Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
szwed

Sytuacja kolejkowa ROLEXa.

Rekomendowane odpowiedzi

Kupował w boomie. W pewnym momencie po zmianie sprzedawców zorientował się, że rynek klapnął, a on został z talerzem wystygłych pyrek wyzbieranych z ogniska. 

 

Podobnie dzieje się i u nas. Co pewien czas padają pytania, czy warto coś odbierać, co zamówiło się w szczycie rok czy dwa lata temu. A zamawiali na ogół to, na co pozwalali się zapisać - często byle co, byle była korona na tarczy.  

  


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyłożyć 400k $ na marzenia? Wcześnie się zreflektował.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Kupował w boomie. W pewnym momencie po zmianie sprzedawców zorientował się, że rynek klapnął, a on został z talerzem wystygłych pyrek wyzbieranych z ogniska. 

 

Podobnie dzieje się i u nas. Co pewien czas padają pytania, czy warto coś odbierać, co zamówiło się w szczycie rok czy dwa lata temu. A zamawiali na ogół to, na co pozwalali się zapisać - często byle co, byle była korona na tarczy.  

  

Ale u nas na forum (chyba) mówimy o zapisach i ew. z nich rezygnacjach, a nie o wydawaniu fury kasy zanim się dostanie to co się naprawdę chce - to jednak różnica.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, mario1971 napisał(-a):

U nas narzekania i chwyty rodem z podwawelskiej i pizzy, a w USA takie zdarzenia miały miejsce. Co prawda sprawa ta dotyczy AD AP, można jednak znaleźć pewne analogie vs nasz pierzasty AD.  My AP Las Vegas “Journey” - A Cautionary Tale - Rolex Forums - Rolex Watch Forum

 

Historia jest smutna i zarazem mocno pouczająca. :)


Smutne, choć klasyczne nawijanie makaronu na uszy przez sprzedawcę. Szkoda tylko takiego 'pożytecznego idioty'. Gość się tak zapętlił, że brał co popadnie a koniunktura mu mocno nie sprzyjała. Może w normalnych czasach odebrałby ten swój wymarzony chronograf po 1-2 zakupach...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe, przypomina mi się wpis sprzed paru miesięcy, z wątku Miłośników AP, że wystarczy zaprezentować sprzedawcy unikatową wiedzą na temat zegarków i można się zapisać na co się chce. Ciekawe czy ludzie w końcu zrozumieją, że dla tych wszystkich firm zegarkowych jesteśmy tylko pozycjami w excelu i nie ma najmniejszego sensu płaszczenie się przed sprzedawcami, popisywanie znajomością historii marki, czy niby budowanie relacji. Handlarz zawsze pozostanie handlarzem, nawet jeśli handluje towarem luksusowym. 

 

Jak widać na przykładzie tego chłopa z RF - można być majętnym, a nadal nawinym jak dziecko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, Lynx27 napisał(-a):


Smutne, choć klasyczne nawijanie makaronu na uszy przez sprzedawcę. Szkoda tylko takiego 'pożytecznego idioty'. Gość się tak zapętlił, że brał co popadnie a koniunktura mu mocno nie sprzyjała. Może w normalnych czasach odebrałby ten swój wymarzony chronograf po 1-2 zakupach...

Zaoszczędziłby sporo kasy kupując na wtórnym (nawet z bardzo dużym przebiciem) zamiast wydawać 400k na inne zegarki. No ale co kto lubi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co najsmutniejsze w tej historii, to fakt iż jak ten problem podniósł do szefostwa AP to nikt nawet nie próbował bawić się w kurtuazję. Tylko został bezczelnie olany. Jeśli góra tak podchodzi do klienta, to nic dziwnego iż na dole nawet nie chciało im się łasić do jelenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Tak pobieżnie patrząc nawet upłynniając to co kupił jest lekko ze 100k $ w plecy. Ceramiczny Openwork to jakieś 230k na wtórnym ? 

 

W USA to maja przerąbane z tym budowaniem relacji, małymi butikami, kupowaniem biżuterii żeby zwiększyć szanse itp. Ten gość dał się mocno złapać, ale takie historie z USA zawsze mają  bardzo podobny wydźwięk, niezależnie od marki.

 

W Europie chyba (?), trudniej o takie sytuacje, albo nie pamiętam żebym czytał coś podobnego. Jasne, są historie o tym, że zakupy w multibrandzie X pomagają z zapisem/uzyskaniem tego co się chce, ale nie słyszałem niczego zbliżonego poziomem naciągania do tego co jest za wielką wodą. Może też mało słyszałem ;) 

 

Edytowane przez Jan

Szukam podstawki na zegarek (watchstand) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, beniowski napisał(-a):

Ale u nas na forum (chyba) mówimy o zapisach i ew. z nich rezygnacjach, a nie o wydawaniu fury kasy zanim się dostanie to co się naprawdę chce - to jednak różnica.

W przypadku Rolka mówimy o zapisach lub zakupie leżaków, z obietnicą przyszłego ewentualnego przyjęcia zapisu na graila. W przypadku innych marek słyszałem historię, że ktoś odebrał Ed White (drogi, w Polsce ciężko zbywalny model) kuszony obietnicą, że dzięki temu zwiększy swoje szanse na szybszy odbiór Snoopiego. Są jeszcze salony multibrandowe, gdzie "musisz" nabijać licznik, zanim dostąpisz zaszczytu zapisu na lepszy model innej marki, np. Patek vs Raffles.    


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak na rynku popyt zdecydowanie przewyższał podaż, to nie ma co się dziwić, że niektóre firmy postanowiły wydoić klientów. Ostatnie lata mieli żniwa, czy długoterminowo im się opłaci to inna sprawa. Z drugiej strony, jak ktoś chciał płacić za nie potrzebne rzeczy, żeby mieć szanse kupić konkretny zegarek to sam się o to prosił.  Jak ktoś się czuje oszukany może się procesować, były już takie przypadki nagłaśniane. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem kto i w co z nim tam grał, ale dla mnie to jest dziwne ile i w jakim tempie on tam odbierał zegarków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 5.03.2024 o 14:45, logann napisał(-a):

A propo technologii, to oddawałem ostatnio z synem buty do reklamacji w decathlonie. Nie mieliśmy paragonu, płatność była gotówką, w innym oddziale sklepu. Koleś z obsługi bez problemu po dacie, czasie (mniej więcej) zakupu i kwocie znalazł odpowiedni paragon w systemie i przyjął reklamację. W kruku może za 200 lat do tego dojdą. Jeśli bedą chcieli oczywiście.


Taka polityka Deca, nawet gdybys nie mial paragonu i koles nie moglby go znalezc, to reklamacje na ich marki by przyjeli 😉
Chcialbym, zeby kazda forma byla tak elastyczna.


Sprzedam: De Bethune DB25WS1, Richard Mille RM11-03 Titanium, PP 5980/1A

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, mario1971 napisał(-a):

U nas narzekania i chwyty rodem z podwawelskiej i pizzy, a w USA takie zdarzenia miały miejsce. Co prawda sprawa ta dotyczy AD AP, można jednak znaleźć pewne analogie vs nasz pierzasty AD.  My AP Las Vegas “Journey” - A Cautionary Tale - Rolex Forums - Rolex Watch Forum

 

Historia jest smutna i zarazem mocno pouczająca. :)


Oj tam, oj tam
 


 

2 godziny temu, mario1971 napisał(-a):

W przypadku Rolka mówimy o zapisach lub zakupie leżaków, z obietnicą przyszłego ewentualnego przyjęcia zapisu na graila. W przypadku innych marek słyszałem historię, że ktoś odebrał Ed White (drogi, w Polsce ciężko zbywalny model) kuszony obietnicą, że dzięki temu zwiększy swoje szanse na szybszy odbiór Snoopiego. Są jeszcze salony multibrandowe, gdzie "musisz" nabijać licznik, zanim dostąpisz zaszczytu zapisu na lepszy model innej marki, np. Patek vs Raffles.    


Wez pod uwage roznice miedzy tym co sobie ustali dane AD, a regulacjami odgornymi - firmy.
Przyklady regulacji odgornych:
- Omega Snoopy - teoretycznie sprzedawana tylko w butikach i nie wolno jej sprzedawac jako pierwszego zegarka Omegi
- ALS Ody - Aby zostac zapisanym na liste trzeba miec min 100k euro zakupow
- Rolex Celebration - Trzeba miec zakupione zegarki Rolexa, zeby wejsc na liste. W przypadku off catalogue sprawa jest trudniejsza.

 

3 godziny temu, Miłośnik_Piękna napisał(-a):

A co najsmutniejsze w tej historii, to fakt iż jak ten problem podniósł do szefostwa AP to nikt nawet nie próbował bawić się w kurtuazję. Tylko został bezczelnie olany. Jeśli góra tak podchodzi do klienta, to nic dziwnego iż na dole nawet nie chciało im się łasić do jelenia.


Wez pod uwage, ze znasz relacje jednej strony i nie wiadomo do jakiej "gory" to doszlo.


Sprzedam: De Bethune DB25WS1, Richard Mille RM11-03 Titanium, PP 5980/1A

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 hours ago, mario1971 said:

U nas narzekania i chwyty rodem z podwawelskiej i pizzy, a w USA takie zdarzenia miały miejsce. Co prawda sprawa ta dotyczy AD AP, można jednak znaleźć pewne analogie vs nasz pierzasty AD.  My AP Las Vegas “Journey” - A Cautionary Tale - Rolex Forums - Rolex Watch Forum

 

Historia jest smutna i zarazem mocno pouczająca. :)


Nic tylko składać kondolencje. Reklama dla grey market.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, SzefSzefow napisał(-a):

Wez pod uwage, ze znasz relacje jednej strony i nie wiadomo do jakiej "gory" to doszlo.

 

Z tego co napisał, to sprawa oparła się o CEO AP na Stany i człowieka odpowiedzialnego za obsługę klienta. I oczywiście albo wierzymy w jego opowieści, albo traktujemy jako bajki z mchu i paproci ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czystej krwi clickbait.


bibbi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Miłośnik_Piękna napisał(-a):

 

Z tego co napisał, to sprawa oparła się o CEO AP na Stany i człowieka odpowiedzialnego za obsługę klienta. I oczywiście albo wierzymy w jego opowieści, albo traktujemy jako bajki z mchu i paproci ;) 


Wiec nie doszla to CH.
Takie rzeczy w USA sa na porzadku dziennym. Wystarczy zaglebic sie w branze automoto gdzie oficjalne salony sprzedazy potrafia bez krepacji podniesc cene samochodu dwukrotnie i nikt z tego powodu problemu nie robi.
W Europie jest troche inaczej. Co nie znaczy oczywiscie, ze jestem za taka polityka firmy.


Sprzedam: De Bethune DB25WS1, Richard Mille RM11-03 Titanium, PP 5980/1A

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
Godzinę temu, mroova napisał(-a):

 

I to jest dobry komentarz, bo cytuje raport i expertow branzy.
Oczywiscie pomijam wpadke Rzepy, bo nawet nie sprawdzili jak nazywa sie firma, ktora raport stworzyla 😂

Edytowane przez SzefSzefow

Sprzedam: De Bethune DB25WS1, Richard Mille RM11-03 Titanium, PP 5980/1A

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyczytałem historyjkę zakupowicza z usa.

No cóż, po prostu miał kase i kupował co popadło bo nie było tego co faktycznie chciał. 

Ktoś inny by się bardziej zreflektował i powiedział "nie". Przyszedłem po coś innego. Nie ma? Trudno. Czekam. 

Dobry sprzedawca był i tyle. Nie mam czego chcesz, ale mogę sprzedać Ci coś innego w zamiam. Bierzesz? No i łyknął.

Naprawdę nie wiem co za pretensje później wypisywał i po co. Nikt mu pistoletu do skroni nie przystawiał.

Czy mi go żal? Absolutnie nie. Że zachował się troche jak dziecko?  Może nie dorósł do tej kasy co ma (albo miał i teraz obudził się z ręką w nocniku).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj przy okazji w Silesii. Na wystawie był biały ex więc wszedłem zapytać jak tam moja kolejka. Miła pani poinformowała mnie, że jeszcze ok roku czekania przede mną. Na chwilę obecną realizują wcześniejsze zapisy. Niestety nie może powiedzieć jak daleko jestem w kolejce.

A już miałem nadzieję, że na urodziny sprawię sobie prezent😢


IWC

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Byłem dzisiaj przy okazji w Silesii. Na wystawie był biały ex więc wszedłem zapytać jak tam moja kolejka. Miła pani poinformowała mnie, że jeszcze ok roku czekania przede mną. Na chwilę obecną realizują wcześniejsze zapisy. Niestety nie może powiedzieć jak daleko jestem w kolejce.
A już miałem nadzieję, że na urodziny sprawię sobie prezent

Kiedy się zapisywałeś ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, a_team napisał(-a):


Kiedy się zapisywałeś ?

W listopadzie zeszłego roku.


IWC

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W listopadzie zeszłego roku.

Trzeba czekać, ale się rozluźnia, więc może akurat. Zastanawiam się czy rozliźnienie nie będzie chwilowe. Jak skończy się hossa na krypto i nawali „świeżego” kapitału, to znowu może być zwiększony popyt

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.