Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...
Guest JUSUP

Perfumy

Recommended Posts

Co do zamawiania perfum w ciemno to zamawiam próbki. 

W 98% po jednym psiku i teście globalnym oddaję komuś. 

Zakup flakonu tylko w wyjątkowym przypadku jak mi się podobają.

A bardzo rzadko trafiam na takie które mi się podobają.  

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Miałby ktos odlewkę Dali pour homme? Mam okazję zakupić ale podobno to dość "trudny" zapach, nie chciałbym w ciemno.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Allure Sport Superleggera. Kupiłem za 450zl więc ok, ale ceny sklepowe oscylujące w granicach 600-700zl to czysty absurd i skok na kase Chanel, zapach niby limitowany ale ostatnio limitacje się tworzy tylko po to aby wyciągnąć za coś więcej kasy, kto to widział perfumy limitować, tym bardziej, że pewnie ta limitacja to 50tys flaszek hehe. Co do samego zapachu to typowy Świeżak, bardzo grzeczny, ładny ale w żadnym wypadku oryginalny. Bleu de Chanel EDT jest ciekawszy, bardziej świdrujący, jest bardziej wytrawny. Superleggera jest wyraźnie posłodzona. Pobrzękuje tutaj sznyt linii Allure ale równie dobrze mogłaby to być kompozycja pod każdą marką. Kobietom będzie się podobać, właściwie to każdemu będzie się podobać ale na pewno z tłumu się nim nie wyróżnisz. Trwałość ocenię na wiosnę bo teraz nie jego czas.

DSC_0422 (Copy).JPG

Edited by QuadrifoglioVerde

Share this post


Link to post
Share on other sites

U mnie superlagerta niestety nie przyjęła się. Żona kazała mi to zmyć i w sumie mi też żal nie było. Bardzo to ostre i dominujące wszystko dookoła podobnie jak Le Sel d'Issey jeśli jesteśmy przy nowościach. Fattan lepiej się nosi choć tani.

Edited by polly

Share this post


Link to post
Share on other sites
16 minut temu, polly napisał(-a):

U mnie superlagerta niestety nie przyjęła się. Żona kazała mi to zmyć i w sumie mi też żal nie było. Bardzo to ostre i dominujące wszystko dookoła podobnie jak Le Sel d'Issey jeśli jesteśmy przy nowościach. Fattan lepiej się nosi choć tani.

 

Tak, tez nie rozumiem rozglosu Le Sel dIssey - pachnie to jak dezodorant z kiosku. W dodatku dosc chemicznie. Niestety od paru lat mamy do czynienia z upadkiem wielkich marek zarowno w zakresie perfumiarskim jak i odzieżowym

Share this post


Link to post
Share on other sites

Producenci zachłystują się nowymi molekułami i na siłę chcą je wcisnąć w swoje wynalazki. Np Q Bisch i jego bois imperiale swoją drogą chemicznie ohydne czy escentric molecues już lepsze ale i tak gryzące w nos. Te wszystkie abroxany i cała masa innych mineralnych molekuł wylewa się z każdej strony. Chyba najlepszą najmniej obrzydliwą cząstką było jednak iso e super. Le sel i superlagerta duszą jak jakiś gaz bojowy. Chemia chemia i jeszcze raz... A że nowe to i drogie. Wątpię, że na dłuższą metę da się to nosić do ludzi.

Edited by polly

Share this post


Link to post
Share on other sites

https://moodscentbar.com/

Takie intrygujące miejsce odkryłem zupełnym przypadkiem będąc w centrum. 

Wybieram się przymierzyć kilka zapachów (orto parisi oraz nasomatto). Myślę, że dam radę jeszcze kilka innych zweryfikować.

Jakieś typy? 🤔 Polećcie coś proszę. Nie naprowadzam, bo mnie się podobają zapachy z totalnie różnych parafii.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jestem po wizycie w perfumerii.

Super sprawa, że mają otwarte w niedzielę. Bardzo fajna, sympatyczna i pomocna pani sprzedawczyni.

 

Wybór zapachów może ilościowo nie powala, to raczej kilkadziesiąt niż kilkaset czy kilka tysięcy jak w przeciętnej sieciówce albo zapachowni internetowej. Natomiast jakość tych produktów, przynajmniej kilku które testowałem jest niesamowita. A ceny rozsądne i naprawdę powoli zaczynam żegnać na zawsze wszystkie daglophory 🫣

 

Moje wrażenia z dziś:

1. Orto parisi dla którego tam jechałem w każdej kompozycji ma moc i wyrazistość. To są niebanalne, bardzo intensywne i trwałe perfumy. Po moim ulubionym Terroni na półce wkrótce zagości prawdziwy zawodnik wagi ciężkiej tj. CUOIUM. Zapach dosłownie i w przenośni zapiera dech. Nie będę się rozwodził, to trzeba poczuć. Pozostałe są odstające od mojego sweet spotu i raczej się nie pokochamy. Zobaczymy.

2. Nasomatto - sprawdziłem dwa, SADONASO oraz DURO. Oba poprawne, ale raczej nie.

3. Obvious - HIMALAYAN SPELL - rewelacja. Niezwykle podobny do zapachu który mnie niedawno zszokował czyli kompozycji Ropiona. Składniki są syntetyczne, nie jest to aż taki kop jak wzorzec, ale to ma zaletę, bo nie niszczy do gołej ziemi jak napalm pierwowzór. Kupię go.

4. Dee april - DEE APRIL - świetny, wyważony, chyba najbardziej z tych testowanych wpadający w coś między Diorem a YSL, ale ma coś szlachetnego w sobie. Do rozważenia.

5. Na koniec dwie niespodzianki od Coreterno. HARDKOR - świetna kompozycja oudowo-ambrowa z dodatkiem czegoś owocowego. Mocny faworyt do szybkiego zakupu. OCEANOIR - coś całkiem innego niż wszystko powyżej. Chyba najbliżej mu do Vertusa Chaos. Bardzo ciekawy zapach, projektuje tak wiele nut, że sprawia wrażenie jakby rewolwer co chwilę strzelał czymś innym z kolejnej komory. Jeśli próbka mnie nie zmęczy to będzie u mnie.

 

Teraz testy w codziennym użytkowaniu i zobaczymy na ile te pierwsze wrażenia były celne.

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pomyślałem o perfumowym odwyku.

Bo po cholerę kisić tyle zapachów?

Po cholerę narażać się na drwiny progenitury oraz małżonki. 

 

I w trakcie tychże rozmyślań doszedłem do wniosku, że zbliżają się święta BN.

A skoro święta to muszą być prezenty 😊

Jeśli prezenty to ....  na jaki mam się zdecydować? 

 

Może @polly  wszystko po akademicku i w pięknym stylu wyjaśni.

 

 

ps. co do odwyku to nic nie sugeruję @loco50

 

ver.JPG

Share this post


Link to post
Share on other sites
10 minut temu, Dostum napisał(-a):

Pomyślałem o perfumowym odwyku.

Bo po cholerę kisić tyle zapachów?

Po cholerę narażać się na drwiny progenitury oraz małżonki. 

 

I w trakcie tychże rozmyślań doszedłem do wniosku, że zbliżają się święta BN.

A skoro święta to muszą być prezenty 😊

Jeśli prezenty to ....  na jaki mam się zdecydować? 

 

Może @polly  wszystko po akademicku i w pięknym stylu wyjaśni.

 

 

ps. co do odwyku to nic nie sugeruję @loco50

 

ver.JPG

Odwykam 😁

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bois et cuir jest na cieplejsze dni i nie jest zbyt długotrwały za to sole patchouli to piękna rzecz która trwa i trwa i na chłodną aurę idealnie przypasuje. To chyba paczula z irysem a to wszytko czysciuteńkie, cudnie odfiltrowane z frakcji piwnicznych, pleśniowych i innych fizjologiczno podobnych.  W moich testach wcześniej niczego takiego nie czułem. Robi wrażenie niszowe ale wciąż bezpieczne.

Również mam odwyk.

Ogarnąłem już większość zapachów z D i S a także Galilu i Quality i dla mnie temat się wyczerpał. Tyle czasu i pieniędzy. Czas na odsiew. Czas na nowego królika...

Share this post


Link to post
Share on other sites
Bois et cuir jest na cieplejsze dni i nie jest zbyt długotrwały za to sole patchouli to piękna rzecz która trwa i trwa i na chłodną aurę idealnie przypasuje. To chyba paczula z irysem a to wszytko czysciuteńkie, cudnie odfiltrowane z frakcji piwnicznych, pleśniowych i innych fizjologiczno podobnych.  W moich testach wcześniej niczego takiego nie czułem. Robi wrażenie niszowe ale wciąż bezpieczne.
Również mam odwyk.
Ogarnąłem już większość zapachów z D i S a także Galilu i Quality i dla mnie temat się wyczerpał. Tyle czasu i pieniędzy. Czas na odsiew. Czas na nowego królika...
Dzięki@polly
Tak się stanie.
Mój nieudany odwyk zakończy się zakupem Sole Patchouli.

Ps. Taką czystość czułem jeszcze w Eau de Cyan.



Wysłane z mojego SM-A556B przy użyciu Tapatalka

Share this post


Link to post
Share on other sites

No teraz to on ladnie pachnie- jesien zima to jego czas

 

IMG_5057.jpeg

Share this post


Link to post
Share on other sites
Kilka nowych znajdziek.
 
IMG_20241121_170910.thumb.jpg.a3bff6018b69a89107373929e66ef767.jpg

Jak zwykle świetne zakupy
Jeśli chcesz Cardinala do pary, to w LFL jest w świetnej cenie.

I'm not myself, but not dead and not for sale...

Share this post


Link to post
Share on other sites
Wybredny! Widać, prawie niczego już nie kupujesz.

Miło Cię słyszeć, Łukaszu!

I'm not myself, but not dead and not for sale...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.