Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

tarant

Nie jest OK....

Rekomendowane odpowiedzi

Edit. Piotr, daje się zauważyć i to bardzo wyrażnie, że w tym religijnym wątku częściej atakują ateiści ludzi wierzących, niż ludzie wierzący ateistów.

Piotrek, jeżeli przeanalizujesz cały wątek, to zdecydowanie bardziej agresywni i mniej tolerancyjni są tu koledzy którzy się deklarują jako ateiści. :)  

Agresja jest zła, ale w tej dyskusji ja bym agresji się nie dopatrywał (no może czasem jakiemuś młodemu się wymsknie nieładne określenie), a już na pewno nie braku tolerancji. Brak tolerancji wystąpiłby wtedy, gdybym powiedział, że nie życzę sobie dyskutować z Tobą, bo Twoje poglądy mnie obrażają. Co znaczy atakują? Jedni i drudzy wyrażają swoje poglądy, a że to dyskusja to jedni drugim odpowiadają swoimi poglądami na ich poglądy, próbując przeforsować swoje, na tym polega dyskusja. Dopóki jest dyskusja, jest i tolerancja, nietolerancja polega właśnie na braku dyskusji i agresji. 


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi proboszcz wiele lat temu też odmówił wydania takiego papieru, z argumentacją j.w. Mimo jego braku chrzczący dziecko ksiądz z innego miasta zgodził się na moją funkcję. Z perspektywy czasu twierdzę, że proboszcz miał całkowitą rację. Duupa ze mnie a nie chrzestny został. Chrzestni to nie są ludzie, z którymi się robi wspólne zdjęcie, zostawiają dziecku prezenciki i z głowy.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Passero

Mój kolega - ksiądz :) opowiedział mi historię o tym jak pewna pani przyszła po zaświadczenie od proboszcza, że jest katoliczką i może być chrzestną matką. Proboszcz powiedział hej, że oczywiście, nie ma problemu, tylko niech powie gdzie chodzi na msze, bo nie przypomina sobie, by ją widywał. Pani powiedziała, że cały tydzień pracuje i w niedzielę jeździ do domku w lesie, gdzie obcójąc z naturą świetnie się regeneruje i wzmacnia. Ksiądz jej odpowiedział, że w związku z tym, że nie jest praktykującą katoliczką, nie da jej zaświadczenia. Pani na to - znajomi liczą, że będę chrzestną ich córki, co ja mam zrobić, z skąd nam wziąć teraz to zaświadczenie? Proboszcz na to - " może pani leśniczy wyda zaświadczenie"

:D

 

Dałaby pińcet… i byłoby po sprawie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja będę grzeszył i poddawał w watpliwość istnienie Boga....a na koniec się nawrócę, i w myśl zasady -”Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia.”

 

I co? ;)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja będę grzeszył i poddawał w watpliwość istnienie Boga....a na koniec się nawrócę, i w myśl zasady -”Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia.”

 

I co? ;)

:)

Marek, Ty się nie nawracaj, bo nie warto :)

Wyobrażasz sobie witający Ciebie anielski orszak składający się ze starych zawodzących babć w "birecikach" z moherowej wełny i niedosłyszących dziadków w białych kalesonach pożółkłych z przodu.  :P

Ja chcę iść do piekła, bo tam jest ciepło i całe piekło jest podobno wypełnione pięknymi młodymi kobietami chętnymi do wszelkich miłosnych igraszek. :)

Z duszyczką po zmarłej babci w moherowej czapce się nie zabawisz, bo ona będzie w niebie bezpłciowa.  :D  


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niebo , piekło , duszyczki,  . eh , człowiek dziecinnieje na starość .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie...

post-6402-0-25812700-1480093848_thumb.jpg


:)

Marek, Ty się nie nawracaj, bo nie warto :)

Wyobrażasz sobie witający Ciebie anielski orszak składający się ze starych zawodzących babć w "birecikach" z moherowej wełny i niedosłyszących dziadków w białych kalesonach pożółkłych z przodu.  :P

Ja chcę iść do piekła, bo tam jest ciepło i całe piekło jest podobno wypełnione pięknymi młodymi kobietami chętnymi do wszelkich miłosnych igraszek. :)

Z duszyczką po zmarłej babci w moherowej czapce się nie zabawisz, bo ona będzie w niebie bezpłciowa.  :D  


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Ale dalej nie wiem jak mam siebie zakwalifikowac.

Wierzę w Boga,ale nie wierzę w KK.

 

Ja z kolei odrzucam podziały w Kościele. Uważam się za chrześcijanina, a więc wszystko mi jedno, w którym kościele będę dzień święty święcił. Mogę iść do cerkwi prawosławnej, do kościoła katolickiego albo protestanckiego. Wystarczy trzymać się nauk Jezusa, a wszelkie podziały to rzecz wtórna. Tak uważam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dla rozluźnienia

 

 

 

Przychodzi biskup na wizytację do kościoła. 
Przegląda księgi wieczyste. 
Nagle, patrzy ochrzczono psa. 
Zdziwił się i mówi do księdza: 
- Księże Piotrze, psa? Tak nie wolno! To wbrew zasadom, pies jako zwierze nie ma duszy !!
Na to ksiądz: 
- Biskupie ja wiem, ale dali 100 tysięcy złotych, a dach przecieka i ogrzewanie szwankuje. 
Proszę bezwłocznie pieska przygotować do bierzmowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znałem w wersji' nic pan nie mowił ze pies jest katolikiem'


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

dla rozluźnienia

 

 

 

Przychodzi biskup na wizytację do kościoła. 

Przegląda księgi wieczyste. 

Nagle, patrzy ochrzczono psa. 

Zdziwił się i mówi do księdza: 

- Księże Piotrze, psa? Tak nie wolno! To wbrew zasadom, pies jako zwierze nie ma duszy !!

Na to ksiądz: 

- Biskupie ja wiem, ale dali 100 tysięcy złotych, a dach przecieka i ogrzewanie szwankuje. 

Proszę bezwłocznie pieska przygotować do bierzmowania.

 

Księgi metrykalne.. wieczyste to inne, ale to już powinieneś wiedzieć... ;)


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale dalej nie wiem jak mam siebie zakwalifikowac.

Wierzę w Boga,ale nie wierzę w KK.

To raczej ty musisz sam się zakwalifikować na podstawie odpowiedzi na pytanie w jakiego Boga wierzysz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

dla rozluźnienia

 

 

Przychodzi biskup na wizytację do kościoła.

Przegląda księgi wieczyste.

Nagle, patrzy ochrzczono psa.

Zdziwił się i mówi do księdza:

- Księże Piotrze, psa? Tak nie wolno! To wbrew zasadom, pies jako zwierze nie ma duszy !!

Na to ksiądz:

- Biskupie ja wiem, ale dali 100 tysięcy złotych, a dach przecieka i ogrzewanie szwankuje.

Proszę bezwłocznie pieska przygotować do bierzmowania.

Za Jezuitami:

 

„Jeśli w niebie Twój pies będzie ci potrzebny do pełnego szczęścia, to Bóg tak sprawi, że spotkasz go tam po śmierci”.

 

Chciałbym też zwrócić uwagę, że w Starym Testamencie znajdziemy określenie nephesz czyli dusza. Odnosi się ono do wszystkiego co żyje. Księga Rodzaju, Księga Mądrości, Księga Przysłów i św. Tomasz z Akwinu wyraźnie wskazują, że nie ma żadnych powodów by twierdzić, że zwierzęta, a więc i psy, nie mają duszy. List do Rzymian i List do Kolosan również to potwierdzają. I jeszcze na koniec za Jezuitami:

 

"Choć dzieckiem Bożym może być tylko człowiek, to jednak inne stworzenia mogą uczestniczyć w wywyższeniu i chwale dzieci Bożych."

 

Pozytywne odniesienie do psów znajdziemy także w Księdze Tobiasza.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mariusz, w pełni się zgadzam że bracia mniejsi są ważni ..a dowcip bardzo dobrze pokazuje hipokryzję części kleru oraz relatywizm napędzany gotówką 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za Jezuitami:

 

„Jeśli w niebie Twój pies będzie ci potrzebny do pełnego szczęścia, to Bóg tak sprawi, że spotkasz go tam po śmierci”.

Jeżeli w niebie by miało być to co mi jest potrzebne do pełnego szczęścia, to ludzi by tam było niewielu, natomiast psów i kotów co niemiara. :D Ale najpierw to niebo musiało by być mi potrzebne do tego szczęścia, jeżeli Bóg sprawia że dostajemy to co jest potrzebne do pełnego szczescia to szkoda, że nie dotyczy to życia doczesnego, bo dla mnie to ono jest nieodzownym elementem tej pełni. ;)

Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezuici, dobrze Mariusz że o Nich wspomniałeś, chyba najbardziej krwawy zakon w historii, niewyobrażalne męki wielu zawdzięcza właśnie Nim. I nie tylko w czasach nawracania niewiernych ale w nowszej historii. Co ciekawe osoby odpowiedzialne za masowe ekstremalne okrucieństwa beatyfikowane po latach przez JP II. Ja sobie jednak z boku postoję i poczytam na spokojnie bez ekscytacji całą jakże pouczającą dyskusję czego i Wam wszystkim Koledzy życzę :)

A papier? Papier wszystko przyjmie.


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Jezuici, dobrze Mariusz że o Nich wspomniałeś, chyba najbardziej krwawy zakon w historii, niewyobrażalne męki wielu zawdzięcza właśnie Nim. I nie tylko w czasach nawracania niewiernych ale w nowszej historii. Co ciekawe osoby odpowiedzialne za masowe ekstremalne okrucieństwa beatyfikowane po latach przez JP II.

No popatrz, a teraz mamy "krwawego Franciszka" za papieża. On też jest jezuitą. Teraz rozumiem skąd te wilcze oczy i twarz przepełniona nienawiścią :D  ;)

 

papiezfranciszek.jpg

 

Internety piszą, że to satanista. "Znafcy" od tropienia symboli satanistycznych nie wiedzą, że papież nosi krzyż dobrego pasterza. Jednakże poniższa fotka jest dla mnie prawdziwym hitem i odkryciem.

 

krzyzpapieski.jpg

 

Nie wiem czy to głupota czy problemy ze wzrokiem, ale jak można pomylić tułów Jezusa (z krzyża papieskiego) z łepetyną dziwadła na drugim zdjęciu? Pozostając w ramach poszerzania horyzontów myślowych - miałem kupić samochód Volvo. No ale nie, nie mogę. Nie mogę zbagatelizować tego, co wydarzyło się w XVII wieku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyobraźnia nie zna granic, ja niestety mam chyba jakąś ułomną, bo za nic nie chce ona zobaczyć Boga tam gdzie oczami widać człowieka umierającego na krzyżu, dość popularnym w swoim czasie urządzeniu do uśmiercania skazańców.

 

PS

Krzyż dobrego pasterza... A na co dobremu pasterzowi krzyż?


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy widzi co chce...

Swego czasu był popularny ten obrazek:

Jesus-Dog.jpg

 

Wracając do tematu "Nie jest OK", zaczęło się jednak majstrowanie przy kwocie wolnej od podatku. Oczywiście nie może być to zrobione normalnie,po prostu podnieść do kwoty choćby jaką mają obecni politycy,ale nie...

http://natemat.pl/195423,zyskaja-ci-ktorzy-prawie-nie-pracuja-straca-bogacze-z-7-tys-zl-brutto-oto-na-czym-polegaja-pomysly-morawieckiego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy widzi co chce...

Wracając do tematu "Nie jest OK", zaczęło się jednak majstrowanie przy kwocie wolnej od podatku. Oczywiście nie może być to zrobione normalnie,po prostu podnieść do kwoty choćby jaką mają obecni politycy,ale nie...

http://natemat.pl/195423,zyskaja-ci-ktorzy-prawie-nie-pracuja-straca-bogacze-z-7-tys-zl-brutto-oto-na-czym-polegaja-pomysly-morawieckiego

Ja to widzę tak. Nie da się zrealizować wszystkich obietnic wyborczych w ciągu jednego roku. 

Ogólnie sumując, to chyba więcej już zrealizowali przez jeden rok niż poprzedni rząd w ciągu 8 lat. :)  


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

@hezio, mógłbyś podarować sobie wklejanie na forum takich obrazków. "Swego czasu popularny..." obrazek, egzekucje... jaki wyciąg z bagniska jeszcze podlinkujesz. Postaraj się znaleźć coś mocnego, na pewno wszyscy na to czekamy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez mi sie wydal ten obrazek ciut niesmaczny, nawet pomimo tego, ze to temat nie ok


Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.