Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Degustatorr Noir

Klub Miłośników Zegarków OMEGA

Rekomendowane odpowiedzi

Pamiętam, a do Speedmastera na pewno wrócę. Krytykowałem to lokowanie produktu już jak była dyskusja tutaj świeżo jak film wyszedł, z tego co pamiętam miałem wtedy Omegę więc jestem konsekwentny.

 

 

No trochę to jest słabe, bo jednak przy tym budżecie i poziomie specjalistów przy takiej produkcji spodziewałbym się jednak wyższego poziomu niż Klan. Z drugiej strony trzeba też brać pod uwagę target takiego filmu jak te o Bondzie. To nawet nie jest film akcji/sensacja, tylko raczej coś w stylu Batmana tylko bohater nie nosi majtek na kostiumie. Chociaż jak Calvin Klein odpowiednio zapłaci to nagrają scenę łóżkową z dialogiem: "...world of luxury underwear... Armani? No Calvin Klein."

Nie rozumiem tego Twojego utyskiwania na Bonda. Konwencja tego filmu jest taka praktycznie od początku, a nawet powiedziałbym, że od czasów Craiga zmieniła się na lepsze, tzn. jest w niej ciut więcej realizmu typu Bond ma siniaki, jest zmęczony, itp.

Serie z Rogerem Moore czy Brosnanem to była dopiero komedia, gdzie Bond paradował non stop w wyprasowanym garniturku i z uśmiechem na twarzy toczył walkę ze złem, a w przerwach bzykał laski.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo większość mężczyzn zatrzymuje się na etapie rozwoju emocjonalnego 15latka, a jak już dojrzeje (wiekiem, bo przecież nie emocjonalnie) i do portfela wpadnie poważniejsza kasa, to zaczyna realizować marzenia. Np. takie jak zegarek noszony przez Bonda.


ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy ja powiedziałem że stare Bondy były lepsze? Bond to dobry film w kategorii tej samej co Wonder Woman czy Avengers, nie rozumiem tylko dlaczego poważna marka jaką jest Omega reklamuje się w filmie dla 15 latków.

kiedyś Bond nie był dla 15 latków i Omega też nie była- haha ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo większość mężczyzn zatrzymuje się na etapie rozwoju emocjonalnego 15latka, a jak już dojrzeje (wiekiem, bo przecież nie emocjonalnie) i do portfela wpadnie poważniejsza kasa, to zaczyna realizować marzenia. Np. takie jak zegarek noszony przez Bonda.

 

Coś w tym jest :lol:


Zegarki to emocje i nawet najbogatsza historia oraz najlepsze parametry na papierze nie wygrają z głosem serca - Passero

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie kupują konwencję Bonda i przy okazji również Omegi, które nosi.

Ja też zdecydowanie wolę Bonda niż taki Smoleńsk, czy Bitwę pod Wiedniem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem za bardzo co chcecie od Bonda, lekko się go ogląda, no i zegarki ma super

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez bujman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tego co prawda Bond nie nosił, ale też daje radę, nawet mimo tego, że to żadna limitka ;)

post-48855-0-39535100-1535042089_thumb.jpeg

Edytowane przez Smycel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i chyba od początku jakiś zegarek zawsze był bohaterem tego filmu. Był Rolek, chyba Seiko gdzieś się przewinęło.

Jak już @Bugs pisał,teraz jest jakby mocniej podkreślane to jaki zegarek bohater nosi. Mamy Taga w Kingsman, C. F.Bucherer w Atomic Blonde....

Edytowane przez marrko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W pierwszym Kingsmanie partnerem był Bremont.

Sposób na marketing dobry jak każdy inny.

 

Scenę z pociągu w Casino Royal można od biedy podciągnąć pod podkreślenie wymiany aktorskiej i nawiązanie do pierwszego Bonda.

 

Nie wiem czy była mniej subtelna niż wybuchająca limitka 300 w ostatniej części

 

Albo prostowanie rękawów marynarki podczas walki na/w pociągu z PO na ręku w Skyfall.

 

Nie pamiętam jak pokazywali Omegę w Quantum..

Edytowane przez Tomaszek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak swego czasu w wątku Audemarsa pojawiło się zbulwersowanie faktem pojawienia się loga AP na słuchawkach Beat by Dre. Tam też niektórzy nie potrafili pojąć na czym polega reklama i marketing. Moim zdaniem Bond nierozerwalnie łączy się z zegarkiem. Miał go zawsze i od zawsze (lub prawie zawsze) ludzie zwracają uwagę na to jaki ma model. Ja wręcz uwielbiam wyłapywać sceny, w których widać jego zegarek lub padają nawiązania do niego. Uważam, że Omega i twóry Bonda wyjątkowo dobrze nakręcają i wykorzystują temat, który stał się trochę takim mainstreamowym zjawiskiem, samonapędzającą się machiną reklamową. A omawiana scena z pociągu jest tego idealnym przykładem. Oczywiście co osoba to opinia, ale daleki byłbym od obrażania ludzi, którym Bond pasuje lub wytykanie im emocjonalnego poziomu 15nastolatka... świat nie opiera sie tylko na sztuce przez duże "SZ".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nicon - pamiętasz jeszcze że miałeś kiedyś Omegę? ;)

Oj... takie rzezy szybko sie zapomina :D;)

A i jeszccze takie male logo pod swoimi postami zmienione na koronke - a kiedys Omega tam widniala... :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tbn

Wykorzystanie Bonda do promocji zegarków to był świetny pomysł bo to ikona popkultury. Co to znaczy poważna marka? Że, ą ę bułkę przez bibułkę i salony? ;) To tylko zegarki. Produkt masowy, na którymś ktoś chce zarabiać. Kiedyś Bond nosił Suba, teraz PO, AT wszystko się zgadza. Bond Craiga jest najlepszy to i nosi najfajniejsze zegarki. ;)

Edytowane przez tbn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@nicon, Bond i Amerykanin różnią się jak niebo od ziemi - konwencją, klimatem. BTW - świetny film, jak nie widziałeś to obejrzyj a sam przyznasz że w Amerykaninie taka scena by za bardzo nie przeszła a w Bondzie nawet pasuje bo Bond - kiedyś bardziej, teraz troszkę mniej - był zawsze baaardzo mocno z przymrużeniem oka. Przyznam że ja nie zwróciłem uwagi jaki zegarek nosi Clooney w tym filmie bo on nie odgrywa w nim żadnej roli, w przeciwieństwie do zegarków 007.

 

Swoją drogą to jeden z niewielu wielkich błędów Rolexa że dali się wysiudać z tej serii. Zawłaszczyli ( mniej lub bardziej należnie ) Everest,  potem nurkowanie, tenis, F1 a przegapili taki samograj bo przecież Bond to od zawsze dwa główne produkty - zegarek i samochód. Samochód się utrzymał, cały czas Aston mimo krótkiej zdrady z BMW a zegarek nie, teraz już chyba mało kto kojarzy Bonda z Rolexem ( tylko zagorzali wielbiciele Rolexa ), pewnie nikt z Seiko a niemal wszyscy z Omegą, i to się sprzedaje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że w Bond nie nosi Rolexa, bo czas oczekiwania na zakup uniemożliwiałby kręcenie kolejnych odcinków :)

Chyba że Craig nosiłby swój prywatny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Dobrze, że w Bond nie nosi Rolexa, bo czas oczekiwania na zakup uniemożliwiałby kręcenie kolejnych odcinków :)

Chyba że Craig nosiłby swój prywatny.

Z zupełnie innej beczki, choć w temacie, jaki L2L ma Twoja Omega? Potrzebuję w miarę precyzyjnych informacji, od kogoś, kto ją nosi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim muszę się zgodzić w 100% z tym, że Clooney jest świetnym przykładem ambasadora, ale z drugiej strony Craig nim nie jest - on w moim odczuciu wypełnia obowiązki powiązane z licencją na zabijanie (no nie mogłem się powstrzymać:P ). Nie jest twarzą marki jak Clooney, pojawia się jedynie w reklamach konkretnego modelu i to zawsze w nawiązaniu do Bonda - dla mnie to ewidentne warunki kontraktu między nim a studiem filmowym, które to ma swoje umowy z Kmegą. Swoją drogą, nigdy się nie przyglądałem temu co nosi na codzień, ale po tym jak mi pokazałeś jego Rolexy to... widzę scenę z pociągu pod kolejnym genialnym kątem:) Ja mimo wszystko będę bronił swojego zdania o tym, że Omega w Bondzie reklamuje się bardzo dobrze, wpisuje się w konwencję i wcale nie jest to przaśne i "smalczykowate". Jak już poszukuję pamięcią dennego product placementu to bardziej mnie raziło np nigdy nie niszczące się audi w Transporterze ze Stathamem - to dopiero był policzek dla inteligencji widza:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z zupełnie innej beczki, choć w temacie, jaki L2L ma Twoja Omega? Potrzebuję w miarę precyzyjnych informacji, od kogoś, kto ją nosi...

Teraz jestem poza domem, ale coś ok 46/47mm. Na twój nadgarstek będzie idealnie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, nie można mieć wszystkiego (poza tym magia Moona imo jest zbyt duża) więc prawdopodobnie będę sprzedawał swojego Ultramana (nowka sztuka, nieśmigana, niestety w cenie nieco wyższej niż butikowa ;) ).

Gdyby ktoś był zainteresowany - zapraszam na PW.

 

 

iP8


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Teraz jestem poza domem, ale coś ok 46/47mm. Na twój nadgarstek będzie idealnie :)

Fale zaczynają mi mieszać w głowie ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, nie można mieć wszystkiego (poza tym magia Moona imo jest zbyt duża) więc prawdopodobnie będę sprzedawał swojego Ultramana (nowka sztuka, nieśmigana, niestety w cenie nieco wyższej niż butikowa ;) ).

Gdyby ktoś był zainteresowany - zapraszam na PW.

 

 

iP8

A już odebrałeś?:)

 

Btw mój też na razie na sprzedaż, ale zobaczymy czy do tego dojdzie;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A już odebrałeś?:)

Btw mój też na razie na sprzedaż, ale zobaczymy czy do tego dojdzie;)

Jeszcze nie, ale już oglądałem :)

I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesteście niesamowici, achy i ochy nad ultramanem, a potem szybko na bazarek  :D


Only vintage ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.