Perfumy

[vandit 1074]

ja mam swój zapach ale mimo tego lubię go często zmieniać, stąd tyle perfum...chociaż to i tak ciągle mało

[M_Michal 9]

Ja mam podobnie. Ogólnie wszystko mi się dosyć szybko nudzi. Dlatego muszę co jakiś czas zmieniać zapachy. Oczywiście mam takie, do których chętnie powrócę, ale lubię próbować nowe dla mnie rzeczy. 

[Adi 4707]

vandit, faktycznie masz praktycznie same podstawki

 

12 buteleczek po jakieś 200-300zł, daje naprawdę sporą kwotę za którą kupiłbym ze dwie 200ml podstawki na co dzień(jedna na wiosnę/lato, druga jesień/zima) + po 100-150ml jakiś odpowiednio dobranych: 1) Creed lub Floris czy Penhaligon's do garnituru/stroju bardziej formalnego czy jako wizytowy + 2) Amouage na specjalne okazje + 3) jakiś wybrany na wieczór.

To jest, moim skromnym zdaniem, rozwiązanie idealne i mimo, że brakuje mi jeszcze 1-2 pozycji z tego co w/w, to tak bardzo lubię 3 wybrane zapachy(2 letnie, choć nie słodkie, bardziej gorzkie z nutą słodyczy + jeden wizytowy) i tak często zbieram za wybrane 2(spośród 10 czy 12 dotąd długo testowanych) pochlebne opinie "ładnie pachniesz", "świetny zapach", że te pozostałe praktycznie "leżakują" Nie wiem dlaczego ale lubię gdy zapach nie jest pospolity i podoba się mi, a jednocześnie nie jest na tyle niszowy czy raczej nietypowy, że trafia również w gusta otoczenia, a przynajmniej jego połowy

Myślę, że tego jest tak wiele, w tak wielu kombinacjach, dopasowanych do grup krwi, składu potu, pH skóry, równowagi hormonalnej, że każdy ma możliwość odnalezienia "swojego" zapachu czy dwóch, idealnie do nas pasujących i nie trzeba poświęcać temu więcej niż 2-3 wycieczki do wybranych perfumerii/drogerii.

 

Jedyne co mogłoby tłumaczyć taki wybór jest fakt, że połowę otrzymałeś w prezencie lub kupowałeś je przez kilka lat

 

Większość z nich da się kupić w okolicach 100. Nie widzę powodów by nie mieć wielu jeśli ktoś lubi.  

[Lincoln Six Echo 71514]

Bywa i tak, jak w przypadku mojego znajomego, który jest kolekcjonerem. Zbiera niszowe zapachy i ma w łazience chyba z setkę flakoników. Tak, zazdroszczę mu.

[chronofil 133]

vandit, faktycznie masz praktycznie same podstawki

 

12 buteleczek po jakieś 200-300zł, daje naprawdę sporą kwotę za którą kupiłbym ze dwie 200ml podstawki na co dzień(jedna na wiosnę/lato, druga jesień/zima) + po 100-150ml jakiś odpowiednio dobranych: 1) Creed lub Floris czy Penhaligon's do garnituru/stroju bardziej formalnego czy jako wizytowy + 2) Amouage na specjalne okazje + 3) jakiś wybrany na wieczór.

To jest, moim skromnym zdaniem, rozwiązanie idealne i mimo, że brakuje mi jeszcze 1-2 pozycji z tego co w/w, to tak bardzo lubię 3 wybrane zapachy(2 letnie, choć nie słodkie, bardziej gorzkie z nutą słodyczy + jeden wizytowy) i tak często zbieram za wybrane 2(spośród 10 czy 12 dotąd długo testowanych) pochlebne opinie "ładnie pachniesz", "świetny zapach", że te pozostałe praktycznie "leżakują" Nie wiem dlaczego ale lubię gdy zapach nie jest pospolity i podoba się mi, a jednocześnie nie jest na tyle niszowy czy raczej nietypowy, że trafia również w gusta otoczenia, a przynajmniej jego połowy

Myślę, że tego jest tak wiele, w tak wielu kombinacjach, dopasowanych do grup krwi, składu potu, pH skóry, równowagi hormonalnej, że każdy ma możliwość odnalezienia "swojego" zapachu czy dwóch, idealnie do nas pasujących i nie trzeba poświęcać temu więcej niż 2-3 wycieczki do wybranych perfumerii/drogerii.

 

Jedyne co mogłoby tłumaczyć taki wybór jest fakt, że połowę otrzymałeś w prezencie lub kupowałeś je przez kilka lat

 

Są faceci, którzy nie używają żadnych perfum i jest ich całkiem dużo.

Dużo jest takich, którzy używają jednego zapachu na wszelkie okazje. Zapach jest całkiem przypadkowy - taki, jaki zakupiła żona lub szwagier dał na imieniny.

Jest spora grupa facetów, którzy mają kilka starannie dobranych zapachów - jeden codzienny na wiosnę/lato, drugi codzienny na jesień/zimę, trzeci wieczorowy na specjalne okazje

Jest grupa miłośników, którzy mają po kilkanaście zapachów - na dzień, na sobotę, do klubu, na siłownię, na randkę zimą, na randkę w maju, na ślub kuzyna itp

Jest też garstka perfumomaniaków, którzy mają po kilkadziesiąt lub kilkaset flakonów i blizej nieokreśloną ilość próbek, odlewek itp. Testują, próbują, kolekcjonują, dyskutują o tym, piszą na forach i blogach....

.

Co w tym dziwnego? Per analogiam:

Są faceci, którzy w ogóle nie noszą zegarka, bo i tak zawsze jest pod ręką coś, co pokazuje godzinę.

Dużo jest takich, którzy nają jeden zegarek na wszelkie okazje.

Jest spora grupa facetów, którzy mają starannie dobrane parę zegarków - na co dzień do pracy, do sportu, do garnituru

Jest grupa miłośników, którzy mają po kilkanaście zegarków - na poniedziałek, do T-shirta, do adidasów, do pływania w basenie, do pływania w morzu, z chrono, z budzikiem, do czarnego krawata, do białego fraka....

Jest też garstka zegarkomaniaków, którzy mają po kilkaset zegarków i bliżej nieokreśloną ilość publikacji, części, akcesoriów zegarkowych. Kolekcjonują je, pielęgnują, reperują, dyskutują, piszą na forach i blogach....

[BeKSa88 0]

Vandit widzę, że gust zapachowy mamy dość podobny

W mniejszych lub większych pojemnościach miałem flakony: Azzaro Chrome, 212 Men, Davidoffa, Paco Rabanne

[vandit 1074]

Vandit widzę, że gust zapachowy mamy dość podobny

 

W mniejszych lub większych pojemnościach miałem flakony: Azzaro Chrome, 212 Men, Davidoffa, Paco Rabanne

 

takie małe sprostowanie, to jest Azzaro Chrome Sport, całkiem inny zapach niż zwykły chrome

[kjack 1]

Ja mam propozycję z krainy tych budżetowych.

W Biedronce (tak, tak w naszej kochanej biedronce) są 4 męskie zapachy Lucca Cipriano, czy jakoś tak...

Jeden z nich pachnie identycznie jak czerwony Lacoste, a drugi jest najlepszą podróbką One Million. Raz kupiłem na próbę, i juz nigdy nie kupię oryginalnych One Million, bo zapach nie rozni się niczym. a cena.....: 13.99 :D

[pair_a_dice 5]

No, no to taniej niż u romów parkingowych  

[Jakub Mróz 16]

Zapewne różni się intensywnością nut pochodzących od tych ekstraktów, które w oryginale są naturalnego pochodzenia, w związku z czym są bardzo drogie, na rzecz syntetycznych. 

Podobnie z trwałością. 

Jak z zegarkami czy samochodami czy ubraniami bywa różnie, tak z perfumami, w większości uważam, że cena jest adekwatna do jakości. 

[chronofil 133]

Ja mam propozycję z krainy tych budżetowych.

W Biedronce (tak, tak w naszej kochanej biedronce) są 4 męskie zapachy Lucca Cipriano, czy jakoś tak...

Jeden z nich pachnie identycznie jak czerwony Lacoste, a drugi jest najlepszą podróbką One Million. Raz kupiłem na próbę, i juz nigdy nie kupię oryginalnych One Million, bo zapach nie rozni się niczym. a cena.....: 13.99 :D

 

Masz rację.

Rolnix od Rolexa też sie przecież niczym nie różni....

 

Na tym Forum nie propagujemy żadnych podróbek!

[Master Yoda 2171]

Ja mam propozycję z krainy tych budżetowych.

W Biedronce (tak, tak w naszej kochanej biedronce) są 4 męskie zapachy Lucca Cipriano, czy jakoś tak...

Jeden z nich pachnie identycznie jak czerwony Lacoste, a drugi jest najlepszą podróbką One Million. Raz kupiłem na próbę, i juz nigdy nie kupię oryginalnych One Million, bo zapach nie rozni się niczym. a cena.....: 13.99 :D

To nawet ja kupuję oryginały..... ,nic mnie tak nie irytuje jak zapach "tanich" perfum....

[kjack 1]

Masz rację.

Rolnix od Rolexa też sie przecież niczym nie różni....

 

Na tym Forum nie propagujemy żadnych podróbek!

Podróbka to skrót myślowy. Wiadomo, że wszystkie perfumy takiego pokroju bazują na jakimś konkretnym znanym zapachu, i tyle. Każdy ma wybór, wcześniej używałem one million, ale jak zauważyłem że ten zapach jest naprawde niemal identyczny, trwałością jest też niezły to uznałem że nie będę płacił 20x tyle, bo taka jest różnica. Każdy ma prawo do swojej opinii w tym zakresie, i zapewne jest to proporcjonalne do zasobów finansowych. Niemniej jednak perfumy nie są chamską, nielegalną podróbką innych perfum. Pozdrawiam, wszystkich którzy myślą inaczej, na tym polega życie

Edytowane 23 Maja 2014 przez kjack

[chronofil 133]

Podróbka to skrót myślowy. Wiadomo, że wszystkie perfumy takiego pokroju bazują na jakimś konkretnym znanym zapachu, i tyle. Każdy ma wybór, wcześniej używałem one million, ale jak zauważyłem że ten zapach jest naprawde niemal identyczny, trwałością jest też niezły to uznałem że nie będę płacił 20x tyle, bo taka jest różnica. Każdy ma prawo do swojej opinii w tym zakresie, i zapewne jest to proporcjonalne do zasobów finansowych. Niemniej jednak perfumy nie są chamską, nielegalną podróbką innych perfum. Pozdrawiam, wszystkich którzy myślą inaczej, na tym polega życie

 

Daruj sobie tę filozofię. Noś co chcesz, jeśli Ci to odpowiada, ale daj spokój z taką "racjonalizacją" pewnych procederów.

Poza tym raz piszesz:

 

Jeden z nich pachnie identycznie jak czerwony Lacoste, a drugi jest najlepszą podróbką One Million.

 

a za chwilę:

 

Niemniej jednak perfumy nie są chamską, nielegalną podróbką innych perfum.

 

To może się zdecyduj - są podróbą, czy może jednak nie są, choć są "identyczne" ?

Powtarzam - na tym forum nie popieramy żadnego podrókarstwa. Nie dotyczy to tylko zegarków

[M@jor 0]

Daruj sobie tę filozofię. Noś co chcesz, jeśli Ci to odpowiada, ale daj spokój z taką "racjonalizacją" pewnych procederów.

Poza tym raz piszesz:

 

Jeden z nich pachnie identycznie jak czerwony Lacoste, a drugi jest najlepszą podróbką One Million.

 

a za chwilę:

 

Niemniej jednak perfumy nie są chamską, nielegalną podróbką innych perfum.

 

To może się zdecyduj - są podróbą, czy może jednak nie są, choć są "identyczne" ?

Powtarzam - na tym forum nie popieramy żadnego podrókarstwa. Nie dotyczy to tylko zegarków

 

Napisał jak napisał,  a te perfumy nie udają ani nazwą, ani falkonem, ani pudełkiem tych "lepszych" pachnideł, więc nie ma tu mowy o podróbce - nikogo nie wprowadzają w błąd jak np. 'Firenight"

Poza tym są legalnie sprzedawane, więc więcej luzu w kołnierzyku i cieszmy się sobotą.

[Lincoln Six Echo 71514]

[kjack 1]

Napisał jak napisał,  a te perfumy nie udają ani nazwą, ani falkonem, ani pudełkiem tych "lepszych" pachnideł, więc nie ma tu mowy o podróbce - nikogo nie wprowadzają w błąd jak np. 'Firenight"

Poza tym są legalnie sprzedawane, więc więcej luzu w kołnierzyku i cieszmy się sobotą.

 

Kolega ma racje. W dzisiejszym świecie mozna powiedzieć że wszystko będzie podróbką czegoś. Lekarstwa reklamowane jako tańsze odpowiedniki czegoś, czy ciuchy, które są wzorowane na najnowszych kolekcjach znanych domów mody. Np. taka Zara, która w dwa tygodnie od pokazu potrafi wprowadzić do swojego sklepu identyczny niemal identyczny model odzieży, który został wypatrzony na pokazie jakiegoś projektanta

Edytowane 24 Maja 2014 przez kjack

[Jakub Mróz 16]

Kolega ma racje. W dzisiejszym świecie mozna powiedzieć że wszystko będzie podróbką czegoś. Lekarstwa reklamowane jako tańsze odpowiedniki czegoś, czy ciuchy, które są wzorowane na najnowszych kolekcjach znanych domów mody. Np. taka Zara, która w dwa tygodnie od pokazu potrafi wprowadzić do swojego sklepu identyczny niemal identyczny model odzieży, który został wypatrzony na pokazie jakiegoś projektanta

Odpowiednik lekarstwa nie jest ŻADNĄ podróbą, nie znasz tematu, to go nie poruszaj!!!

Zamiennik, MUSI, zawierać dokładnie tę samą, Substancję Aktywną, o tej samej kinetyce i dostępności biologicznej oraz farmaceutycznej oraz w tym samym stężeniu!

Leki to nie suplementy i proszę nie kojarzyć jednego z drugim, bo powoli moja branża przerodzi się w rodzaj wykwalifikowanego sklepikarstwa. 

Ubrania, oprócz wyglądu, różnią się również jakością zastosowanych materiałów oraz ilością ręcznego szycia wykonywanego przez krawców, zamiast maszynowego w Wietnamie - różnice, jak wszędzie, są w trwałości, wytrzymałości mechanicznej, bezawaryjności, intensywności i pochodzeniu naturalnym zastosowanych materiałów!

Edytowane 24 Maja 2014 przez Jakub Mróz

[Master Yoda 2171]

Odpowiednik lekarstwa nie jest ŻADNĄ podróbą, nie znasz tematu, to go nie poruszaj!!!

Zamiennik, MUSI, zawierać dokładnie tę samą, Substancję Aktywną, o tej samej kinetyce i dostępności biologicznej oraz farmaceutycznej oraz w tym samym stężeniu!

Leki to nie suplementy i proszę nie kojarzyć jednego z drugim, bo powoli moja branża przerodzi się w rodzaj wykwalifikowanego sklepikarstwa. 

Ubrania, oprócz wyglądu, różnią się również jakością zastosowanych materiałów oraz ilością ręcznego szycia wykonywanego przez krawców, zamiast maszynowego w Wietnamie - różnice, jak wszędzie, są w trwałości, wytrzymałości mechanicznej, bezawaryjności, intensywności i pochodzeniu naturalnym zastosowanych materiałów!

 

 

Trafil kolega na farmaceutę i teraz ma...:-) :-) :-)

[kjack 1]

Trafil kolega na farmaceutę i teraz ma...:-) :-) :-)

Haha, no właśnie widzę No fakt, nie jestem specem z dziedziny farmaceutyki, dlatego pisząc 'lekarstwa' miałem na myśli ogólnie wyroby typu suplementy itp Myślę, że z racji, iż jest to forum o tematyce zegarków zostanie mi to wybaczone Niemniej jednak kolega przeczytał chyba tylko mój ostatni post, bo sens całości był właśnie taki jak sam pisał. Żyjemy w takich czasach, że wszystko jest inspirowane czymś, co jest znane i się dobrze sprzedaje, i dopóki nie narusza to praw innych osób i podmiotów jest akceptowalne. Nevermind, jest piękna pogoda, więc życzę wszystkim udanej niedzieli ;-)

[MSc04 1]

Do mojej kolekcji dolaczyl dzis Guerlain Homme L'Eau. Nie jest moze tak wyrazisty jak L'Instant, ale podobaja mi sie te cierpkie nuty cytrusowe. Mysle, ze bedzie fajnym uzupelnieniem dla YSL pour homme na lato.

 

[Jakub Mróz 16]

Haha, no właśnie widzę No fakt, nie jestem specem z dziedziny farmaceutyki, dlatego pisząc 'lekarstwa' miałem na myśli ogólnie wyroby typu suplementy itp Myślę, że z racji, iż jest to forum o tematyce zegarków zostanie mi to wybaczone Niemniej jednak kolega przeczytał chyba tylko mój ostatni post, bo sens całości był właśnie taki jak sam pisał. Żyjemy w takich czasach, że wszystko jest inspirowane czymś, co jest znane i się dobrze sprzedaje, i dopóki nie narusza to praw innych osób i podmiotów jest akceptowalne. Nevermind, jest piękna pogoda, więc życzę wszystkim udanej niedzieli ;-)

 

Oczywiście. Wykrzykniki nie traktuję jak krzyk, lecz podkreślam poważny ton, tego co piszę  

Wzajemnie!

[Kosma 204]

Wszyscy kocopoły piszecie :p Ciekaw jestem ilu, z udzielających się osób kupuje perfumy. Większość nabywa edt, część może edp, ale wszyscy piszą perfumy i perfumy. W oczy mnie razi, to sobie pozwoliłem napisać

 

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[kiniol 2281]

Aleś nam teraz napisał... wszystkim zrobiło się głupio, że używają tylko wody toaletowej względnie perfumowanej...

[chronofil 133]

Do mojej kolekcji dolaczyl dzis Guerlain Homme L'Eau. Nie jest moze tak wyrazisty jak L'Instant, ale podobaja mi sie te cierpkie nuty cytrusowe. Mysle, ze bedzie fajnym uzupelnieniem dla YSL pour homme na lato.

 

Świetny zapach. Gdzie wyrwałeś starą wersję?