Dzięki!
O tym, że jest na Forum temat poświęcony S.U.F Helsinki wiedziałem i sam planowałem go jutro-pojutrze odgrzebać, ale skoro zostałem wywołany do tablicy... Na jakieś bardziej dogłębne opinie przyjdzie czas po kilku dniach użytkowania, ale pierwsze wrażenia są zdecydowanie pozytywne - bardzo dobrze leży na nadgarstku, co jest zasługą wygodnego paska i niewielkiej grubości (tego, że będzie się dobrze układał, się spodziewałem, bo kilka miesięcy temu mierzyłem model Kaaos, czyli wersję z fazami księżyca), a tym, co mi się w nim najbardziej podoba jest tarcza, która w zależności od oświetlenia zmienia kolor od bardzo jasnego szarego do ciemnoszarego.
Mogę jeszcze napisać, że od kiedy ponad dwa lata temu natknąłem się na S.U.F Helsinki, to 180 była gdzieś z tyłu głowy, ale do niedawna raczej nie brałem pod uwagę zakupu, bo w spójnym, 3-4-zegarkowym zestawie nie było na nią miejsca. A ponieważ niedawno postanowiłem wszystko wywrócić do góry nogami, temat powrócił i zacząłem się rozglądać za szarą wersją, która moim zdaniem jest najfajniejsza. No i w styczniu znalazłem jeden egzemplarz w, jak się okazało, świetnym stanie, trochę nad nim podeliberowałem, a wczoraj do mnie dotarł.
Jako że jestem zdaje się jedynym na Forum posiadaczem jakiegokolwiek S.U.F Helsinki, będę co jakiś czas wrzucał zdjęcia, by podtrzymywać temat (choć w temacie "Przymierzałem dziś/ostatnio" widziałem też zdjęcia kolegi @lort).