Klub Miłośników Zegarków Longines

[Sisqo 440]

4 hours ago, rads said:

 

O ile osobiście preferuję francuskojęzyczną wymowę nazwy Lążin, o tyle trzeba przyznać, że ogląda się to bardzo przyjemnie.

 

Super, że pokazałeś go na nadgarstku z normalnej perspektywy użytkownika (w sensie odległości od twarzy). Jesteśmy przyzwyczajeni do dużych zbliżeń, a zegarek z tej perspektywy potrafi wyglądać zupełnie inaczej - delikatniej i zgrabniej. Ja nabrałem sie w ten sposób na mityczną wielkość LLD42 (o czym pisałem parę stron wcześniej). Po przymiarce okazał się całkiem zwyczajny w kwestii rozmiaru, a na przybliżonych zdjęciach i renderach, których naoglądałem się wcześniej, wyglądało to tak, jakby uszy miały przebić mankiet po obu stronach nadgarstka 

 

Zgadzam się z Tobą w kwestii LLD.

Jak tylko dowiedziałem sie o dacie premiery mój 42 LLD poszedł pod młotek. NIestety czar prysnął jak przymierzyłem 39 i zaczałem mocno żałować sprzedaży i delikatnie rozgladam sie za 42.

Może nowy właściciel da sie skorumpowac i go odkupie... 

Kanciaste uszy w 42 wogóle mi nie przyszkadząły, a koperta, tarcza i koronki stanowią spójną całość, czego brakuje 39 imho. 

[DawidM86 785]

Dziekuje za opinie, sa bardzo przydatne przy kolejnych filmikach. Robie to zupelnie hobbystycznie, po prostu dziele sie tym co zgromadzi sie w mojej kolekcji, czy to na chwile, czy na stale. Longines zdecydowanie zostaja na stale, podobnie jak moj Farer Elvington 2, MV Ardesia czy Baume Et Mercier Clifton Club. 

Edytowane 18 Stycznia przez DawidM86

[sviety 6094]

Fajna recenzja. W ogóle dobrze, że się pojawiła bo generalnie za dużo informacji o tej serii trudno uświadczyć. A szkoda bo to model, który zasługuje na uwagę i dobrze, że producent kontynuuje (kontynuował?) produkcję i wrócił wzorniczo do korzeni. U mnie trochę mniej koszerna wersja.

 

[DawidM86 785]

Dzieki! Fajny pasek, bardzo dobrze sie zgral z tym modelem.
 

Z tego co obserwuję to jest to juz seria ktora zostala wygaszona, podobnie jak czesc innych modeli z serii “heritage”. 

 

Dla uzytkownikow tych zegarkow to dobra nowina.  

[sviety 6094]

A dzięki. Pasek tradycyjnie od @eye_lip. Model faktycznie z poprzedniego wypustu. Bardzo udana seria MSZ

[AK&AK 31579]

6 godzin temu, rads napisał(-a):

(...) osobiście preferuję francuskojęzyczną wymowę nazwy Lążin

 

6 godzin temu, piku napisał(-a):

Podobnie jak nasz forumowicz @rads preferuję wymowę nazwy marki bazującą na języku francuskim 

 

Ja zaś preferuję wymowę nazwy marki bazującą na języku polskim 😇

[rads 3657]

Godzinę temu, AK&AK napisał(-a):

Ja zaś preferuję wymowę nazwy marki bazującą na języku polskim 😇

Wymawiana w każdym języku ta nazwa jest sexy. Facet był geniuszem (a mówimy tu o późnych latach 1860-tych, gdy nazwy typu Rolex czy Omega nie istniały, podobnie jak ich późniejsi twórcy). Inaczej dziś na tarczach byłby napis "Ernest Francillon" - czyli coś na kształt Maurice Lacroix czy Girard Perregaux, przy próbie wymówienia których istnieje poważne ryzyko połknięcia języka i hospitalizacji 😉

[Krathor 343]

Fakt że ceny Longines rosną, ale jakoś inne marki też podnoszą. Nie bronię Longines'a a właściwie to zarzut wobec całego rynku. Czy ceny np. Ball'a są adekwatne? 8-12 tysięcy za standardowy mechanizm. Albo Certina która teraz chce ok. 5,5 tys. za zegarek który kupiłem 2 lata temu za mniej niż 4 tys. Ceny rosną bo widać są chętni niestety. Dziwne się porobiło z cenami w ostatnich miesiącach...

[kornel91 48795]

59 minut temu, Krathor napisał(-a):

Fakt że ceny Longines rosną, ale jakoś inne marki też podnoszą. Nie bronię Longines'a a właściwie to zarzut wobec całego rynku. Czy ceny np. Ball'a są adekwatne? 8-12 tysięcy za standardowy mechanizm. Albo Certina która teraz chce ok. 5,5 tys. za zegarek który kupiłem 2 lata temu za mniej niż 4 tys. Ceny rosną bo widać są chętni niestety. Dziwne się porobiło z cenami w ostatnich miesiącach...

Wszystko się zgadza. Podnosi Rolex, Omega to Longines, Ball czy Oris chcą wejść w ich miejsce i taż podnoszą. Certina pewnie też. Tylko jeszcze na te marki można uzyskać rabaty 20-25 % a na inne marki już gorzej .

 

Tylko jak kupowałem w czerwcu Longinesa Spirit chrono to cena z metki była chyba koło 14 k teraz jest 16,1 k 

Za to np kolega kupował w 2021 omegę 600 za około 24 ka a teraz cena z metki to 36,2 k .... 

Myślę, że Ball jest bardzo drogi chociaż ja mam Aero GMT i jak brałem to był około  30% poniżej metki. 

[SPS 20683]

Przy okazji Longinesa ale chyba każda marka podniosła ceny. 

Rolex i Omega to już wiadomo konkurują ze sobą więc jak te Suby drożeją to i SMP czy PO idą do góry. 

 

I tak jest w każdej kategorii czy może powinno się powiedzieć poziomie rynku. 

 

Skoro Longines podnosi ceny to i Oris a jak Oris to i  Etherna i tak dalej.

Każda z tych marek podniosła ceny z metek sprzed 1-2 lat o ile? około 15-25 % do góry? To i Ball też podniósł ceny podobnie zresztą o te około 20% w porównaniu do roku czy dwóch lat wstecz.

 

A Baume Mercier jak było, pamiętacie?

Jak weszły ich inhouse - Baumatic, To na początku w okolicach 8- 10k zł retail. A teraz blisko 16- 18 k zł na metce  ... 

 

Z innej strony takie IWC czy JLC nie wiem czy śledziliście ceny jak poszły do góry. IWC piloty albo kalendarze JLC minimum 25% do góry retail w ciągu około półtora roku. Albo taki Zenith jak podrożał. Tak samo.

 

Ludzie kupują to jedno, a po drugie widać że jednak marki same też się pozycjonują na rynku i patrzą co tam konkurencja robi. Inflacja swoją drogą  

[mmaniek 2341]

Powiedzcie proszę, jaki jest "klucz" pakowania zegarków Longines?

Widziałem tu na forum zegarki w różnych pudełkach, czasem te same modele a opakowanie inne. Nie zawracałem na to zbytnio uwagi, bo może rocznik, może referencja itd.

Kiedy parę postów wyżej kolega @DawidM86 pokazał swój zakup Silver Arrow, to troszkę zazdroszczę, ja nie dostałem w lipcu tego samego zegarka, w takim ładnym pudle, z grawerowaną tabliczką.😔

[AK&AK 31579]

11 minut temu, mmaniek napisał(-a):

Powiedzcie proszę, jaki jest "klucz" pakowania zegarków Longines?

Widziałem tu na forum zegarki w różnych pudełkach, czasem te same modele a opakowanie inne. Nie zawracałem na to zbytnio uwagi, bo może rocznik, może referencja itd.

Kiedy parę postów wyżej kolega @DawidM86 pokazał swój zakup Silver Arrow, to troszkę zazdroszczę, ja nie dostałem w lipcu tego samego zegarka, w takim ładnym pudle, z grawerowaną tabliczką.😔

Zegarki i opakowania sprzedażowe jeżdżą do dystrybutorów osobno. Zegarki są w fabrycznych opakowaniach transportowych, małych i dobrze zabezpieczających zegarek na czas transportu. Gdy kupisz zegarek w sklepie, wówczas trafia on do opakowania sprzedażowego. Opakowanie jest przypisane do modelu. W Longinesie pudełeczko "jedynka" najpowszechniejsze i standardowe dla większości modeli jest wyraźnie mniejsze niż pudełka przypisane wyższym liniom modelowym. Akurat Srebrna Strzała ma pudełko z blaszką Heritage Clasik, część modeli z blaszką z nazwą modelu...

Generalnie do Strzały powinieneś dostać "burżujne" pudełeczko a nie "jedyneczkę".

[mmaniek 2341]

W takim razie mam "jedyneczkę".🙁

 

[just_nobody07 3959]

[Picy 1352]

4 godziny temu, mmaniek napisał(-a):

W takim razie mam "jedyneczkę".🙁

 

No ja z Kruka dostałem w maju ładne duże pudełko. 

[kornel91 48795]

6 godzin temu, AK&AK napisał(-a):

Zegarki i opakowania sprzedażowe jeżdżą do dystrybutorów osobno. Zegarki są w fabrycznych opakowaniach transportowych, małych i dobrze zabezpieczających zegarek na czas transportu. Gdy kupisz zegarek w sklepie, wówczas trafia on do opakowania sprzedażowego. Opakowanie jest przypisane do modelu. W Longinesie pudełeczko "jedynka" najpowszechniejsze i standardowe dla większości modeli jest wyraźnie mniejsze niż pudełka przypisane wyższym liniom modelowym. Akurat Srebrna Strzała ma pudełko z blaszką Heritage Clasik, część modeli z blaszką z nazwą modelu...

Generalnie do Strzały powinieneś dostać "burżujne" pudełeczko a nie "jedyneczkę".

Zgadza się ja do spirita chrono dostałem lakierowane i bardzo mnie cieszy. 

 

 

[evilym 6137]

Na weekend, wskoczył pasek od Nicka Mankey'a. 

 

[Istvan 2918]

W dniu 19.01.2024 o 10:27, kornel91 napisał(-a):

Wszystko się zgadza. Podnosi Rolex, Omega to Longines, Ball czy Oris chcą wejść w ich miejsce i taż podnoszą. Certina pewnie też. Tylko jeszcze na te marki można uzyskać rabaty 20-25 % a na inne marki już gorzej .

 

Tylko jak kupowałem w czerwcu Longinesa Spirit chrono to cena z metki była chyba koło 14 k teraz jest 16,1 k 

Za to np kolega kupował w 2021 omegę 600 za około 24 ka a teraz cena z metki to 36,2 k .... 

Myślę, że Ball jest bardzo drogi chociaż ja mam Aero GMT i jak brałem to był około  30% poniżej metki. 

 

Według IMF za połowę światowej inflacji odpowiadają wielkie korporacje nabijające kabzę. To raz, a dwa - zawsze było drogo. Teraz jest po prostu absurdalnie drogo. Całe szczęście jest rynek wtórny. Kupując Majetka za trochę ponad połowę ceny z ówszesnej metki, dzisiaj rozbiłbym bank chcąc go odsprzedać. 🙃

[MacPaul 5]

W dniu 9.01.2024 o 11:26, rads napisał(-a):

 

Popytałbym raczej w dziale vintage. Jeśli nie tam i nie u zegarmistrzów, to pewnie tylko tak:

 

5.2mm - Used Gold Crown for Longines 30L Movement

 

 

Zawsze każda część mechaniczna zużywa się minimalnie, gdy pracuje - ale w przypadku koronki i naciągu to są lata (albo i całe dekady), zanim będą do wymiany. Każdy zegarmistrz i każdy producent zegarków zaleca nakręcenie koronką automatu w stanie spoczynku. Nie ma nawet jednego o którym słyszałem, który zalecałby potrząsanie, podrzucanie, wachlowanie czy kręcenie ósemek takim zegarkiem 😉 

 

Zespół naciągu jest często delikatniejszy w zegarkach automatycznych, więc być może faktycznie nie zaleca się nakręcania w ten sposób CODZIENNIE, ale przecież mówimy tu o sytuacjach, gdy odłożysz zegarek na kilka dni i wyczerpie się energia ze sprężyny lub zakładasz nienoszony zegarek po dłuższej przerwie. Ile takich "nakręceń" w ciągu roku zrobisz? Zakładam się o niepodrabianą stówę, że w taki sposób nakręcany Valjoux wytrzyma z oryginalną koronką i zębatką nie lata, a dziesięciolecia! W tym czasie 3 razy wymienisz w nim zespół wahnika ze zużytymi łożyskami.

 

Inna sprawa, że ludzie martwią się o koronkę i naciąg jakby były ze szkła, a zdają się kompletnie nie przejmować wstrząsaniem zegarkiem. Czopy osi balansu są cieńsze od ludzkiego włosa i choć współcześnie każdy już chyba zegarek ma lepszy czy gorszy system antywstrząsowy, to właśnie to jest najbardziej newralgiczna i delikatna część mechanizmu. Nie przestaje mnie to dziwić - zegarki mechaniczne w pierwszej kolejności nie tolerują właśnie wstrząsów, a w dalszej kolejności ingerencji wilgoci i pól magnetycznych. Tymczasem wielu użytkowników trzęsie zegarkami, aż mechanizm o mało nie wypadnie z koperty, pływają z nimi i nurkują przy każdej możliwej okazji (choć odradzają to wszyscy zegarmistrzowie, także w przypadku zegarków typu diver) oraz kładą je np. na komórce czy gotują z nimi na ręku na płycie indukcyjnej - ale jak mają nakręcić zegarek koronką, pada na nich blady strach i trzęsą im się ręce 😉😁

 

Bardzo dziękuję za wyjaśnienia. Nie dość ,że mnie uspokoiłeś i pozbyłem się złych nawyków (właśnie ruszania zegarkiem w celu nakręcenia go) to zdobyłem cenną wiedzę 

[Triptical 6912]

[Krathor 343]

W dniu 19.01.2024 o 16:06, just_nobody07 napisał(-a):

 

Szukam właśnie takiego paska. Albo podobnego... Macie jakieś sugestie co do marki/źródła?

[just_nobody07 3959]

45 minut temu, Krathor napisał(-a):

 

Szukam właśnie takiego paska. Albo podobnego... Macie jakieś sugestie co do marki/źródła?

Napisz do @Santino, on mi go zrobił 👍

[szynok 145]

[Picy 1352]

Dzisiaj strzała. 

[AK&AK 31579]

Udało się dziś przymierzyć LLD39. Świetny rozmiar, udana bransoleta, zupełnie nie miałem wrażenia, aby tarcza była zbyt "napaćkana". W mojej ocenie niebieski nie jest kolorem dla tego zegarka, a wersji czarnej nie było...

Słów parę o dziś mierzonym Conquest Heritage Power Reserve. Rozmiar 38mm na plus, podobnie jak tarcza i szkło. Profil koperty na plus, ładnie układa się na nadgarstku. Wykończenie koperty, hmmm, ujdzie*. Cena zdecydowanie na minus. Generalnie "stary" dobry Heritage Conquest 35mm w mym odczuciu wypada lepiej i to nawet nie uwzględniając różnicy w cenie.

 

*zastanawiałem się, czy wykończenie koperty pasuje do tego zegarka. Obcując z nim chwilę w salonie, napiszę szczerze, że nie wiem, mam mieszane uczucia.