Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
irekm

Teorie spiskowe

Rekomendowane odpowiedzi

Masz dzieci?

Dzieci nie, ale dziecko to tak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Szyszkops napisał(-a):


Dzieci nie, ale dziecko to tak emoji6.png

😁😊

 

W związku z tym zapewne doskonale czujesz to o czym napisałem 😉

Edytowane przez zadra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo zachęcające informacje od Pfizera - 89% redukcji ryzyka zgonu i ciężkiej choroby po zażyciu nowego leku Paxlovid.

https://www.cnn.com/2021/12/14/health/pfizer-paxlovid-pills-covid-treatment/index.html

Niestety brak wieloletnich obserwacji czy po Paxlovidzie nie rosną ogony więc póki co opcja nie dla sceptyków i antyszczepów, dopóki nie będzie pełnego dopuszczenia z pełnymi zakończonymi badaniami to nie ruszać.
Póki co jest tylko wniosek o emergency use authorization, czyli takie warunkowe jak szczepionki - to dla tych co się ucieszyli, analizujcie dokumenty przez następne lata.

No i teraz problem bo wygląda że Pfizer może strzelić sobie w szczepionkowe kolano i teorie o piątych czy dziesiątych dawkach tudzież tajnych umowach zrobią się jakby mało aktualne. Aaa, monopol wprowadzą, o to chodzi.

No i drogo może być, szczypawki były free a pigułek już tak nie dadzą, trzeba będzie wydać pińcetplusy.
W USA 530 dolarów, Pfizer zapowiedział że w 95 biednych krajach umożliwi produkcję po kosztach ( 20 dolarów ) ale nie wiem czy Polska jest na tej liście.
Lek konkurencji - Lagevrio - póki co droższy i mniej skuteczny.

zadra, fakt posiadania czy nieposiadania dzieci nie zmienia najlepszej opcji, co najwyżej może wpływać na jej wybór bo bardziej ulegamy emocjom i argumentom emocjonalnym niż racjonalnym.
Czy rodzic zawsze wybiera najlepiej to bym dyskutował, często nie i w skrajnych przypadkach trzeba mu nawet ten wybór uniemożliwić istniejącymi narzędziami prawnymi ( np odmowa zgody na przetoczenie krwi u dziecka Świadków Jehowy ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym powiedział, że niektórym zaangażowanym rodzicom posiadanie dziecka robi dobrze. Ale dopiero w wieku szkolnym i tylko tym którzy angażują się w proces nauki. W obecnej sytuacji największe szanse przeżycia mają ci którzy odrabiają z dziećmi biologię. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, zadra napisał(-a):

😁😊

 

W związku z tym zapewne doskonale czujesz to o czym napisałem 😉

Wiem, o czym mówisz, bo przed pierwszym-pierwszym w ogóle szczepieniem mojego syna przebiegła mi przez głowę myśl "a co, jak dostanie jednak autyzmu?", ale na szczęście szybko ta myśl odeszła w niebyt, bo jednak wolę być ojcem Foresta Gumpa, niż zamawiać trumnę dla dziecka, co zjechało na sepsę, dajmy na to. 

Edytowane przez Szyszkops

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

signal-2021-12-14-23-27-04-708.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Bugs napisał(-a):

Bardzo zachęcające informacje od Pfizera - 89% redukcji ryzyka zgonu i ciężkiej choroby po zażyciu nowego leku Paxlovid.

https://www.cnn.com/2021/12/14/health/pfizer-paxlovid-pills-covid-treatment/index.html

Niestety brak wieloletnich obserwacji czy po Paxlovidzie nie rosną ogony więc póki co opcja nie dla sceptyków i antyszczepów, dopóki nie będzie pełnego dopuszczenia z pełnymi zakończonymi badaniami to nie ruszać.
Póki co jest tylko wniosek o emergency use authorization, czyli takie warunkowe jak szczepionki - to dla tych co się ucieszyli, analizujcie dokumenty przez następne lata.

No i teraz problem bo wygląda że Pfizer może strzelić sobie w szczepionkowe kolano i teorie o piątych czy dziesiątych dawkach tudzież tajnych umowach zrobią się jakby mało aktualne. Aaa, monopol wprowadzą, o to chodzi.

No i drogo może być, szczypawki były free a pigułek już tak nie dadzą, trzeba będzie wydać pińcetplusy.
W USA 530 dolarów, Pfizer zapowiedział że w 95 biednych krajach umożliwi produkcję po kosztach ( 20 dolarów ) ale nie wiem czy Polska jest na tej liście.
Lek konkurencji - Lagevrio - póki co droższy i mniej skuteczny.

zadra, fakt posiadania czy nieposiadania dzieci nie zmienia najlepszej opcji, co najwyżej może wpływać na jej wybór bo bardziej ulegamy emocjom i argumentom emocjonalnym niż racjonalnym.
Czy rodzic zawsze wybiera najlepiej to bym dyskutował, często nie i w skrajnych przypadkach trzeba mu nawet ten wybór uniemożliwić istniejącymi narzędziami prawnymi ( np odmowa zgody na przetoczenie krwi u dziecka Świadków Jehowy ).

 

Ja troche nie na temat

Jaki algorytm o tym decyduje, że nie widać przy Twoim edytowanym poście informacji że był edytowany ? :)

Bo czytałem Twoja pierwszą wersje posta i kończył sie na trzech pierwszych zdaniach - teraz patrze, tekst się poszerzył baaardzo obszernie - a nie widać ze był edytowany

 

@loco50 - czytałeś ''Państwo'' Platona ?

 

@Bugs - Świadkowie Jehowy to troche obszerniejszy temat, także nie potrzebnie to porównujesz, bo to tak jakbyś wyrwał to z kontekstu.

Edytowane przez -mrovka-
pytanko do Loco50

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, za trudna lektura. Ja prosty chłopak jestem😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 
Ja troche nie na temat
Jaki algorytm o tym decyduje, że nie widać przy Twoim edytowanym poście informacji że był edytowany ?
Bo czytałem Twoja pierwszą wersje posta i kończył sie na trzech pierwszych zdaniach - teraz patrze, tekst się poszerzył baaardzo obszernie - a nie widać ze był edytowany
 
[mention=84906]loco50[/mention] - czytałeś ''Państwo'' Platona ?
 
[mention=40960]Bugs[/mention] - Świadkowie Jehowy to troche obszerniejszy temat, także nie potrzebnie to porównujesz, bo to tak jakbyś wyrwał to z kontekstu.

Świadkowie Jehowy to skrajny przykład tego że posiadanie dziecka niekoniecznie musi oznaczać że robi się dla niego lepiej niż ci którzy dziecka nie mają. Oczywiście z ich punktu widzenia inaczej to wygląda. Temat na inne miejsce ale wcale nie wyrwane z kontekstu bo argument „a czy Ty masz dzieci” nie powinien mieć znaczenia. Wiadomo zresztą że kobiety i dzieci najbardziej kocha proboszcz.

Jak edytuję post z tapatalka to nie pojawia się informacja o edycji, tylko jak z pełnej strony forum.
Wstawiłem linka od razu jak zobaczyłem tą stronę a potem w miarę czytania przypominały mi się inne rzeczy albo znajdowałem dodatkowe informacje i uznałem że dopiszę bo linki, zwłaszcza obcojęzyczne są często olewane, trzeba z tego zrobić skrót albo komiks.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 12.12.2021 o 18:07, Lincoln Six Echo napisał(-a):

 

Coś tu się nie klei jednak.  ;)

 

 

Opierasz swoją ocenę powodów, dla których ludzie się szczepią, na mikrogrupie przypadkowych dla systemu osób. Ale to właściwie i tak bez znaczenia. Dlaczego?

Bo niezależnie od indywidualnych motywacji, można obiektywnie stwierdzić pozytywne dla systemu opieki zdrowotnej i całości populacji skutki szczepienia się.

Można też stwierdzić jednoznacznie negatywne dla systemu opieki zdrowotnej i całości populacji skutki nieszczepienia się.

 

 

 

Właśnie

Akurat młodzi ludzie, których znam. Koledzy, koleżanki mojej córki - brali z tego co mówili pod uwagę ewentualne udogodnienia związane z faktem bycia zaszczepionym. Jednak głównym celem było - nie chorować, nie chorować ciężko. Wtedy jeszcze też by nie przynieść syfu rodzicom, dziadkom - bo nie było pewności, że zaszczepieni też zarażają. Mniej ale zarażają. Jest pandemia, nauka mówi, że walka polega na szczepieniu, wiec się szczepimy - taki był ogólny motyw. Z grona moich znajomych wiek 40-60 - niewielki odsetek zaszczepił się dlatego żeby uniknąć utrudnień. Większość z powodów zdrowotnych. Jednak to też mała i nie dająca tak samo jak w przypadku MasterMinda żadnych podstaw to wyciągania wniosków grupa. Choćby dlatego, że spośród ludzi z którymi kontakty utrzymuję od lat tylko może 5% to niezaszczepieni. Innych znajomych mam "normalnych" ;).  I wcale nie dlatego, że wielu z nich to lekarze.  

A odnosząc się do ostatniego. Nie w 100% ale na pewno najmniej sceptyczni wobec konieczności szczepień są lekarze. Tak się jakoś przypadkowo składa, że to oni się na tym znają. I to nadal nie przekonuje osób, które za to chwytają się bez chwili zastanowienia, jakby bez udziału rozumu hasełkom głoszonym przez co bardziej nielotnych polityków (konfederaci, Kowalski itp) , agentów ubezpieczeniowych (Socha), inżynierów górnictwa (Zięba), grajków (Komarenko, Górniak) czy niespełnionych naukowców (Hałat). Nie potrafię pojąć jak to jest, że jak mechanik mówi wymień olej to wymieniamy, chcemy kafelki w łazience wymienić to wołamy glazurnika, a nie kominiarza, a w wypadku szczepień akceptujemy zdanie śpiewającej pszczelarki a nie lekarza?

A już całkowicie nie rozumiem tego, że dane która są faktem również nie przekonują.  I nie chodzi nawet o dane z ministerstwa, a z poszczególnych szpitali i oddziałów. Umierają niezaszczepieni. Ciężko przechodzą niezaszczepienie, fatalne powikłania, nieraz wiele miesięcy później mają niezaszczepieni. Jeśłi zaszczepieni to naprawdę mocno doświadczenia wiekiem i innymi chorobami. 

Wytłumaczcie mi bo w moim gronie znajomych, środowiskach pracy, nie mam odpowiedzi, ze względu na to, że praktycznie nie ma ludzi niezaszczepionych. Mało kto neguje dystans, maski............... Negowaliśmy jak wszyscy głupoty, typu zakaz wstępu do parków, lasów, czy traktowania mszy inaczej niż obiadu w knajpie. 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Bugs napisał(-a):

Czy rodzic zawsze wybiera najlepiej to bym dyskutował, często nie i w skrajnych przypadkach trzeba mu nawet ten wybór uniemożliwić istniejącymi narzędziami prawnymi ( np odmowa zgody na przetoczenie krwi u dziecka Świadków Jehowy ).

Ja, niestety, byłem byłem świadkiem jak mój szkolny kolega zmarł jako nastolatek, ponieważ potrzebował po wypadku tranfuzji krwi, ale rodzice (Świadkowie Jehowy) się nie zgodzili. Zamknęli się z nim w sali gdzie leżał i nie pozwolili lekarzom na interwencję. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja, niestety, byłem byłem świadkiem jak mój szkolny kolega zmarł jako nastolatek, ponieważ potrzebował po wypadku tranfuzji krwi, ale rodzice (Świadkowie Jehowy) się nie zgodzili. Zamknęli się z nim w sali gdzie leżał i nie pozwolili lekarzom na interwencję. 

W takich wypadkach jest możliwość czasowego pozbawienia praw rodzicielskich i przeprowadzenia transfuzji nawet przed pismem z sądu ale to absolutna skrajność i w opisanej sytuacji dodatkowo niewykonalne.
Też znam takie przypadki, ew porzucenie dzieci którym pomimo sprzeciwu rodziców podano krew.
Trudny temat bo poza tym i łażeniem po domach SJ to bardzo porządna grupa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Bugs napisał(-a):

 

SJ to bardzo porządna grupa.

 

Z mojego doświadczenia wynika coś dokładnie odwrotnego. Ale wrażenie robić się starają. Tyle, że może miałem pecha. Mam rodzinę w tym "ugrupowaniu". 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Adi napisał(-a):

 

Z mojego doświadczenia wynika coś dokładnie odwrotnego. Ale wrażenie robić się starają. Tyle, że może miałem pecha. Mam rodzinę w tym "ugrupowaniu". 

 I ja mam - potwierdzam ...


TikTak TikTak - tylko 2 kalorie ;-)

MARIANEK :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Bugs napisał(-a):


W takich wypadkach jest możliwość czasowego pozbawienia praw rodzicielskich i przeprowadzenia transfuzji nawet przed pismem z sądu ale to absolutna skrajność i w opisanej sytuacji dodatkowo niewykonalne.
Też znam takie przypadki, ew porzucenie dzieci którym pomimo sprzeciwu rodziców podano krew.
Trudny temat bo poza tym i łażeniem po domach SJ to bardzo porządna grupa.

Z tego co wiem, to na przetoczenie krwi można uzyskać zgodę, tylko szpital musi się wcześniej skontaktować z szefostwem SJ z Nadarzyna.

Ci wierni z najniższego szczebla są bardzo często mocno nadgorliwi w wierze i stąd często wynikają problemy.   

3 godziny temu, Adi napisał(-a):

 

Z mojego doświadczenia wynika coś dokładnie odwrotnego. Ale wrażenie robić się starają. Tyle, że może miałem pecha. Mam rodzinę w tym "ugrupowaniu". 

Ja mogę powiedzieć bardzo głośno i na serio. SJ to bardzo porządni i bardzo uczciwi ludzie!!

IMO, zdecydowanie lepsi niż ci z rodziny RM. :)

Edytowane przez dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, MasterMind napisał(-a):

Kolejne badanie z Izraela przeprowadzone na podstawie ogromnej próbki ludzi, dot. odporności po przechorowaniu, odporności po zaszczepieniu (bez wcześniejszego przechorowania) i odporności "hybrydowej" po przechorowaniu i po zaszczepieniu. 

 

 

Link do badania:

 

https://www.medrxiv.org/content/10.1101/2021.12.04.21267114v1.full.pdf

 

Nie wchodząc w szczegóły artykułu, dopiszę jedynie, że nie jest zrecenzowany a udostępniony w ramach medrxiv. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oddział rehabilitacji kardiologicznej.

IMG-20211214-WA0015.jpg


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O proszę  kolega jaki szczuplutki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już myślałem że Rolexa odebrał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, albiNOS 01 napisał(-a):

Oddział rehabilitacji kardiologicznej.

IMG-20211214-WA0015.jpg

Trzymaj się i wracaj do zdrowia i na forum :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter
W dniu 15.12.2021 o 21:27, albiNOS 01 napisał(-a):

Oddział rehabilitacji kardiologicznej.

Zdrowiej!

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 14.12.2021 o 20:03, Bugs napisał(-a):

[mention=39092]fibo[/mention], ogólnie odstęp choroba-szczepienie był 4 tygodnie ( czy dokładnie 30 dni ) ale są sytuacje szczególne gdy należy go wydłużyć, np ciężki przebieg, leczenie osoczem ozdrowieńców lub p/ciałami monoklonalnymi, utrzymujące się złe samopoczucie. To dotyczyło pierwszej i ew drugiej dawki, nie wiem czy są inne zalecenia odnośnie boostera. Przed podaniem trzeciej dawki ( jeśli miałeś AZ to teraz powinna być mRNA ) jest wskazana kwalifikacja przez lekarza, proponuję jej nie pomijać, niech on zbierze od Ciebie wszystkie informacje i po badaniu oceni.  

Wstrzymywałem się z podziękowaniem, bo myślałem, że może jeszcze koledzy coś dopiszą, jednak pewnie wyczerpałeś temat. 

Bugs- dzięki bardzo za opinię!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pa tera...

IMG-20211217-WA0017.jpg


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, albiNOS 01 napisał(-a):

Pa tera...

IMG-20211217-WA0017.jpg

 

I obyś już nigdy tam nie wrócił :P

 

A w UK prawdopodobnie będzie lockdown.

Cóż, na szczęscie zdrowie mi dopisuje, więc moge sobie posiedzieć w domu dwa tygodnie..przynajmniej może uda mi się nadrobić zaległości książkowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.