Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
chrono-craze

Klub Miłośników Zegarków ROLEX

Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, SPS napisał(-a):

Można nazwać dowolnie. Kradzież, przywłaszczenie….

Podobno customowy bezel został zutylizowany jako nieoryginalny.

Więc jeżeli do tego customa był wydany certyfikat do diamentów to też do wywalenia. 
 

Tak więc czegoś nowego nauczyłem o marce i czego można i  należy się spodziewać korzystając z autoryzowanego serwisu.
Wszystko co nie jest oryginalne od Rolexa jest odrzucane. 
 

A jeszcze po tej akcji z rubber B podpytałem,  że chętnie kupię oysterflexa w takim razie,  to podobno też mógłby wystąpić problem bo dany model nie występuje z oysterflexem i tak by trzeba było dostarczyć bransoletę. 


 

 

 

….szczerze- coś im się w dubach poprzewracało. Stosowanie tego typu polityki jest chore🤦‍♂️🤦‍♂️🤦‍♂️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 18.03.2024 o 22:39, a_team napisał(-a):

Witamy w rodzinie nowego członka. Rolex Datejust 41 Rolesor Everose Sundust 😉

 

 

IMG_7905.jpeg

IMG_7906.jpeg

Gratuluję. 

Fajna konfiguracja.  


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 
Po prostu do niektórych zegarków pasuje takie zestawienie. Sam miałem podobne zdanie a tu proszę, mam coś w podobnej kolorystyce (nie Rolexa).

Zastanawiam się jakby to z żółtym złotem zagrało ?
Gratuluję. 
Fajna konfiguracja.  

Dzięki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

IMG_3441.thumb.jpeg.551002a08007476dd9e3bc43f58ce350.jpeg

 

Edit—-

Jako że powieliłem artykuł, to dodam dwa memy.

IMG_3496.thumb.jpeg.0ee87c84c77952e1a4073197d47eb4f2.jpegIMG_3497.thumb.jpeg.22fde2c074fcf6c2362937b15ea352ff.jpeg

Edytowane przez 70soul

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@pawel007 

jeśli wierzyć w opowieści Pań z salonu. Może chciały mnie postraszyć po zadaniu pytania o przeszklony dekiel. Trudno powiedzieć. :) 

Niemniej odpowiedź z serwisu była dość krytyczna (żebym se z głowy wybił takie pomysły) 

 

@70soul  genialne :D 

 

to ja też dorzucę mema. 

Bo Król jest jeden i dobrze o tym wie :D  🤣

 

196d5813-0e29-4c76-9d1a-bcfba0720249.thumb.jpg.81aa952d86748be5e346028f3dec2ccd.jpg

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, SPS napisał(-a):

@a_team  

 

Świetna kolorystyka. 

Co do serwisu i części to tak jak piszesz, nie chcą żeby te komponenty latały później na wtórnym. 🙂

 

Pewnie kojarzcie kanał zegarkowy na YT - Adrian Barker?

 

Opowiadał o Rolexie Explorerze I gdzie podczas wizyty w salonie wychwycili nieprawidłowość (chyba w czcionce albo* z  indeksem było coś nie tak ). Okazało  się generalnie jakaś nieprawidłowość nastąpiła, i w jego refce miała być inna czcionka. I to nie była modyfikacja. 

I co? Kazali mu dostarczyć zegarek i że będą wymieniać tarczę bo ta referencja  MA być dokładnie taka jaką zarejestrował Rolex, inaczej być nie może i koniec dyskusji.
Nie wiem jak to się skończyło. 


Ja muszę przyznać, cały czas uczę się czegoś nowego jak chodzi o tą markę. 

Dla mnie to jest nawet zrozumiałe, firma bardzo dba o wizerunek i o to żeby produkty były z nim zgodne, jeśli zegarek z serwisu fabrycznego ma zawsze wyjechać zgodny ze specyfikacją to trudno żeby trafił do niego inny - ew dzieje się tak jak piszecie, jest do niej przywracany tak żeby z serwisu Rolexa wyjechał Rolex a nie składak bo firmuje go serwis Rolexa.

Szanuję takie podejście, oczywiście pod warunkiem że klient zostanie o tym odpowiednio uprzedzony, w utylizację diamentowego bezela jednak nie wierzę.

Z paskiem to już jednak przesada, to jest niemal zawsze część wymienna, niezintegrowana z kopertą i nie będąca jej stałym nierozłącznym elementem. Widać jak ktoś ma nieoryginalny to trzeba zdejmować w domu i oddawać po prostu sam zegarek - tak chyba przyjmą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe co by powiedzieli gdybym im dał mojego (byłego już) DD na nieoryginalnym pasku do serwisu. Może wróciłby na nowym, fabrycznym 🤣? No ale teraz się już nie dowiem.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, beniowski napisał(-a):

Ciekawe co by powiedzieli gdybym im dał mojego (byłego już) DD na nieoryginalnym pasku do serwisu. Może wróciłby na nowym, fabrycznym 🤣? No ale teraz się już nie dowiem.

 

Raczej niczego bys sie nie dowiedział bo by go nie przyjęli. Ciekawe czy przyjeliby w ogole bez paska lub bransolety? Przecież  moglbym Suba nosic na szyji i udawać 50Centa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Toho napisał(-a):

Raczej niczego bys sie nie dowiedział bo by go nie przyjęli. Ciekawe czy przyjeliby w ogole bez paska lub bransolety? Przecież  moglbym Suba nosic na szyji i udawać 50Centa.

No więc napisałem do serwisu Rolexa u mnie i zobaczymy co odpowiedzą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Bugs napisał(-a):

zegarek z serwisu fabrycznego ma zawsze wyjechać zgodny ze specyfikacją

 

A dlaczego tak ma być ? Płacę za usługę serwisową MOJEGO zegarka i chcę go otrzymać taki sam tylko naprawiony / wyregulowany. Jakim prawem producent ma narzucać właścicielowi sposób użytkowania?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, mroova napisał(-a):

 

A dlaczego tak ma być ? Płacę za usługę serwisową MOJEGO zegarka i chcę go otrzymać taki sam tylko naprawiony / wyregulowany. Jakim prawem producent ma narzucać właścicielowi sposób użytkowania?

Spsujesz go gumowym pasiorem, to go zutylizują, a Ty otrzymasz nową bransoletę, za którą zapłacisz extra oprócz ceny usługi serwisowej. 😜


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na razie wstrzymuję się z satynowaniem / szczotkowaniem oyster i szklanym dekielkiem. 😡

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Można sobie próbować takie podejście firmy racjonalizować, ale prawda jest taka, że to jest absurd. To tak jakby nie przyjmowali do serwisu auta na zmienionych oponach, felgach itp. Bzdura. I pewnie mania wielkości - przypadek raczej do leczenia. No i zachęta do serwisowania poza oficjalną siecią, gdzie na szczęście są też dobrzy fachowcy. 

Edytowane przez agremi
LiteRówka

"Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa" - Julian Tuwim. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fachowcy, którzy mają dostęp do oryginalnych części zamiennych. A Rolex z tego co wiem nie udostępnia swojej bazy części zamiennych nieautoryzowanym podmiotom.  


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpisali mi z serwisu Rolexa. Cytuję:

"W celu serwisowania zegarka i wystawienia międzynarodowej gwarancji serwisowej konieczna jest wymiana paska na włożenie takiego, który jest zgodny z tym w modelu referencyjnym.
Na pana życzenie życzenie, kiedy pojawi się pan u nas w serwisie, pokażemy panu dostępne warianty oryginalnych pasków przeznaczonych do tego modelu."

To jest jakaś paranoja - ciekawe jak postępują ze starszymi DD na paskach (których tu są tysiące)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Bugs 

Tak chyba jest to właśnie. 

 

Zegarki noszę od iluś lat, różne serwisowałem.

Z Rolexem nie mam aż takiego przetarcia. Chyba błędnie porównuję markę do "innych" które lepiej znam.

Tymczasem sygnał jaki wysyła ta marka to taki że Rolex to Rolex - wszystko robią po swojemu na swoich zasadach. Standard Rolexa.

 

@mario1971 może też chodzi o ochronę nie tylko rynku ale też patentów R żeby części nie wychodziły poza autoryzowane punkty AD i serwisy ? 

 

:) 

 

@beniowski czyli dokładnie to co mi powiedzieli. 

 

Cytat w skrócie "... W “oczach” firmy ROLEX taki zegarek nie jest już oryginalny."

 

@agremi 

Przypomniało mi się apropo samochodów.

Tylko jako przykład -  Ferrari czy fybrane Fordy (na przykład model GT) też nie życzą sobie jakichkolwiek modyfikacji.  Mogą zobowiązać właściciela do doprowadzenie auta do stanu "z fabryki" i dać bana na kolejne zakupy.  

 

 

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, SPS napisał(-a):

 

 

@agremi 

Przypomniało mi się apropo samochodów.

Tylko jako przykład -  Ferrari czy fybrane Fordy (na przykład model GT) też nie życzą sobie jakichkolwiek modyfikacji.  Mogą zobowiązać właściciela do doprowadzenie auta do stanu "z fabryki" i dać bana na kolejne zakupy.  

 

A nie jest tak że UE (tak, ta przebrzydła, komunistyczna UE) zmusiła dilerów samochodów do akceptowania wielu rzeczy których wcześniej nie chcieli akceptować? Np. można sobie innego oleju zażądać, diler Renault może sprzedawać BMW itp. Ostatnio pisaliśmy tu o sprawie wytyczonej przeciwko Roleksowi bodajże we Francji - ciekawe jaki jest dalszy ciąg?

Bo ja moim małym rozumkiem nie mogę pojąć w jaki sposób mój zegarek jest mniej oryginalny będąc na innym pasku. A jak mi się oryginalny pasek zniszczył, a te proponowane przez producenta mi się nie podobają? To co? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 27.01.2024 o 11:40, Krakus1 napisał(-a):

piękne fotki @mroova 👍🏼, ale za skaleczenia mojego stalowego ulubieńca fejkowym paskiem to powinna być  jakaś kara 😉 , rozumiem że to Tajlandia ? jak oceniasz snorkeling z plaży  hotelowej w porównaniu do Egyptu ? 

Pytasz poważnie?

Wyrywkowo przeglądam wątek, nie wiem czy @mroova ci odpowiedział.
Byłem chwilę po nim i mam kilka obserwacji z nurkowania w Tajlandii. Więc jak coś, to coś podpowiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
5 godzin temu, beniowski napisał(-a):
Odpisali mi z serwisu Rolexa. Cytuję:

"W celu serwisowania zegarka i wystawienia międzynarodowej gwarancji serwisowej konieczna jest wymiana paska na włożenie takiego, który jest zgodny z tym w modelu referencyjnym.
Na pana życzenie życzenie, kiedy pojawi się pan u nas w serwisie, pokażemy panu dostępne warianty oryginalnych pasków przeznaczonych do tego modelu."

 


No i wszystko jasne. Przynajmniej wiadomo, że nie chodzi o żadne tam dochowanie standardów serwisowych, tylko po prostu o kasę. Masz Rolexa, to jesteś obowiązany zabulić grubą kasę za pasek wyłącznie od Rolexa, bo tylko taki będzie prawilny. Dużo tańszy i takiej samej/lepszej jakości np. od Filipa to wstrętna podróbka, nie licuje z godnością firmy

 

Edytowane przez Mirosuaw

Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Valygaar napisał(-a):

Pytasz poważnie?

Wyrywkowo przeglądam wątek, nie wiem czy @mroova ci odpowiedział.
Byłem chwilę po nim i mam kilka obserwacji z nurkowania w Tajlandii. Więc jak coś, to coś podpowiem.

jak najbardziej , chodzi mi o snorkeling  głównie , czy trzeba płynąć gdzieś w dal , czy wszystko jest na wyciągnięciu płetwy przy plaży hotelowej ? 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

@beniowski

Tak jak chodzi o UE i rynek motoryzacji, coraz to nowsze eko-pomysły emisyjności i ten cały fit for 55 gdzie za 11 lat chcą aby sprzedawane były tylko elektryki to wygląda że nadciąga całkiem niezła zielona katastrofa która odbije się czkawką wszystkim. 

 

Ja staram się zrozumieć markę.

Ale widocznie trzeba się z tym pogodzić że Rolex tak ma.

Jedyna słuszna wizja, ciesz się że masz R i noś z dumą i doceń

Nad tym siedziało 10 designerów i 15 marketingowców.

 A Ty paski będziesz wymieniał? Zwariowałeś? :P 

Edytowane przez SPS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, Krakus1 napisał(-a):

jak najbardziej , chodzi mi o snorkeling  głównie , czy trzeba płynąć gdzieś w dal , czy wszystko jest na wyciągnięciu płetwy przy plaży hotelowej ? 🙂

Z przykrością stwierdzam, że snurkowanie oraz nurkowanie w Tajlandii nie umywają się do Egiptu 😕
Tajlandię znam od strony wody słabiej niż od lądu, głównie okolice Krabi i Ao Nang. Niemniej nigdzie nie ma tak, że z brzegu w płetwach wchodzisz z fajką i lecisz na rafę. Możesz mieszkać na jakiejś mikro wyspie niedaleko lądu (są takie, ale cenowo bez sensu) i wtedy jest szansa na coś lepszego w zasięgu, ale w praktyce i tak bez łódek się nie obędzie.

Są tam ładne miejsca, ale trzeba płynąć nieco dalej. Mniejsze skrawki raf, taki bieda Egipt. Nurkowanie ma charakter bardziej "techniczny": jaskinie, przejścia. Widoczność bywa bardzo zmienna, wiatr potrafi tak zamulić, że w Egipcie nigdy takiej mętnej wody nie widziałem. Wtedy nie ma sensu w ogóle włazić do wody. Takie 3+ w szkolnej skali. Być może profi nurkowa wyprawa to inne wrażenia, ja piszę z perspektywy aktywnego wypoczynku ląd 80%+woda 20%.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, mroova napisał(-a):

 

A dlaczego tak ma być ? Płacę za usługę serwisową MOJEGO zegarka i chcę go otrzymać taki sam tylko naprawiony / wyregulowany. Jakim prawem producent ma narzucać właścicielowi sposób użytkowania?

Bo najwyraźniej producent ma taką politykę że nie będzie firmować zmodyfikowanych zegarków więc albo takich nie przyjmie albo doprowadzi do stanu zgodnego z fabrycznym. Użytkować sobie możesz jak chcesz ale żeby skorzystać z fabrycznego serwisu musisz dostosować się do jego zasad albo zabierać swoją forsę gdzie indziej, nikt Cię tam o nią błagać nie będzie. Chcesz mieć "serwisowany w Rolexie" to rób tak jak chce Rolex a jak nie to zanieś do Instytutu Zegarmistrzostwa pana Zenona, wtedy może być nawet na różowym nato i z wydrapanym "love" na przezroczystym deklu.

 

Dziwne trochę te propozycje zakupu paska ale że to rzecz zużywalna to chyba można oddać do serwisu sam zegarek albo samą bransoletę.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Bugs napisał(-a):

Bo najwyraźniej producent ma taką politykę że nie będzie firmować zmodyfikowanych zegarków więc albo takich nie przyjmie albo doprowadzi do stanu zgodnego z fabrycznym. Użytkować sobie możesz jak chcesz ale żeby skorzystać z fabrycznego serwisu musisz dostosować się do jego zasad albo zabierać swoją forsę gdzie indziej, nikt Cię tam o nią błagać nie będzie. Chcesz mieć "serwisowany w Rolexie" to rób tak jak chce Rolex a jak nie to zanieś do Instytutu Zegarmistrzostwa pana Zenona, wtedy może być nawet na różowym nato i z wydrapanym "love" na przezroczystym deklu.

 

Dziwne trochę te propozycje zakupu paska ale że to rzecz zużywalna to chyba można oddać do serwisu sam zegarek albo samą bransoletę.

 

No w porządku, ale w jaki sposób pasek wpływa na nieoryginalność zegarka? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.