Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

tarant

Nie jest OK....

Rekomendowane odpowiedzi

Nie zawsze jednostka potwierdza regułę.  :)

Ja też znam takich, ba,  nawet mam takich w najbliższej rodzinie.  :)

Natomiast sam jestem z własnego i świadomego wyboru agnostykiem, a moja żona jest z własnego i świadomego wyboru kobietą głębokiej wiary i w niczym to nie przeszkadza żebyśmy tworzyli obydwoje wspaniały związek dwójki kochających się ludzi i trwający już prawie 40 lat. :)   

Tych jednostek potwierdzających regułę, jest wijącej niż tych zgodnych z regułą, czyli jednak reguła taka raczej regułą nie jest, błąd polega tu na powoływaniu się na nieistniejący łańcuch przyczynowo skutkowy.

Nie jest ok bo mściwość pewnej grupy ludzi już robi się absurdalna

http://natemat.pl/195585,zemsta-dobrej-zmiany-chca-pozbawic-macieja-laska-tytulu-doktora

Skoda gadać, absurdy prześcigają się już wzajemnie. Najpierw rozdawanie stanowisk za zgodność bez tytułów naukowych, a teraz zabieranie tytułów naukowych za niezgodność. :blink:


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tych jednostek potwierdzających regułę, jest wijącej niż tych zgodnych z regułą, czyli jednak reguła taka raczej regułą nie jest, błąd polega tu na powoływaniu się na nieistniejący łańcuch przyczynowo skutkowy.

Tak Piotr, ale ja odróżniam wiarę w Boga i w Jego istnienie, od sformalizowanego Kościoła jako instytucji.

Kościół jest dla mnie instytucją która stworzyła cywilizację w której żyję ja, żyli moi przodkowie i prawdopodobnie będą żyli moi potomkowie. Kościół jest instytucją która stoi na straży porządku etyczno-moralnego który jest nadrzędną wartością naszej cywilizacji. Kościół jako instytucja jest częścią naszej kultury i gwarantem jej ciągłości od prawie 2000 lat. Dlatego będę zawsze stawał w obronie Kościoła jako instytucji, ponieważ jest jedynym gwarantem naszej cywilizacji i wszystkiego co się z tym wiąże. 


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jest ok bo mściwość pewnej grupy ludzi już robi się absurdalna

http://natemat.pl/195585,zemsta-dobrej-zmiany-chca-pozbawic-macieja-laska-tytulu-doktora

o ile to prawda. 

Przypomnę paszkwile na prof. Biniendę pisane do uczelni w USA, w której był on zatrudniony, czy naciski na UJ, w celu odebrania tytułu magistra Pawłowi Zyzakowi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak Piotr, ale ja odróżniam wiarę w Boga i w Jego istnienie, od sformalizowanego Kościoła jako instytucji.

Kościół jest dla mnie instytucją która stworzyła cywilizację w której żyję ja, żyli moi przodkowie i prawdopodobnie będą żyli moi potomkowie. Kościół jest instytucją która stoi na straży porządku etyczno-moralnego który jest nadrzędną wartością naszej cywilizacji. Kościół jako instytucja jest częścią naszej kultury i gwarantem jej ciągłości od prawie 2000 lat. Dlatego będę zawsze stawał w obronie Kościoła jako instytucji, ponieważ jest jedynym gwarantem naszej cywilizacji i wszystkiego co się z tym wiąże. 

Znowu cały szereg łańcuchów przyczynowo skutkowych, które nie istnieją:

  • Kościół nie stworzył obecnej cywilizacji tylko ją przejął i to też nie tak do końca całą, są również inne kościoły.
  • Są miejsca gdzie KK nie ma, jednak to nie oznacza, że tam panuje jakiś nieporządek etyczno-moralny, albo że nie ma tam etyki czy moralności, czyli KK to nie jest warunek konieczny, ani jedyny.
  • Cywilizacja w obecnym stanie jest z gruntu oparta na zyskach osiągniętych z niewolnictwa, czyli na rzeczy bardo niemoralnej, Kościół ma w tym swój udział.
  • Kościół jak to okazuje się w praniu jest gwarantem tylko i wyłacznie tej części kultury, która jest obecnie w odwrocie i jakoś nie widać żeby ta druga cześć kultury parła do przodu bezpodstawnie.
  • Jedyny gwarant, szkoda gadać, podobny brak powiązania jak w stwierdzeniu, że jedynym gwarantem naszego bezpieczeństwa jest USA.

Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Znowu cały szereg łańcuchów przyczynowo skutkowych, które nie istnieją:

  • Kościół nie stworzył obecnej cywilizacji tylko ją przejął i to też nie tak do końca całą, są również inne kościoły.
  • Są miejsca gdzie KK nie ma, jednak to nie oznacza, że tam panuje jakiś nieporządek etyczno-moralny, albo że nie ma tam etyki czy moralności, czyli KK to nie jest warunek konieczny, ani jedyny.
  • Cywilizacja w obecnym stanie jest z gruntu oparta na zyskach osiągniętych z niewolnictwa, czyli na rzeczy bardo niemoralnej, Kościół ma w tym swój udział.
  • Kościół jak to okazuje się w praniu jest gwarantem tylko i wyłacznie tej części kultury, która jest obecnie w odwrocie i jakoś nie widać żeby ta druga cześć kultury parła do przodu bezpodstawnie.
  • Jedyny gwarant, szkoda gadać, podobny brak powiązania jak w stwierdzeniu, że jedynym gwarantem naszego bezpieczeństwa jest USA.

 

Od kogo przejął?

Pozostałe punkty spłyciłeś tak mocno, że nie ma o czym pisać i ciężko się do nich odnieść.  :)


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jest ok bo mściwość pewnej grupy ludzi już robi się absurdalna

http://natemat.pl/195585,zemsta-dobrej-zmiany-chca-pozbawic-macieja-laska-tytulu-doktora

Moze nie jest to zla tendencja, tylko ze nalezaloby zaczac to robic od gory, zaczynajac od pierwszego obywatela :)


Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od kogo przejął?

Pozostałe punkty spłyciłeś tak mocno, że nie ma o czym pisać.  :)

Od wcześniejszych religii państwowych Imperium Rzymskiego, wszędzie widać ciągłość.. A z kolei konkretnie naszą polską cywilizację przejął od pogan, bo chyba nie myślisz że Mieszko był sołtysem kilku nic nie znaczących wiosek, bo kto by się wtedy trudził chrzcinami, w takim wypadku nawracano wtedy mieczem.

Reszta jest tak płytka jak Twoje założenia.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość norbie

Czy można prosić Szanownych Ateuszy o zaprzestanie kontestacji i krytykowania tego beznadziejnego, wg Was, kościoła katolickiego? Jako ateistów w ogóle nie powinien Was chyba interesować. Po co rozważacie kościół Boga, w którego nie wierzycie? Gdzie tu logika? Chyba, że występujecie z pozycji historyków kościoła. Ale wtedy ta historia opowiadana jest ze złą intencją i wygląda jakoś tak powierzchownie, jednostronnie. Dlaczego? Doczytajcie sobie sami w źródłach trochę poważniejszych niż Wikipedia. Może w którymś z dzieł Ludovicusa Rogiera?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byleby nie wpadli na pomysł jakiejś " inkwizycji " , do diaska .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy można prosić Szanownych Ateuszy o zaprzestanie kontestacji i krytykowania tego beznadziejnego, wg Was, kościoła katolickiego? Jako ateistów w ogóle nie powinien Was chyba interesować. Po co rozważacie kościół Boga, w którego nie wierzycie? Gdzie tu logika? Chyba, że występujecie z pozycji historyków kościoła. Ale wtedy ta historia opowiadana jest ze złą intencją i wygląda jakoś tak powierzchownie, jednostronnie. Dlaczego? Doczytajcie sobie sami w źródłach trochę poważniejszych niż Wikipedia. Może w którymś z dzieł Ludovicusa Rogiera?

Ateizm to rzadkość, w swoim życiu spotkałem kilku, ateizm to wiara w to, że nie ma Boga, ja natomiast jestem niewierzący, (już nie wiem ile to razy pisałem o tym tutaj) a to czy Bóg jest, czy go nie ma, przy obecnym stanie wiedzy nie ma możliwości rozstrzygnąć, dlatego nie rozstrzygam. Jednak to co naucza na jego temat KK, można bez problemu rozważyć i podważyć, dlatego odpowiadam między innymi tu na każde stwierdzenia oparte na tym nauczaniu, które uważam za nieprawdziwe. Dlatego pozwól jednak, że będę odpowiadał na wszelkie takie teksty zgodnie ze swoimi przekonaniami i sam będę decydował co powinno mnie interesować.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość norbie

Ateizm to rzadkość, w swoim życiu spotkałem kilku, ateizm to wiara w to, że nie ma Boga, ja natomiast jestem niewierzący, (już nie wiem ile to razy pisałem o tym tutaj) a to czy Bóg jest, czy go nie ma, przy obecnym stanie wiedzy nie ma możliwości rozstrzygnąć, dlatego nie rozstrzygam. Jednak to co naucza na jego temat KK, można bez problemu rozważyć i podważyć (...)

Jeśli nie wiesz, czy Bóg istnieje, to nie powinieneś się wypowiadać na temat Jego istnienia. To chyba logiczne? Co innego, gdybyś w Niego wierzył:-)

To, czego kościół naucza o Bogu jest ważne, ale ważniejsze jest to, czego Bóg uczy ludzi - zob. przykazanie miłości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość GCE

Nie jest OK bo tu zajrzałem, ale już wychodzę. Drapcie się dalej dziewczyny ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja wierzę w Boga bo lepiej mi się z tym żyje. Jestem też przez to mniej ch*jowy niż byłbym nie wierząc.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a przykazanie miłości przestrzegane przez księży to 1200zł pogrzeb 500zł chrzest i co łaska 1000zł ślub 

* skończcie ten temat.piję palę i dupczę co sie da ale wiem na pewno że po śmierci będę miał lepiej jak tysiące zboczeńców,złodziei i chamów przebranych w czarne sukienki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość GCE

piję palę i dupczę co sie da

 

Dokładnie, nie trzeba być grymaśnym :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie wiesz, czy Bóg istnieje, to nie powinieneś się wypowiadać na temat Jego istnienia. To chyba logiczne? Co innego, gdybyś w Niego wierzył:-)

I od nowa, nie wiem już jak to bardziej "łopatologicznie" przedstawić, ja nie wypowiadam się na temat istnienia Boga, czy tez jego nieistnienia, jedynie wypowiadam się na tematy tego co o Bogu głosi KK i cała reszta religii.  Jestem niewierzący, czyli wiara bez możliwości dedukcji przy użyciu tego co wiadomo, użycia logiki dla mnie istnieje. Jeszcze raz inaczej, dla mnie to nie Bóg nie istnieje, tylko to co na jego temat głoszą religie.

 

To, czego kościół naucza o Bogu jest ważne, ale ważniejsze jest to, czego Bóg uczy ludzi - zob. przykazanie miłości.

Taa... Również było wałkowane. Gdzie są jakieś najmniejsze chociaz dowody na to, że to Bóg nas uczy? Są dowody na to, że miłość była na świecie na długo przed tym niż Bóg Izraela, nie mówiąc już o doczepionych do niego Bogach Chrześcijan. Nauczanie KK w kwestii przykazań, cnót, moralności itp, nic nie zmienia w tym co było znane przed jego powstaniem.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość breslauer

o ile to prawda. 

Przypomnę paszkwile na prof. Biniendę pisane do uczelni w USA, w której był on zatrudniony, czy naciski na UJ, w celu odebrania tytułu magistra Pawłowi Zyzakowi.

 

Rzeczywistość - świat oddziaływujący na nas, wywołujący w nas określone wrażenia, które są efektem kontaktu z rzeczywistością. Piękne marzenie przeszłości? Jakże obcy jest ten obraz dzisiejszym czasom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I od nowa, nie wiem już jak to bardziej "łopatologicznie" przedstawić, ja nie wypowiadam się na temat istnienia Boga, czy tez jego nieistnienia, jedynie wypowiadam się na tematy tego co o Bogu głosi KK i cała reszta religii.  Jestem niewierzący, czyli wiara bez możliwości dedukcji przy użyciu tego co wiadomo, użycia logiki dla mnie istnieje. Jeszcze raz inaczej, dla mnie to nie Bóg nie istnieje, tylko to co na jego temat głoszą religie.

 

Taa... Również było wałkowane. Gdzie są jakieś najmniejsze chociaz dowody na to, że to Bóg nas uczy? Są dowody na to, że miłość była na świecie na długo przed tym niż Bóg Izraela, nie mówiąc już o doczepionych do niego Bogach Chrześcijan. Nauczanie KK w kwestii przykazań, cnót, moralności itp, nic nie zmienia w tym co było znane przed jego powstaniem.

Czyli jednym słowem, wierzysz w Boga i w to że istnieje, czyli jesteś wierzący, tylko interpretacja, sposób przedstawiania i postrzegania Boga prezentowana przez KK jest wg Ciebie zła, nielogiczna i sprzeczna z Twoim osobistym pojmowaniem Boga.

A poza tym wszystko jest OK. :)


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to odbiega od tematu ale wszędzie tak się dzieje gdzie są wielkie pieniądze a chyba mi nie powiesz że tadek miliony bierze od państwa i starszych ludzi na biedne dzieci .  czemu bydlak nie odda potrzebującym? wracając do wielkich pieniędzy pizza na godzinę heehehehe nie za a na, pooglądaj to sobie jest wiele podobnych reportaży ale tamte to domysły i poszlaki tu są fakty

ps.nie gram w totolotka(dzięki Bogu) bo nie chcę wygrać. nigdy nie chciałem mieć wielkich pieniędzy chce tylko spokojnie i normalnie żyć dla tego nie jestem jak te k**wy co za kasę zrobią wszystko .ups szmaty bo * to charakter a oni to szmaty ja kończę możecie se pisać co chcecie ja więcej tu nie wchodzę jest wiele ciekawszych tematów na klubie

 

http://www.wykop.pl/link/3465827/pizzagate-podsumowanie/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

. Jeszcze raz inaczej, dla mnie to nie Bóg nie istnieje, tylko to co na jego temat głoszą religie.

 

.

Piotrek, pisząc to zdanie zatoczyłeś koło.  :D

W którym sprawdza się to powiedzenie. :P  

 

post-28411-0-26467900-1480364017.jpg


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ciekawe*, co wypowiadający się w tym temacie zadeklarowali ateiści będą robili w najbliższe Święta Bożego Narodzenia? Ile symboli tego katolickiego święta będzie obecnych w ich domach?...

 

* prawdę powiedziawszy nie ciekawi mnie to ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jest OK, katar mnie łapie...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiniol najlepsze na smarki są nowe zegarki.


"Jeśli bałagan na biurku świadczy o bałaganie w głowie, o czym świadczy puste biurko?" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwie setki , herbata z cytryną i sokiem malinowym , dwie setki, najeść się chleba z czosnkiem , dwie setki i położyć się ciepło ubranym pod kołdrę

powinno pomóc 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.