Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rekomendowane odpowiedzi

Zagadka rozwiązana, to wypadałoby żeby JanekTheFizyk pokazał jakie to cudo ukraińcy sklecili na tym werku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było Panowie to nie musi być wcale żaden garażowy zabieg. U Poljota nazywa się to 3105 i wypuszczali z nim fabryczne zegarki.

Edit. Tak na szybko znaleziona w necie fotka od Levenberga

1-25-32in-aviator-watch-black-analog-watch-poljot-3105-maktime-3105-1734716~7.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, kchrapek napisał(-a):

Żeby nie było Panowie to nie musi być wcale żaden garażowy zabieg. U Poljota nazywa się to 3105 i wypuszczali z nim fabryczne zegarki.

Edit. Tak na szybko znaleziona w necie fotka od Levenberga

 

 

1-25-32in-aviator-watch-black-analog-watch-poljot-3105-maktime-3105-1734716~7.jpgScreenshot_20211212-160401.png.2e99a86762d1feef99c621eca5bc9661.thumb.png.dbeaeda254fc39af95fb401b29082dbb.png

 

Parę dziur brakuje na tym 3105, Plyta oznaczona (chociaż ledwo widać). 

 

Tutaj to cudo https://www.mechanikus.hu/c_Pol3105.htm

Fabryczny "wykastrowany"

 

w_PAvB.jpg.48f24123cfd9f398ea318626bf438f48.jpgcal_Pol3105.jpg.555c8ed61a02d7e647b5d7033f30c38c.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę że to zależne z jakiego roku pochodzi dany werk. Wcześniejsze mogły być po prostu wykastrowanym 3133, a późniejsze już od podstaw produkowane jako 3105 bez otworów pod chrono.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Zachodzę w głowę dlaczego nie wyciągnęli centralnej sekundy po wierzchu jak np. w Wostok2409 albo UMF24? Z subsekundą prezentuje się tak średnio.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, kchrapek napisał(-a):

Myślę że to zależne z jakiego roku pochodzi dany werk. Wcześniejsze mogły być po prostu wykastrowanym 3133, a późniejsze już od podstaw produkowane jako 3105 bez otworów pod chrono.

 

Bardziej niż prawdopodobne ze tak robili. Zabieg prostacki i niepochlebny, wpakowanie wykastrowanego chronografu, bez oznaczeń i jakiegokolwiek wykończenia. Nie interesuję się nowo-rusami ale czegoś się dziś dowiedziałem.

4 minuty temu, Ritter napisał(-a):

Zachodzę w głowę dlaczego nie wyciągnęli centralnej sekundy po wierzchu jak np. w Wostok2409 albo UMF24? Z subsekundą prezentuje się tak średnio.

 

Centralna sekunda jest częścią chrono. A co zrobić z małym sekundnikiem?

 

Zegarek jest wzorowany na starych bądź nowo-modnych awiatorach + data.

Edytowane przez MamCzas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Nic nie robić z małym sekundnikiem. Jest zrealizowany na nieco dłuższym i szerszym czopie i kamieniu łożyska o nieco większej średnicy osi subsekundy jak w Pobieda 2603. Wostok2409 też był w podobny sposób zrealizowany w wersji z subsekundą.

Tutaj wystarczyłoby dodać koło po wierzchu + centralna oś sekundowa + blaszka dociskowa dlań.

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, dziękuję! To taki właśnie podobny awiator był z tym mechanizmem, brandowany chyba Pilot Flight czy jakoś tak. Słyszałem o 3105 oczywiście, ale do dzisiaj nie widziałem tego werku na zdjęciach, stąd nie skojarzyłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wziąłem się za oprawianie Pobiedy i takie coś żółtego  wyskoczyło.

Dla porównania pokazuje standardowy bęben.

IMG_3385.thumb.jpg.9839fb0110b4d8878e7421a856316c4f.jpg

 

Dodatkowy smaczek to rubinowe łożysko na osi centralnej. Tarcza tego gagatka z 4-54, centralna sekunda.

 

IMG_3390.thumb.jpg.bf1be1d41ce70ee4c25d01d084b8e13f.jpg

Ktoś, coś? Bo taki bęben pierwszy raz widzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdaje się, że te żółte bębny występowały dosyć powszechnie w starych pobiedach. Mam chyba tego sporo, zobaczę 


TikTak TikTak - tylko 2 kalorie ;-)

MARIANEK :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do 3133 pasuje zwykły poljotowski kompletny balans od 2609. Może i tu...? Spróbuj.


"Proszę pamiętać, że zdecydowane stwierdzenia, takie jak „wszystko”, „zawsze” i „bez wyjątku” rzadko mają zastosowanie w dziedzinie radzieckich zegarków". (Mroatman)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, MamCzas napisał(-a):

rubinowe łożysko na osi centralnej

To wróży, że mostek (ewentualnie cały mechanizm) był podmieniony z innego zegarka. Mógł to być np. jakiś Majak, który taki centralny kamień posiadał. Sprawdź, czy się pasy zgadzają.

 

Jak ten kamień tam jest mocowany! 😮 To jakiś magik zegarmistrz wstawił?!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tutaj druga podobna 1-55, ale jeszcze nie oprawiana. Też ma takie łożysko. Mnie zastanawia tarcza na tym z lewej. Taka jakby warszawska, czcionka niedokładna.

Sekundników proszę się czepiać, zamienniki z epoki PRL, lepszych nie mam. Chociaż na długość pasują. Ta z prawej dostanie godzinową jak trza, bo takie mam.

IMG_3396.thumb.jpg.71608addc47e266a8a1f3e47c385c94d.jpg

IMG_3394.thumb.jpg.7ec232ad605368c89a1053534100ae05.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, JanekTheFizyk napisał(-a):

To wróży, że mostek (ewentualnie cały mechanizm) był podmieniony z innego zegarka.

To teraz Wam zdradzę co mi ktoś kiedyś zdradził. W chwilach gdy nie ma nic do roboty, naprawia, kompletuje stare werki. Mowa akurat o najpopularniejszych czyli ruskie i swiss Delbana, Atlantic itp.

Później serwisowany mechanizm do szufladki i czeka. Przychodzi klient i chce mieć zegarek na jutro, "da się zrobić Szanowny Panie". Wystarczy przełożyć tarczę, wskazówki, koronkę i maszyna śmiga aż miło.

Mechanizm niby ten sam, ale jednak. Nie mam pojęcia jaka była wielkość takiego zjawiska w skali Polski, ale trza się liczyć z tym ze takie legitne przekładki mogły się zdarzać.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, MamCzas napisał(-a):

To teraz Wam zdradzę co mi ktoś kiedyś zdradził. W chwilach gdy nie ma nic do roboty, naprawia, kompletuje stare werki. Mowa akurat o najpopularniejszych czyli ruskie i swiss Delbana, Atlantic itp.

Później serwisowany mechanizm do szufladki i czeka. Przychodzi klient i chce mieć zegarek na jutro, "da się zrobić Szanowny Panie". Wystarczy przełożyć tarczę, wskazówki, koronkę i maszyna śmiga aż miło.

Mechanizm niby ten sam, ale jednak. Nie mam pojęcia jaka była wielkość takiego zjawiska w skali Polski, ale trza się liczyć z tym ze takie legitne przekładki mogły się zdarzać.

 

Legitne albo i nie bo ci mogli wsadzić mechanizm z Pobiedy z innej fabryki i dostajesz składaka. Ja bym tak zj...ł takiego majstra żeby mnie zapamiętał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra. Dorwałem trzecią podobna Pobiede 1-55.

Bęben żółty jest, rubinowe łożysko na ośce centralnej też jest. Wygląda na to, że te typy tak miały.

Tyle że wskazówki złocone i pasują tylko rantu przetartej koronki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, kchrapek napisał(-a):

bo ci mogli wsadzić mechanizm z Pobiedy z innej fabryki i dostajesz składaka

Plus dodatni jest taki, że klient był zadowolony. 99,99% klientów mało to obchodzi albo w ogóle się na tym nie znają. :ph34r:

Ale gwoli poprawności powinni być informowani przez majstra :P


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, prw6 napisał(-a):

Czy do 3017 pasuje balans od innego mechanizmu? włos?

Kiedyś jeden stary majster założył mi balans od poljota 17j. zaś włos od rakiety - lub odwrotnie, nie pamiętam teraz., oczywiście mostek był oryginalny. 

22 godziny temu, prw6 napisał(-a):

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest odwieczny problem: czy nóż, w którym wymieni się rączkę, a potem ostrze, jest ciągle tym samym nożem...? I tak jest w zegarkach. Jak masz obdrapaną kopertę, to przecież zmienisz. Ale czy to jest ciągle ten sam zegarek....?


"Proszę pamiętać, że zdecydowane stwierdzenia, takie jak „wszystko”, „zawsze” i „bez wyjątku” rzadko mają zastosowanie w dziedzinie radzieckich zegarków". (Mroatman)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Enkil napisał(-a):

Kiedyś jeden stary majster założył mi balans od poljota 17j. zaś włos od rakiety - lub odwrotnie, nie pamiętam teraz., oczywiście mostek był oryginalny. 

 

Dzięki, cały balans z włosem z 17j zrobił robotę! :) 

 

7 minut temu, Po Bieda napisał(-a):

To jest odwieczny problem: czy nóż, w którym wymieni się rączkę, a potem ostrze, jest ciągle tym samym nożem...? I tak jest w zegarkach. Jak masz obdrapaną kopertę, to przecież zmienisz. Ale czy to jest ciągle ten sam zegarek....?

Problem jak problem, czopu sam nie naprawię. Najdzie mnie ochota to kupię w Rosji po 80 pln. Na razie niech w końcu cieszy oko ten zegarek, działający, na nadgarstku :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Znalezione w rodzinnej szufladzie.

 

najpierw Kirowski

Co to za model, i ktory w przybliżeniu rocznik?

Zegarek na chodzie. Rezerwa chodu - ponad 24 godziny, jeszcze sprawdzę.
Gdzie w Warszawie oddać do przeglądu i odnowienia?

Co z nim można zrobić, bez niedużych nakładów?

Szkiełko szlifować czy da się znaleźć jakiś zamiennik?

 

 

D1E7CFB0-0C4D-4D49-A49D-57D1B2D6B842.jpeg


 

 

 

I jeszcze ta Zaria (afair początek lat 70.):

 

A1EFB210-7E72-4B07-A754-2B52BDEC20F0.jpeg
 

 

Zaria nie ma szkiełka, sekundnika i po nakręceniu staje po pół godzinie.

 

Podobne pytania jak z Kirowskim:
Gdzie w Warszawie oddać do przeglądu i odnowienia?

Co z nim można zrobić, bez niedużych nakładów?


Najbliższy zakład  zegarmistrzowski jaki znam, to ten w Baszcie, na ul. Puławskiej. Czy ktoś zna tą panią?

 

Edytowane przez T Atomicus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, T Atomicus napisał(-a):

Witam

Znalezione w rodzinnej szufladzie.

 

najpierw Kirowski

Co to za model, i ktory w przybliżeniu rocznik?

Zegarek na chodzie. Rezerwa chodu - ponad 24 godziny, jeszcze sprawdzę.
Gdzie w Warszawie oddać do przeglądu i odnowienia?

Co z nim można zrobić, bez niedużych nakładów?

Szkiełko szlifować czy da się znaleźć jakiś zamiennik?

 

 

 

Kirowski fajny i warty zachodu.
Jest to zegarek z przełomu lat 50/60. https://mroatman.wixsite.com/watches-of-the-ussr/kirovskie?lightbox=dataItem-ish0kgeo
 

Zapewne wymaga pełnego przeglądu (polecam p. Rosiaka z Ząbkowskiej 11 i zegarmistrzów w podziemiach przy Dw. Centralnym - vis a vis McDonalda). Koszt w granicach 100 zł plus koszt paska. Szkiełko na moje oko nie wymaga wymiany - wystarczy polerka np. pastą tempo. Może kiedyś natrafisz na kopertę w lepszym stanie, ale ta (w mojej ocenie) jeszcze może być.

Co do Zarii to doprowadzenie jej do stanu używalności przekroczy jej wartość. Oprócz przeglądu, jak zauważyłeś, wymaga założenia sekundnika i szkiełka.


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Tak uczynię. a da się jakoś poprawić dokładność tego Kirowskiego? Bo obecnie to jest jakieś kilka minut na dobę. I jak go odświeżyć (śniedź na kopercie i brzegach tarczy), bo rozumiem że ci zegarmistrze nie zrobią tego w ramach konserwacji?

 

Co do Zarii, to wiązałem z nią większe nadzieje, bo optycznie jest w całkiem niezłym stanie.

To byl mój pierwszy zegarek, i nigdy go nie lubiłem. Inni mieli Polioty i Rakiety, a ja dostałem zegarek, który nie dość, że wyglądał na damski (czy to jest na prawdę damski zegarek?), to jeszcze szkiełko było tak wystające ze aż się samo rysowało. I faktycznie, pierwsze rysy pojawiły się już po pierwszym dniu pobytu w szkole. Nie mogę pojąć jak rodzice mogli mi to zrobić?

 

Uwaga, poprawka:

Przy bliższych oględzinach okazuje się że Zaria po nakręceniu przechodziła równo 36 godzin. Tylko że w tym czasie śpieszy się o ponad pół godziny.

Kirowski doszedł do 40 godzin i wciąż chodzi.

 

Aktualizacja: Kirowski doszedł do 44 godzin. To chyba niemożliwe. Sprawdzam raz jeszcze.

Edytowane przez T Atomicus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.