Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
roberto266

Nasze Budziki

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Zakupiłem takie cudo. Nic nie wiem o nim, pierwszy mój budzik. Pomimo ustawienia na największe zwolnienie wciąż się spieszy. Być może przy następnej wizycie w Polsce oddam go do zegarmistrza. Warto? Zapłaciłem kolo 100PLN więc sam nie wiem, czy przy Citizenie mechanicznym, ktoś coś zdziała. Sam nie wiem co mam :-) może grubo przepłaciłem.

 

Koledzy pomożecie?

 

post-81372-0-59536800-1498924168_thumb.jpg

 

post-81372-0-28073100-1498924187_thumb.jpg

 

post-81372-0-18996200-1498924194_thumb.jpg

 

Pozdrawiam

 


You must think first, before you move.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako puzderko prezentuje się  nieźle,  zawiesić na łańcuszku i niech sobie dynda, bo po otwarciu duuuużo traci. Jeśli jednak podoba się Tobie  takie cóś to sprawdź u zegarmistrza koszt naprawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja kupiłem na bazarze taki:

 

6300721600_1498936312_thumb.jpg

 

Nawet nie wiedziałem że kiedyś robili budziki :)

   W tym zastosowaniu jednak działać u mnie nie będzie.  Nie żeby coś z nim nie tak, tylko drań mały ale jak zadzwonił mi rano to z łóżka o mało nie zleciałem a potem czekałem jeszcze na atak sąsiada.

  Normalnie zero respektu z jego strony w porównaniu z delikatnym pikaniem chińskiego kwarca.

 Chodzi za to bezszelestnie w zasadzie i kiedyś z ciekawości zobaczę jak go tam zrobili.

Edytowane przez kokop

Ciesz się że nie szczekasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako puzderko prezentuje się  nieźle,  zawiesić na łańcuszku i niech sobie dynda, bo po otwarciu duuuużo traci. Jeśli jednak podoba się Tobie  takie cóś to sprawdź u zegarmistrza koszt naprawy.

 

 

Cieszę się, że chociaż z zewnątrz Ci się podoba. Ma też niezłą lumę. Wciąż jednak nie mogę nic o nim doczytać.


You must think first, before you move.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja kupiłem na bazarze taki:

 

6300721600_1498936312_thumb.jpg

 

Nawet nie wiedziałem że kiedyś robili budziki :)

   W tym zastosowaniu jednak działać u mnie nie będzie.  Nie żeby coś z nim nie tak, tylko drań mały ale jak zadzwonił mi rano to z łóżka o mało nie zleciałem a potem czekałem jeszcze na atak sąsiada.

  Normalnie zero respektu z jego strony w porównaniu z delikatnym pikaniem chińskiego kwarca.

 Chodzi za to bezszelestnie w zasadzie i kiedyś z ciekawości zobaczę jak go tam zrobili.

Bardzo porządny mechanizm a i firma zacna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja kupiłem na bazarze taki:

 

6300721600_1498936312_thumb.jpg

 

Nawet nie wiedziałem że kiedyś robili budziki :)

   W tym zastosowaniu jednak działać u mnie nie będzie.  Nie żeby coś z nim nie tak, tylko drań mały ale jak zadzwonił mi rano to z łóżka o mało nie zleciałem a potem czekałem jeszcze na atak sąsiada.

  Normalnie zero respektu z jego strony w porównaniu z delikatnym pikaniem chińskiego kwarca.

 Chodzi za to bezszelestnie w zasadzie i kiedyś z ciekawości zobaczę jak go tam zrobili.

Fajny,  no i masz mechanizm 8 dniowy, szwajcarski :rolleyes:   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem mało spotykany budzik REMINGTON elektro mechaniczny. Silniczek elektryczny w momencie  gdy nadchodzi czas budzenia uruchamia się i jednocześnie uruchamia mechanizm młotka uderzającego w gong blaszany i nakręca sprężynę mechanizmu zegarowego z balansem. Budzik dzwoni tylko raz na dobę w zależności od ustawienia (np.rano lub wieczorem ) a to za sprawą dźwigni mechanizmu, która odpowiednio odsuwa blaszany gong od młotka  mechanizmu dzwonka. Wygląda to tak, że np. o godz. 06.00 silnik jednocześnie nakręca sprężynę i budzik dzwoni,  a o godz. 18.00  silnik nakręca sprężynę ale dzwonek nie działa.To czy dzwonek będzie dzwonił czy nie jest sygnalizowane w okienku po lewej stronie na tarczy kolorem białym lub czerwonym. W okienku po prawej ustawia się dzień miesiąca ustawiany przyciskiem w dolnej częściobudowy. Obok tarczy znajduje się kwadratowy przycisk podświetlenia tarczy a u góry prostokątny przycisk wyłącznika dzwonka budzenia. Na tylnej ściance znajduje się pokrętło do ustawiania wskazówek , śruba regulacji głośności dzwonka i dźwignia całkowitego wyłączenia dzwonka . Wewnątrz budzika znajduje się śruba regulacji prędkości chodu balansu. Budzik zasilany jest baterią R14.

post-42128-0-02133200-1499516292_thumb.jpg

post-42128-0-22943500-1499516313_thumb.jpg

post-42128-0-93878900-1499516326_thumb.jpg

post-42128-0-47794200-1499516338_thumb.jpg

post-42128-0-50217300-1499516370_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki maluszek zgłosił się do reanimacji :D strasznie zardzewiały ,ale po wstępnym obskrobaniu i przesmarowaniu ,ruszył i to całkiem żwawo :) kto on zacz ,nie wiem ,na mechaniźmie wybite fbf i nic innego .Mechanizm ma na balansie nawet kamienie ,więc nie całkiem taki blaszak,może ktoś rozpozna kto taki drobiazg produkował i kiedy?budzwr%C4%99ku.JPGbud%20ty%C5%82.JPGmechbud.JPGbudof.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No masz Ci, toż to kienzlutek, lata 40-te, mam identycznego. Onegdaj Czasik go naprawiał. To najmniejszy  budzi w mojej małej kolekcji, a do tego ten zabawny terkocący alarm.

post-44620-0-45328400-1499615700_thumb.jpg

post-44620-0-79425200-1499615712_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to tak czysto w środku ma być? :D dzięki Kasiu,a swoją drogą mogli się gdzieś na budziku pochwalić kto zrobił,wstydu nie ma ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No powiem Tobie, że jak mistrz Damian Czasik się za budzik weźmie to właśnie tak czyściutko sie robi B)  Kienzle często nie sygnował swoich budzików, zwłaszcza tych wyprodukowanych w latach 40-tych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No powiem Tobie, że jak mistrz Damian Czasik się za budzik weźmie to właśnie tak czyściutko sie robi B)  Kienzle często nie sygnował swoich budzików, zwłaszcza tych wyprodukowanych w latach 40-tych

Chyba masz racje, że to produkt Kienzle. W ostatnią niedzielę trafił mi się budzik "ZentRa kienzle" tak przynajmniej wynika z napisu na tarczy. Jest on zdecydowanie inny od tych miniaturowych, ale na mechanizmie nie ma logo firmy a tylko trzy litery "O f O" . Litera f jest zbliżona wyglądem do tych z waszych budzików. Dodatkowo podobne są obrazki przy wyłączniku budzika i kluczach nakręcania sprężyn.

post-42128-0-74751300-1499701063_thumb.jpg

post-42128-0-76818200-1499701076_thumb.jpg

post-42128-0-34080900-1499701089_thumb.jpg

post-42128-0-78394700-1499701102_thumb.jpg

post-42128-0-62003400-1499701117_thumb.jpg

post-42128-0-87970600-1499701133_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Budzik William F Sprague Co  Germany taka sygnatura na tym maluchu , obudowa mosiezna

pierwotnie niklowana tarcza emaliowana  brak informacji o latach produkcji,

po nakreceniu prawdopodobnie chodzi pare dni ale obecnie go testuje.

post-70990-0-38781100-1500428235_thumb.jpg

post-70990-0-60860600-1500428318_thumb.jpg

post-70990-0-10067500-1500428463.jpg

post-70990-0-56493700-1500428814.jpg

Edytowane przez Kirsan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Budzik William F Sprague Co  Germany taka sygnatura na tym maluchu , obudowa mosiezna

pierwotnie niklowana tarcza emaliowana  brak informacji o latach produkcji,

po nakreceniu prawdopodobnie chodzi pare dni ale obecnie go testuje.

Bardzo fajny, klimatyczny budzik. Myślę jednak że mógł być posrebrzany. No i jak jak mi się wydaje, jest tam mimośrodowy wyłącznik budzika działający przy przechylaniu rączki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba zdjąć dekielek, zmierzyć (średnicę zapewne) płyty i poszukać w podanej niedawno bazie danych.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

post-70990-0-68897500-1500501412_thumb.jpg

A czyj mechanizm?Nie ma sygnatury na płytach?

Sygnatura jest na plycie tak jak pisalem powyzej.


Mechanizm tego malucha

post-70990-0-18255600-1500501929_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest na 99% Köhler (Köhler & Ehmann). William F. Sprague był zapewne dystrybutorem, chyba spoza Niemiec. Nie ma go w Lexikon i innych spisach niemieckich producentów. Można znaleźć tak oznaczone zegary wyprodukowane również w Szwajcarii.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

William Sprague był właścicielem wielu firm w Ameryce,również importował towary z Europy ,więc pewnie też zegary ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A teraz coś z innej beczki :D budzik podróżny Toshiba z lat 70-80?,nowy ,nieużywany z etui i pudełkiem ale bez papierów a więc nie NOS :) prawdziwy japończyk,więc działa nadal doskonale ;)tosh%20prz%C3%B3d.JPGtosh%20ty%C5%82.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście te modele pokazały się chyba  na przełomie roku 1979/1980 . Popularne stały się, aż do drugiej połowy lat osiemdziesiątych, Generalnie  wyświetlacze ciekłokrystaliczne upowszechniły się w takich gadżetach na przełomie lat 80/90-tych. W Polsce na początku osiemdziesiątych były naręczne zegarki ciekłokrystaliczne (głównie prywatny import z Tajlandii i Tajwanu), ale większe formy wyświetlaczy(kalkulatory zegary) to chyba ze względu na blokadę technologii dotarły do nas z paroletnim opóźnieniem. Tak mi się coś przypomina ... :blink:  :rolleyes:

Ps. układy MOSFET'owe miały skrajnie niski pobór prądu, stąd jeśli tylko bateria była dobrej jakości, a wtedy takie produkowano, to może pociągnie jeszcze ze 20 lat. :D

:rolleyes:

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj pochmurna i deszczowa niedziela ,to było wreszcie trochę czasu na zegary :) Przeglądu i odświeżenia doczekał się Junghans Corona B,prezent od kolegi z forum :) .

Zawsze byłem pewien że wszystkie" drewniaki" są w jakiś sposób klejone z klocków i obtaczane a tutaj jak widać na zdjęciach technologia wykonania obudowy zupełnie inna i materiał wykorzystany baardzo oszczędnie,czyżby to już skutek wojny ?czy uproszczenia z powodu masowej produkcji?.

Mechanizm typowy ,ale także w porównaniu z wcześniejszymi ,widać oszczędności materiałowe i jakościowe.

Montaż i trwałość mocowań ;) bez staranności a wręcz trochę bublowate,tarcza przyklejona do podkładu blaszanego była tak krzywo że godzina 12 była w okolicach 1 :D  i dlatego musiałem zamontować krzywo mechanizm w obudowie aby wyrównać położenie  tarczy.

Tylna pokrywa blaszana przykręcana jest do ścianki grubości może 2mm wiec po pierwszym odkręceniu nie mamy już do czego zakręcać do dziura wypadła większa od wkretów !

Dekiel pozostawiłem w stanie oryginalnym ze względu na wydrapane wpisy napraw z lat 30 i ostatni z 54.

Wygląda na to że obudowa była prasowana z paska drewna grubości ok 3mm i sklejana wzmocnieniami pod montaż mechanizmu i nóżek,nie bardzo nawet wiem z jakiego drewna ale ma konsystencję kartonu i podobną wytrzymałość :D wprawdzie 103 lata wytrzymała ale to jakiś cud ;)

Ale dość marudzenia!budzik chodzi doskonale ,wygląd ma piękny i cieszę się z niego bardzo :Pprz%C3%B3d.JPGty%C5%82%20bud.JPGobud%20pod%20dzw.JPGobud%20%C5%9Br.JPGmech%20ty%C5%82.JPGdekiel.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten budzik zapewne czekal na ciebie dlugo - smutny. Zakurzony po dzwonek ;).  Teraz ma nowy domek :rolleyes: . Drewniaki baaardzo lubie ;):) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.