Zegarkowe fobie i dziwactwa

[sinn7 6]

hehehe

 

Fajny temat, i ja się dołączę

 

Więc tak :

 

- nie noszę, a może bardziej nie  kupuję zegarków, które mają WR mniej niż 100 m - mimo tego iż wiele modeli mi się podoba, np. kilka modeli  HERITAGE z LONGINES-a,   jakoś ten parametr bierze górę, nie każdy zegarek musi być '' DIVER STYLE '' zakręcana koronka i te sprawy, ale zegarek powinien się sprawdzać w każdych nawet najbardziej ekstremalnych warunkach ....

( takich codziennych ) 

 

Historia rodzinna : Mój dziadek, kiedyś uratował topielca z jeziora [ prawdopodobnie samobójcę ] , wracając z pracy zauważył, że ktoś się topi, bez zastanowienia wskoczył do wody popłynął do niego i wyciągnął na brzeg ... historia generalnie kończy się happy endem - poza tym że jego ówczesny złoty Poljot oberwał tak, że nie było czego ratować !!

 

 

- Brązy całkowicie odpadają, nie noszę brązowych butów, pasków do spodni ani do zegarka, nie mogę się do tego przekonać, nie noszę beżowych, zielonych spodni / kurtek itp. nawet gdy zakładam brązowy pasek do zegarka i wygląda to spoko, nie ma opcji, żebym w tym chodził, biała tarcza jest do zaakceptowania, ale tylko z czarnym paskiem

 

 

- Szkiełko - nie ma opcji na PLEXI [ mimo że np. Glycine Combat VINTAGE - jest po prostu piękna ] - nie jest dla mnie dostatecznie wytrzymałe - mineralne lub szafir- gdy tylko uda mi się coś znaleźć / dopasować zmieniam w moich zegarkach na szafir

 

 

- zdarza mi się spać w zegarku

 

 

- nie znoszę gdy obcy ludzie majstrują przy moich zegarkach, mogę dać komuś obejrzeć, ale gdy ktoś zaczyna mi odkręcać koronkę i jeszcze do tego przestawia czas, lub z całego zegarka najbardziej podoba mu się obrotowy bezel, którym zaczyna się natrętnie bawić  - szlak mnie trafia !!

 

 

- zegarek musi być czysty , bardzo często czyszczę i spryskuję specjalnym płynem do dezynfekcji moje zegarki, łącznie z tym, że mam taki odruch, że kilka/ kilkanaście  razy w ciągu dnia czyszczę szkiełko, o jakichkolwiek paprochach na tarczy czy szkiełku wspominać nie będę - to chyba oczywiste

 

 

- zegarek musi chodzić dokładnie, w dużej mierze jestem zwolennikiem kwarc- ów - szczególnie kamienowych, nie do końca  przeszkadza mi że, wskazówka nie trafia idealnie w indeksy, w dużej mierze, szczególnie w tańszym segmencie jest to kwestia luzu na kołach lub krzywej tarczy ( popularnym zjawiskiem jest, gdy w połowie tarczy wskazówki trafiają w indeksy, a w drugiej połowie nie, jest to do przełknięcia, gdyż nie ważne jak bardzo się postarasz idealnie nie będzie ! )

 

- boli mnie każda ryska na moim zegarku, nawet gdy jest mała i jej nie widać - po prostu wiem że ona tam jest i nie daje mi spokoju !!!

 

 

- co do VINTAGE - zegarek powinien być utrzymany w możliwie jak najlepszym stanie, nie lubię gdy widać, że zegarek jest zaniedbany, zapuszczony, ktoś nosi tylko dlatego że to vintage, ale tak na dobrą sprawę nie ma pojęcia o co chodzi,  przetarcia chromu, mocno zarysowana koperta, brudna tarcza, zarysowane szkiełko, to że zegarek ma np 50 czy 60 lat lub więcej nie znaczy, że można pozwolić, żeby był taki zapuszczony, oczywiście nie chodzi o to żeby zaraz robić z niego nówkę i NOS-a, ale żeby wyglądał  przyzwoicie, lekka kosmetyka wystarczy !!

 

 

- Luma - zegarki bez - odpadają, powinna świecić dobrze, nie oczekuję świecenia jak technologia '' T3 '' ? / tryt

ale chodzi o to żeby zawsze można było odczytać godzinę, nawet gdy wraca się w nocy do domu

 

    - swoją drogą mam taki pomysł na klasyczny prosty garniturowy zegarek - taki po prostu zwykły, tyle żeby był dobry, żeby miał

      to 100 m WR, ideksy wszystko jedno mogą być arabskie, rzymskie, może ich nie być, szafir i  tylko żeby dobra luma była  

 

- no i nie znoszę głupoty innych ludzi w kwestii zegarków, - nie chodzi o to żeby każdy człowiek wiedział nie wiadomo ile, bo często ludziom trzeba różne rzeczy wytłumaczyć - żaden problem, zrozumiałe, nie każdy musi podzielać Twoją pasję  .... 

 

mam na myśli klientów, chodzi mi o taki specyficzny rodzaj klienta/ człowieka - co myśli sobie że ma dobry zegarek i już wszystko wie i przychodzi do serwisu i zaczyna opowiadać baśnie , a Ty tłumaczysz mu delikatnie, że to niemożliwe, albo że to nie takie proste, albo że to trzeba zrobić inaczej niż mu się wydaje, a On jak taki osioł uparcie przy swoim , bo wie najlepiej, bo ma racje, bo ma dobry zegarek

 

- aa no i paski / teleskopy - muszą być solidne, wytrzymałe, nie wyobrażam sobie noszenia zegarka, jakiegokolwiek na cieniutkim pasku, osadzonym na teleskopie 1 mm lub 1,3 mm

 

chyba wszystko co na ten moment przychodzi mi do głowy

 

 

 

-

[mandaryn44 882]

Nie no masz tych dziwactw :-))

[tomaliusz 17611]

Świr

[mandaryn44 882]

Ale wielu z nas by się pod niektórymi jego pomysłami podpisało ;-)

A już spać w zegarku to horror

[rafi 8805]

-Kwarce wyraźnie nietrafiające w indeksy;

- chromowane vintydże z przetarciami i w ogóle przetarcia, np. złocenia, innych pvd;

- budziki na nadgarstkach;

- paski - nie trawię carbonów i wszelkiego rodzaju dziurawców (rally). Dodatkowo nie mógłbym nosić skórzanego paska używanego wcześniej przez kogoś innego.

Tyle mi na teraz przychodzi do głowy.

[msokol19 150]

Osobiście nienawidzę zbyt dużych zegarków. Śmieszy mnie to, jak uszy koperty wystają poza czyjś nadgarstek.

Nienawidzę też brudu na kopercie. 2-3 razy w tygodniu czyszczę zegarki - szczególnie w miejscach między uszami, gdzie gromadzi się kurz, naskórek itp.

Nie lubię lekkich zegarków, chodzi o proporcje między wielkością zegarka a jego wagą. Z tego powodu np. dorzuciłem kupno Hour Vision - w moim odczuciu jest bardzo lekka w porównaniu z wielkością.

Nie toleruje rys na szkiełku - na kopercie potrafię się z nimi pogodzić.

Uwielbiam nowe paski do zegarków, nie noszę zbyt długo jednego zegarka na tym samym. Potrafię je zmieniać co 2 tygodnie, wiem to nie jest normalne.

To tyle tak na szybko...

 

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

[sinn7 6]

przyszła mi jeszcze jedna rzecz do głowy ... chyba oczywista prawdopodobnie poruszana w w wielu innych tematach

 

- zegarek poza obrączką i ewentualnie łańcuszkiem ze Świętym - w zależności od wyznania, jest jedyną akceptowalną przeze mnie częścią męskiej biżuterii, nie toleruje, nie akceptuje noszenia kolczyków, bransoletek, nawet jeśli ostatnim czasem jest to modne - bransoletka na tym samym nadgarstku co zegarek, naszyjników ITP ITD, nawet jeśli dane wzory mi się bardzo podobają, są hmmm ... powiedzmy typowo męskie - NO WAY !!! Nie wyobrażam sobie czegoś takiego u siebie i bardzo nie lubię to u innych !! ...

 

chyba jest tak / lub też, chyba mam tak, że w bardzo dosadny i określony sposób definiuje to danego człowieka dla mnie 

 

 

z drugiej jednak strony chciałbym zaznaczyć, że biżuteria '' garniturowa '' - spinki do mankietów/ krawata itp nie podlegają temu osądowi, to z kolei zależy od naszego formalnego stroju 

 

pozdrawiam !

[leoric 439]

Uwielbiam nowe paski do zegarków, nie noszę zbyt długo jednego zegarka na tym samym. Potrafię je zmieniać co 2 tygodnie, wiem to nie jest normalne.

To tyle tak na szybko...

 

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

 

+1000

Ja zmieniam raz w tygodniu:-D

Myślałem, obserwując zdjęcia uczestników tego forum,że to normalne zachowanie.:-)

 

Niestety teraz już mnie uświadomiłes i będzie trzeba zamieścić tu dłuższy własny wpis wkrótce;-)

[Jaroslaw Jerry Esowy 1807]

ja zmieniam zaleznie od pogody czy stroju

Edytowane 21 Lipca 2016 przez Jaroslaw Jerry Esowy

[dr wicik 0]

Ja zegarki myję regularnie, co jak co ale muszą być czyste.

Jedyna osoba która bezkarnie może się bawić moimi zegarkami jest Córka, zawsze uradowana mówi "ładnie cyka", to poprawia humor na cały dzień.

[Jaroslaw Jerry Esowy 1807]

1. Zegarek a zwlaszcza Diver czy Pilot musi miec dobra dlugo swiecaca lume.

2 Musi miec wskazowki zeby mozna bylo jednym zerknieciem zobaczyc godzine

3. Szkielko i koperta maja byc czyste wiec przecieram jak tylko zobacze ze jest nie tak

4. Conajmniej 100 WR aby mozna go bylo zawsze umyc - nie dotyczy garnitutowcow i rusków

5. Nie lubie szwajcarow

6. Zegarek powinien miec bransolete i mozliwosc zmien8ania paskow

7. zdaza sie dobierac ubior do zegarka bo np mam dzis ochote ponosic np. nighthawka

8. lubie rukie zegarki ale.... nie mlodsze niz lat 90

9. szukam jakiegos ladnego mechanika od japoncow z roku mojego urodzenia

[sanik 64465]

Czyli zegarek ma byc zapiety ponizej kostki? :/

To sprawa indywidualna, wynikająca z anatomi. Mnie najwygodniej nosi się lekko poniżej kostki. Na kostce jest niewygodnie i zegarek leży krzywo. Z kolei noszenie przed kostką ogranicza ruchy dłoni, koronka i pushery wbijają się.

 

Inaczej też dobieram luz w zależności od zegarka i na czym jest noszony.

Garniturowy noszony na skórce nie ma prawa myszkować po ręce, co innego nurek na bransolecie, temu można więcej o ile nie idzie pod łokieć

[Crimson79 150]

Ja mam problem z... lupkami nad oknem daty w diverach. No po prostu nie mogę się przekonać do tego nawet jak to jest Rolex. I jeszcze paski typu nato mi zupełnie nie leżą.

[Marcusfff 15]

Ciekawie się czyta. Czysto zegarkowych dziwactw nie mam, no może lekkie, tak jak konieczność dokładnego zgrania sekundnika oraz wskazówki minutowej, oraz konieczności ustawiania zegarków w spoczynku, w szkatułce na 10.08. Mam jednak pewne dziwactwo budzikowe. Na co dzień korzystam z budzika w komórce i nie może być on nastawiony na pełne godziny oraz pełne 5 min. Stąd mój budzik wygląda np. tak: 6.02 oraz 6.14 =] Nie pytajcie dlaczego, bo sam nie wiem.

[mandaryn44 882]

Naprawdę jesteś dziwnym dziwakiem

[yacajackowski 1161]

Ja zawsze jak wychodze z domu to zegarek zapinam tak zeby pasek byl idealnie dopasowany do ręki. Po powrocie juz w domu luzuje zawsze o jedna dziurkę. I tak w kolko, dlatego nie nosze zegarkow na bransolecie.

 

Za to jak spie to zegarek musze miec na wyciagniecie reki mimo ze w nocy sprawdzam godzine na telefonie... No i kupujac zegarek jednoczesnie kupuje dwa dodatkowe paski - zawsze.

[msokol19 150]

Ja zawsze jak wychodze z domu to zegarek zapinam tak zeby pasek byl idealnie dopasowany do ręki. Po powrocie juz w domu luzuje zawsze o jedna dziurkę. I tak w kolko, dlatego nie nosze zegarkow na bransolecie.

 

Za to jak spie to zegarek musze miec na wyciagniecie reki mimo ze w nocy sprawdzam godzine na telefonie... No i kupujac zegarek jednoczesnie kupuje dwa dodatkowe paski - zawsze.

To akurat nie Ty jedyny chyba Nie wyobrażam sobie obudzić się w nocy i nie mieć przed oczami jakiegoś czasomierza. Sprawdzam godzinę na telefonie, później na zegarku (czy się zgadza) i można spokojnie spać dalej

 

Wytapane z mojego Huawei P9.

[egzo18 609]

5. Nie lubie szwajcarow

 

O to to. Może z drobnymi wyjątkami .

Odkąd zegarek mi upadł, nie daję go nikomu do ręki. Nawet obejrzeć . Zawsze odkładam do pudełka.

Edytowane 9 Sierpnia 2016 przez egzo18

[mirek 1969 927]

A ja mam takie dziwactwo że jak już kupię zegarek(Dogonię króliczka) to jakoś mi po czasie smutno i myślę o innym jakimś lepszym.Musi być ruch. I znów gonię króliczka

[kumi 6]

Z dziwactwo mozna uznac, ze czasem caly dzien chodze z nienastawionym zegarkiem i nawet mi to specjalnie nie przeszkadza. Wazne zeby byl czysty a szkielko idealnie przejrzyste.

 

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

[mirek 1969 927]

Bo dzisiaj zegarek nie musi pokazywać godziny .Ma się prezentować A dokładną godzinę to mamy w komórce

[anger76 97]

Z dziwactwo mozna uznac, ze czasem caly dzien chodze z nienastawionym zegarkiem i nawet mi to specjalnie nie przeszkadza.

 

Tacy jak Ty trafiają do najgłębszego kręgu piekła...

[Diego04 320]

Z dziwactwo mozna uznac, ze czasem caly dzien chodze z nienastawionym zegarkiem i nawet mi to specjalnie nie przeszkadza. Wazne zeby byl czysty a szkielko idealnie przejrzyste.

 

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Psychiatryk!!!

Żartuje, ale dobre masz zboczenie

[kumi 6]

Psychiatryk!!!

Żartuje, ale dobre masz zboczenie

Wiedzialem, ze nikt mmie tu nie zrozumie, ze bede wytykany palcami, spotkam sie z odraza i wykluczeniem. Wiem, ze nie zostane zbawiony, bede musial nosic smartwatche w piekle. Ech, a moze pomoze to, ze nawet wynoszac smieci o 4 rano musze zalozyc zegarek.

 

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

[trollu 678]

a ja myślałem, że takie rzeczy tylko u kobiet    raz spotkałem się z przypadkiem, gdzie dziewczyna nosiła zegarek w którym kilka m-cy wcześniej padła bateria ale ładnie wyglądał więc dla niej wszystko było ok