Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

On był ostatni, rozpierniczył auto, ale potem kupili Polacy i znowu było niebite z małym przebiegiem, a potem kupił mój szwagier, a potem ja
możliwe że mam jego DNA; tydzień temu prałem podłogę odkurzaczem piorącym i woda barwiła się na czerwono.
Eeee tam, toż to naturalna kolej rzeczy. Turek kupił auto od Niemca, jeździł kilka lat. Potem magicznie auto cofnęło się w czasie zmieniając stan licznika na niższy :) i Turek wystawił go na swoim placu, a kupił go Polak bo auto było od Niemki która tylko jeździła do kościoła.
I suchar :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 9.08.2023 o 20:15, Kierownik napisał(-a):

Hej, które z poniższych (nowych) aut byście wybrali do jeżdżenia po bułki i odwożenia dzieci do szkoły?

- Kuga 1.5 ecoboost 6MT

- Tucson 1.6 t-gdi 6MT

Krótkie odcinki, głównie miasto, niewiele stania w korkach.

 

PS.

"Do takich zastosowań kup Corollę w hybrydzie" nie jest odpowiedzią na powyższe pytanie...

Mini Countryman S. 

W dniu 9.08.2023 o 20:15, Kierownik napisał(-a):

Hej, które z poniższych (nowych) aut byście wybrali do jeżdżenia po bułki i odwożenia dzieci do szkoły?

- Kuga 1.5 ecoboost 6MT

- Tucson 1.6 t-gdi 6MT

Krótkie odcinki, głównie miasto, niewiele stania w korkach.

 

PS.

"Do takich zastosowań kup Corollę w hybrydzie" nie jest odpowiedzią na powyższe pytanie...

Mini Countryman S. 


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, pmwas napisał(-a):

Znów w trasie moja Giulią dzisiaj. Kurde, jakie to jest fajne auto. Kolejna zaleta UAZa, Giulia nie powszednieje. Za każdym razem zachwyca na nowo :D

Mi za 2 miechy stuknie 4 lata z Giulia i mimo, że jeżdżę nią na co dzień, to dalej gęba się cieszy za każdym razem jak wciskam przycisk start :) aż trochę żal będzie ja sprzedawać pod koniec roku jak się leasing skończy. Fajnie jest mieć trochę rzadziej spotykane auto :) 

IMG_6801.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Ceteth napisał(-a):

Mi za 2 miechy stuknie 4 lata z Giulia i mimo, że jeżdżę nią na co dzień, to dalej gęba się cieszy za każdym razem jak wciskam przycisk start :) aż trochę żal będzie ja sprzedawać pod koniec roku jak się leasing skończy. Fajnie jest mieć trochę rzadziej spotykane auto :) 

 

 Skoro tak ją lubisz, to bierz w nowy leasing kolejną. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Auto świetne ale trzeba próbować nowych rzeczy jak jest okazja :) przesiadka nie zapowiada się zbyt bolesna, szkoda, że na inny kolor budżetu nie stykło ale może się przyzwyczaję do białego 😛 

IMG_6802.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miłego pieprzenia się z hamulcami, ASO i gwarantem ;)

 

31 minut temu, Ceteth napisał(-a):

Auto świetne ale trzeba próbować nowych rzeczy jak jest okazja :) przesiadka nie zapowiada się zbyt bolesna, szkoda, że na inny kolor budżetu nie stykło ale może się przyzwyczaję do białego 😛 

IMG_6802.jpeg

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, zielony.m napisał(-a):

Miłego pieprzenia się z hamulcami, ASO i gwarantem ;)

 

 

 

Oj tam, w tym wszystkim najpiękniejsze jest to, że to nie moje auto, mnie nawet koszty paliwa nie interesują :P Ja dostaję na 4 lata kluczyki, a potem mogę wykupić za jakieś 30% wartości :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie to nie kosztowało ani grosza, natomiast mnóstwo czasu... dlatego sprzedałem Formentora po roku posiadania - pomimo tego, że to było świetne auto.

Edytowane przez zielony.m

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No miejmy nadzieję, że tych problemów nie będę miał. Największy salon audi w PL mam w sumie 500 metrów od domu, w razie czego na Ubera nie wydam za dużo :P W sumie Giulia też miała być niesprawdzoną konstrukcją, która miała robić problemy. Jedynym problemem po 2 miesiącach jeżdżenia było walnięte łożysko wiatraka od klimy. Wymiana trwała 20 minut, a sama Julka radzi sobie całkiem nieźle :P odpukać w życiu jak na razie miałem szczęście do bezawaryjności aut, którymi jeździłem :) 

 

Pewnie to głupie i nieodpowiedzialne trochę z mojej strony, ale i ostatnio z Julką i teraz z tym S3 po prostu na jeździe próbnej poczułem się w aucie jak by było skrojone pode mnie, pozycja za kierownicą super, wykonanie całkiem ok, design wewnątrz bardzo mi siedzi (choć do pierdolnika do zmiany biegów trzeba będzie przywyknąć) więc padło na to auto, nawet nie zaglądałem do netu co może być z nim nie tak :) pewnie byłoby inaczej gdybym wydawał na nie własne pieniądze, a tak podszedłem "hulaj dusza, piekła nie ma" :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Kierownik napisał(-a):

Nie będę uszczęśliwiał na siłę.

Zresztą Kuga w automacie występuje tylko w wersjach silnikowych, którymi nie jestem zainteresowany.

Dalej nikt się nie wypowie na temat 1.5 vs 1.6?

 

No ja się wypowiedziałem o obu, że po 3-4 latach i 30-50kkm i w 1.5 EB i w 1.6 tGDI nie było problemów z silnikami. Oleje wymieniane po 1kkm, 5kkm, a później co 10kkm lub co roku. Między wymianami z poziomu max trudno było zauważyć jakiś ubytek.

Edytowane przez memento mori

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Ceteth napisał(-a):

Mi za 2 miechy stuknie 4 lata z Giulia i mimo, że jeżdżę nią na co dzień, to dalej gęba się cieszy za każdym razem jak wciskam przycisk start :) aż trochę żal będzie ja sprzedawać pod koniec roku jak się leasing skończy. Fajnie jest mieć trochę rzadziej spotykane auto :) 

IMG_6801.jpeg

Leasing to raczej użytkowanie a nie posiadanie. ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zwał jak zwał :) mieć/jeździć/użytkować, jak piszę o leasingu to przekaz wydaje mi się jasny :) Moja będzie przez ten krótki okres między wkupem z firmy, a sprzedażą nowemu szczęśliwemu użytkownikowi :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Ceteth napisał(-a):

Zwał jak zwał :) mieć/jeździć/użytkować, jak piszę o leasingu to przekaz wydaje mi się jasny :) Moja będzie przez ten krótki okres między wkupem z firmy, a sprzedażą nowemu szczęśliwemu użytkownikowi :) 

Mój komentarz bez cienia złośliwości, raczej do ogólnej tendencji odzywczajania ludzi od posiadania. "Nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy"(?)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Paulus57 napisał(-a):

Mój komentarz bez cienia złośliwości, raczej do ogólnej tendencji odzywczajania ludzi od posiadania. "Nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy"(?)

Tyle, że tutaj działa zupełnie inny aspekt :) w moim przypadku auto to część wynagrodzenia w pracy. Pewnie mógłbym zamienić je na wyższe wynagrodzenie, ale doceniam fakt, że dosłownie nic mnie tutaj nie interesuje + mniej dokładam rządzącym do finansowania nieróbstwa swojego elektoratu. Paliwo leje firma, całą eksploatację ogarnia firma, ubezpieczenie itd. również, a finalnie co 4 lata mam jeszcze całkiem fajny bonus. Jedyne dwa ograniczenia jakie mam to budżet i fakt, że auto nie może być 2 drzwiowe. W moim przypadku to taki no brainer, szczególnie, że codziennie robię w drodze do i z pracy około 70 km :) 

Edytowane przez Ceteth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Ceteth napisał(-a):

Tyle, że tutaj działa zupełnie inny aspekt :) w moim przypadku auto to część wynagrodzenia w pracy. Pewnie mógłbym zamienić je na wyższe wynagrodzenie, ale doceniam fakt, że dosłownie nic mnie tutaj nie interesuje + mniej dokładam rządzącym do finansowania nieróbstwa swojego elektoratu. Paliwo leje firma, całą eksploatację ogarnia firma, ubezpieczenie itd. również, a finalnie co 4 lata mam jeszcze całkiem fajny bonus. Jedyne dwa ograniczenia jakie mam to budżet i fakt, że auto nie może być 2 drzwiowe. W moim przypadku to taki no brainer, szczególnie, że codziennie robię w drodze do i z pracy około 70 km :) 

Właśnie te doraźne korzyści, których nie kwestionuję, mają wyrobić zachowania planowane w strukturach przyszłego społeczeństwa. Masy mają być użytkownikami a nie właścicielami. To ostatnie ma być prawem tylko nielicznych. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie od wczoraj komunikat "skontroluj system stop & start, lekko sie wkurzylem,  bo dopiero 7000 km i 2,5 miesiąca ma samochod. Dziś otwieram maskę, a tam mały  psikus  😁. Sierść psa, spray Liqui Moly na kuny ..  nie wystraszył.  Przegryziony kabel wraz z plastikową osłoną.  

20230811_145610.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Ceteth napisał(-a):

odpukać w życiu jak na razie miałem szczęście do bezawaryjności aut, którymi jeździłem :) 

 

Ze szczęściem to raczej niewiele ma wspólnego, bardziej z tym że jak napisałeś w innych postach dostajesz do użytkowania nowy samochód, jeździsz nim maksymalnie 4 lata i nowy, a z tego co widać nie są to najtańsze marki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Balansujący Na Osi napisał(-a):

 

Ze szczęściem to raczej niewiele ma wspólnego, bardziej z tym że jak napisałeś w innych postach dostajesz do użytkowania nowy samochód, jeździsz nim maksymalnie 4 lata i nowy, a z tego co widać nie są to najtańsze marki.

Drogie auta też mogą mieć pecha i psuć się na potęgę. 

Nawet te nowe nowe. 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym roku jak prawie co roku od kilku już lat mam ciągle ten sam problem, tzn. przejechałem przez rok jednym moim Volvo 2800 kilometrów i nie wiem czy olej i filtr wymieniać , czy nie wymieniać?

W listopadzie będę miał kolejny problem, bo moim drugim Volvo przejechałem jak na razie 460 kilometrów, no i co, mam olej i filtr wymieniać, czy nie wymieniać?

Co Szanowni Koledzy radzą.  


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Paulus57 napisał(-a):

Właśnie te doraźne korzyści, których nie kwestionuję, mają wyrobić zachowania planowane w strukturach przyszłego społeczeństwa. Masy mają być użytkownikami a nie właścicielami. To ostatnie ma być prawem tylko nielicznych. 

A kto ci zabrania kupować samochody na własność? Auta służbowe były i są od lat. Ja, dzięki pracy żony, oprócz bardzo krótkiego okresu, od 20 lat nie musiałem kupować samochodu. Szwagier wierzy we własność i kupuje sobie raz na jakiś czas nowy samochód. Jest wybór jak był zawsze. Nie szerz teorii spiskowych tam gdzie ich nie ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli te 2800 km to nie była tylko jazda miejska w korkach, to ja bym proponował zostawic olej na drugi rok, pod warunkiem że to dobry olej. W kolejnym roku niezależnie od przejechanych kilometrów, nawet gdyby było 0 to już bym radził wymienić olej i filtr oczywiście. Yo samo w tym drugim samochodzie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, dziadek napisał(-a):

W tym roku jak prawie co roku od kilku już lat mam ciągle ten sam problem, tzn. przejechałem przez rok jednym moim Volvo 2800 kilometrów i nie wiem czy olej i filtr wymieniać , czy nie wymieniać?

W listopadzie będę miał kolejny problem, bo moim drugim Volvo przejechałem jak na razie 460 kilometrów, no i co, mam olej i filtr wymieniać, czy nie wymieniać?

Co Szanowni Koledzy radzą.  

 

Jeśli te 2800 km to nie była tylko jazda miejska w korkach, to ja bym zostawił olej na drugi rok, pod warunkiem że to dobry olej, nie taki na sztukę. W kolejnym roku niezależnie od przejechanych kilometrów, nawet gdyby było 0 to ze względu na czas już bym radził wymienić olej i filtr oczywiście. Yo samo w tym drugim samochodzie. 

Edytowane przez Balansujący Na Osi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, beniowski napisał(-a):

A kto ci zabrania kupować samochody na własność? Auta służbowe były i są od lat. Ja, dzięki pracy żony, oprócz bardzo krótkiego okresu, od 20 lat nie musiałem kupować samochodu. Szwagier wierzy we własność i kupuje sobie raz na jakiś czas nowy samochód. Jest wybór jak był zawsze. Nie szerz teorii spiskowych tam gdzie ich nie ma.

Nie taki był mój przekaz. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, dziadek napisał(-a):

W tym roku jak prawie co roku od kilku już lat mam ciągle ten sam problem, tzn. przejechałem przez rok jednym moim Volvo 2800 kilometrów i nie wiem czy olej i filtr wymieniać , czy nie wymieniać?

W listopadzie będę miał kolejny problem, bo moim drugim Volvo przejechałem jak na razie 460 kilometrów, no i co, mam olej i filtr wymieniać, czy nie wymieniać?

Co Szanowni Koledzy radzą.  

 Nie wiem co radzić, ale moje jeżdzidełko  "wymusza" komunikatem  wymianę oleju po 24 miesiącach, bo..... nie przejechałem 30Tkm.

Uczę śię , bo wcześnijej , gdy robiłem 40 Tkm rocznie to sie nie zastanawiałem :)   i wymieniałem co 20 Tkm.

Napewno lepiej wymienić co rok... nawet jak to jest 5K km

Wiem zaraz się zwalą na mnie  pomsty do nieba, albo gorzej... Jam ci starej daty i wymiana 1x rok, lub 10 tkm to było normą...


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, memento mori napisał(-a):

 

No ja się wypowiedziałem o obu, że po 3-4 latach i 30-50kkm i w 1.5 EB i w 1.6 tGDI nie było problemów z silnikami. Oleje wymieniane po 1kkm, 5kkm, a później co 10kkm lub co roku. Między wymianami z poziomu max trudno było zauważyć jakiś ubytek.

Dzięki, jak najbardziej doceniam. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.