Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

kkwpk

Żenujący zegarek Strojnego.

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, 'instalacja' to dobre określenie :lol:


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Instalacja arttystyczna, albo też jakiś happening :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- oficjalna odpowiedź Wojciecha Strojny powinna pojawić się w przyszłym tygodniu tutaj na forum. (...)

 

Nie komentowałem wcześniej tematu, bo pod adresem "torcika" padło tyle słów krytyki, że bez sensu byłoby dalej podgrzewać atmosferę. Przyznam, że liczyłem też na oficjalne stanowisko firmy (bo post pana Eneasza takim nie był), no i... tydzień mija, a odpowiedzi pana Strojnego brak.

Podejrzewam, że albo na tyle rumieni się ze wstydu, że uznał, że lepiej schować głowę w piasek , przemilczeć temat i poczekać, aż ucichnie, albo firma jest tak zajęta tworzeniem kolejnych limitowanych "parniakotorcików", że nikt nie ma czasu odnieść się do sprawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że My, użytkownicy tego Forum jesteśmy za malutcy dla P. Strojnego :)

Nie stanowimy o jego zysku, przychodach i renomie...

Po prostu ma nas w ...poważaniu. Dla mnie opinię sobie wypracował.

I swoją "twórczością" i zachłannością i zachowaniem B)


ALAMO napisał - każdy ma prywatne, wrodzone prawo do bycia idiotą...może o to prawo walczyć, do swej idiociej śmierci...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pan Strojny do mnie odpisał , ale ponieważ jeszcze trwa wymiana korespondencji , pozwolę sobie na umieszczenie odpowiedzi po jej zakończeniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba sie nie doczekamy :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedz za zgoda Pana Wojciecha Strojnego

 

"Szanowny Panie Dariuszu

 

Proszę ten list traktować jako moją prywatną odpowiedź na Pana list z dnia 29 kwietnia. Jak Pan zapewne zauważył nigdy nie byłem uczestnikiem dyskusji internetowej, nie czytam wypowiedzi tam zamieszczanych a forma, treść i jakość tych wypowiedzi całkowicie nie są w moim stylu. Decyzję o zamieszczeniu lub nie zamieszczeniu mojego listu pozostawiam do Pańskiej decyzji.

 Pan do mnie napisał podpisując się imieniem i nazwiskiem i dlatego tez odpowiadam.

Przepraszam że czynię to dopiero dzisiaj ale cały tydzień spędziłem jeżdżąc na nartach i zwiedzając wspaniale miasto Innsbruck gdzie odnalazłem rewelacyjny zakład zegarmistrzowski, jak gdyby z innej epoki. Załączam kilka zdjęć ponieważ na ich stronie internetowej nie czuć tej atmosfery jaka panuje w tym miejscu www.schmollgruber.cc  .

A teraz przejdźmy do meritum sprawy, w liście do mnie pisze Pan:

  „ ………głównym celem /KMZiZ/ jest edukacja zegarkowa oraz walka z podróbkami”

Co to jest podróbka? Nie jestem prawnikiem ale wiem że podróbką jest wykorzystaniem logo /znaku towarowego/  danej firmy lub sugerowanie że jest to właśnie produkt tej firmy /np. zegarki ROLEKS, OMIGA. TISSOT-T itp./

Czy wykonanie produktu  np.: butów, torebki, zegarka przypominającego produkt innej firmy jest przestępstwem ? Obserwując świat zegarków, jak sam Pan doskonale o tym wie, wiele firm zegarmistrzowskich produkuje pod swoim logo zegarki do złudzenie przypominające wyglądem produkty innych, konkurencyjnych marek.

Zegarek STROJNY nawet nie próbuje udawać IWC, nikt nie usuwał z niego znaków firmowych innych firm a po modyfikacjach które przeprowadziliśmy jest indywidualnym dziełem zegarmistrzowskim Pana Eneasza Drożdziewicza. Czy jest piękny czy też paskudny to kwestia gustu a z tym jak wiemy się nie dyskutuje. Mnie osobiście ten zegarek bardzo się podoba i jestem z niego dumny.

Teraz kilka słów o „ chinolach” jak to się nieładnie zwykło mówić i pisać. Obserwuję bardzo starannie co się dzieje na chińskim rynku i nie ukrywam jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Jak wiemy 50%  /niektórzy mówią że więcej ale to chyba plotki/ części składowych zegarków szwajcarskich jest wykonywanych w Chinach. Niedawno oglądałem zegarki bardzo starej firmy zegarmistrzowskiej Kienzle 1822 i odnalazłem tam w 100% zegarki wykonane w Chinach, nawiasem mówiąc bardzo ładne i technicznie nienaganne.

A może idzie zmiana, duża zmiana. Pan powinien pamiętać lata 80-te ubiegłego wieku, kiedy szwajcarski przemysł zegarmistrzowski uległ załamaniu z powodu tandetnych, japońskich zegarków, a w obecnych czasach  Chińczycy uczą się bardzo szybko i wiedzą że świat mogą zdobyć tylko produktami wysokiej jakości.

Zegarek STROJNY jest zegarkiem charytatywnym, w najbliższych dniach przekazuję kwotę 5000 zł  ,uzyskaną ze sprzedaży dotychczasowych zegarków, na potrzeby ciężko chorego Szymona Bordziłowskiego z Ornety.

Zegarek z tym mechanizmem wybraliśmy bo spełniał nasze oczekiwania jakościowe i wizerunkowe a jeżeli jest on wykorzystywany do produkcji podróbek to jest mi z tego powodu bardzo przykro. Kocham szwajcarskie zegarki ale tym razem wykorzystaliśmy chiński mechanizm i mam nadzieję że klubowicze mi to darują.

W całej tej obrzydliwej nagonce na mnie i moją firmę jest kilka „dziwnych” punktów.

- kto rozpoczął tę awanturę, dlaczego akurat teraz kiedy liczba sklepów sprzedających zegarki IWC w Polsce ulegnie ograniczeniu?

- kto zawiadomił Pana Stanley Bark - Swatch Group Polska, co ta firma ma wspólnego z moim zegarkiem, czyżby celem tej awantury było skłócenie mnie z producentami i dystrybutorami zegarków w Polsce?

Pozwolę sobie przypomnieć że w swoim życiu zorganizowałem wiele działań charytatywnych wykorzystując do tego celu zegarki, przedmioty które kocham i na których się znam:

-        rok 1994 - przekazanie około kilkudziesięciu zegarków mówiących dla osób niewidomych /mój Boże, to chyba były zegarki chińskie ale z Hong Kong-u /

-        rok 2001 – wielka aukcja charytatywna zegarków należących do sławnych ludzi, 130 tys zł przekazałem dla Szkoły dla niewidomych z ulicy Tynieckiej w Krakowie

-        rok 2002 do dzisiaj – działając w Klubie Rotary Kraków zorganizowałem aukcję zegarków przekazując 85 tys. zł dla Hospicjum dziecięcego.

-        rok 2005 – zorganizowałem aukcję zegarka należącego do Roberta Kubicy. przekazanego na moje ręce przez firmę Certina, za 5,5 tys zł zakupiliśmy sprzęt sportowy dla Ośrodka Adopcyjnego z ulicy Rajskiej w Krakowie

-        rok 2010 – pomoc w organizacji aukcji zegarków Fundacji Pani Ani Dymnej

-        rok 2011 – aukcja zegarka Papieskiego i zegarków towarzyszących, przekazaliśmy 405 tys. zł dla szkoły im. Św. Tereski z Rabki, 155 tys. dla Fundacji Pani Anny Dymnej, oraz 20 tys. /za ten nieszczęsny torcik Strojnego/ dla Krakowskiego Salonu poezji.

Klub Miłośników Zegarków – to naprawdę piękna idea, ale czy lżenie i opluwanie drugiego człowieka to aby dobry kierunek działania tej organizacji. A może razem, służę swoim ogromnym doświadczeniem, zorganizujemy aukcję charytatywną zegarków w Warszawie – ależ to byłoby piękne wydarzenie.

I to by było na tyle Panie Dariuszu, chciałbym jeszcze zaznaczyć że podpisuję się pod tym co napisał na forum mój zegarmistrz Eneasz Drożdziewicz , oczywiście ja takiego języka nie używam ale to jest młody człowiek i jest to Jego prywatna sprawa.

 

Z poważaniem

Wojciech Strojny"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, ja prosty człowiek jestem, ale zrozumiałem, że sprzedaż podróbek na cele charytatywne jest cnotą ?

Kurcze...policja i celnicy powinni też sprzedawać przejęte podróbki , budżet państwa wspierać.

Alkohol, narkotyki, papierosy też...

Takie to polskie...jedni mogą, inni nie.

I nie ma w tym oszustwa, że zegarek wart 60$ + lekkie modyfikacje wciska się ludziom za 3tys...

Bo to dla dobra tych ludzi :) się ich naciąga tradycją...której nie ma :rolleyes:

Dziękuję i pozdrawiam,

Cezar


ALAMO napisał - każdy ma prywatne, wrodzone prawo do bycia idiotą...może o to prawo walczyć, do swej idiociej śmierci...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to sprawa zamknieta ;). Pan Strojny polecil zrobienie kiczowatego zegarka i przekazal wszytskie pieniadze z jego licytacji dla Krakowskiego Salonu poezji - jesli mu uwierzyc ... a ze ktos chcial oddac 5 paczek na ta akcje i dostac fanta w postaci kompletnie zdezelowanego Parnisa, to juz ich problem. :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to sprawa zamknieta ;). Pan Strojny polecil zrobienie kiczowatego zegarka i przekazal wszytskie pieniadze z jego licytacji dla Krakowskiego Salonu poezji - jesli mu uwierzyc ... a ze ktos chcial oddac 5 paczek na ta akcje i dostac fanta w postaci kompletnie zdezelowanego Parnisa, to juz ich problem. :rolleyes:

Wyhamuj, czy zegar Strojnego jest kiczowaty nie nam oceniać, "zdezelowany" ten parnis napewno nie jest, podróbką nie jest tym bardziej.

Mam wrażenie, że pan Strojny aż takiej wielkiej niegodziwości nie zrobił, niektóre firmy robią lepsze myki na zegarkach - vide armani i tego typu "wynalazki", a awangardowe zdobienia pana Drożdziewicza może tak wyprzedzają czas dzisiejszy, że my tego nie dostrzegamy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość entwistle100

Moim zdaniem hasłem marketingowym dla tych wynalazków powinno być : "PARNIS STROJNY INNACZEJ" :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie byłem uczestnikiem dyskusji internetowej, nie czytam wypowiedzi tam zamieszczanych a forma, treść i jakość tych wypowiedzi całkowicie nie są w moim stylu.

 

Panie Strojny, nie zarobiłeś pan u mnie nawet na sardoniczne wzniesienie lewej brwi.

 

chciałbym jeszcze zaznaczyć że podpisuję się pod tym co napisał na forum mój zegarmistrz Eneasz Drożdziewicz

 

Ja ze swej strony także nie darze pana szczególnym szacunkiem ;)

 

A jeśli naprawdę kupuje pan wszystko, co ów festyniarz opowiada - chapeaux bas, to kiedyś był niezły zakład.

 

J.


Jacek Tomczak - Janowski

-=WSzA=-

Warsztat Szyderstwa Artystycznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziwna ta odpowiedź Pana Strojnego..dziwna...ale powstrzymam się od komentarzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyhamuj, czy zegar Strojnego jest kiczowaty nie nam oceniać, "zdezelowany" ten parnis napewno nie jest, podróbką nie jest tym bardziej.

Mam wrażenie, że pan Strojny aż takiej wielkiej niegodziwości nie zrobił, niektóre firmy robią lepsze myki na zegarkach - vide armani i tego typu "wynalazki", a awangardowe zdobienia pana Drożdziewicza może tak wyprzedzają czas dzisiejszy, że my tego nie dostrzegamy.

 

Nie wyhamuje, bo to moja opinia, a z taka sie musi zarowno pan Strojny jak i pan Eneasz liczyc po stworzeniu "indywidualnego dzieła zegarmistrzowskiego" (Strojny). Dla mnie jest kiczowaty i zdezelowany - i skoro zostal wypuszczony w eter (aka internet) to jest mi go oceniac do woli ... po to jest forum. Zreszta dlatego napisalem, ze jesli ktos chcial oddac 5 kola na akcje dobroczynna i dostac ten stworek w prezencie, to jego sprawa :P.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To tak szybko w skrócie...

KMZiZ nie popiera podróbek, walczy z nimi, kasuje o nich tematy, z bazarku usuwa itp, itd...

Natomiast akcja charytatywna P. Strojnego, ten cały szum telewizyjny itp, itd miało poparcie Forum i Stowarzyszenia.

I to jest coś nie tak, chyba że się mylę, coś źle zrozumiałem, zobaczyłem, niesłuszne wnioski wyciągnąłem...

Jeśli się mylę, to przepraszam, jeśli nie...to dziękuję :)


ALAMO napisał - każdy ma prywatne, wrodzone prawo do bycia idiotą...może o to prawo walczyć, do swej idiociej śmierci...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, powiedzmy sobie szczerze - czy ktoś oczekiwał innej odpowiedzi od Pana Strojnego? Ja bynajmniej nie. Popełnił taki zegarek i nie naruszył nim żadnego prawa. Wolno mu, o czym pisałem dużo wcześniej. Jaki cel naprawdę przyswiecał powstaniu tego dzieła, tego się nie dowiemy. Albo uznamy odpowiedź Pana Strojnego za prawdziwą, albo nie...

A czy ten torcik był smaczny, to każdy sam oceni


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a awangardowe zdobienia pana Drożdziewicza może tak wyprzedzają czas dzisiejszy, że my tego nie dostrzegamy.

 

 

...proszę Cię, takie stwierdzenie to obraza ludzkiego intelektu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękujemy za zamieszczenie wypowiedzi Pana Strojnego, pozwolę sobie zwrócić uwagę na kilka fragmentów tejże wypowiedzi :

Jak Pan zapewne zauważył nigdy nie byłem uczestnikiem dyskusji internetowej, nie czytam wypowiedzi tam zamieszczanych a forma, treść i jakość tych wypowiedzi całkowicie nie są w moim stylu.

Skoro wypowiedzi nie były czytane to skąd stwierdzenie, że nie są w stylu Pana Strojnego?

Oczywiscie forma wypowiedzi pozostawia czasem wiele do życzenia ... ale powyższe stwierdzenie Pana Strojnego ?

- Wojtek zjadłeś tego lizaka z szuflady ?

- nie mamo, nie zjadłem

- kupiłam Ci cytrynowego

- naprawdę? Jak na cytrynowego był bardzo słodki.

Co to jest podróbka? Nie jestem prawnikiem ale wiem że podróbką jest wykorzystaniem logo /znaku towarowego/ danej firmy lub sugerowanie że jest to właśnie produkt tej firmy /np. zegarki ROLEKS, OMIGA. TISSOT-T itp./

Czy wykonanie produktu np.: butów, torebki, zegarka przypominającego produkt innej firmy jest przestępstwem ? Obserwując świat zegarków, jak sam Pan doskonale o tym wie, wiele firm zegarmistrzowskich produkuje pod swoim logo zegarki do złudzenie przypominające wyglądem produkty innych, konkurencyjnych marek.

Oczywiscie firmy aktualnie omijają szerokim łukiem wykorzystywanie nazw innych producentów, ale istnieje określenie plagiat, czy odnosi się ono do poszczególnych elementów, w tym wypadku werk ale też koperta, tarcza etc ?

postanowiliśmy wykonać limitowaną edycję zegarków marki STROJNY.

.

http://www.e-zegarki.com/Zegarek_Strojny_EDYCJA_LIMITOWANA-1731.html

Niestety ale te zegarki są marki Parnis, faktycznie zostały przerobione w lepszy lub gorszy sposób - to oczywiscie kwestia gustu.

Plagiat oznacza – w języku potocznym – kradzież utworu lub pomysłu. Plagiatem jest przywłaszczenie sobie autorstwa cudzego utworu lub jego fragmentu (cudzych elementów twórczych), to znaczy ukrycia źródła ich pochodzenia.

Nie wiem czy określenie plagiatu odpowiada w tym wypadku stanowi faktycznemu ? Wydaje się najbliższe omawianej sytuacji ?

Nie chodzi o kwestie prawne ale o zwykłą uczciwość, rzetelność której chyba spodziewamy się wszyscy po takiej renomowanej firmie.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Plagiat#Znane_przyk.C5.82ady_plagiatu

http://lexplay.pl/artykul/prawo_autorskie/pojecie_i_rodzaje_plagiatu

Oczywiście dzisiaj jest to nagminne działanie wielu Ludzi, jednak jak możemy mówić o tradycji, renomie etc. w takim przypadku ?

Pytania zapewne pozostaną bez odpowiedzi jak przypuszczam.

Darku dziękuję ponownie za zamieszczenie odpowiedzi Pana Strojnego.


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że temat został wyeksploatowany i można go zamknąć.

 

 

BTW Kiedyś kupiłem kiepską reprodukcję jakiegoś obrazu za 150zł na aukcji charytatywnej i nie czuję się jakoś specjalnie oszukany.


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że temat został wyeksploatowany i można go zamknąć.

 

 

BTW Kiedyś kupiłem kiepską reprodukcję jakiegoś obrazu za 150zł na aukcji charytatywnej i nie czuję się jakoś specjalnie oszukany.

 

A jak byś się czuł płacąc za nią powiedzmy 3000 zł i w momencie zakupu myśląc, że nabywasz dzieło sztuki?


rXQHFG4.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze wyglada na to, iz Pan Strojny wierzy w to co pisze - i jest to bardzo smutne w calej tej historii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pan powinien pamiętać lata 80-te ubiegłego wieku, kiedy szwajcarski przemysł zegarmistrzowski uległ załamaniu z powodu tandetnych, japońskich zegarków, a w obecnych czasach 

Nie znam sytuacji. Japończycy robili wówczas tandetne zegarki? Zapytuję, bo mam dwa Seiko chrono z lat 70/80, których nie nazwałbym tandetnymi :)

 

W każdym razie rozumiem, że firma Strojny absolutnie nie widzi w całej sytuacji żadnego, choćby najmniejszego nietaktu. Przykre <_<

Niestety mają do tego pełne prawo :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.