Klub Miłośników Zegarków Patek Philippe

[Gość Passero]

Celem wyjaśnienia, co miałem na myśli, przedstawię dzieło autorstwa Jeffa Koonsa.   

 

 

 

Balloon Dog (Orange), bo tak się dzieło nazywa, został sprzedany przez dom aukcyjny Christie's za kwotę ponad 58 mln USD, dokładnie 58405000 USD. Moim zdaniem, wycena dzieł sztuki jest mniej oczywista niż ceny zegarków, a powyższy przykład nie jest odosobniony.

 

Nie, no zły nie jest

[jimmy6 2007]

Najłatwiej przewrócić szachownicę

Również pozdrawiam

ps. 1odniosłem nieodparte wrażenie, że a Adim najlepiej się rozumiemy.

ps. 2 zwalniam klawiaturę

Przepraszam za mój ordynarny ton.

Wracając do malarstwa, to za dużo energii mu poświęciłem/ studia, wernisaże, podnóżem, rozmowy z twórcami, kursy, szkolenia, setki przeczytanych książek/ aby, ot tak się tym wszystkim dzielić.

Aby zrozumieć czym jest malarstwo, trzeba samozaparcia i czasu. Malarstwa trzeba „doświadczyć/ poczuć”.

Pozdrawiam

 

The Lord, cena dzieł Koonsa, to wypadkowa wielu czynników.

[Valygaar 4277]

............brniesz w ślepy zaułek, bo nie zrozumiałeś

..........i nadal nie rozumiesz.

Pozdrawiam

Proszę Jędrula zostawić w spokoju    to spoko gostek 

[jimmy6 2007]

…........a czy ja twierdzę, że nie jest.

Skomentowałem tylko „lakoniczne” podejście do malarstwa/ dość ordynarnie, za co przeprosiłem.

[Valygaar 4277]

Przepraszam za mój ordynarny ton.

Wracając do malarstwa, to za dużo energii mu poświęciłem/ studia, wernisaże, podnóżem, rozmowy z twórcami, kursy, szkolenia, setki przeczytanych książek/ aby, ot tak się tym wszystkim dzielić.

Aby zrozumieć czym jest malarstwo, trzeba samozaparcia i czasu. Malarstwa trzeba „doświadczyć/ poczuć”.

Pozdrawiam

 

The Lord, cena dzieł Koonsa, to wypadkowa wielu czynników.

Niepotrzebnie sie unosisz. Ok, ktoś ci trącił czułą strunę, ale to forum zegarkowe. I chociaż kazdy z kolegów musi mieć jakies poczucie etetyki, wrazliwości (nawet ci którzy kupują Glycine czy Suba no date;) ), to jednak myślę, że bardziej patrzą kryteriami wymiernymi - czas+pieniądz ;p

…........a czy ja twierdzę, że nie jest.

Skomentowałem tylko „lakoniczne” podejście do malarstwa/ dość ordynarnie, za co przeprosiłem.

Sorry, zareagowałem instynktownie widząc te wielka krzywde, nie doczytawszy końca wątku   

[artme 9617]

I pomyśleć, że nie byłoby tej całej, jałowej dyskusji, gdyby @The Lord nie kupił sobie Patka

Mysle, ze zazdrosc niestety czesto przycmiewa piekną pasje do zegarmistrzostwa takze i na tym foum... 

Ci wszyscy, co tak hejtuja Rolexy, Patki i inne drogie marki, to nie ludzie kochajacy zegarmistrzostwo, tylko forumowe hieny czekajace, aby szydzić i osmieszac tych, co wbrew pozorom swiadomie wybieraja takie a nie inne zegatki. I nie chodzi o to, aby cos pokazac czy udowodnic - chodzi tylko o zawisc - nic wiecej... Z mojej strony OT. Kupujcie i udowadniajcie swoje tezy dalej - gratuluje podejscia do zycia (Panie LMed, Konrad Wroblewski i podobni) - oby wyszlo Wam cos wiecej niz tylko osmieszanie tych, ktorzy do czegos doszli

Edytowane 27 Kwietnia 2018 przez artme

[wkamil 545]

To nie ludzie, to wilki.

[rafio77 70]

Strach teraz już kupić patka a już pokazanie go na forum to samobójstwo ????)

Edytowane 27 Kwietnia 2018 przez rafio77

[wkamil 545]

No nie można, bo wszyscy posiadacze orientów zazdroszczo.

[LMed 215]

Panie LMed, Konrad Wroblewski i podobni) - oby wyszlo Wam cos wiecej niz tylko osmieszanie tych, ktorzy do czegos doszli

Współczuję . Człowieku przecież ty sam się ośmieszasz.Dobry przykład to niezbyt lotny, delikatnie mówiąc, ( "żeby wszystko było na swoim miejscu") poprzedni twój post w tym dziale.

Czy forum to powinna być ochronka dla fanbojów ,dyletantów i szpanerów ? Nie sądzę .

Zazdrość , zawiść - proponuję podjąć leczenie . Dużo zdrowia życzę .

 

P.S.Zabawne jest nawet to łączenie Rolka z Patkiem .

Edytowane 27 Kwietnia 2018 przez LMed

[Valygaar 4277]

Wiecie co, ja tak myślę, że dla forumowiczów obowiązkowe powinno byc conajmniej jedno spotkanie zapoznawcze w realu z mojej obserwacji wszechświata wynika, że duzo trudniej kogoś zaczepiać nie mówiąc o obrażaniu, jeśli znasz jego facjatę, uścisnąłeś rękę etc. Wówczas w zasadzie niepotrzebny byłby jakikolwiek regulamin forum 

[Lincoln Six Echo 63380]

Wiecie co, ja tak myślę, że dla forumowiczów obowiązkowe powinno byc conajmniej jedno spotkanie zapoznawcze w realu z mojej obserwacji wszechświata wynika, że duzo trudniej kogoś zaczepiać nie mówiąc o obrażaniu, jeśli znasz jego facjatę, uścisnąłeś rękę etc. Wówczas w zasadzie niepotrzebny byłby jakikolwiek regulamin forum 

 

No, to zależy od facjaty...

[Gość The Lord]

Nie szkoda Wam życia na przepychanki słowne? Mamy wspólną pasję, której otoczenie nie rozumie więc tym bardziej nie powinniśmy sobie robić jazd na forum. Żeby było miło wrzucę fotki swojego zegarka pochodzące z najsmutniejszego forum świata. Najsmutniejszego, bo jednoosobowego, ale fotki wyszły mi nienajgorzej, chyba. 

 

 

[Podróżnik 62]

The Lord, piękny zegarek, bardzo ładnie się prezentuje

[Gość The Lord]

The Lord, piękny zegarek, bardzo ładnie się prezentuje

 

Dzięki. 

[mikolaj78 944]

Żenujące są te dyskusje zgorzkniałych którzy patrzą na wszystko przez pryzmat pieniądza.

Nie jestem w stanie pojąć czemu tak niektórych boli, że ktoś kupił sobie zegarek za 70-80k ???

Macie ścisk tyłka, to weźcie się do roboty a nie przesiadujcie na forum w celu hejtowania.

Jestem pewien, że każdy kto tu tak psioczy gdyby mógł sobie na taki zegarek pozwolić to słowem by nie pisnął.

[Jędrula.wawa 1628]

Nie szkoda Wam życia na przepychanki słowne? Mamy wspólną pasję, której otoczenie nie rozumie więc tym bardziej nie powinniśmy sobie robić jazd na forum. Żeby było miło wrzucę fotki swojego zegarka pochodzące z najsmutniejszego forum świata. Najsmutniejszego, bo jednoosobowego, ale fotki wyszły mi nienajgorzej, chyba. 

 

Masz fajny zegarek i nie przejmuj się tym, co inni mówią.

Z drugiej strony patrząc, nie możesz mieć pretensji, bo wrzuciłeś temat ma forum, a te z założenia jest do prowadzenia dyskusji. Ta zaś z reguły polega na przedstawiania przeciwstawnych argumentów. Gdyby jej zabrakło, forum stałoby się jak napisałeś, najsmutniejszym miejscem bo zostałbyś sam ze swoim tematem.

Jest jeszcze kwestia podejmowana poprzez niektórych kolegów, czy dyskutantami powoduje zazdrość lub zawiść ? Nie sądzę, a przynajmniej nie w takim stopniu jak to jest sugerowane. Każdego dnia na ulicy przejeżdża obok nas sznur samochodów o porównywalnej wartości do Twojego Patka i nikt nie rzuca za nimi kamieniami. Dyskusja tyczy raczej priorytetów, czy za porównywalną sumę kupić samochód, czy dzieło sztuki użytkowej jak zegarek czy obraz, z utylitarnego punktu widzenia zupełnie nieprzydatny (cztery listewki itd).

Jeszcze raz gratuluję nabytku, niech cieszy

[ASTRAL 4584]

Tutaj porównanie jakości wykończenia PP, Chopard, Lange, Dufour.

Jak wypada PP niech każdy oceni sam.

[pablo122 1020]

Ostatni raz z mojej strony offtop.

 

Ponad 90% samochodow za kilkaset tysiecy jest kupowanych po prostu na raty i najczesciej wrzucane w koszta. Jesli ktos ma zegarek za 100k+ to znaczy, ze naprawde ma sos, a wielu zmagajac sie z codziennoscia nie jest w stanie tego zniecs Nie mam prawa tego oceniac.

Ja wierze w grzechy i zazdrosc jest najbardziej slaba, bo nawet iluzorycznie nic nie daje poza wyniszczeniem.

Przykladowo jak cos sie ukradnie to ma sie chwilowy zysk, przy cudzolustwie tez jest przyjemnosc cielesna na chwile itd.

Przy zazdrosci jest tylko trucizna saczaca sie w krwioobiegu i niszczaca charakter

[SzymonJestem 81]

Nie szkoda Wam życia na przepychanki słowne? Mamy wspólną pasję, której otoczenie nie rozumie więc tym bardziej nie powinniśmy sobie robić jazd na forum. Żeby było miło wrzucę fotki swojego zegarka pochodzące z najsmutniejszego forum świata. Najsmutniejszego, bo jednoosobowego, ale fotki wyszły mi nienajgorzej, chyba.

Piękny zegarek! Uwielbiam połączenie czarnego/kremowego z niebieskimi wskazówkami Orient Bambino ma podobną kolorystykę, ale nie oszukujmy się, Orient nie dorasta do pięt PP. Wie ktoś może jaka technologia zostały nałożone te indeksy i podziałki? Bo widzę, że nie wystają, ale wątpię żeby były po prostu naklejone

 

 

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 28 Kwietnia 2018 przez SzymonJestem

[jimmy6 2007]

Masz fajny zegarek i nie przejmuj się tym, co inni mówią.

Z drugiej strony patrząc, nie możesz mieć pretensji, bo wrzuciłeś temat ma forum, a te z założenia jest do prowadzenia dyskusji. Ta zaś z reguły polega na przedstawiania przeciwstawnych argumentów. Gdyby jej zabrakło, forum stałoby się jak napisałeś, najsmutniejszym miejscem bo zostałbyś sam ze swoim tematem.

Jest jeszcze kwestia podejmowana poprzez niektórych kolegów, czy dyskutantami powoduje zazdrość lub zawiść ? Nie sądzę, a przynajmniej nie w takim stopniu jak to jest sugerowane. Każdego dnia na ulicy przejeżdża obok nas sznur samochodów o porównywalnej wartości do Twojego Patka i nikt nie rzuca za nimi kamieniami. Dyskusja tyczy raczej priorytetów, czy za porównywalną sumę kupić samochód, czy dzieło sztuki użytkowej jak zegarek czy obraz, z utylitarnego punktu widzenia zupełnie nieprzydatny (cztery listewki itd).

Jeszcze raz gratuluję nabytku, niech cieszy

..............dokładnie.

Również gratuluję nabytku!

Ostatni raz z mojej strony offtop.

 

Ponad 90% samochodow za kilkaset tysiecy jest kupowanych po prostu na raty i najczesciej wrzucane w koszta. Jesli ktos ma zegarek za 100k+ to znaczy, ze naprawde ma sos, a wielu zmagajac sie z codziennoscia nie jest w stanie tego zniecs Nie mam prawa tego oceniac.

Ja wierze w grzechy i zazdrosc jest najbardziej slaba, bo nawet iluzorycznie nic nie daje poza wyniszczeniem.

Przykladowo jak cos sie ukradnie to ma sie chwilowy zysk, przy cudzolustwie tez jest przyjemnosc cielesna na chwile itd.

Przy zazdrosci jest tylko trucizna saczaca sie w krwioobiegu i niszczaca charakter

Współcześnie ludziom myli się przyjemność ze szczęściem, litość ze współczuciem, a hejt to chleb powszedni na własne bolączki.

Zazdrość to jedna z najsilniejszych trucizn!

[artme 9617]

Żeby było miło wrzucę fotki swojego zegarka pochodzące z najsmutniejszego forum świata. Najsmutniejszego, bo jednoosobowego, ale fotki wyszły mi nienajgorzej, chyba. 

Coraz bardziej go ogladajac przekonuje sie, ze pomimo rozowego zlota, to moglbym nosic

A co do "smutnego forum", to chyba niewielu bedzie chcialo sie do niego zapisac i udzielac po tym jak potraktowales milosnikow i uczestnikow forum AP "wywalajac wszystkich do smieci" i "zamykajac drzwi" do opracowan i materialow do ktorych niejeden chetnie siegal i z ktorych niejeden czegos sie uczyl...

 

 

...i zazdrosc jest najbardziej slaba, bo nawet iluzorycznie nic nie daje poza wyniszczeniem.

Przykladowo jak cos sie ukradnie to ma sie chwilowy zysk, przy cudzolustwie tez jest przyjemnosc cielesna na chwile itd.

Przy zazdrosci jest tylko trucizna saczaca sie w krwioobiegu i niszczaca charakter

Dokladnie Pablo - zgoda w 100%. Niestety zal mi ich, bo ci goscie nie maja swiadomosci, ze sa az tak zalosni w swojej zawisci i zazdrosci i, ze siedza tu i wypisuja te dyrdymaly tylko po to, aby wywalac z siebie zal do zycia i innych, gdyz nawet odwagi nigdy nie mieli i miec nie beda, aby z tymi do ktorych to wszystko wypisuja zobaczyc sie kiedys w realu i normalnie podyskutowac... ot - taka sloma z butow i choroba...

Żenujące są te dyskusje zgorzkniałych którzy patrzą na wszystko przez pryzmat pieniądza.

Nie jestem w stanie pojąć czemu tak niektórych boli, że ktoś kupił sobie zegarek za 70-80k ???

Macie ścisk tyłka, to weźcie się do roboty a nie przesiadujcie na forum w celu hejtowania.

Jestem pewien, że każdy kto tu tak psioczy gdyby mógł sobie na taki zegarek pozwolić to słowem by nie pisnął.

A Ty sie nie wtracaj cyganie jeden... se kupil Rolka w bikolorze i szpanuje

Edytowane 28 Kwietnia 2018 przez artme

[mikolaj78 944]

No, Rolexowy guru pisze o szpanie, więc się pokornie przyznaję

[eye_lip 18969]

Mariusz Lord Co do zdjęć to podstawa to dobre naturalne światło jeśli robisz telefonem. Twoje są za bardzo podkręcone kontrastami aktualnie plus przydałaby się umiejętność wykonania ładnego kadru. Wszystko do nauczenia

[Adi 3415]

Moim skromnym zdaniem wielu z Was/Nas mylnie odczytuje intencje. Ja pisałem, że każdy kupuje co mu się podoba i na co go stać. To piękne, że jest wybór i są możliwości. Zegarek Mariusza jest prześwietny a dyskusja z mojej strony dotyczyła nie tego co można mieć w zamian tylko łykania firmowych bajdurzeń o kosztach wytwarzania. I to raczej stwierdzenie ogólne a nie przytyk do Mariusza,bo on akurat jak mało kto wie "co z czego i jak" Niestety z jakiegoś powodu dla wielu podsumowaniem jest pisanie o zazdrości....

Nie znam intencji innych piszących ale jeśli właśnie takie niskie pobudki mieli jak bezinteresowny hejt, to można je postawić na jednej półce z tymi o ściskaniu tyłka, zazdrości itp. Niestety jest tak, że każdy sądzi według siebie..... Najłatwiej przypisuje się innym cechy znane sobie.

Można było pogadać a kończy się jak zwykle.

Nikt nie napisał, że taki a taki niemądry kupił zegarek zamiast Tiguana , ale inni zostali zazdrosnymi nieudacznikami, którym nie chce się zarobić na drogi zegarek. Nieco słabe podwaliny do koleżeńskich pogaduszek.