Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

renqien

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1843
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez renqien

  1. Nie za dużo patosu? Pomysł z gestem Kozakiewicza jest fajny. Zaadaptować tarczę od jakiegoś komandira czy czegoś takiego, zamiast czerwonej gwiazdy wstawić pomniejszony "gest", zamiast napisu Zakaz MO napisać Olimpiada Moskwa '80, a w miejscu CCCP pod indeksem na szóstej KMZiZ
  2. Obie M1. To jest mniej więcej okres Świętego i jego Regatty. Stylistyka ta sama, tylko przez to, że nie jest w automacie, jest cieniutki.
  3. Ze tak zacytuję kolegę wyżej... Niestety, nie moje Ktoś znajomy ustawił się pierwszy w kolejce, jak z resztą przypuszczałem, i wyhaczył w niezłej cenie. Sam bym gdzieś w tych granicach licytował, może nawet ciut więcej, ale nie chciałem bratobójczej licytacji. Jeszcze się trafi...
  4. Tak, to te z brzuszkiem. Rzadko się udaje kupić zegarek ze znośnymi, nawet jeśli cała reszta jest w dobrym stanie. One się wycierają już od patrzenia, dlatego za taką sztukę z idealnymi warto dać więcej niż normalnie. Tu troszkę przepłaciłem, ale zrobiłem to całkiem świadomie. Zegarek jest praktycznie nowy.
  5. Wzbraniałem się, wzbraniałem, ale w końcu uległem... Szkiełko się lekko przepoleruje i będzie OK. Ten akurat kupiony w normalnej cenie, ale nadal nie rozumiem, czemu one są takie drogie. To jest zegarek, który powinien kosztować max około 500zł, a widzę, że ludzie winszują sobie ponad tysiaka za marny stan. Nie wiem, może ja czegoś nie widzę, co te zegarki w sobie mają...
  6. A ta tarcza to nie malowanka? Bo jakoś dziwnie na tych zdjęciach wygląda... Poka indeksy z bliska. Coś mi tu świerzym lakierem zalatuje 😜 ale może się mylę.
  7. Nie są to zegarki podobne, ale mają jakieś wspólne akcenty, jak koperta czy tarcza:
  8. Nadal obie są. Leżą w słoiczku i czekają na szczęśliwego nabywcę 🤣
  9. A na cholerę miałbym kupować za 300zł rysik, szukać rzadkiej bądź co bądź cywilnej wersji, rzeźbić jak w krowiej kupie, skoro są gotowe koperty i dekle z demontów, kompletne obudowy NOS z magazynów armii amerykańskiej, jeszcze w woskowanych papierkach? Tego kwiatu pół światu i zabawa niewarta świeczki. W dodatku, jeśli znałbyś temat, to na tych "wydrapywankach" bardzo często pojawiają się "dobite" oznaczenia RAF, bo te zegarki trafiały do Wielkiej Brytanii, bądź w ramach pomocy Lend-Lease, bądź później, po wojnie, gdy Amerykanie redukowali liczebność i wyposażenie swojej armii. Bo wmawiasz mi, że całkowicie prawilne oznaczenia na całkowicie prawilnym zegarku są, jak to nazywasz: Tymczasem tak właśnie wyglądały Enicary A.T.P https://af0210strap.com/the-atp-watch-on-an-a-f-0210-strap/ Dojedź sobie do Enicara i zobacz, jakie i ile wersji tych zegarków było. Mało tego. Oznaczenie F przed numerem plus /W może moim zdaniem sugerować dopisanie do listy zegarków WWW, ale to już tylko domysły i zupełnie tego nie twierdzę. Po prostu byłoby to konsekwentne, bo mój numer przydziałowy bardzo podobny, nieco wcześniejszy więc może pierwotnie był jeszcze wojenny A.T.P, a pod koniec wojny przemianowany na WWW: Natomiast, jak piszę, daleki jestem od jakichkolwiek wniosków bez potwierdzenia przez kogokolwiek, kto się naprawdę zna na tych zegarkach. Może @RTK-WGM, jako fascynat i miłośnik tej marki ma coś do powiedzenia? Może zna kogoś, kto coś wie...
  10. Ostatnio jakaś posucha w ruskach. Trudno coś ciekawego kupić, trudno coś wyjątkowego pokazać, więc trzeba brać, co się trafi:
  11. Co Ty dajesz? Sorry, ale faktycznie po prostu się nie znasz. Każdy A.T.P ma tak grawerowane oznaczenia: http://www.bobsy.name/ATPs/Main.html Patent polega jedynie na tym, że mój ma dodane oznaczenie, którego nie znam i nie widziałem. Ot, taka ciekawostka i tyle. A jeśli chodzi o sygnatury wojskowe, to uwierz mi, że jest bardzo dużo grawerowanych, "drapanych" jak to nazwałeś i innych, dziwnie wyglądających, chociażby najbardziej znany RAF: czy nasze rodzime: a nawet amerykańskie, które zwykle jednak były bite, zdarzają się właśnie "drapane" i są jak najbardziej oryginalne:
  12. renqien

    Pilot watch fanclub :)

    Zapragnąłem pilota. W oko wpadł mi Sinn 556 i zacząłem szukać. Siłą rzeczy w wyszukiwania zaczęły wpadać i inne „lotniki”, skutkiem czego jest zupełnie nieplanowany zakup. Za 1/3 ceny nowego ładna używka… grzech nie wziąć. I tak oto stałem się nieplanowanym użyszkodnikiem Laco Westerland. Sinn nadal pozostał w planach, tylko niech się trafi równie okazyjnie
  13. No to kolejna brytyjska sygnatura na deklu: Rzadko spotykana w chronografach, częściej w stoperach.
  14. Miałem na myśli sprzedawcę, że nie wałek. Co do zegarka się nie wypowiadam. Ja „koreański” zegarek kupiłem dwa razy. Pierwszy i ostatni.
  15. Ten ruski "sklep" to ewidentny wałek, jakich wiele w internecie. Oferta z eBay prawilna, chociaż mam przeczucie, że zegarek przyjdzie z Korei Płd...
  16. Wrzucę i tu pytanie o mój nowy nabytek: Niby klasycznie A.T.P ale jednak nie do końca. Ktoś wie, co oznacza A.T.P/W ? No bo były A.T.P, były W.W.W ale takiego oznaczenia nie widziałem. Jakiś etap przejściowy w oznaczeniach? Może A.T.P przebity na W.W.W ale w taki, niespotykany sposób? Zwykle po prostu przekreślano jedną numerację i nabijano nową.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.