Klub Miłośników Zegarków Longines

[adiblue2 8603]

Dowód na to, że Boba ma serce

[SPS 55171]

24 minuty temu, rads napisał(-a):

 

Faktycznie, kolor wydaje się identyczny. To jeden z tych zegarków, które się kocha lub nienawidzi. Ja osobiście nie przepadam za oknem daty w tym położeniu, ale trzeba przyznać, że kolorystycznie jest wykonane idealnie  - podobnie jak w LLD. Poza tym ma tyle detali, że można mu się przyglądać bez końca.

 

Takie zegarki zacząłem doceniać dopiero teraz, gdy nieco opatrzyły mi się już te wszystkie "powszechnie znane i lubiane". Taki jest Heritage 1945 - za duża koperta, za duże L2L, za wiele pustego tarczy, za dużo polerowanego, za mała tarczka sekundnika za blisko centrum, napis automatic niepotrzebny i ogólnie dramat. Wiem to wszystko, ale jednak to on najczęściej przykuwa mój wzrok, kiedy zaglądam do pudła. Lubię go czasem założyć i po prostu ponosić dla frajdy, podczas gdy wychwalany Sector ani razu nie był założony od momentu zakupu, nie licząc kilku fotek na forum.

 

Czort wie, może po prostu na stare lata gust mi się psuje 😄

 

Ja myślę, że to właśnie tak jest. Kiedy obecnie mamy bardzo ładne wszystko, przepiękne wręcz ugrzecznione, Chronomaty od Breitlinga, estetycznie i technicznie najnowsze Omegi takie wszystko oh ah.

Wszystko jest takie wymuskane, poprawne, no niemal idealne że może się przejeść. 

A tu taki Heritage 1945. nieforemny, nieidealny, mało satynowania za dużo poleru. Dlatego przykuwa wzrok - bo jest inny  

Ja zawsze mówię byle zegarek działał i długo cieszył  

[rads 5448]

51 minut temu, SPS napisał(-a):

Ja zawsze mówię byle zegarek działał i długo cieszył  

 

Amen! 😁

[ireo 3153]

2 godziny temu, adiblue2 napisał(-a):

Dowód na to, że Boba ma serce

 

Wydaje mi się, że tylko informatyk mógłby posiadać taki kubek. Ale za to ekspres - wspaniały!

Longines też ładny, szczególnie kolor lunety.

2 godziny temu, SPS napisał(-a):

Kiedy obecnie mamy bardzo ładne wszystko, przepiękne wręcz ugrzecznione, Chronomaty od Breitlinga, estetycznie i technicznie najnowsze Omegi takie wszystko oh ah.

Wszystko jest takie wymuskane, poprawne, no niemal idealne że może się przejeść. 

A tu taki Heritage 1945. nieforemny, nieidealny, mało satynowania za dużo poleru. Dlatego przykuwa wzrok - bo jest inny  

 

W takim razie obawiam się, że nieuchronnie czeka Cię zakup "Military" L2.819.4.93.2, najbardziej krytykowanego longinesa XXI wieku. Kwestia czasu.

[cuora 13]

W dniu 29.03.2023 o 16:30, rmickey napisał(-a):

Co dekiel to dekiel…fakt

Jak dla mnie to jeden z najladnieszych Longines'ów - prostota i elegancja w najczystrzym wydaniu ?

[rafalmosty 154658]

Dobrego dnia!

[Czarek03 68]

Flagship to jedyny nowy Longines, który mi się podoba , no i jeszcze zulu time. Jak z dokładnością chodu Flagshipa?

[AK&AK 46142]

Klasyka zawsze na czasie...

[rads 5448]

7 godzin temu, Czarek03 napisał(-a):

Jak z dokładnością chodu Flagshipa?

 

Flagship ma mechanizm L615.2, czyli ETA 2895-2 (ETA 2892A2 z małą sekundą). Jest to wersja Elabore bez większych modyfikacji z wyjątkiem nieco bogatszych zdobień. Wersja ta oznacza, że jest on regulowany w 3 pozycjach i ma średnią odchyłkę +/- 7 sek. na dobę. Zatem chodziło Ci raczej o dokładność mechanizmu ETA 2895-2, bo jeśli odczytać to pytanie dosłownie, to prawidłowa odpowiedź brzmiałaby tak: Flagship Andrzeja: +5 sek. na dobę. Flagship Marka: -2 sek. na dobę. Flagship Marcina: +3 sek. na dobę. Flagship Pawła.....

[Czarek03 68]

To nie jeszcze źle. 

[Verbal 289]

Dziś bransoleta:)

[kornel91 84653]

 

[Lincoln Six Echo 71061]

[rads 5448]

Wiedzieliście, że ponoć niektórzy ustawiają zegarki względem komórki? 😄😉

 

[Lincoln Six Echo 71061]

3 godziny temu, rads napisał(-a):

Wiedzieliście, że ponoć niektórzy ustawiają zegarki względem komórki? 😄😉

 

 

Strasznie niewyraźny ten Conquest - jesteś pewien, że to genuine original?

[rads 5448]

Prosto z Saint-Imier! 😄

 

[kornel91 84653]

[Perpetuum Mobile 65854]

[SPS 55171]

Może ktoś by chciał się skusić na Heritage? Robię redukcję kolekcji 😁

 

[rads 5448]

[Verbal 289]

Witam szanownych forumowiczów.

Mówię to z żalem, lecz zauważyłem u siebie nową obsesję zegarkową... Jest nią IWC Mark XX Black. 

Aktualnie posiadam zegarek Longines Spirit 42 mm w czarnym kolorze, który według mnie jest (w relacji jakość do ceny) wybitnym zegarkiem który, pasuje do mojej zegarkowej kolekcji. Niestety IWC też pasuje (pomijając kosmiczną różnicę w cenie) Jest też cieńszy i mniejszy. Czy ktoś widział obok te zegarki? Czy widać tą różnicę w cenie? 
Widziałem że 40 mm Spirit chodzi na rynku wtórnym za ok 7000 PLN, więc to jest ok 17 tys dopłaty....

Edytowane 14 Kwietnia 2023 przez Verbal

[eye_lip 24245]

Nie ma zauważalnej różnicy jakościowej pomiędzy tymi zegarkami. 

[wojtek91 3771]

Jeśli Longines pasuje do Twojej kolekcji, podoba Ci się i w wariancie 42mm nie jest za duży to chyba nie ma sensu dopłacania 17k. Z drugiej strony gdybym sam słuchał swoich rad to nie kupiłbym połowy zegarków które posiadam 🤣 

Edytowane 14 Kwietnia 2023 przez wojtek91

[Balansujący Na Osi 1098]

Jedyny minus jak dla mnie to ta przycięta trójka. Reszta jest super dobrze dobrana. 

[logann 3089]

Jest też Spirit 40 mm (L3.810.4.53.0) bez przyciętej trójki. Minimalnie grubszy od IWC Mark XX, ale za to ma lumę na wszystkich indeksach (Mark chyba nie ma, ale mogę się mylić). Sam bym się zastanawiał czy logo IWC i trochę cieńsza koperta jest warta dopłaty. No chyba że w mechanizmie jest tak wielka różnica między nimi