Wskazówki trzeba kupić, nie wiem tylko czy jest to wogóle opłacalne, szczególnie w tych czasach. Napęd to seegull jak pisze Paweł. Robiłem kiedyś tego parnisa i pamiętam, że ustawienie małych wskazówek było jakąś masakrą. Z jednej strony tarczy mocno odstawały, z drugiej prawie o nią szorowały (szczególnie sekundowa). Próbowałem prostować tulejkę i ośkę ale niewiele pomogło. Trzeba było możliwie maksymalnie odchylić do góry wskazówki godzinową i minutową, tak żeby nie haczyło w żadnym położeniu o którąś z małych. Wyglądało średnio ale przynajmniej działało prawidłowo.
W Twoim pewnie było tak samo. Wskazówki w pewnym momencie tak się zgrały, że zahaczyły o siebie