-
Liczba zawartości
2008 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Forum
Profile
Galeria
Kalendarz
Blogi
Sklep
Zawartość dodana przez renqien
-
Świeżo wyjęty ze skrzynki, jeszcze nawet nie ustawiłem godziny 🙃:
-
VIS1935.P1, VIS1935.P2, VIS1935.P3
renqien odpowiedział QuadrifoglioVerde → na temat → Zegarki i inicjatywy związane z zegarkami
Nie wiem, mnie jakoś nie kojarzy się to z pistoletem, ale... bezel, wytarta czerń na kopercie plus czerwony kolor na czarnej tarczy... wypisz, wymaluj jakaś skala celownika optycznego, czy innego ustrojstwa tego typu -
No K43. Nie jestem pewien, ale tam w późniejszych wersjach chyba samo koło balansu było masywniejsze ale oś balansu ta sama co w zwykłym K43.
-
A to nie jest K43 czołgowy?
-
Czekaj, bo czegoś nie rozumiem. Wątek jest o markach i sklepach z paskami w sieci, gdzie i co kupić, już umarł przed dwoma laty śmiercią samotną, a Ty wykopujesz trupa i wklejasz swoje paski Hirsch jak mniemam. Tylko po co? Dziad umarł, daj mu żyć 😜
-
No litości... jedna z lepszych robust na rynku. Podobno indyjska lepsza, ale nie wypowiem się, bo nie próbowałem. Kwestią robusty jest sposób przyrządzania. To nie jest kawa do parzenia po zachodniemu, ją trzeba pić parzoną metodami nazywanymi alternatywnymi (Wietnamczycy mają swoje filtry i maszynki do parzenia kawy) , chociaż ja i tak najbardziej lubię z tygielka lub po prostu zalewaną. Natomiast polecam spróbować czegoś, co ja znam pod nazwą Ca phe Viet Nam czyli kawa po wietnamsku. Mocny napar z dobrej robuchy, zalany solidną dawką mleka skondensowanego, latem podawany jako Ca phe Sua Da czyli zmiksowany z lodem i kilkoma kostkami lodu luzem. Nie wiem, czy dodawane są do tego jakieś przyprawy, podobno nie, ale w najlepszym wydaniu można doszukać się naprawdę fantastycznych smaków i niewiarygodne wręcz, że z samej kawy można wyciągnąć taki smak. Hmmmm, nabrałem smaka na takie coś, szkoda, że u nas tak trudno o ten specjał.
-
VIS1935.P1, VIS1935.P2, VIS1935.P3
renqien odpowiedział QuadrifoglioVerde → na temat → Zegarki i inicjatywy związane z zegarkami
Lekko spłaszczone 16,5 Bierz bez obaw, jest OK bo ucha są stosunkowo krótkie i dobrze dogięte. Przy szerokości nadgarstka 6 wielkość zegarka jest optymalna moim zdaniem. Czarnuch będzie moim zdaniem petarda i jeśli nikt przy nim nic więcej nie namota, będzie świetny zegarek codzienny. -
VIS1935.P1, VIS1935.P2, VIS1935.P3
renqien odpowiedział QuadrifoglioVerde → na temat → Zegarki i inicjatywy związane z zegarkami
@QuadrifoglioVerde tu nie chodzi o porównania, bo to zupełnie co innego, choć akurat wartość zbliżona z niewielką przewagą VIS-a 😜 Po prostu jednego dnia dostać dwa TAKIE zegarki to... strasznie dziwne uczucie. Nie wiadomo z którego się cieszyć, którym bawić, oglądać itp. Tym bardziej, że oba w sumie wyczekane i trochę jak ten osioł, jak mam w łapie jeden zegarek, to zerkam na drugi. A teraz krótka refleksja na temat nowego VIS-a. Duży plus, że jest zupełnie inny od poprzedniego. Inny klimat. Poprzedni był bardzo surowy, walił z grubej rury trochę jak U-BOAT. Nowy jest subtelniejszy, ugrzeczniony względem poprzednika. Przecierka w innym stylu, bardziej cywilizowana. Koronka bardziej mosiężna, kolor i matowienie bardzo na plus. Dla mnie aż prosi się o spatynowanie. Tarcza ze świetną "kaszką", która naprawdę gra w świetle. Wskazówki moim zdaniem w dużo lepszym kształcie niż w poprzedniku. Sword robi robotę, chociaż dla mnie nadal zbyt lotniczy. W jedynce coś mi przeszkadza, chociaż sam nie wiem co. Tu jest dużo lepiej. Może to kwestia proporcji względem indeksów, nie mam pojęcia. Nie znam się na tym, ale w nowym lepiej mi się patrzy na tarczę ze wskazówkami. Generalnie zegarek bardzo spójny stylowo, efektowny i bardziej stonowany, uniwersalny od jedynki. Nawet rozmiar i kształt koperty lepiej gra z różnymi rozmiarami ręki. Jednak do jedynki trzeba mieć łapę jak patelnię, a tutaj nawet moja wątła witka pasuje. Tylko pasek mi zupełnie nie podszedł, ale i tak planowałem wymianę, więc nawet nie zwracam na to uwagi. Moim zdaniem ta edycja jest akceptowalna <- brakuje mi właściwego słowa, dla większej ilości gustów i kto nie kupił, ten gapa. A ja czekam na kolejną "chwilę szaleństwa" w Twoim wydaniu, jaką była jedynka. Na coś, przepraszam za kolokwializm, co mnie jebnie, pójdzie w kapcie i zadymi pod deklem. Zakup czego też będzie szaleństwem, noszenie może wręcz absurdem, a wyprodukowanie czegoś takiego delikatnie mówiąc, ryzykownym. Takie pomysły lubię najbardziej, takich zegarków szukam najbardziej. Bo mów co chcesz, ale po jedynce nie spodziewałeś się tego, czym się stała EDIT: Po zmianie paska, moim zdaniem chińskie g... całkiem dobrze siadło : -
VIS1935.P1, VIS1935.P2, VIS1935.P3
renqien odpowiedział QuadrifoglioVerde → na temat → Zegarki i inicjatywy związane z zegarkami
A ja mam problem... Przyszły dziś do mnie DWA zegarki i nie wiem, z którego się bardziej cieszę, z Klossa czy VIS-a Tak na szybko, już wiem czego mi brakuje w VIS-ie. Na tej "kaszce" na tarczy jakiegoś delikatnego gładkiego czarnego napisu, takiego lekko wytłoczonego, z połyskiem w kontraście do "kaszki". 1935 albo VIS albo coś w tym stylu... -
CO NOSZĄ WIELBICIELE ZEGARKÓW RADZECKICH JAK NIE NOSZĄ RADZIECKICH?
renqien odpowiedział rk7000 → na temat → ZEGARKI ROSYJSKIE I RADZIECKIE
Nooo... -
Hmmm... kiedyś eksperymentowałem z kawą, różnymi metodami parzenia itp. Teraz doszedłem do etapu, w którym mam swój set kawowy, osiągnąłem tyle że więcej nie jest mi potrzebne i cieszę się tym na codzień. Rano french press + mleko, bo mój żołądek wybitnie nie lubi porannego espresso. W ciągu dnia kilka espresso. Ulubiona kawa to czerwony TomCaffe. Przerobiłem w swoim życiu sporo różnych kaw, ale jakoś ta najbardziej mi przypasowała bo jest dobrze wyważona i łatwa w parzeniu. Oczywiście nie pogardzę innymi poza domem, ale w domu zawsze ta. Wyszedłem z założenia, że nie chce mi się już eksperymentować z każdorazową regulacją młyna, stopniem ubicia, długością ekstrakcji... nieudane shoty, wieczne korygowanie ustawień, bleee, to nie dla mnie. Chcę zasypać kawę do hoppera, wiedzieć ile i jak ubić, ~25 sekund i gotowe. Raz na jakiś czas minimalna korekta na młynie, bo przy nowej dostawie ziarno może minimalnie inaczej reagować, ale praktycznie 100/100 gwarantowany tygrysek. Wiadomo, nie samym tygryskiem kawa stoi, ale to już drobiazgi które koryguję w mig, bo znam sprzęt i kawę i wiem, co i kiedy zrobić. Wbrew teorii, nie kieruję się dokładnym ważeniem dozy, nie trzymam się równo 25 sekund ekstrakcji itp. Nie mam takiego sprzętu. Pompa wibracyjna i mały bojlerek nie da takiej powtarzalności, żeby można było bawić się w aptekarza, a warunków na wielką maszynę w maleńkiej kuchence w bloku nie mam. Osiągnąłem poziom zadowalający i na dzień dzisiejszy więcej nie potrzebuję. Niezły Mazzer, znośne La Pavoni, fajna kawa i można żyć.
-
Zegarek kieszonkowy Armii Brytyjskiej B identyfikacja
renqien odpowiedział Gainful → na temat → Zegarki wojskowe
@Gainful sorry, wcześniej nie widziałem tego pytania, jakoś mi umknęło: -
CO NOSZĄ WIELBICIELE ZEGARKÓW RADZECKICH JAK NIE NOSZĄ RADZIECKICH?
renqien odpowiedział rk7000 → na temat → ZEGARKI ROSYJSKIE I RADZIECKIE
@kchrapek jak to ten od lombardu, to niemal na żywo oglądałem jak kupujesz, bo akurat wlazłem na aukcję, jak się sprzedał -
Najwyraźniej to była moja najlepsza inwestycja zegarkowa życia Chyba tylko inwestując w cukier lub masło "na promocji" w L... można lepiej zarobić 😜 Cóż, w taką lokatę kapitału trzeba inwestować, więc u mnie nowe gatki prosto z Albanii:
-
No i właśnie zdziwienie, bo to jakieś byle co z ali za dosłownie niecałe 10zł z wysyłką, a siadł całkiem fajnie. Czekam, aż Rob Fraser wróci z Australii i zamówię jakąś fajną replikę, ale nie chcę dopłacać VAT-u za przesyłkę spoza EU. EDIT: https://a.aliexpress.com/_EufOGiS i mnie wyszedł zawrotne 7,73PLN
-
VIS1935.P1, VIS1935.P2, VIS1935.P3
renqien odpowiedział QuadrifoglioVerde → na temat → Zegarki i inicjatywy związane z zegarkami
@Wacor oddam Ci tarczę z dziurą z P1, Ty mi z P2 bez dziury i tylko lumę się zamieni -
Klub Miłośników Zegarków ENICAR
renqien odpowiedział RTK-WGM → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Fajny sklep tylko cen nie widać 😜- 396 odpowiedzi
-
1
-
- Enicar
- Ultrasonic
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mając taki zestaw plus trytytki, radio se sam zmontuję
-
Boję się przedwczesnej śmierci 🤣
-
Zupełnie zapomniałem, że go kupiłem. Jakież było zdziwienie, jak zadzwonił kurier z przesyłką:
-
Klub Miłośników Zegarków ENICAR
renqien odpowiedział RTK-WGM → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Właśnie wjechał... Nic epokowego, w dodatku jeszcze nieumyty ale z grubsza fajny zakup. Bardzo lubię te ich fasetowane szkiełka i... nie wiem, jak to nazwać więc po swojemu... "głębokie tarcze". Franca niezbyt fotogeniczna, ja też nie umiem robić zdjęć, ale na żywo bardzo przyjemny zegarek: Stan nie jest może idealny, ale całkiem znośny i co najbardziej cieszy, mostek remontuaru cały. Zawsze w tych zegarkach obawiam się usterki tego elementu, a tutaj jest OK. Najlepsze jest to, że zupełnie zapomniałem, że go kupiłem i miałem dziś miłą niespodziankę, jak kurier przyjechał- 396 odpowiedzi
-
3
-
- Enicar
- Ultrasonic
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Rozumiem, albo wydaje mi się, że rozumiem pytanie. No na pewno nie zegarki, chyba że traktować to jako majątek i lokatę kapitału. Jeśli traktujemy sytuację jako ostateczną, bez powrotu, a świat nadal będzie funkcjonował normalnie, to zabieram podstawowe rzeczy, dodatkowo jakiś kontakt ze światem czyli telefon lub laptop bo w nich mam dostęp do haseł i pieniędzy. Jestem w tej szczęśliwej sytuacji, że nie otaczam się przedmiotami i nie przywiązuję do nich. Potrzebuję do życia trochę ciuchów, kilka narzędzi w tym telefon, resztę sobie narucham. Chyba, że masz na myśli apokalipsę i powrót do jaskiń. Wtedy zegarki mogą nie być złym pomysłem, ale tylko te mechaniczne i działające. No i zapalniczki, przynajmniej dokąd paliwa wystarczy Tutaj ciekawostka jest taka, że jestem dziwakiem który prawie wszędzie chodzi z podręcznym plecakiem, a w tym plecaku mam prawie wszystko, co może być potrzebne do zbudowania domu. Wkrętaki, multitool, taśma klejąca i wiele innych skarbów, pewnie i trytytki by się znalazło. Serio, jestem kawalerem, nigdy nie wiem gdzie zakończę dzień i czego mogę akurat potrzebować. Nie raz już zaskoczyłem znajomych w kryzysowej sytuacji, gdy potrzebne było coś, czego w środku nocy na zadupiu nie uświadczysz, a u mnie w plecaku się bez problemu znajdowało.
-
Jak to dobrze, że ja nie mam takich problemów 😜 Zbieram dla siebie, dla własnej radochy noszenia fajnych zegarków. Dzieci nie mam i nie planuję, przekazywać kolekcji również nie planuję. Jeśli kiedyś będzie potrzebna kasa to sprzedam, jeśli nie będzie takiej potrzeby, to w nosie mam co stanie się z moim zbiorem po mnie. Nie przywiązuję wagi do ilości i wartości materialnej teraz, a tym bardziej po mojej śmierci. Całe to moje zbieractwo ma w zasadzie dwa aspekty. Sport polegający na poszukiwaniu i wyłapywaniu okazji, uzupełnianiu zbioru o założone elementy (coś jak układanie puzzle) i pewna "ekscytacja" obcowaniem z przedmiotami posiadającymi historię, noszonymi przez żołnierzy, z czasów wojny, z egzotycznych miejsc, z jakąś tajemnicą lub podobnie. Tyle. Ma to mi dać doraźną frajdę. A co potem... napisałbym dosadnie, ale i bez tego wiadomo 🤣
-
VIS1935.P1, VIS1935.P2, VIS1935.P3
renqien odpowiedział QuadrifoglioVerde → na temat → Zegarki i inicjatywy związane z zegarkami
Mnie cały czas czegoś brakuje w temacie koronki. Nie wiem, może patyny? No i ten czerwony sekundnik... ciekawe, jakby wyglądało gdyby był w kolorze pozostałych wskazówek? Nudno? -
VIS1935.P1, VIS1935.P2, VIS1935.P3
renqien odpowiedział QuadrifoglioVerde → na temat → Zegarki i inicjatywy związane z zegarkami
No i prawilnie, na tym mi zależało.
