Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
loco50

Wasze opinie na temat prawa do posiadania broni

Rekomendowane odpowiedzi

24 minuty temu, beniowski napisał(-a):

A może po prostu zadaje pytania które większość osób nieobeznanych z bronią chciałaby zadać? Ale oczywiście, mogę robić za lewaka (choć mi do tego baaardzo daleko), bo przecież każdy kto nie jest za szerszym posiadaniem broni to lewak, ba komunista! Mogę też robić za zwolennika ograniczania czyjejś wolności (no bo przecież jak to można komuś zakazać posiadania broni). Poczytajcie kiedyś spokojnie swoje wypowiedzi i jak mnie tu się zwie. Nie żebym się obrażał, bo mi się ta dyskusja podoba, sam się wielu ciekawych rzeczy dowiedziałem
Siedzicie w swojej bańce i tak jakby tu działał algorytm FB - czyli wszyscy zakładacie że ludzie mają poglądy takie jak wasze, a jak mają inne to są hoplofobami, lewakami itp. Nikogo nie prowokuję że nie jest predysponowany do posiadania broni, tylko jak czytam wasze „zawsze” „niemożliwe” czy „nigdy” odnośnie tego że coś się może z bronią stać złego, to się zastanawiam czy na pewno wiecie co piszecie. No ale pewnie zaraz będzie argument o zabijających samochodach albo śmierci ze strony analnych wkładek.

Jprdl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, to się odezwę w sprawie dostępu broni przez dziecko.

Otóż mam w domu kilka sztuk palnej, jakiś karabin, strzelba, rewolwer.

W domu jest też córka.

Więc NIE, nie boję się. Otóż dlaczego:

 

1)

Córka była wielokrotnie zabiera na strzelnicę. Strzelała. Długo tłumaczono jej zasady bezpieczeństwa. Obchodzenia się z bronią.

Ładowania, rozładowania, oddania strzału. BLOS i tym podobne.

 

2)

Żadnych tajemnic. Na początku powiedziałem wyraźnie. Droga córko. Tu w tym miejscu jest broń palna. Ja mam do nie klucz. ALE, gdybyś chciała dostać broń do ręki to nie ma problemu. Mówisz i masz. Wystarczy powiedzieć i dostajesz. Nie do zabawy - bo nie jest to zabawka. Ale pooglądać, pomacać - proszę bardzo. Do dziecka z szacunkiem, jak do równego. Jasne zasady na które się umawiamy. Ale nie sama, tylko pod moim nadzorem. 

 

Rezultaty:

- zdjęcia jej na strzelnicy z jakąś dziewiątką bezkurkową w plastiku na fejsie i plus 10 do respektu na kwadracie (teraz już się nie mówi na dzielni)

- jak np rozkładam się do czyszczenia - to nawet ją wołam. Hej chcesz pooglądać? A może pomożesz mi w czyszczeniu? E, gdzie tam, na początku może raz przyszła pooglądać, ale potem straciła zainteresowanie kompletnie i wróciła do swoich spraw, koleżanek itd.

- broń jest w domu już od ładnych paru lat, nigdy nie było problemów puki co. Nie interesuje się tematem. Wie, że jakby co to może w każdej chwili poprosić i dostanie. Ale nie robi tego. Widać nie czuje takiej potrzeby. Nie robimy tabu ani tajemnic jakiś wielkich. 

 

Jak sobie wychowasz tak masz. Jednej osobie która ma małego syna, to nawet kiedyś synek do niego przyszedł podczas czyszczenia z wyrzutem "ej, zostawiłeś otwarty sejf, zamknąłem. Tu masz klucz, pilnuj sobie następnym razem". 

 

Reasumując jak wychowasz tak masz. Może ktoś być hoplofobem, jak chyba wyraźnie jeden z dyskutantów. Spoko, ma do tego prawo. Boi się i tyle. Rozumiem, nic na siłę. Nie chcesz to nie. Nie ma problemu dla mnie. Ktoś inny boi się wody i nie umie pływać. Albo boi się pająków. Wporzo. Nikt na siłę nie nakazuje Ci hodować  skolopendry. Ale nie rób z innych świrów ani nie narzucaj innym swojej fobii.

Po paru latach dowiedziała się sąsiadka o której miałem mniemanie, że jest lekką panikarą. Jej reakcja była zaskakująca dla mnie "O! to jest trochę bezpieczniej".

 

Dajmy sobie żyć na wzajem. Niech będzie normalnie. Tyle i aż tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja tak sobie czytam, i mam nieodparte wrażenie, że ta broń, strzelnice, zabijające samochody i wkładki analne, to... ;)

 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, beniowski napisał(-a):

, mogę robić za lewaka (choć mi do tego baaardzo daleko), bo przecież każdy kto nie jest za szerszym posiadaniem broni to lewak, ba komunista! Mogę też robić za zwolennika ograniczania

O to-to właśnie.

gdyby nie nasz niedawny socjalistyczny ustrój, to inaczej wyglądałoby prawo.

Właśnie komuna ukracała możliwości posiadania a dalej dostępu zaczynając od razu po 2WŚ bojąc się przewrotów.

 

Dodatkowo kolejny raz odwracasz kota ogonem pisząc, że "ktoś kto jest za ograniczeniem..."

My tu od dłuższego czasu piszemy że chodzi o luzowanie ograniczeń które już istnieją i dodatkowo w beznadziejnej formie opisane funkcjonują w naszym kraju.

 

Jeśli się tak wiele z tematu dowiedziałeś to odpowiedź sobie sam na pytanie: do kogo zwracasz się z wnioskiem i od kogo zależy wydanie pozwolenia na posiadanie broni człowiekowi który spełnił wszystkie wymagane prawem warunki..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

od kogo zależy wydanie pozwolenia na posiadanie broni człowiekowi który spełnił wszystkie wymagane prawem warunki..

5 godzin temu, zadra napisał(-a):

O to-to właśnie ... do kogo zwracasz się z wnioskiem i od kogo zależy wydanie pozwolenia na posiadanie broni człowiekowi który spełnił wszystkie wymagane prawem warunki..

Oczywiście zgłaszasz się do policjanta i on decyduje uznaniowo. Co jest jednoznacznym wnioskiem że żyjemy w państwie policyjnym.

Edytowane przez Jędrula.wawa

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Jędrula.wawa napisał(-a):

Oczywiście zgłaszasz się do policjanta i on decyduje uznaniowo. Co jest jednoznacznym wnioskiem że żyjemy w państwie policyjnym.

 

A kto powinien? Ksiądz? :D :D Może byłoby to bardziej na czasie ... :D :D 


TikTak TikTak - tylko 2 kalorie ;-)

MARIANEK :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Jędrula.wawa napisał(-a):

od kogo zależy wydanie pozwolenia na posiadanie broni człowiekowi który spełnił wszystkie wymagane prawem warunki..

Oczywiście zgłaszasz się do policjanta i on decyduje uznaniowo. Co jest jednoznacznym wnioskiem że żyjemy w państwie policyjnym.

Odnawiasz prawo jazdy, idziesz do lekarza zrobić badania, czyli w jakimś stppniu lekarz decyduje o tym czy możesz jeździć, czy nie. Vide: żyjemy w dyktaturze lekarzy 😁. Pan z gazowni deceduje czy twoja instalacja spełnia wymogi czy nie, itd. itp. Ja rozumiem że chcecie poluzowania przepisów, ale kto zatem ma te zezwolenia wydawać? Jeśli magistrat czyli urzędnik, to będzie wtedy lepiej?

Edytowane przez beniowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale inne instytucje wydają decyzję w oparciu o badania, spełnienie ściśle określonych norm.

Policja działa w tym wypadku uznaniowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, 1947 napisał(-a):

Ale inne instytucje wydają decyzję w oparciu o badania, spełnienie ściśle określonych norm.

Policja działa w tym wypadku uznaniowo.

Czyli idę do policjanta, spełniwszy wszystkie wymogi a on i tak uznaniowo decyduje czy pozwolenie dostanę czy nie? Musi to jakoś uzasadnić czy po prostu NIE wystarcza za odpowiedź?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, 1947 napisał(-a):

Ale inne instytucje wydają decyzję w oparciu o badania, spełnienie ściśle określonych norm.

Policja działa w tym wypadku uznaniowo.

Uznaniowo działa tylko w przypadku pozwolenia do ochrony osobistej, w przypadku np sportowego to działa zerojedynkowo - tzn masz kwity i badania oraz nie karany etc - dostajesz prawie z automatu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Darek - znam przypadki że na sportową są kłopoty. A jak jest pozwolenie to potem z promesami. Różnie bywa w różnych WPA.

 

Mylisz się Beniowski - jak spełniasz warunki, czyli masz właściwy stan zdrowia, instalacja spełnia wymogi - to te osoby nie mają podstaw, w zasadzie nie mogą Ci odmówić. Policja odmawia i nie ma dyskusji. Człowiek odbierający instalację sprawdza jej stan, sprawdza czy dokumentacja jest w porządku i nie ma opcji by Ci odmówiła. Przypadków odmówienia pozwolenia bez podania przyczyny, mimo spełnienia WSZYSTKICH zasad wynikających z przepisów prawa jest sporo. Podobnie przy wydawaniu promes uprawniających do zakupu broni. Zależy to od widzimisię, a nie zasad. Przy pozwoleniu na broń bada cię odpowiedni lekarz z uprawnieniami, psychiatra, psycholog. Przed patentem strzeleckim również badania lekarskie odpowiedniego lekarza. Czyli weryfikacja wieloetapowa. Pomijam szkolenie i egzaminy. Wszystko przechodzisz bez kłopotu a potem pan funkcjonariusz mówi NIE. Analogicznie by było, gdyby Twoje prawo jazdy zostało "przedłużone" przez wszystkich , przez ktróych powinno a na koniec policjant powiedziałby - a ja się nie zgadzam. Albo nie zgadzam się na odbiór instalacji gazowej, mimo, że pan z gazowni odebrał. 

Edytowane przez Adi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Beniowski, no kurczę, nie chcę być niegrzeczny, ale Ty naprawdę nie rozumiesz prostych informacji tu przekazywanych przez kolegów czy udajesz, że nie rozumiesz po to żeby grzać atmosferę. I tak mamy ocieplenie klimatu😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, loco50 napisał(-a):

Beniowski, no kurczę, nie chcę być niegrzeczny, ale Ty naprawdę nie rozumiesz prostych informacji tu przekazywanych przez kolegów czy udajesz, że nie rozumiesz po to żeby grzać atmosferę. I tak mamy ocieplenie klimatu😁

No niestety nie rozumiem, tępym. Najpierw ktoś pisze że policja uznaniowo przyznaje prawo do broni, nawet po spełnieniu wszystkich wymogów i stękania się tu pojawiają na tę uznaniowość, a po kilku minutach ktoś piszę że są od tego wyjątki dot. sportowego użycia broni i ma się wtedy pozwolenie z automatu. Przepraszam, ale takim tępakom jak ja trzeba to wyjaśniać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to jest właśnie uznaniowość i do tego różna w różnych województwach. Zazwyczaj dają a czasami nie i ch... 🤣. Tak samo z rozszerzeniem. Napiszesz pokorną prośbę o 5 sztuk, dostaniesz 3.W innym WPA napiszesz prośbę o 10,dostaniesz 10.Pan czy zazwyczaj pani w WPA decyduje czy potrzebna ci broń, albo czy potrzeba ci akurat 5 nowych klamek. Pani ma zły dzień , może ma okres, może stary dawno jej nie grzebnął i nie dostaniesz papieru o który wnioskowałeś. Nie mamy pańskiego płaszcza itd.... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, loco50 napisał(-a):

No to jest właśnie uznaniowość i do tego różna w różnych województwach. Zazwyczaj dają a czasami nie i ch... 🤣. Tak samo z rozszerzeniem. Napiszesz pokorną prośbę o 5 sztuk, dostaniesz 3.W innym WPA napiszesz prośbę o 10,dostaniesz 10.Pan czy zazwyczaj pani w WPA decyduje czy potrzebna ci broń, albo czy potrzeba ci akurat 5 nowych klamek. Pani ma zły dzień , może ma okres, może stary dawno jej nie grzebnął i nie dostaniesz papieru o który wnioskowałeś. Nie mamy pańskiego płaszcza itd.... 

Widzisz, teraz rozumiem. Czasem takim jak ja trzeba łopatologicznie. Dziękuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mamy coś takiego jak broń palna centralnego zapłonu. No i mam takowe pozwolenie. Złożyłem kiedyś wniosek o przyznanie prawa do zakupu określonej liczby sztuk broni tego typu. Kolega mój też. On dostał połowę tego o co wnioskował. Ja też połowę, ale na moich promesach nie napisano broń palna centralnego zapłonu tylko pistolet centralnego zapłonu. Nie mogłem kupić zamówionego już karabinu. Kolega miał wpisane broń palna, ja pistolet. To samo WPA, ten sam dzień składania wniosków. Pełna uznaniowość...... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, mkoch napisał(-a):

 

A kto powinien? Ksiądz? :D :D Może byłoby to bardziej na czasie ... :D :D 

Do spraw dotyczących obywatela są demokratycznie wybierane władze i administracja. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego akurat w tej materii decyduje przedstawiciel policji a nie administracji państwowej. Nie dziwi Cię, ze policjanci nie rejestrują samochodów i nie wydają praw jazdy ⁉️
A powinni, idąc tokiem Twojego rozumowania 😜


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Jędrula.wawa napisał(-a):

Do spraw dotyczących obywatela są demokratycznie wybierane władze i administracja. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego akurat w tej materii decyduje przedstawiciel policji a nie administracji państwowej. Nie dziwi Cię, ze policjanci nie rejestrują samochodów i nie wydają praw jazdy ⁉️
A powinni, idąc tokiem Twojego rozumowania 😜

 

A czy naprawdę nie zdajesz sobie sprawy, że może wiązać się to z dostępem do źródeł weryfikacyjnych, które mogą decydować o wydaniu pozwolenia? 


TikTak TikTak - tylko 2 kalorie ;-)

MARIANEK :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Policja powinna być, ale jako organ weryfikujący( kartoteki itp.) a nie decydujący..


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, mkoch napisał(-a):

 

A czy naprawdę nie zdajesz sobie sprawy, że może wiązać się to z dostępem do źródeł weryfikacyjnych, które mogą decydować o wydaniu pozwolenia? 

 

Czyli policja uznał na podstawie źródeł weryfikacyjnych, że może moja wydolność finansowa ucierpi jeśli kupię za dużo broni? Bo "pozwolił" mi posiadać, tylko mniej. Parafrazując wcześniejsze wypowiedzi, jako szeryf i tak maksymalnie z dwóch naraz mogę strzelać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, mkl1 napisał(-a):

Policja powinna być, ale jako organ weryfikujący( kartoteki itp.) a nie decydujący..

 

Tylko po co urzędnik ma wiedzieć, że lejesz babę, jezdzisz po pijoku, grozisz sąsiadowi i inne tam brudy?


TikTak TikTak - tylko 2 kalorie ;-)

MARIANEK :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale to już jest na etapie starania się o broń i ludzie o takiej prowienencji są dyskwalifikowani. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i nie wiesz Mkoch.  To jest ocenianie przed wydaniem pozwolenia przez teoretycznie znającego Cię dzielnicowego. Nie jest od tego biurkowiec w WPA.

Edytowane przez Adi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.