Pogadajmy o samochodach :-)

[xaoo 30]

Takiego?
Bo obok takiego ostatnio w jednym garażu parkowałem.;-))

[KRISTOF_KON 22278]

Twardy wosk ciąg dalszy😁

[Lincoln Six Echo 63401]

Huracán EVO RWD Spyder.

 

[vvv 3239]

Godzinę temu, KRISTOF_KON napisał(-a):

Twardy wosk ciąg dalszy😁

 

 

Można Ci gdzieś samochody podstawiać 😅 ?

Edytowane 12 Października 2022 przez vvv

[mariaczi 1408]

Twardy wosk ciąg dalszy

Od roku zrezygnowałem z twardego i jadę na Turtle Wax z atomizera. Genialny produkt. Już nie wrócę do twardego wosku.
Widzę też że plastiki ładnie wyczernione. Czego używasz? Mi świetnie się sprawdza płynny winyl Cartec.

S20FE 5G

[Autor1984 7417]

3 godziny temu, KRISTOF_KON napisał(-a):

Twardy wosk ciąg dalszy😁

Solidna robota. 👌

[pechagto 1065]

Ten moment gdy widzisz pierwsze zdjęcie i myślisz "o! ciekawie!"

 

 

Patrzysz na drugie i mówisz sobie "no całkiem nieźle! zobaczmy całość!"

 

 

I potem gdy już widzisz o co chodzi zbiera Ci się na mdłości

 

 

Więcej zdjęć w linku do aukcji: https://bringatrailer.com/listing/2011-zimmer-golden-spirit-ford-mustang/

 

Co sądzicie? Bo jak dla mnie straszny paszkwil

 

[vvv 3239]

If ever a car on BaT deserved a No Reserve auction, this it it!

 

Ten komentarz oddaje wszystko i tak jestem w szoku, że już 17kusd. Tu reszta floty:

 

 

Edytowane 13 Października 2022 przez vvv

[Louis Cypher 20542]

2 godziny temu, pechagto napisał(-a):

 

Co sądzicie? Bo jak dla mnie straszny paszkwil

 

 

🤮

 

[facecik 2830]

3 godziny temu, pechagto napisał(-a):

Ten moment gdy widzisz pierwsze zdjęcie i myślisz "o! ciekawie!"

Co sądzicie? Bo jak dla mnie straszny paszkwil

Przebijasz dwa koła... i dalej jedziesz, bo masz co najmniej dwa zapasowe👍 (w sumie to chyba trzy). Bardzo praktyczny samochód. Ma coś z mustanga?😉

[mkl1 14844]

to jest nowa hybryda

[zadra 1468]

21 godzin temu, KRISTOF_KON napisał(-a):

Twardy wosk

W ubiegłą sobotę rozpocząłem przygotowanie lakieru do zimy.

Przed obiadem auto umyte,  po obiedzie wysuszone i wstępnie przepolerowane, dalej położony wosk. 

...Kawa..

kurna, po kawie prawie ciemno, przepolerowane po wosku "tyle o ile"..

Niedziela 6:40 wyjazd na grzyby (auto ma pozaciągany lakier, nie wypolerowany wosk).

Po powrocie : o kur.... ła  .. !! 

Syf, kurz, plamki po wilgoci... A -tam , olać to..

Poniedziałek przymrozek,  wilgoć na całym aucie; szmata w rękę i jechane.. 

2h i po robocie..  Piękne,  błyszczące,  lśniące, odpicowane...

Wieczorem nie było miejsca po pracy, więc jedyne miejsce- pod krzaczkiem postawione do rana.

Poranek : o kurła....te wróble trzeba powystrzelać... 😬😡 

 

 

Edytowane 13 Października 2022 przez zadra

[szuwi 6141]

Ja kiedyś dbałem o auto - zero jedzenia i napojów w środku, prosiłem o otrzepanie butów ze śniegu, myjnia ręczna z woskiem... a potem pojawiły się dzieci......... Teraz jest sukces, jak mam płyn do spryskiwaczy bo przez szyby widać tylko miejscami, a jak pada deszcz to wystawiam auto na dwór, zeby kurz zmyło. O wnetrzu nie wspominam, bo cos zaczyna rosnąć na dywanikach..... 😉 Oczywiście trochę przesadzam, ale jest jak jest. 

[Louis Cypher 20542]

10 minut temu, szuwi napisał(-a):

Ja kiedyś dbałem o auto - zero jedzenia i napojów w środku, prosiłem o otrzepanie butów ze śniegu, myjnia ręczna z woskiem... a potem pojawiły się dzieci......... Teraz jest sukces, jak mam płyn do spryskiwaczy bo przez szyby widać tylko miejscami, a jak pada deszcz to wystawiam auto na dwór, zeby kurz zmyło. O wnetrzu nie wspominam, bo cos zaczyna rosnąć na dywanikach..... 😉 Oczywiście trochę przesadzam, ale jest jak jest. 

 

mam tak samo + kundle od czasu do czasu 😁

 

 

[Autor1984 7417]

7 godzin temu, pechagto napisał(-a):

Ten moment gdy widzisz pierwsze zdjęcie i myślisz "o! ciekawie!"

 

 

Patrzysz na drugie i mówisz sobie "no całkiem nieźle! zobaczmy całość!"

 

 

I potem gdy już widzisz o co chodzi zbiera Ci się na mdłości

 

 

Więcej zdjęć w linku do aukcji: https://bringatrailer.com/listing/2011-zimmer-golden-spirit-ford-mustang/

 

Co sądzicie? Bo jak dla mnie straszny paszkwil

 

I to wnętrze, pasuje jak świni siodło.

Edytowane 13 Października 2022 przez Autor1984

[zadra 1468]

ja również nie z tych super dbających.

Dbam jednak aby przed zimą lakier zabezpieczyć- syf tak nie przywiera jak do niewoskowanego, oczywiście koła zmieniam i o techniczny stan przede wsszystkim bardziej niż o wygląd. 

Tym bardziej, że auto ma skazę "parkingową" zaleczoną ale nie polakierowaną na błysk, -wyglądu nówencji nigdy już mieć nie będzie.. 

[Lincoln Six Echo 63401]

Ghibli F Tributo.

 

[KRISTOF_KON 22278]

Twardy włoska ciąg dalszy😁

[neclocus 246]

3 godziny temu, zadra napisał(-a):

Niedziela 6:40 wyjazd na grzyby (auto ma pozaciągany lakier, nie wypolerowany wosk).

Po powrocie : o kur.... ła  .. !! 

Syf, kurz, plamki po wilgoci... A -tam , olać to..

Poniedziałek przymrozek,  wilgoć na całym aucie; szmata w rękę i jechane.. 

2h i po robocie..  Piękne,  błyszczące,  lśniące, odpicowane...

 

nie ma takiej opcji zeby nie dotrzec w prawidlowy sposob juz nalozonego wosku,
jesli tak nie bylo to polerowales resztki wosku razem z drobinami kwarcu

[Sn@p 832]

Taki sprzęt na trasie mijalem 😉

[KRISTOF_KON 22278]

Twardy włoska ciąg dalszy😁

[rafalmosty 157975]

3 godziny temu, szuwi napisał(-a):

Ja kiedyś dbałem o auto - zero jedzenia i napojów w środku, prosiłem o otrzepanie butów ze śniegu, myjnia ręczna z woskiem... a potem pojawiły się dzieci......... Teraz jest sukces, jak mam płyn do spryskiwaczy bo przez szyby widać tylko miejscami, a jak pada deszcz to wystawiam auto na dwór, zeby kurz zmyło. O wnetrzu nie wspominam, bo cos zaczyna rosnąć na dywanikach..... 😉 Oczywiście trochę przesadzam, ale jest jak jest. 

Ufff… Tomek, dziękuję, bo już myślałem, że ze mną jest coś nie tak😉 jeżdżąc z chłopakami i dwoma psami, mam tak samo😎 

[szuwi 6141]

4 godziny temu, Louis Cypher napisał(-a):

 

mam tak samo + kundle od czasu do czasu 😁

 

 

Kundel jeździ niby w takim czymś podróżnym, ale jak rzyga, to łeb wystawia i ładuje pod fotelik... 

[Louis Cypher 20542]

Teraz, szuwi napisał(-a):

Kundel jeździ niby w takim czymś podróżnym, ale jak rzyga, to łeb wystawia i ładuje pod fotelik... 

 

Moje na szczęście nie rzygają. Ale kudły - ło Panie...

 

[szuwi 6141]

24 minuty temu, rafalmosty napisał(-a):

Ufff… Tomek, dziękuję, bo już myślałem, że ze mną jest coś nie tak😉 jeżdżąc z chłopakami i dwoma psami, mam tak samo😎 

Dlatego na spotkania zawsze wole jechać taxi 🙂 A jak musze swoim, to parkuje daleko... 🙂

2 minuty temu, Louis Cypher napisał(-a):

 

Moje na szczęście nie rzygają. Ale kudły - ło Panie...

 

Kudły to Żony mam wszędzie, począwszy od auta, na prysznicu (odplyw) kończąc... 😄