Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Voli

"RUSKIE" OKAZJE NA AUKCJACH - Okazje, unikaty, bardzo dobre stany na aukcjach

Rekomendowane odpowiedzi

skończył się napływ zegarków bezpośrednio z Rosji a co za tym idzie nie ma już tylu ofert ciekawych modeli w dobrych cenach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Wacor napisał(-a):

Może dlatego, że ruskie są ruskie...Po napaści na Ukrainę zainteresowanie spadło, bo kto by chciał mieć coś ruskiego w domu?

Bzdury. Kto zbierał radzieckie zegarki przed tym konfliktem a tylko przypomnę że trwa on już 10 lat to ta sytuacja nie ma na to wpływu. A co do spadku cen to dotyczy to chyba wyłącznie popularnych modeli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale kto przed konfliktem nie zbierał, ten jakoś niespecjalnie zaczął - np. ja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakoś obserwując rynek nie zauważyłem spadku cen. Wręcz przeciwnie. 

Różnica polega na tym, że kiedyś ludzie kupowali zegarki w każdym stanie a dziś wolą zapłacić bardzo drogo ale za bardzo dobry stan. 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, rk7000 napisał(-a):

Różnica polega na tym, że kiedyś ludzie kupowali zegarki w każdym stanie a dziś wolą zapłacić bardzo drogo ale za bardzo dobry stan. 

 

Zgadzam sie z RK7000.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Może dlatego, że ruskie są ruskie...Po napaści na Ukrainę zainteresowanie spadło, bo kto by chciał mieć coś ruskiego w domu?
Niemcy za to napadli na Polskę, a jednak sporo u nas VW, MB, BMW i tak dalej

Wysłane z mojego SM-S908B przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Osobiście widzę co raz mniej szturmanów starych jak i nowszych 3133, okeahów, ceny są stabilne...

Widzę też że ciekawsze 3133 z 2000+ mają większe ceny i znikają.

Edytowane przez Elob500

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Mikas napisał(-a):

Niemcy za to napadli na Polskę

ale przeprosili i uznają naszą suwerenność natomiast rusek.. kto czorta zrozumie ..

 

Wg mnie ceny ruskich trzymają poziom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Wacor napisał(-a):

Ale kto przed konfliktem nie zbierał, ten jakoś niespecjalnie zaczął - np. ja.

Ja niespecjalnie zacząłem zbierać np. szwajcary. I czego to dowodzi? 


"Proszę pamiętać, że zdecydowane stwierdzenia, takie jak „wszystko”, „zawsze” i „bez wyjątku” rzadko mają zastosowanie w dziedzinie radzieckich zegarków". (Mroatman)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z ruskimi zegarkami jest problem, bo ich nie ma.

Przez pandemię, to raz, bo część ludzi miała więcej czasu, siedziała w domach i albo wyłapywała co się pojawiło ciekawszego w celach zbierackich, albo po prostu jako lokatę kapitału. Dlatego też ceny przez ostatnie cztery lata tak szaleńczo poszły w górę. Teraz na szczęście trochę to wyhamowuje, ale nadal niektóre oferty zwalają z nóg. Rekordzista ostatnio wystawił Ljuksa za 6000zł. 

Przez wojnę, to dwa, bo ruski rynek jest niedostępny i nie pojawia się dopływ nowych zasobów, a te co są, kolekcjonerzy kiszą i nie puszczają.

Przez Ukrainę, to trzy, która zalewa rynek swoimi wytworami fantazji wszelakiej, od frankenów, przez nowotwory, na nowoNOSach kończąc. Można się po prostu zrazić do tematu rusków, bo nikt normalny nie będzie z własnej woli chodził po kilka godzin dziennie po polu minowym.

 

Przez to wszystko rynek lekko wysechł. Pełno jest tanich złomków albo popularesów, a te mało kto kupuje, bo po cholerę zapychać się nic nie wartym szmelcem. Owszem, bywają tacy, co zbierają ruski "na wiaderka" ale większość z nas jednak ogranicza się do tych skromnych stu czy dwustu. Każdy raczej ma co ma i trzyma, nie puszcza ponownie w obieg. Nie ma po co puszczać, bo lepsze się nie trafiają. Wcześniej była rotacja, bo ktoś kupił ładniejszą sztukę i gorszą wypuszczał w świat, albo kupił perełkę i wydał na nią tyle, że musi kilka tańszych sprzedać, żeby odrobić budżet.

 

Ja ostatnio temat rusków praktycznie odwiesiłem na haczyk, bo nie będę ryzykował zakupów na Ukrainie, u nas nic nie ma, a jak się coś gdzieś pojawia to albo UK albo jakiś inny dziki kraj i VAT, obsługa celna i koszty wysyłki sprawiają, że takie zakupy nie mają sensu. Staram się nadrobić zaniedbany nieco temat wojaków, a jak przez przypadek coś ruskiego wyhaczę, to w torbę i nawet zbytnio się nie chwalę, bo ani to unikaty, ani ceny jakieś wyjątkowe, na tle tego co pamiętam sprzed kilku lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, renqien napisał(-a):

Z ruskimi zegarkami jest problem, bo ich nie ma.

Przez pandemię, to raz, bo część ludzi miała więcej czasu, siedziała w domach i albo wyłapywała co się pojawiło ciekawszego w celach zbierackich, albo po prostu jako lokatę kapitału. Dlatego też ceny przez ostatnie cztery lata tak szaleńczo poszły w górę. Teraz na szczęście trochę to wyhamowuje, ale nadal niektóre oferty zwalają z nóg. Rekordzista ostatnio wystawił Ljuksa za 6000zł. 

Przez wojnę, to dwa, bo ruski rynek jest niedostępny i nie pojawia się dopływ nowych zasobów, a te co są, kolekcjonerzy kiszą i nie puszczają.

Przez Ukrainę, to trzy, która zalewa rynek swoimi wytworami fantazji wszelakiej, od frankenów, przez nowotwory, na nowoNOSach kończąc. Można się po prostu zrazić do tematu rusków, bo nikt normalny nie będzie z własnej woli chodził po kilka godzin dziennie po polu minowym.

 

Przez to wszystko rynek lekko wysechł. Pełno jest tanich złomków albo popularesów, a te mało kto kupuje, bo po cholerę zapychać się nic nie wartym szmelcem. Owszem, bywają tacy, co zbierają ruski "na wiaderka" ale większość z nas jednak ogranicza się do tych skromnych stu czy dwustu. Każdy raczej ma co ma i trzyma, nie puszcza ponownie w obieg. Nie ma po co puszczać, bo lepsze się nie trafiają. Wcześniej była rotacja, bo ktoś kupił ładniejszą sztukę i gorszą wypuszczał w świat, albo kupił perełkę i wydał na nią tyle, że musi kilka tańszych sprzedać, żeby odrobić budżet.

 

Ja ostatnio temat rusków praktycznie odwiesiłem na haczyk, bo nie będę ryzykował zakupów na Ukrainie, u nas nic nie ma, a jak się coś gdzieś pojawia to albo UK albo jakiś inny dziki kraj i VAT, obsługa celna i koszty wysyłki sprawiają, że takie zakupy nie mają sensu. Staram się nadrobić zaniedbany nieco temat wojaków, a jak przez przypadek coś ruskiego wyhaczę, to w torbę i nawet zbytnio się nie chwalę, bo ani to unikaty, ani ceny jakieś wyjątkowe, na tle tego co pamiętam sprzed kilku lat.

Lepiej bym tego nie ujął. Ja na razie też temat szukania odpuściłem, sledze ale jeżeli już mam kupić to naprawdę ladny stan za normalne pieniądze. A jeżeli nawet mam dubla to każdy chce za grosze i jeszcze kręci nosem jakbym proponował nie wiadomo jak wygórowane pieniądze. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Po Bieda napisał(-a):

Ja niespecjalnie zacząłem zbierać np. szwajcary. I czego to dowodzi? 

 

No ok. Wyraziłem swoją opinię na podstawie tego, jak ja postąpiłem. W przypadku ruskich tzw. entry level jest bardzo niski...ile potrzeba? 50zł? I już możemy zacząć coś tam zbierać...ze szwajcarami jest trochę drożej, ale rzeczywiście jak ktoś chce to coś tam znajdzie, ale raczej nic znanego (no może jakaś doxa, delbana, atlantic). W ruskich mamy poljota, pobiedę, rakietę i tyle (upraszczam), starych szwajcarów są setki różnych firm, z czego ponad połowa nieznana...(ja tak to odbieram).

I ponownie na moim przykładzie - chciałem kupić poljota budzika, dosyć długo na niego chorowałem, ale mi przeszło z powodu napaści ruskich. Nie mówię, że przez to jest zastój na rynku (tzn. nie przez to, że nie kupiłem budzika 😉), ale wydaje mi się, że część "nowych" mogła się jednak odwrócić i zrezygnować z rozpoczęcia kolekcjonowania ruskich...taki mój głos w dyskusji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
41 minut temu, JanekTheFizyk napisał(-a):

Wrócę do tematu wątku. Nie znam się dobrze na sławach, ale to chyba dobra oferta?

 

https://www.olx.pl/d/oferta/slava-lodowka-mechaniczny-zegarek-nakrecany-slawa-CID4042-IDYSxoG.html

Gdyby nie ta zajechana koperta to cena jeszcze byłaby do przyjęcia. To mała lodówka a one są mniej warte.

Edytowane przez Progfan_87

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koperta widziała lepsze czasy, prawda. Ale czy niebieska, w dobrym choć nieidealnym stanie, tarcza nie jest rzadsza?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, JanekTheFizyk napisał(-a):

Koperta widziała lepsze czasy, prawda. Ale czy niebieska, w dobrym choć nieidealnym stanie, tarcza nie jest rzadsza?

No chyba jest. BTW, na Alle jest "damska lodówka" za 40 zł, gdyby ktoś chciał zrobić sobie komplet.


"Proszę pamiętać, że zdecydowane stwierdzenia, takie jak „wszystko”, „zawsze” i „bez wyjątku” rzadko mają zastosowanie w dziedzinie radzieckich zegarków". (Mroatman)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Wacor napisał(-a):

 

No ok. Wyraziłem swoją opinię na podstawie tego, jak ja postąpiłem. W przypadku ruskich tzw. entry level jest bardzo niski...ile potrzeba? 50zł? I już możemy zacząć coś tam zbierać...ze szwajcarami jest trochę drożej, ale rzeczywiście jak ktoś chce to coś tam znajdzie, ale raczej nic znanego (no może jakaś doxa, delbana, atlantic). W ruskich mamy poljota, pobiedę, rakietę i tyle (upraszczam), starych szwajcarów są setki różnych firm, z czego ponad połowa nieznana...(ja tak to odbieram).

I ponownie na moim przykładzie - chciałem kupić poljota budzika, dosyć długo na niego chorowałem, ale mi przeszło z powodu napaści ruskich. Nie mówię, że przez to jest zastój na rynku (tzn. nie przez to, że nie kupiłem budzika 😉), ale wydaje mi się, że część "nowych" mogła się jednak odwrócić i zrezygnować z rozpoczęcia kolekcjonowania ruskich...taki mój głos w dyskusji.

Kiedyś  w tym dziale krążyła taka anegdota:

- dlaczego zbierasz ruskie? Przecież szwajcary  są o wiele lepsze? 

- Tak? To powiedz ile widziałeś bezkamieniowych ruskich a ile szwajcarów? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
3 godziny temu, Qba. napisał(-a):

nie wnikam, czy cenowa okazja, ale wydaje mi się, że mostek balansu jednak od innego zegarka. Co do tarczy, to nie umiem określić, ale dla siebie chyba bym takiej nie chciał. 

Ogólnie ładny

Edytowane przez zadra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

 

Godzinę temu, zadra napisał(-a):

nie wnikam, czy cenowa okazja, ale wydaje mi się, że mostek balansu jednak od innego zegarka. Co do tarczy, to nie umiem określić, ale dla siebie chyba bym takiej nie chciał. 

Ogólnie ładny

Co w tej tarczy Ci nie pasuje? A co do balansu to wg mnie jest ok.

Screenshot_20240228_111825_OLXpl.jpg

Edytowane przez Qba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

nie uzasadnię tarczy. nie podam przykładów na to, że jest niewłaściwa- nie mam takiej wiedzy, więc napiszę tylko, że mi się nie podoba.

Co do balansu, to na moje nie zgrywa się równoległość jednej z granic ozdobnego szlifu.

Przyłóż linijkę do zdjęcia - ja w telefonie nie narysuję tego o co mi chodzi a nie mam kompa pod ręką.. 

Mogę się oczywiście mylić, bo dochodzi kwestia cieni,  kąta wykonania zdjęcia, oświetlenia..  

 

Zegarek nie jest nowy, być może był naprawiany.  Działa i może się podobać.

Jak się podoba, to się nie zastanawiaj.. 

Edytowane przez zadra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Ja się nie zastanawiam, mam ich aż za dużo. Wiem, że znaleźć Starta z ładną tarczą i kopertą, takiego jak wyżej nie jest łatwo, dlatego wrzuciłem dla innych. Zresztą szybko zniknął, ciekawe do kogo trafi. 

Edytowane przez Qba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To tylko Pobieda. Ktoś powie, że 300 to dużo. Moim zdaniem warto kupić.

pob.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro za 300 warto to chyba musze się zastanowić nad sprzedażą mojej a mam w podobnym stanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Progfan_87 napisał(-a):

Skoro za 300 warto to chyba musze się zastanowić nad sprzedażą mojej a mam w podobnym stanie.

 

A masz ten sam model czy inny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.