Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Degustatorr Noir

Klub Miłośników Zegarków OMEGA

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz to wsadziłeś kij w mrowisko  :D

Lecieć po popcorn ?


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Idź wrzuć screena z kawałeczkiem dyskusji do tematu Seiko i idź zrób popcorn :) będziesz miał co czytać zanim wrócisz :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na razie jest tylko duża ilość obserwujących :)

 

Ja już mam świeżą kawę na biurku a tu cisza... ;)  


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1) Nie zgodzę się, że SKX jest modelem niszowym, powiedziałbym wręcz, że jednym z najbardziej rozpoznawalnych i popularnych modeli.

 

2) Seiko jest tak dużą firmą z taką historią, że moglibyśmy się przez kolejny tydzień przerzucać modelami/liniami marki.

 

3) A dlaczego zamykasz się tylko do Szwajcarii? Mamy microbrandy, mamy wiele innych krajów gdzie produkuje się zegarki, w samej Japonii też jest konkurencja. Ja np stając przed wyborem diver do 1000 zł wybrałem Orienta Ray. Spokojnie możemy je stawiać w tej samej linii, natomist Ray2 już od SKX-a jest zegarkiem lepszym. Nie wspominając już choćby o takim koreańskim Tisellu.

 

4) Ale nie o samym SKX tutaj i nie róbmy proszę offtopu. Podsumuję tylko, wg mnie Seiko ma specyficzne grono fanów, jest ono bardzo szerokie i bardzo często bezkrytyczne dla produktów ulubionego producenta. Może dlatego, że często jest to "ten pierwszy zegarek", może z racji wspomnień, a czasami po prostu hype-u na dany model. Tak czy inaczej opinie i pochwały, które niektórzy potrafią napisać o najprostszych Seiko, sprawia, że człowiek patrzy na nadgarstek i mając na nim cokolwiek innego niż Seiko zaczyna myśleć, że gdzieś zrobił błąd.

1. To jeden z najtańszy budżetowy modeli i przez to popularny.

2. To prawda.

3. Bo Omega jest szwajcarska, a zegarki z mikro-brandów bywają montowane na zapleczu sklepu mięsnego i ich jakość pozostawia często wiele do życzenia. Co do Tisella, to najpopularniejszy zegarek na bazarku; czemu, odpowiedz sobie sam...

4. Seiko ma grono fanów jak i inni producenci, i podobnie jak u innych producentów często głos zabierają Ci którzy mają niewiele do powiedzenia. :(

 

 

Oglądałem tego "Hulka" Seiko w Krakowie, serio za 3200 EUR można mieć bez szukania praktycznie nowego Moonwatcha który go zjada na śniadanie jakością polerki, wykonania tarczy i bransolety. Bransoleta w tym SLA to jest nieporozumienie, praca bezela też słaba. Ja rozumiem że ktoś to kupuje z jakiejś nostalgii, bo divery Seiko są w swoich kręgach kultowe, ale twierdzić że to jest jakaś wybitna jakość jak na tę cenę to może chyba tylko ktoś kto tego zegarka na żywo nie widział. Nawet na tych propagandowych zdjęciach z fratello widać tolerancję dopasowania endlinków do koperty o szerokości 0,5mm :D.

Po pierwsze nie odpowiedziałeś na pytanie; " To znajdź proszę szwajcarski zegarek w cenie do 1000 zl w zbliżonej jakości do SKX.".

Co oznacza "zjada na śniadanie".

 

Po drugie porównanie szlifów zaratsu na Seiko do szlifów Moonwatcha to jakieś nieporozumienie z Twojej strony. To prawda że Seiko nie powala jakością wykonania bransolety, ale ja zegarki traktuje (divery) jako narzędzie, a nie wyrób tylko jubilerski. W moim egzemplarzu end-linki są dobrze spasowane do koperty, pomijam fakt że w środku pracuje mechanizm Grand Seiko. 

Teraz to wsadziłeś kij w mrowisko  :D

 

 

Lecieć po popcorn ?

 

 

Idź wrzuć screena z kawałeczkiem dyskusji do tematu Seiko i idź zrób popcorn :) będziesz miał co czytać zanim wrócisz :P

 

 

 

Ja już mam świeżą kawę na biurku a tu cisza... ;)  

 

Czy na forum nie można prowadzić spokojnie merytorycznej dyskusji by nie przeszkadzała "dzieciarnia z popcornem i nastolatek z kawą" ?  :)  :)  :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czy na forum nie można prowadzić spokojnie merytorycznej dyskusji by nie przeszkadzała "dzieciarnia z popcornem i nastolatek z kawą" ?  :)  :)  :)

Oczywiście że można. A o merytoryczności dyskusji dodatkowo świadczy fakt, że nawet dzieciarnia z wypiekami na policzkach ekscytuje się pojedynkiem mistrzów :lol:


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że można. A o merytoryczności dyskusji dodatkowo świadczy fakt, że nawet dzieciarnia z wypiekami na policzkach ekscytuje się pojedynkiem mistrzów :lol:

Posiadam zegarki obu tych marek (Seiko i Omega) dosyć krótko, dlatego wolę  przyglądać się z boku tej bitwie na argumenty. Liczę na merytoryczne rozstrzygnięcie w/w dyskusji! ;)

Edytowane przez mario1971

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego musi być śwajcarski?  Napisałem że SKX to kiepska jakość za taką cenę ogólnie, a nie "za taką cenę w porównaniu ze Szwajcarią". Orient Mako, Orient Ray mają widocznie lepiej wykonane koperty, w zasadzie wszystko co nie jest wykańczane gąbką Jan Niezbędny będzie wyglądało lepiej od Seiko SKX. No i mechanizm, koszmarnie niedokładny, którego nie można nawet dokręcić.

 

Zjada na śniadanie, bo jest dużo lepiej wykonany. W SLA019 są te same problemy Q/A co w SKXach, ten wewnętrzny ring nie centruje z tarczą, przejścia między powierzchniami są obłe, bez krawędzi, jakość druku na tarczy jest gorsza. Ja wiem co widziałem na żywo, mógłbym to pokazać ale nie mogę znaleźć żadnych ujęć makro tego SLA019. Przypominam że nie tylko Moonwatch, bo za te same pieniądze można mieć też 300M, którą chyba lepiej porównać jako divera.

 

Co to są szlify "zaratsu" i czym konkretnie się wyróżniają? Bo jeżeli ten zegarek je ma to chyba robili je inni ninja niż ci od GS. ;)

Nie do końca odpowiada mi forma wypowiedzi na jaką starasz się sprowadzić naszą rozmowę.

Po drugie, aż nazbyt widać braki w merytoryce Twoich wypowiedzi (zaratsu), więc pozwolę sobie zakończyć dyskusje.

 

Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. To jeden z najtańszy budżetowy modeli i przez to popularny.

2. To prawda.

3. Bo Omega jest szwajcarska, a zegarki z mikro-brandów bywają montowane na zapleczu sklepu mięsnego i ich jakość pozostawia często wiele do życzenia. Co do Tisella, to najpopularniejszy zegarek na bazarku; czemu, odpowiedz sobie sam...

4. Seiko ma grono fanów jak i inni producenci, i podobnie jak u innych producentów często głos zabierają Ci którzy mają niewiele do powiedzenia. :(

 

1) Wcześniej napisałeś, że to niszowy model, trzeba by się zdecydować.

3) Nie mówimy tutaj o wszystkich micro brandach, nie możesz wrzucać wszystkich do jednego worka =garaż.

Tisell, przewija się na bazarku bo jest go sporo, sam miałem kilka, jeden został w kolekcji. W kwocie ok 1000 zł, ciężko przebić to co oferuje.

4) nie sposób się nie zgodzić

 

Ale tak w ogóle, wróćmy do tego od czego zaczęła się dyskusja. Cena/Uznanie. Z czysto matematycznego punktu widzenia, nie ma znaczenia czy będzie to tani czy drogi zegarek, bo "cena" jest niewiadomą. Ale teoretycznie, ilość gratulacji, które zgarniesz do wydanej złotówki jest zdecydowanie po stronie Seiko, między innymi z powodów, które wymieniliśmy wyżej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Helou post-97650-1562249898,7725_thumb.jpg

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tbn

Moonwatch może i był w kosmosie ale głupiego wepchnięcia do basenu nie wytrzyma...nie to co Daytona ;-)

Jak Bondowi 50m mało to jest Moonphase. ;) ja wiem, że tutaj chodzi o lokowanie produktów czyli przede wszystkim nowych modeli, ale fajny to by był ukłon w stronę fanów. Bonda (szczególnie Craiga) lubię tak samo jak moona. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To coś dorzucę od siebie ;).. da się pogodzić ,,miłość" do obu marek, tylko trzeba trochę obiektywizmu i zdrowego rozsądku :). Nie ma co udowadniać wyższość jednych świąt nad drugimi...

2510281a49ba797e.jpg

Edytowane przez Macmac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem tego "Hulka" Seiko w Krakowie, serio za 3200 EUR można mieć bez szukania praktycznie nowego Moonwatcha który go zjada na śniadanie jakością polerki, wykonania tarczy i bransolety. Bransoleta w tym SLA to jest nieporozumienie, praca bezela też słaba. Ja rozumiem że ktoś to kupuje z jakiejś nostalgii, bo divery Seiko są w swoich kręgach kultowe, ale twierdzić że to jest jakaś wybitna jakość jak na tę cenę to może chyba tylko ktoś kto tego zegarka na żywo nie widział. Nawet na tych propagandowych zdjęciach z fratello widać tolerancję dopasowania endlinków do koperty o szerokości 0,5mm :D.

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/176918-seiko-sla-019/

 Nie ma co udowadniać wyższość jednych świąt nad drugimi...

 

Dyskusja zaczęła się jak zwykle od czego innego, chodziło cena/jakość.

Nie jest moim zamiarem udowadnianie wyższości jednej marki nad drugą :)

 

Edit: literówka

Edytowane przez PiotrX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Omega SMPc wcale nie jest tak zła ;)682f3d2d7e6652062d2003e715da591f.jpg


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Omega SMPc wcale nie jest tak zła ;)

Skoro jest lepszym zegarkiem od suba to nie może być zła :-)

Edytowane przez _Kwiatek_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet czajnik umie w zaratsu :D

 

 

a ja ZARAZ-TU pier....e ze śmiechu :D:D:D Memento Mori bravo Ty :D Edytowane przez _Kwiatek_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

post-63031-0-20069500-1562263297_thumb.jpeg

 

Ma coś w sobie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie się od początku podobał :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maciek, gdzie go oglądałeś?

 

Przyszło save the date na 16.07 z OB, więc pewnie będzie polska premiera.


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Butiku;)


Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A, ok :) czyli premiera już była ;)

 

 

iPX


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do gotowanie jajek lepszy jednak minutnik w telefonie albo w g - Shocku.

Moonwatch służy do brylowania na forum ( nr 1 w kategorii cena/uznanie) ;-)

Myśle ze moon nie będzie wysoko w kategorii cena/uznanie bo nie kupuje się go ze względu na jakość . Kupujący to głównie forumowicze podkręceni fajnymi fotkami lub użytkownicy którzy w jakimś sensie czują kosmicznego bluesa.

Każdy kto zestawi moona side by side ma żywo z chrono innych marek ...zobaczy ze to w jakimś sensie bida ten moon i wskaźnik cena/uznanie idzie w przestworza :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myśle ze moon nie będzie wysoko w kategorii cena/uznanie bo nie kupuje się go ze względu na jakość . Kupujący to głównie forumowicze podkręceni fajnymi fotkami lub użytkownicy którzy w jakimś sensie czują kosmicznego bluesa.

Każdy kto zestawi moona side by side ma żywo z chrono innych marek ...zobaczy ze to w jakimś sensie bida ten moon i wskaźnik cena/uznanie idzie w przestworza :-)

Omega nie produkuje zegarków których jakość można kwestionować ( poza wypadkami przy pracy ). Moonwatcha kupują ludzie którzy wiedzą co kupują bo nie ineteresują się zegarkami od wczoraj i za to zawsze zbierają należne im uznanie. Nie tylko na tym forum, Uznanie za to ,że nie kupili kolejnego „automata z szafirem i WR 300”

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tbn

Przemyślenia kolegi Lotus jak zawsze niebanalne.  Na szczęście mój Moonwatch nie czuje kompleksów przy tych błyszczących, modnych chrono produkowanych współcześnie. ;)

Edytowane przez tbn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Omega nie produkuje zegarków których jakość można kwestionować ( poza wypadkami przy pracy ). Moonwatcha kupują ludzie którzy wiedzą co kupują bo nie ineteresują się zegarkami od wczoraj i za to zawsze zbierają należne im uznanie. Nie tylko na tym forum, Uznanie za to ,że nie kupili kolejnego „automata z szafirem i WR 300”

Bingo!!! i tu trafiłeś w sedno sprawy :D nic dodać nic ująć ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.