Wcale nie - on kosztował 7250 euro, czyli chyba tyle samo, co większość normalnych wersji Top Time B01. Problem w tym, że ten zegarek był do kupienia tylko w stacjonarnych butikach Breitlinga w Monachium, Berlinie i Düsseldorfie, i skoro został zaprezentowany w lutym tego roku, to zapewne już nigdzie go nie ma.
A te 7250 euro to zaledwie ułamek - dokładnie 1/22 - tego, co trzeba było zapłacić za tego koszmarnego Jacob & Co. x FC Barcelona.