Klub Miłośników Zegarków ROLEX

[mylof 2728]

12 minut temu, Krystian napisał(-a):

@mylof, albo nie miałeś nowych albo miałeś niesamowite szczęście, bo nowe, o ile idealnie spasowane bransolety, o tyle skrzypiące przez chwilę użytkowania

Przecież starych u AD nie kupiłem 😉 Widocznie tego nie zauważyłem, będąc pochłoniętym fascynacją z nowego zegarka. 

[tbn 4145]

Godzinę temu, Butik napisał(-a):

 

No właśnie sam nie wiem, bardzo dużo ambiwalentnych odczuć.

Nigdy nie byłem fanem roleksa, z tym się nie ukrywałem.

Gdzieś z tyłu głowy mam jakieś negatywne emocje związane z tą marką (nie do końca pamiętam dlaczego ) i to nie pomaga.

Z drugiej strony to jednak brzmi i wszyscy wiedzą, co to jest.

Z trzeciej strony Sub jest tak oklepany, że szok.

Z czwartej strony jak mu się bliżej przyglądam to całkiem dobrze sklecony sikor.

Z piątej strony czarno-biały niczym nie wyróżniający się diver. Z kolejnej - wyróżniający się, bo z daleka prawie każdy wie co to. No i to nie do końca mi odpowiada

Z kolejnej - jeszcze nie wiem czy nosi się wygodnie czy nie. Trochę dziwnie skrócono mi bransoletę - podobno tak ma być, tylko ja inne nieprawidłowo nosiłem, ale jednak przyzwyczaiłem się i nie wiem czy nie poproszę ponownie o przełożenie jednego pół ogniwa na drugą stronę zapięcia.

Jak moje Hausgestapo zobaczyło ten sprzęt na ręku, to powiedziało "przecież taki miałeś" (chodziło jej o SMP300 ).

 

Itepe itede - miotają mną emocje, potrzebuję czasu, bo jest walka wewnętrzna.

 

PS - piszę lekko pod wpływem, więc wybaczcie  Idzie kolejna szklanka rudej na myszach, tylko wciąż nie wiem czy opijam z radości czy żałoby 😆

 

Z Roleksem zawsze będziesz postrzegany przez postronnych jako „another guy with Rolex” , więc jak lubisz oryginalność to zły adres. Masz na ręku najbardziej pospolitą luksusową markę.  Z drugiej Rolex to kawałek historii z najlepszych moim zdaniem czasów , gdzie świetne wzornictwo szło w parze z użytecznością. Warto ponosić dłużej, zobaczyć czy ci to pasuje. 

[facecik 2858]

Aksamitna praca bezela kosztem szpary między nim a kopertą i łatwości przestawienia przez przypadek. Ale ja się nie czepiam, tak ma być i to mi pasuje w subach.

[bibbi 3957]

[mario1971 53821]

13 minut temu, bibbi napisał(-a):

W końcu odebrany? 

[bibbi 3957]

Cos tak jakby. 2 lata i 4 mce. 

[mario1971 53821]

Fajnie, zę w końcu zdjęli Ci bana i zadzwonili. Niech się dobrze nosi! 😁

[Gość MarcinWola]

1 godzinę temu, bibbi napisał(-a):

Gratuluje👌

[a_team 1894]

Cos tak jakby. 2 lata i 4 mce. 

Gratulacje, niech się dobrze nosi

[Lynx27 1660]

Gratuluję dla kolegów @Butik i @bibbi

niech się noszą .

Zmienię wątek, jak wasze drugie połówki postrzegają nasze hobby? Chodzi mi po głowie dj mint 31 dla mojej płci pięknej, tylko trzeba zrobić wspólny marsz do przymiarki 😁

[Jan 11059]

https://www.fratellowatches.com/fratello-exclusive-rolex-submariner-found-by-australian-surfer-in-pacific-ocean-is-reunited-with-its-original-owner/?fbclid=IwAR1SO-4vGTGlVsgmK_dVZg6PNBNMoL53HqRsEWu4csDADlwcldFOyyP7tUE

 

Swietny dalszy koniec historii suba znalezionego w oceanie 🙂

[SPS 20819]

@Lynx27
Moja żona nosi zegarki, jej ulubiony to Omega SMP 300 🤭😁  ma konto na forum.
Teraz poluje na Doxe SUB 300T pomarańczową.. Lubi oglądać zegarki, pare razy katalog przyniosła z salonu. Zawsze wyrazi swoją opinie czy ładny zegarek i do czego pasuje. Jest głosem rozsądku 😂

Edytowane 14 Lipca 2023 przez SPS

[Butik 8524]

Pierwsze wspólne wyjście „na miasto”.

Próbujemy się dogadać.

 

[Bugs 4210]

11 godzin temu, mario1971 napisał(-a):

Jak wytrzymasz do północy, to dopiero doznasz prawdziwej euforii, kiedy wyłapiesz moment zmiany daty. No i jeszcze jedna rzecz odróżniająca sportowe Rolexy od innych zegarków - kultura dokręcania koronki. Tu nie ma lipy, wszystko chodzi idealnie, perfekcyjne spasowanie, nic nie zgrzyta, czuć, że wszystko działa tak jak być powinno. 

To chyba masz szczęście bo w moim Subie koronka chodzi akurat najgorzej - mechanizm dokręca się fajnie ale jak chcę zatrzymać sekundę to bardzo często nie udaje się to za pierwszym razem, koronka wskakuje sama w pozycję daty i trzeba próbować jeszcze raz z większą siłą. W ExII ze starszym mechanizmem działa to lepiej, w Omegach też ( może poza Skyfallem gdzie po serwisie koronka chodzi ogólnie z dużym oporem w każdej pozycji a do kręcenia jest średnio wygodna ). 

Bezel tak jak napisał @facecik - obraca się bardzo przyjemnie i ma lepszy chwyt niż Omega ale dużo łatwiej go przypadkowo przestawić, wydaje mi się też że ma minimalny luz, w Omegach jest absolutnie sztywny i dość trudno go obrócić nawet celowo. Na szczęście mi służy tylko do jednokrotnego sprawdzenia jak działa, potem nie dotykam jak nie muszę - w Subie czasem muszę jak się przestawi a nie lubię nosić przestawionego.

W dacie to nie bardzo widzę co jest takiego wyjątkowego.

11 godzin temu, Krystian napisał(-a):

Piszesz o kulturze dokręcania koronki jako pierwszym argumencie, a jak dla mnie tu Rolex jakoś wybitny nie jest jeżeli porównujesz z jego poziomem.
Co do niezgrzytania, to niby tyle już Rolexów miałeś, a w żadnym Ci bransoleta nie skrzypiała na początku? U mnie w większości. Co prawda to stan przejściowy, ale mnie to drażniło.

U mnie w każdym nowym trochę skrzypiała ale po jakimś czasie przestawała sama z siebie, to mi akurat nie przeszkadzało a upewniało że to nówka 😉

[Nuter 2401]

https://www.fratellowatches.com/fratello-exclusive-rolex-submariner-found-by-australian-surfer-in-pacific-ocean-is-reunited-with-its-original-owner/?fbclid=IwAR1SO-4vGTGlVsgmK_dVZg6PNBNMoL53HqRsEWu4csDADlwcldFOyyP7tUE
 
Swietny dalszy koniec historii suba znalezionego w oceanie

Genialnie! Super historia - dzięki za posta!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[vvv 3239]

2 godziny temu, Lynx27 napisał(-a):

Gratuluję dla kolegów @Butik i @bibbi

niech się noszą .

Zmienię wątek, jak wasze drugie połówki postrzegają nasze hobby? Chodzi mi po głowie dj mint 31 dla mojej płci pięknej, tylko trzeba zrobić wspólny marsz do przymiarki 😁

 

U mojej sinusoida:

- dawno temu przejęła parę moich zegarków w małym rozmiarze <36mm

- przestała nosić

- pojawił się DJ 31 

- przestała nosić 

- przejęła mojego apple watcha

- czekam aż przestanie nosić

[SPS 20819]

A jak chodzi o odkręcanie /dokręcanie koronki w Exp II to faktycznie świetne. Naprawdę to jest prawie wow jak to chodzi w ręku. Przeskakiwanie daty też jest jak błyskawica. 
Piszenie o skrzypieniu bransolety. Na początku moja „ćwierkała”, losowo - nie zawsze, przeważnie przy ściąganiu / zakładaniu na nadgarstek. Teraz jakby się to uspokoiło. Nie irytowało mnie, raczej kręciłem głową śmiejąc się z politowaniem jakbym widział szczeniaka który przewrócił  się na pysk - hehe no znowu😂

koperta i bransoleta Oyster to chyba najwygodniejszy zegarek jak narazie. 
Ogólne wrażenia po paru miesiącach z Rolkiem - jestem zadowolony, choć jest trochę toporny. 

Edytowane 14 Lipca 2023 przez SPS

[mrstatler 1432]

Gratuluję dla kolegów [mention=98815]Butik[/mention] i [mention=111465]bibbi[/mention]
niech się noszą .
Zmienię wątek, jak wasze drugie połówki postrzegają nasze hobby? Chodzi mi po głowie dj mint 31 dla mojej płci pięknej, tylko trzeba zrobić wspólny marsz do przymiarki

Moja nie rozróżnia zbytnio modeli. Twierdzi, że identycznego jak Ex2 już miałem i po co ja ciągle kupuje i sprzedaje taki sam zegarek. Ma na myśli niebieską 300 i Bb58
Sama nie nosi i już chyba nie bedzie, bo ja stal uczula. Używa miband i jest zadowolona wielkością, materiałem i funkcjami.

[Lukasz23212 1542]

Co do moona i daytony to jednak na wakacje znow wezme omege…

[mroova 3966]

9 minut temu, mrstatler napisał(-a):

Sama nie nosi i już chyba nie bedzie, bo ja stal uczula.

 

Moją też stal (nikiel) uczula - zwłaszcza klucze i zamki błyskawiczne, wyoutowała wszystkie breloczki. Przez ponad pół roku konsekwentnie badała co i jak na nią działa. Po kilku miesiącach bez zegarka wróciła do noszenia i nic się nie dzieje - 904L najwyraźniej faktycznie nie alergizuje. Może namów, żeby spróbowała stwierdzić, które konkretnie przedmioty ją uczulają.

 

Mnie też zaskoczyła łatwość "samoobracania" bezela - najczęściej na wakacjach, gdy cały wycieram się ręcznikiem. Co do dokręcania i wysuwania koronki przy zmianie czasu nie mam zastrzeżeń, może dlatego że robiłem to raptem kilka razy. Zmiana wskazówki godzinowej przy zmianie strefy czasowej to bułka z masłem, koronka każdorazowo wysuwa się na właściwy "przeskok". Skrzypienia bransolety nie słyszałem.  

Natomiast mocno zdziwiło mnie comiesięczne dokręcanie - w GMT Master II wyraźnie coś trzeszczy. Na Rolexforum też to opisano, ktoś to fajnie określił - jakby dosypano piasku do mechanizmu. W stareńkim 3035 (połowa lat 80-tych) chodzi wręcz aksamitnie. Widać ten typ tak ma. 

[Butik 8524]

5 godzin temu, mrstatler napisał(-a):

Moja nie rozróżnia zbytnio modeli. Twierdzi, że identycznego jak Ex2 już miałem i po co ja ciągle kupuje i sprzedaje taki sam zegarek. Ma na myśli niebieską 300 i Bb58
Sama nie nosi i już chyba nie bedzie, bo ja stal uczula. Używa miband i jest zadowolona wielkością, materiałem i funkcjami.

 

U mnie to samo - pisałem już chyba wcześniej, że na Suba zareagowała, iż taki już miałem (a miałem Tudora BB, BB58, Omegę PO i SMP - dla niej to jeden ch** )

Edytowane 14 Lipca 2023 przez Butik

[nicon 3672]

3 godziny temu, Bugs napisał(-a):

To chyba masz szczęście bo w moim Subie koronka chodzi akurat najgorzej - mechanizm dokręca się fajnie ale jak chcę zatrzymać sekundę to bardzo często nie udaje się to za pierwszym razem, koronka wskakuje sama w pozycję daty i trzeba próbować jeszcze raz z większą siłą. W ExII ze starszym mechanizmem działa to lepiej, w Omegach też ( może poza Skyfallem gdzie po serwisie koronka chodzi ogólnie z dużym oporem w każdej pozycji a do kręcenia jest średnio wygodna ). 

Ja mam to samo, zegarek po serwisie 2 lata a hakowanie sekundy czasem mu nie wychodzi, zatrzymuje się, ale jak pokręcę żeby czas zmienić to wraca do pozycji zmiany daty.

Zmiana daty o 00:00 to też nie żaden specjalny ficzer, jeden z najpopularniejszych mechanizmów ETA 2824 działa tak samo.

Jedyne co się w Submarinerach (ceramicznych) wyróżnia, czego nie widziałem lepieje zrobionego w żadnej innej marce to praca bezela, ten się obraca jak pokrętło w jakimś sejfie za miliony. Ale dotyczy to tylko Submarinera, w GMT to już nic specjalnego.

 

Chciałbym się tak jarać Rolexem, ale miałem w życiu 4 inne zegarki i gdzieś wszystko już było.

[tbn 4145]

W mechanizmach 31xx problem to jeszcze latające wskazówki przy ustawianiu godziny, równo to prawdziwa sztuka. 

 

2 godziny temu, mrstatler napisał(-a):

Moja nie rozróżnia zbytnio modeli. Twierdzi, że identycznego jak Ex2 już miałem i po co ja ciągle kupuje i sprzedaje taki sam zegarek. Ma na myśli niebieską 300 i Bb58
Sama nie nosi i już chyba nie bedzie, bo ja stal uczula. Używa miband i jest zadowolona wielkością, materiałem i funkcjami.

 

Moja żona wypomina mi sprzedaż Polara 16570, uważa że to jeden z najfajniejszych zegarków jakie miałem.  Ale co do diverow to fakt, czy Omega czy Sub to dla niej jedno i to samo było. 

[mario1971 53821]

1 minutę temu, tbn napisał(-a):

W mechanizmach 31xx problem to jeszcze latające wskazówki przy ustawianiu godziny, równo to prawdziwa sztuka. 

 

W Hulku, który leżał przez 4 lata nieużywany nie mam jeszcze tego problemu. W Batmanie, który już trochę ze mną przeżył, faktycznie zdarza się, że przy wciskaniu koronki wskazówka minutowa potrafi się przesunąć. Dzieje się tak wtedy, gdy ustawiasz ją i korygujesz lekko do tyłu, wtedy łapie luz i przy dociskaniu może się przesunąć.   

[nicon 3672]

6 godzin temu, Lynx27 napisał(-a):

Gratuluję dla kolegów @Butik i @bibbi

niech się noszą .

Zmienię wątek, jak wasze drugie połówki postrzegają nasze hobby? Chodzi mi po głowie dj mint 31 dla mojej płci pięknej, tylko trzeba zrobić wspólny marsz do przymiarki 😁

Ja bym najpierw zapytał o kilka rzeczy żeby się dowiedzieć czy w ogóle zegarek mechaniczny jest dla niej. Bo możesz skończyć jako ustawiać/nakręcacz jak będzie noszony rzadko. U mnie na szczęście podobał się tank, więc z kwarcem idealny, z resztą przy 2 wskazówkach i tak bez różnicy.