Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

meinard

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1928
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Zawartość dodana przez meinard

  1. Bezdyskusyjnie Do ergonomii mam pewne zastrzeżenia. Ale te przednie kanapy, na których można siedzieć jak James Dean i obejmować czule lubą są bardzo wygodne. Bulgot banknotów, płonących z prędkością światła. Chyba że się mieszka w Wenezueli, to kogo by to wtedy interesowało .
  2. Ja nie porównywałem, tylko przekazałem ogólną opinię, jaką mam o takich autach. A 90% z nich nie nadaje się do żadnej jazdy. Nie tylko po mieście - na autostradzie tak buja, że człowiek czuje się, jakby był na statku. Plus niewygodne kierownice (potworne luzy), no i ten specyficzny styl wnętrza amerykańskich fur. I jeszcze raz podkreślę, że akurat Boattailem nie jeździłem, nie wiem nawet jak w środku wygląda, natomiast wieloma innymi starymi Buickami, Chevroletami, Lincolnami, Pontiacami, Cadillacami, Mercury - tak. Więc jakiś tam pogląd na sprawę mam. Jako nabytek hobbystyczny pewnie by się sprawdził. Ludzie robią różne męczące rzeczy w wolnym czasie - wspinają się po ścianach, pływają kajakiem , więc i prowadzenie takiego samochodu bym zrozumiał Natomiast lepiej zdawać sobie sprawę, jak to faktycznie wygląda. Inna sprawa, że te, które ja miałem okazję prowadzić, były autami codziennymi. Jakbyś wymienił połowę samochodu, to może i by się z tego zrobiło przyjemne wozidełko.
  3. Fatalne prowadzenie, zawieszenie, układ kierowniczy. Kiedyś byłem fanem takich amerykańskich staroci i w sumie nadal uważam, że są ładne, ale jazda to mordęga. A jeździłem naprawdę wieloma egzemplarzami, bo pracowałem w kasynie w USA, jako valet attendant.
  4. Nie Boattail, ale innymi Rivierami owszem. Nie po polskich drogach. Koszmarne auta
  5. To jest mój absolutny faworyt
  6. No i jak tu z takim argumentem dyskutować? Powiedz mi, fanie boksu, czy widziałeś jaki boks w wykonaniu Wacha? Bo ja widziałem blokowanie ciosów twarzą, zero balansu ciałem, zero pracy nóg, brak pomysłu na walkę. Fajnie, że przetrwał do końca, bo widać było, że Kliczko chce go skończyć. Ale zawdzięcza to wyłącznie swojej twardej łepetynie, a nie swojemu boksowaniu.
  7. Jakbyś nie zauważył, od tego jest forum, żeby dyskutować i każdy ma prawo wyrazić własne zdanie. A sorry, ale Wach oprócz tego przebłysku w 5 rundzie, nie pokazał w walce zupełnie NIC. Nawet duchem walki bym tego nie nazwał, bo on nie walczył, tylko próbował przetrwać. Nawet Adamek już więcej pokazał w swojej walce z drugim Kliczką, bo mimo że przegrał przed czasem, to coś w tym ringu próbował działać, a nie tylko słaniał się, wchodził w klincz i przyciskał do lin. Nie podoba mi się taka "walka", a raczej taka strategia i nie widzę powodów do podziwu. Ogólnie, Wach może i nie jest złym pięściarzem,, ale w walce z Kliczką zaprezentował się fatalnie. Po prostu to nie jego liga, niech próbuje dalej z innymi. Ma twardy łeb, ma warunki fizyczne, więc paru zawodników jeszcze oklepie. Ale rewanż z Kliczką mu się nie należy.
  8. nie jestem dobry z matmy, ale te cyfry i działania na tarczy chyba są bez sensu.. chyba że jakieś drugie dno w tym jest.
  9. Ile walk pozostało jeszcze do main eventu? Bo nie wiem jak sobie wieczór organizować
  10. Widzę, że przerosło cię zrozumienie tego, co napisałem, więc krótko. Dla mnie samochód ma znacznie więcej funkcji niż tylko "do zapie*dalania" i plastiki również się liczą, mimo że za geja się nie uważam. A ty się jaraj przyspieszeniem i prędkością, jeśli lubisz, nic mi do tego.
  11. A tym to niech się mechanicy i dresiarze zajmują. Może zostawmy stereotypy na boku i niech każdy sam ocenia, co jest dla niego ważne w samochodzie, hm?
  12. meinard

    Co noszą znani ludzie?

    Niektórzy twierdzą, że nawet trampki się nadają do garnituru - też nie chcą ulegać konwenansom. Ale jak ktoś lubi, to niech nosi, nie moja sprawa. Ja do garnituru wieczorowego żadnej bransolety bym nie założył.
  13. Panowie, zróbcie jakąś ładną galerię tej Aqua Terry. Ten zegarek naprawdę na to zasługuje . Zwłaszcza w tej wersji Teak Grey
  14. O rety. Byłem przekonany, że zegarki z multibandem same się regulują do odpowiedniego czasu zimowo/letniego edit: Ano tak, bez sensu, skoro mam DST ON, to jak ma się regulować
  15. Moja ulubiona wersja Aqua Terry, prześliczna. Można liczyć na jakąś galerię? Uwielbiam ten model.
  16. Yyy.. często tak masz, że wyobrażasz sobie różne przedmioty cięte piłą? Skąd to skojarzenie w ogóle?
  17. Też mnie to stwierdzenie rozbawiło . Czyli w wojskowych ruskach stosowano przeszklony dekiel? Co za ekstrawagancja.
  18. Co to za Wostok? Oryginalny? Nie jest to aby jakiś składak? http://allegro.pl/wostok-vostok-oryginal-wojskowy-prosto-z-rosji-wdw-i2703884972.html
  19. Wpadł mi w ręce złoty Semaster z lat 60/70, w naprawdę fajnym stanie, tyle że bez oryginalnego szkiełka i z urwaną koronką. Do kogo lepiej oddać zegarek w Warszawie - do Głowackich czy Zaleskich? Czy może jeszcze kogoś innego polecicie?
  20. Piękne to Seiko. Uwielbiam ten kształt koperty, chronografu, takie nawiązanie do vintage. Rewelacja.
  21. hahah bardzo mi się ta fotka podoba, na luzie.
  22. meinard

    Co noszą znani ludzie?

    Phelps pewnie jakąś Omegę, bo jest jej ambasadorem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.