Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Astarloa12

Balticus Watches

Rekomendowane odpowiedzi

Przede wszystkim mowa tu o Made in Poland oraz Swiss Made, co wydaje mi się jednak lekkim nieporozumieniem, bo porównujemy dwie różne sprawy...powinniśmy porównywać Made in Poland z Made in Switzerland, a Swiss Made np. z Produkt Polski - bo to są konkurencyjne znaki (tzn. Produkt Polski odnosi się do spożywki, ale ma określone pewne ramy).

I tak na stronie swissmade.direct możemy przeczytać:

Termin „Swiss Made” jest chronioną etykietą, która może być używana wyłącznie do opisywania niektórych produktów wyprodukowanych w Szwajcarii. Aby kwalifikować się do tej etykiety, prawo stanowi, że 60% kosztów produkcji musi mieć miejsce w Szwajcarii, a co najmniej 50% procesu produkcyjnego musi odbywać się w tym kraju. Gwarantuje to, że produkty z etykietą Swiss Made spełniają wysokie standardy jakości i wykonania. Natomiast „Made in Switzerland” odnosi się po prostu do produktów, które zostały zmontowane w Szwajcarii. Może to oznaczać, że większość części została wyprodukowana gdzie indziej, a następnie zaimportowana do Szwajcarii w celu montażu. Chociaż produkty oznaczone etykietą Made in Switzerland mogą być nadal dobrej jakości, niekoniecznie spełniają te same standardy, co te oznaczone etykietą Swiss Made.

 

Natomiast o Produkcie Polskim poczytamy na stronie MRiRW.

 

W przypadku Balticusa, który składa zegarki w Polsce (o ile to prawda) użycie napisu Made in Poland wydaje się uprawnione, chociaż pewien niesmak pozostaje...Swoją drogą bardzo dobrze rozwiązuje to Apple pisząc na iphone'ach: Designed by Apple in California, Assembled in China.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

żywo obserwuje jak Balticus wyjdzie z tej sytuacji, którą już chyba można nazwać kryzysem wizerunku i myślę, że odpalili protokół autodestrukcji :)

Screenshot_20240827_155659_Instagram.jpg


Pozdrawiam, Łukasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Edit:

albo może nic nie napiszę - każdy swój rozum ma, sam ocenia co jest dobre a co złe i decyduje na co wydaje swoje pieniądze. Mnie Made in Poland nie przeszkadza podobnie jak swiss made, czy inne napisy na tarczy - kupuję zegarek gdy mi się podoba i gdy uznam że jest wart swojej ceny. Balticus nie spełnia żadnego z tych warunków - czyli jak dla mnie "po temacie" :)

 

Edytowane przez Daito

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

de99ae14f5a58816d3458697c0b5cd0b.jpg
Wydaje mi się, że dobrym przykładem uczciwej praktyki, sumie to nie wiem, czy nie wymuszonej przez brytyjskie prawo, jest zegarek Studia Underd0g. Uczciwie piszą, że jest zmontowany w GB, bo z produkcją nie ma to nic wspólnego.

Przepraszam za zdjęcie słabej jakości, ale widać na nim o co chodzi.


...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, mirfak napisał(-a):

de99ae14f5a58816d3458697c0b5cd0b.jpg
Wydaje mi się, że dobrym przykładem uczciwej praktyki, sumie to nie wiem, czy nie wymuszonej przez brytyjskie prawo, jest zegarek Studia Underd0g. Uczciwie piszą, że jest zmontowany w GB, bo z produkcją nie ma to nic wspólnego.

Przepraszam za zdjęcie słabej jakości, ale widać na nim o co chodzi.

dokładnie tak, to jest uczciwe. I takie postawy należy wspierać aby nie doprowadzić do patologi, gdzie każdy będzie chciał kogoś oszukać bo inny tak robi.

 

A przed chwilą przeczytałem ciekawy komentarz, że w Baltcusie jest coś polskiego, polskie cwaniactwo. hehe złośliwość ale zabawna


Pozdrawiam, Łukasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja dzisiejsza rozmowa na czacie Apartu:

 


Dzień dobry, jestem zainteresowany zakupem zegarka Balticus Deep Water (BAL-DWOB)
13:45

Agnieszka Mac.

Dzień dobry,

zamówienie można złożyć poprzez stronę : https://www.apart.pl/zegarki/balticus/deep-water/12457

lub za pośrednictwem naszej infolinii pod numerem telefonu 61 895 55 55
13:57

Mam pytanie: czy zegarek produkowany jest w Polsce? Bo to zdaje się polska marka...
13:57

Agnieszka Mac.

Większość zegarków Balticus jest składana w salonie zegarmistrzowskim w Gdyni.
13:58

Czyli produkowane są w Gdyni?
13:59

Agnieszka Mac.

większość zegarków jest składana w Gdyni
14:03

Rozumiem, ale na zegarku napisane jest Made in Poland, dlatego chciałbym wiedzieć, czy są produkowane w Polsce, czy np. tylko składane, a reszta przypływa w kontenerach z Chin

Agnieszka Mac.

nie posiadamy takich informacji

jest to Polska marka zegarków

14:12

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Wacor napisał(-a):

Moja dzisiejsza rozmowa na czacie Apartu:

 


Dzień dobry, jestem zainteresowany zakupem zegarka Balticus Deep Water (BAL-DWOB)
13:45

Agnieszka Mac.

Dzień dobry,

zamówienie można złożyć poprzez stronę : https://www.apart.pl/zegarki/balticus/deep-water/12457

lub za pośrednictwem naszej infolinii pod numerem telefonu 61 895 55 55
13:57

Mam pytanie: czy zegarek produkowany jest w Polsce? Bo to zdaje się polska marka...
13:57

Agnieszka Mac.

Większość zegarków Balticus jest składana w salonie zegarmistrzowskim w Gdyni.
13:58

Czyli produkowane są w Gdyni?
13:59

Agnieszka Mac.

większość zegarków jest składana w Gdyni
14:03

Rozumiem, ale na zegarku napisane jest Made in Poland, dlatego chciałbym wiedzieć, czy są produkowane w Polsce, czy np. tylko składane, a reszta przypływa w kontenerach z Chin

Agnieszka Mac.

nie posiadamy takich informacji

jest to Polska marka zegarków

14:12

 

 

Wygląda, jakby konsultant był przygotowany na takie pytanie. Jedno jest pewne, marka jest polska, no tak, tu nie ma wątpliwości a reszta mocno niejasna. Dobrze, że sprzedawca mimo, że w dość zawoalowany sposób ale jednak informuje, że to nie Polski produkt.


Pozdrawiam, Łukasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Lukas84 napisał(-a):

żywo obserwuje jak Balticus wyjdzie z tej sytuacji, którą już chyba można nazwać kryzysem wizerunku i myślę, że odpalili protokół autodestrukcji :)

Bo żartobliwie odpisali na komentarz w swoich mediach społecznościowych? 

 

Niespecjalnie podoba mi się droga, którą obrali i tłumaczenie "robimy tak, bo inni tak robią, to czemu my nie możemy" też do mnie nie trafia i co więcej, mam alergię na takie tłumaczenia. Ale czepianie się tego "made in" w świecie globalizacji, czy oczekiwanie, że marka sprzedająca kilkaset zegarków rocznie, z ceną na metce w okolicach 1 k€, zacznie nagle rozwijać swój mechanizm (tam gdzieś takie coś się przewinęło w komentarzach), też raczej poważne nie jest.


Żyć to znaczy ryzykować. W przeciwnym razie, jesteś wyłącznie bierną bryłą przypadkowo zebranych molekuł, niesioną prądem Wszechświata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, Jogi napisał(-a):

Bo żartobliwie odpisali na komentarz w swoich mediach społecznościowych? 

 

Niespecjalnie podoba mi się droga, którą obrali i tłumaczenie "robimy tak, bo inni tak robią, to czemu my nie możemy" też do mnie nie trafia i co więcej, mam alergię na takie tłumaczenia. Ale czepianie się tego "made in" w świecie globalizacji, czy oczekiwanie, że marka sprzedająca kilkaset zegarków rocznie, z ceną na metce w okolicach 1 k€, zacznie nagle rozwijać swój mechanizm (tam gdzieś takie coś się przewinęło w komentarzach), też raczej poważne nie jest.

 

OK, obróć sytuację, nie komentujesz ale zadałeś te pytanie. Jesteś średnio zainteresowany tematem ale kupiłeś bądź chcesz kupić polski zegarek i doszły Cię słuchy, że jest on w rzeczywistości chiński. Co robisz? pytasz na mediach społecznościowych o proces produkcyjny samego producenta. Otrzymujesz drwinę i brak jasnego komunikatu na zadane pytanie. Obawiam się, że nie zakupisz już tego zegarka. Kanał informacyjny nie spełnił swojej roli dla marki B ale to ich problem. A takich komentarzy jest dużo, dużo więcej, pełnych drwiny z pytających.

 

Sama firma znajduje się w kryzysie wizerunkowym. Tam, gdzie żyje temat zegarków, tam jest o marce B. Marka zarzuca się brak wiarygodności i zatajanie danych o faktycznej produkcji.  To właśnie kryzys wizerunkowy. Taka sytuacja wymaga zatrudnienia już firmy PR, która opracuje strategię i zajmie się kanałami informacyjnymi.

 

Sprawa oczywiście marki B, dla mnie jako entuzjasty, zakup zegarka to zakup sprzedawcy, historii i wszystkiego, co jest dookoła.  Wiesz, inną sprawą jest, ze sam od 15 lat sprzedaję, komunikuję się z wieloma dużymi i koncernami, w Polsce i po za nią i nigdy ale to nigdy z takim brakiem profesjonalizmu się nie spotkałem. Dlatego jestem mega zainteresowany jak przyjmie to rynek, czyli my. Jakie będą konsekwencje i szydery i niedopowiedzeń.

 

A odnosząc się do ostatniego Twojego stwierdzenia, to tak, kupujemy w Chinach i dlatego tak ważne jest abyśmy zadbali o prawdziwość informacji. Jeżeli tak nie będzie, to Ci uczciwi nie będą mieli prawa bytu na rynku. Bo zawsze lepszy będzie inny ale tylko dlatego, że okłamie klienta.

 

EDIT a właśnie sobie przypomniałem. Spotkałem się z podobną narracją. Kupiłem rogówkę i ta zapadła się po miesiącu. Przyjechał Pan Właściciel firmy na oględziny i stwierdził, że musiałem nieźle szaleć z żoną hahaha. I co tak naprawdę powiedział ten Pan. Nie radzę sobie z sytuacją, nie wiem, co mogę zaproponować ani jak się zachować. W moich oczach to ten producent jest przypadkowym, który nie wie, co robi. Ja nie zaprosiłem go na kawę, bo jest moim znajomym i sobie pożartujemy. On przyjechał do pracy i rozwiązać problem i nie podołał. Ot co, kontakt z klientem zawsze musi być profesjonalny aby ten wiedział, że mimo problemu jest we właściwym miejscu. Oczywiście ten producent mebla jak i marka B jest mi obojętna, dlatego jedynie się przyglądam z zaciekawieniem.

 

 

Edytowane przez Lukas84

Pozdrawiam, Łukasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uwzględniając fakt, iż w temacie marki Balticus na forum Klubu MIŁOŚNIKÓW zegarów i zegarków emocje wzbudza oznaczenie pochodzenia produktu, a nie sam produkt już o czymś świadczy... 

 

A co do stosowanych oznaczeń w CH dwa przykłady z jednej manufaktury:

20 godzin temu, Wacor napisał(-a):

(...)Termin „Swiss Made” jest chronioną etykietą, która może być używana wyłącznie do opisywania niektórych produktów wyprodukowanych w Szwajcarii. Aby kwalifikować się do tej etykiety, prawo stanowi, że 60% kosztów produkcji musi mieć miejsce w Szwajcarii, a co najmniej 50% procesu produkcyjnego musi odbywać się w tym kraju. Gwarantuje to, że produkty z etykietą Swiss Made spełniają wysokie standardy jakości i wykonania. 

 

IMG_20240828_094808.jpg

 

Wyprodukowano w CH:

20 godzin temu, Wacor napisał(-a):

 Natomiast „Made in Switzerland” odnosi się po prostu do produktów, które zostały zmontowane w Szwajcarii. Może to oznaczać, że większość części została wyprodukowana gdzie indziej, a następnie zaimportowana do Szwajcarii w celu montażu. Chociaż produkty oznaczone etykietą Made in Switzerland mogą być nadal dobrej jakości, niekoniecznie spełniają te same standardy, co te oznaczone etykietą Swiss Made.

 

IMG_20240828_092826.jpg

 

WNIOSEK:

Dobry produkt sam się obroni, a oznaczenie pochodzenia nikomu snu z powiek nie będzie spędzać 😉


Małżeństwo i zegarki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przez grupy zegarkowe na Facebooku też przewala się się ten temat.

Na YT  są dwa filmy pełnometrażowe jednogodzinne gdzie szeroko omawia się ten temat.

 

Na zegarkach marki Balticus widnieje napis Made in Poland, co sugeruje że zegarek został wyprodukowany w Polsce. 

Podczas gdy 0% tego zegarka zostało wyprodukowane w Polsce - co marka sama podkreślała, że komponenty są wytwarzane w Azji, a czasami przyznaje że produkuje zegarki w Azji. To zależy kiedy i jak akurat Panu Bartoszowi Knopa się napisze.

 

Podobno składają te zegarki w Gdyni?  

Niech pokażą i pochwalą się jak to składają w tej Gdyni. Taki dowód legitymizowałby made in Poland... i byłoby po temacie.

 

O ile  "swiss made" jest etykietą uregulowaną w prawie Szwajcarii

W Polsce takich jednoznacznych przepisów nie ma.

W Polsce można by się przyczepić do Balticusa o używanie made in Poland z tytułu ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji - Art. 16. reklama lub informacja wprowadzająca w błąd klienta   i Art . 8. Opatrywanie fałszywym oznaczeniem geograficznym skazującym bezpośrednio lub pośrednio na region pochodzenia wpływając w ten sposób na decyzje zakupowe. 

 

I właściwie to tyle co marce można zarzucić. 

 

Cała reszta to dywagacje i dzielenie włosów na czworo. Czy ktoś kupi czy nie kupi zegarek Balticus, ja na przykład nie kupiłbym.  

Moim zdaniem, jeżeli klient jest świadomy i to mu nie przeszkadza i tak czy tak kupi zegarek Balticusa i jest zadowolony to w porządku. 

Gorzej jeżeli ktoś idzie do sklepu, jest mniej świadomy, widzi made in Poland i myśli że został wyprodukowany w Polsce i to wpływa na decyzję zakupową....  

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale się zrobił kocioł po filmach Mateusza :)

Od kiedy odbiło Balticusowi i zaczął pisać Made in Poland ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, kaeres napisał(-a):

Ale się zrobił kocioł po filmach Mateusza :)

Od kiedy odbiło Balticusowi i zaczął pisać Made in Poland ?

Ciekawe ile więcej odwiedzin zyskała strona chroneo... Na pewno kanał zwiększył zasięgi...

Edytowane przez oprzemyslaw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jaka jest reakcja na kryzys PR-owy?

Opad rąk.

 

 

Screenshot_2024-08-28-16-03-36-230_com.facebook.katana-edit.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Admof napisał(-a):

A jaka jest reakcja na kryzys PR-owy?

Opad rąk.

 

 

Screenshot_2024-08-28-16-03-36-230_com.facebook.katana-edit.jpg

Oni się chyba z kimś założyli, że w kilka dni położą firmę. 


Pozdrawiam, Łukasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Lukas84 napisał(-a):

Oni się chyba z kimś założyli, że w kilka dni położą firmę. 

 

Czasem "im gorzej tym lepiej" ... ;) 


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, kaeres napisał(-a):

... 

Od kiedy odbiło Balticusowi i zaczął pisać Made in Poland ?

 

Pan Bartosz Knop w wywiadzie dla Czas Antenowy stwierdził, odpierając zarzuty, że te Balticusy, które na tarczy mają to nieszczęsne Made in Poland, części owszem są zamawiane w Hong Kongu, następnie importowane, składane i serwisowane przez  "Zegarmistrzostwo Ogrodowicz i Syn" w Gdyni. Zegarki bez tego napisu na tarczy przyjeżdżają gotowe z Chin.

 

Pan Bartosz Knop porównał sposób działania swojej marki zegarowej do marek globalnych z branży samochodowej czy elektronicznej, cytat niedosłowny - "gdzie dzieje się to samo, części zamawiane i produkowane w Chinach - i co najwyżej montaż w kraju docelowym".

 

 

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żonie zakupiłem takiego Balticusa, zero kraju pochodzenia, czyli nie wprowadzają w tym przypadku w błąd, jest z japońskim mechanizmem ale jest z... Chin ?.

Wiem, cena na takim poziomie jakby był zrobiony w Polsce, cóż żonie się nie odmawia. Osobiście, sobie Balticusa nie kupię, zbyt wysoko wycenione.

 

765301487_20240828_162921small.thumb.jpg.6715a96f7860326ebadaf88dbd5ba40e.jpg1312984833_20240828_162932small.thumb.jpg.f502c494b7e211d6e5260674a203c5d7.jpg

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pan Bartosz ma najwyraźniej wszystkich dalekim poważaniu i mówi co mu akurat ślina na język przyniesie.

Porównanie z samochodami akurat bardzo nietrafione, bo nikt na nich nie wypisuje widocznym miejscu że zostały wyprodukowane w kraju w którym siedzibę ma właściciel marki i nie na tym budowana jest przewaga konkurencyjna danego producenta.

 

Edytowane przez Balansujący Na Osi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Balansujący Na Osi napisał(-a):

Porównanie z samochodami akurat bardzo nietrafione, bo nikt na nich nie wypisuje widocznym miejscu że zostały wyprodukowane w kraju w którym siedzibę ma właściciel marki i nie na tym budowana jest przewaga konkurencyjna danego producenta.

A wręcz np. Jeep Avenger reklamowany jest jako „jestem z Polski”.

 

Tu artykuł o Made in Poland -> https://www.prawo.pl/biznes/made-in-poland-marka-nie-jest-dobrze-prawnie-chroniona,505342.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Wacor napisał(-a):

A wręcz np. Jeep Avenger reklamowany jest jako „jestem z Polski”.

 

Tu artykuł o Made in Poland -> https://www.prawo.pl/biznes/made-in-poland-marka-nie-jest-dobrze-prawnie-chroniona,505342.html

Słabe jest że potrzeba regulacji prawnych żeby rzeczy oczywiste  - że coś jest gdzieś wyprodukowane - pozostały oczywistymi bo inaczej jest przyzwolenie na to żeby ordynarnie rżnąć głupa z klienta uzasadniając to brakiem przepisów lub zapisami umożliwiającymi takie interpretacyjne fikołki ( np. koszt produkcji, czyli 10% produkujący zegarek Chińczycy/90% tłusty kot ze Szwajcarii który go przepakuje i już mamy Swiss Made? )

Przypomina mi to praktyki handlarzy samochodów gdzie zapis "bezwypadkowy" oznacza że auto owszem miało dużą szkodę, ma cztery ślady w kształcie banana, choinkę na desce i "klimę do nabicia"  ale zdarzenie drogowe zostało zakwalifikowane jako kolizja bo nikt nie odniósł obrażeń > 7 dni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Balansujący Na Osi napisał(-a):

Pan Bartosz ma najwyraźniej wszystkich dalekim poważaniu i mówi co mu akurat ślina na język przyniesie.

Porównanie z samochodami akurat bardzo nietrafione, bo nikt na nich nie wypisuje widocznym miejscu że zostały wyprodukowane w kraju w którym siedzibę ma właściciel marki i nie na tym budowana jest przewaga konkurencyjna danego producenta.

 

 

ja włączyłem się do pytania na Insta, gdzie będzie składany nowy model - Tytan. Dowiedziałem się, że za projekt odpowiada projektant a zaangażowany będzie Pan Piotr Zegarmistrz. Później ban od marki B. Dla mnie to dziecinada i absolutny brak profesjonalizmu. Szkoda, bardzo szkoda, bo Pan Prezes pozbędzie się jakieś części klientów, którzy usłyszeli środkowy palec. A kibicowałem tej marce...

 

 


Pozdrawiam, Łukasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy Balticus nagina prawo? Z pewnością nie. Czy celowo wprowadza swoich klientów w błąd? Hmm, składa swoje zegarki w Polsce, tak twierdzą. 😉 Szum medialny podobnie jak u Kardiashianów podnosi medianę popularności bez względu, czy pierwsza połowa jest za,  a druga przeciwna praktykom stosowanym przez tego producenta. Ważne, że się o nich dużo mówi, co podnosi zasięg i cieszy właściciela...

Nic o nas bez nas. 👍


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.