jakaś wyścigówka, ale można bez problemu pojechać wszędzie, jedyne dwa minusy jakie zaobserwowałem w "Suzie" to: brak 6 biegu oraz nawet spore zużycie paliwa.

 

Nie wiem też od czego to zależy.

Ja mam Tourana 05', 2.0TDI czyli zgodnie z internetem najbardziej awaryjny silnik na świecie.  Kupiłem go jak miał na liczniku 120k, a ile ma naprawdę to Bóg raczy wiedzieć. Od kilku lat użytkuję go w taki sposób, że rano wyjazd z garażu jadę 100m do szkoły i gaszę, potem odpalam 200m przedszkole i gaszę, następnie 3-5 km basen plus oczywiście jakaś trasa w sumie ok. 10kkm rocznie. Jedyne co w nim robiłem poza wymianą części eksploatacyjnych to wymiana skrzyni biegów (700zł z anglika ba alle). Dwumasę zmienił poprzedni właściciel na gwarancji, bo padła.

Jedyne zabiegi jakie robię to tankuję paliwo premium i olej co 10kkm. Samochód przez dzieciaki jest katowany ekstremalnie.

Nie wymieniłbym tego auta na żadne inne, chyba, że też Tourana.

Ogólnie jeżdżę dużo, ale samochodami banku, są to raczej auta premium i jak dla mnie ta przyjemność prowadzenia nie jest warta wydania kilkuset tys. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój kuzyn miał co prawda octavie II ale z takim samym silnikiem czyli 2.0 TDI. Szczerze mówiąc więcej to auto stało u mechanika, niż jeździło. Nie wiem od czego to wszystko zależne. Nie można było narzekać co prawda na osiągi bo były fajne. 

Ja osobiście nie mam własnego auta i jeżdżę rodziców Suzuki Grand Vitarą '03 FL w 2.0 benzyna (bez LPG) i nie narzekam. Nie jest to jakaś wyścigówka, ale można bez problemu pojechać wszędzie, jedyne dwa minusy jakie zaobserwowałem w "Suzie" to: brak 6 biegu oraz nawet spore zużycie paliwa.

Pierwsze wersje 2.0TDI 140KM były mocno felerne, a Pawła to chyba 150KM? Bo jak 190 to naprawdę zacny wynik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pablo, ale 10 km rocznie to żaden przebieg. Co ma się popsuć? W firmie mieliśmy z 50 szt. Po 6, 7 kkm miesięcznie. Padały jak muchy. W tym czasie oplowskim dieslem czasem strzelał przewody podciśnieniowe i nic więcej.

PS

Wymiana skrzyni to b. poważna awaria. Mało w jakim aucie się zdarza, koledze padła.... w Touranie.

Edytowane przez Adi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.