Nie twierdzę, że zegarek jest nieudany - wręcz przeciwnie, biłem się z myślami czy nie przytulić. Ostatecznie po wiadrze zimnej wody stwierdziłem, że przepłaciłbym i może w wyniku tego niespełnienia pojawiła się ta zawiść z mojej strony 😁
I te ogromne pieniadze mi tu trochę nie pasują. Wielkie pieniądze lubią "stopę zwrotu". W FM mam subiektywne (być może błędne) wrażenie, że zegarki są projektowane przez komitet księgowych. Zwłaszcza silnie mi tu pachnie, że za konfigurację "sektora" odpowiadał rachunek marżowy. I zanim ktoś zacznie mnie besztać, że biznes przecież ma zarabiać, to pragnę wyjaśnić, że chodzi mi o to, że FM bardziej sprawia wrażenie biznesu uczącego się od najlepszych (Rolex), a nie małej manufaktury prowadzonej przez pasjonata. I ja osobiście w mikrobrandach szukam raczej tej manufaktury, a w FM znajduję bardzo kompetentną korporację...
Ale być może moja krytyka jest niezasłużona... Ostatecznie "po owocach ich poznacie", a ja ich zegarka jeszcze nie uświadczyłem... 🤔
Ps. I jeszcze ta ich słynna wygrana w konkursie...