Pogadajmy o samochodach :-)

[Kojiro 127]

.

Edytowane 7 Stycznia przez Kojiro

[Stavros 0]

Dlaczego?

 

 

dla mnie lotus jest dużo fajniejszym autem i znacznie mniej oklepanym niż Porsche. - Żeby nie było - Porsche to klasa sama w sobie). Kolega ma Lotusa Elise i mi się jak najbardziej auto podoba

[wermont 0]

pomijajac takie przyziemne kwestie jak koszta serwisowania, chodliwosc wsrod zlodzieji, paliwozernosc, awaryjnosc to spojrz na testy Top Gear (Lotus byl testowany w S13E01 zreszta wszystko znajdziesz na YT). Oczywiscie majac na uwadze patriotyzm prowadzacych i niechec Clarksona do splaszczonych garbusow

[Janek Sarnowski 6]

Tylko Evora.Jest bardziej unikalna (Caymanow widac sporo,Evory nie widzialem jeszcze ani jednej).

[Kojiro 127]

.

Edytowane 7 Stycznia przez Kojiro

[chronofil 133]

Widzę, że Koledzy wzięli się za recenzowanie kajmana i evory

Hmmm..

Wania mówi do Saszy: znajesz, ten Caruso eto płochyj piewiec!

- No szto ty, gdzie ty jewo słyszał?

- Nie słyszał. Lonia mi zapieł...

[Kojiro 127]

.

Edytowane 7 Stycznia przez Kojiro

[chronofil 133]

Chronofil: No fajny kawał, chociaż stary, ale jak już udzielasz się w wątku, to podziel się swoją opinią

 

Niestety, żadnym z nich nie jeździłem, więc cóż mogę powiedzieć? Dane każdy może sobie przeczytać.

Jak tylko któryś kupię, zaraz się podzielę opinią

[QuadrifoglioVerde 3874]

Niestety, żadnym z nich nie jeździłem, więc cóż mogę powiedzieć? Dane każdy może sobie przeczytać.

Jak tylko któryś kupię, zaraz się podzielę opinią

Najlepiej kupić oba i przeprowadzić test porównawczy. Gorszego zlicytować na WOŚP

 

Jak nie lubię takich ''smarkatych'' jak ja to nazywam zabawko-wozów w stylu Ferrari to ten Lotus nawet ujdzie. Dla mnie ładne sportowe auta to Astony. Każde Ferrari dla mnie wygląda jak plastikowy resorak tylko w większej skali....i nie obchodzi mnie co tam w środku siedzi i tak nadaje się tylko do jazdy po pasach startowych lotnisk.

 

Porsche ten ostatni wypust światła z tyłu okropne. Ale wnętrze simply is clever...proste wysokie jakościowo.. miodek...ale Aston i tak poza konkurencją w Astonie wszystko jest spójne...piękne wnętrze sportowo-angielskie i oryginalny design zewnętrzny, miałem okazję siedzieć .

 

A teraz wracamy na ziemię. Kia Venga!! atakuje! coś czuję, że To koniec dla Yarisków

[chronofil 133]

Najlepiej kupić oba i przeprowadzić test porównawczy. Gorszego zlicytować na WOŚP

 

Chyba tak właśnie zrobię

Tylko kiedy byłem młody, to jak ten idiota chodziłem do szkoły i uczyłem się różnych bzdetów, zamiast się poważnie przyłożyć do piłki. Przed chwilą przeczytałem na wp o zarobkach polskich sportowców za ubiegły rok. Pan Kubica - 17mln, pan Kuszczak - 10mln. Gdybym pomyślał, to teraz mógłbym kupić do testu te dwa wózki i napisać o nich z autopsji, a tak to mogę tylko wygląd recenzować

[karczochrulez 2]

No tak przez szybę można sobie pooglądać, ale tak serio to bym żadnego nie chciał.

Dlaczego? Bo to Polska a nie elegancja-Francja. Pojedziesz sobie po bułki do Biedronki, po 10min masz porysowany kluczykiem lakier. Nie żaden dres czy menel, tylko ch.. złamany, na codzień stateczny mąż i ojciec, który nie może znieść że komuś jest lepiej i go stać.

 

Więc lepiej jeździć starym fordem - oczywiście takie rysy też mam, ale mówiąc kolokwialnie - wali mnie to. A tak musiałbym zawału dostawać za każdym razem.

[Kojiro 127]

.

Edytowane 7 Stycznia przez Kojiro

[WMK 0]

Dlaczego? Bo to Polska a nie elegancja-Francja. Pojedziesz sobie po bułki do Biedronki, po 10min masz porysowany kluczykiem lakier. Nie żaden dres czy menel, tylko ch.. złamany, na codzień stateczny mąż i ojciec, który nie może znieść że komuś jest lepiej i go stać.

 

 

 

no z takiego zalozenia to chyba wychodzic nie mozna, bo wlasciwie domu nie powinenes budowac - bo Ci z blokow Cie okardna, samochodu lepszego - no jak pisales, zegarek nic wyzszego niz Timex za 100zl bo ukradna albo i tak nie beda wiedzieli co to Omega, i tak ze wszystkim co jest lepsze niz przecietne.

 

Ja uwazam ze nie mozna patrzec przez przyzmat innych - tylko robic to co nam sie podoba.

[pawel1380 0]

no z takiego zalozenia to chyba wychodzic nie mozna, bo wlasciwie domu nie powinenes budowac - bo Ci z blokow Cie okardna, samochodu lepszego - no jak pisales, zegarek nic wyzszego niz Timex za 100zl bo ukradna albo i tak nie beda wiedzieli co to Omega, i tak ze wszystkim co jest lepsze niz przecietne.

 

Ja uwazam ze nie mozna patrzec przez przyzmat innych - tylko robic to co nam sie podoba.

Zgadzam się w 100%.Też tak uważam.Nie zapominajmy że każdy z nas ma tylko jedno życie...

[Lawnowerman 927]

Chcialem po prostu zapytać, który z najciekawszych samochodów z centralnym silnikiem wam się bardziej podoba i tyle

 

Jak dla mnie

[karczochrulez 2]

no z takiego zalozenia to chyba wychodzic nie mozna, bo wlasciwie domu nie powinenes budowac - bo Ci z blokow Cie okardna, samochodu lepszego - no jak pisales, zegarek nic wyzszego niz Timex za 100zl bo ukradna albo i tak nie beda wiedzieli co to Omega, i tak ze wszystkim co jest lepsze niz przecietne.

 

Ja uwazam ze nie mozna patrzec przez przyzmat innych - tylko robic to co nam sie podoba.

 

To nie tak, po prostu nie należy walczyć, kiedy nie można wygrać.

Dlatego np. w moim aucie mam porządny system audio. Poświęciłem czas żeby usunąć wszystkie oznaczenia z głośników, a panel radia zastępuję zaślepką ze starego kaseciaka. W dźwięku straty nie ma a -1pkt do lansu mi nie przeszkadza

 

Nie lubię pracować na lumpów, wystarczy że Państwo mnie na nich okrada w podatkach

[Darecki 396]

Ma ktoś może doświadczenia z eksploatacji Land Rovera Discovery II 2.5 td5. Dokładnie to chodzi mi o model po lifcie czyli tak około 2004 roku. Jak tam wygląda spalanie i ogólna awaryjność - czy ceny części zabijają ??

[Dommir 3]

A ja miałem zapytać o Discovery 4. W salonie to auto mnie urzekło.

[Darecki 396]

A mi się zdawalo że od 2004 roku do teraz klepią disco III może jest jak z Fordami Mondeo gdzie lift I traktowany jest jako mondeo II. Disco II po lifcie ma lampy jak III więc może jakaś analogia do wpadki z oznaczeniem w Mondeo

A tak poważnie to super wrażenie sprawiają te auta i ciekawe jak z jakością

[waza 0]

darecki dommirowi chodzi o nowszego landa , ten nowy jest bardziej suvowaty i wyglada "prawie jak" range rover, nawet kiedys ogladalem test z min w roli glownej i jakos nie byli zachwyceni patrzac przez pryzmat wlasnie starszego brata... discIII

 

Suvy teraz podbijaja rynek bo jest na nie moda , mozna odliczyc vat ale jak dla mnie pod wzg wygladu z zewnatrz nie maja sobie rownych cayenne i x6 (q7 troche powiewa nuda )a jesli chodzi o srodek tylko x6 jest strasznie przytulna troche bajerancka i robi wrazenie

 

z firmy rover uwazam za naj range rover sport ma niesamowitego diesla , ma dzwiek benzynowki jeden z najkulturalniejszych diesli z jakimi mialem do czynienia

[Hank 1]

Ma ktoś może doświadczenia z eksploatacji Land Rovera Discovery II 2.5 td5. Dokładnie to chodzi mi o model po lifcie czyli tak około 2004 roku. Jak tam wygląda spalanie i ogólna awaryjność - czy ceny części zabijają ??

 

Ja miałem doświadczenia Spalanie u mnie (na dobrym paliwie):miasto 12<, trasa poniżej dychy pomimo takiej masy i automatycznej skrzyni biegów. Oczywiście da radę i więcej jak cały czas deptać lub w terenie. Z awaryjnością jest bardzo różnie jak dobry egzemplarz to nic się nie dzieje a są takie co cały czas stoją w serwisie. Kwestia kto wcześniej jeździł no i czy np. w terenie upalał jakiś szajbus. Generalnie td5 ma silnik bmw więc jak się dba to jeździ bardzo dobrze: moc wystarczająca i kultura pracy przyjemna (jak na sadzomiota). Części no tu się można czasami zdziwić z drugiej strony ostatnio dużo aut i rozbitków sprowadzono z UK więc już nie ma takiej tragedii jak np. dwa lata temu. Generalnie w mojej ocenie samochód zdecydowanie nie tani w utrzymaniu ale bardzo wdzięczny, nigdy nie zawiódł, totalnie wygodny, przyjemnie się prowadzi, wielki bagażnik, automatyczna klima dwustrefowa, dobre napędy z reduktorem no i można wjechać tam gdzie niewiele aut wjedzie do tego pewien prestiż i zabawne zachowanie innych użytkowników Dyskotek. Reasumując zdecydowanie więcej plusów niż minusów.

Edytowane 5 Lutego 2010 przez Hank

[pawel1380 0]

No i w ogóle Range jest piękny.Niestety ponoć się psują...

Ale to zaczytana i zasłyszana opinia,nie posiadałem.

[grzesiek 3]

@Darecki. Znajomy geodeta używa takiego służbowo i nie narzeka. Psują sie głównie drobiazgi, jak musisz mieć wszystko idealnie sprawne to sie wściekniesz, jak możesz żyć bez opuszczania którejś szyby, z zacinającym się zamkiem to będziesz zadowolony. Ma 300 tysięcy przebiegu (głównie wsie i polne drogi) i nie wysypało sie nic strasznego. Fakt, że nasz mechanik to dobry fachowiec, starej szkoły, myśli co robi a nie wymienia pół samochodu.

 

EDYTA: ostatnio poprawiło się z częściami, jest już troche zamienników w sklepach i łatwiej kupować via net z UK.

Edytowane 5 Lutego 2010 przez grzesiek

[Darecki 396]

darecki dommirowi chodzi o nowszego landa , ten nowy jest bardziej suvowaty i wyglada "prawie jak" range rover, nawet kiedys ogladalem test z min w roli glownej i jakos nie byli zachwyceni patrzac przez pryzmat wlasnie starszego brata... discIII

 

Suvy teraz podbijaja rynek bo jest na nie moda , mozna odliczyc vat ale jak dla mnie pod wzg wygladu z zewnatrz nie maja sobie rownych cayenne i x6 (q7 troche powiewa nuda )a jesli chodzi o srodek tylko x6 jest strasznie przytulna troche bajerancka i robi wrazenie

 

z firmy rover uwazam za naj range rover sport ma niesamowitego diesla , ma dzwiek benzynowki jeden z najkulturalniejszych diesli z jakimi mialem do czynienia

Oczywiście ten disco ze zdjęcia to druga generacja po lifcie a właśnie wydawało mi sie że suvowata jest trzecia generacja - ale może się myle, specem nie jestem.

Edytowane 5 Lutego 2010 przez Darecki

[chronofil 133]

Suvy teraz podbijaja rynek bo jest na nie moda , mozna odliczyc vat ale jak dla mnie pod wzg wygladu z zewnatrz nie maja sobie rownych cayenne i x6 (q7 troche powiewa nuda )a jesli chodzi o srodek tylko x6 jest strasznie przytulna troche bajerancka i robi wrazenie

 

O SUVach mam zdanie wyrobione. Natomiast X6.. No, mógłbym się z takim SUVem zaprzyjaźnić. Wielkie toto i dosć pretensjonalne, ale miałem okazję ostatnio zapoznać się z jednym egzemplarzem i jestem pod wrazeniem. Środek jak garnitur skrojony na miarę. Nie czuje się masy i gabarytów. A 3-litrowy ropniak nie na darmo od lat (w kolejnych wcieleniach) jest uznawany za najlepszego diesla świata. No, ale mogę nie być obiektywny, bo to BMW