Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

No to słów kilka o samochodzie, którym nie jeżdżę, ale dziś trochę pojeździłem... ;)

 

Pojechałem dziś do ASO Mercedesa po pióra wycieraczek i przy okazji wziąłem sobie na jazdę próbną nową C klasę (W205). Poprosiłem znajomego sprzedawcę o model taki jak mój - 220CDI, żebym miał pełne porównanie z moim aktualnym W204.

O gustach nie dyskutuje się i każdy niech ocenia kształty nowej C-klasy sam: dla mnie za bardzo pękata, nadmuchana, za bardzo zapatrzona w S-klasę (naprawdę łatwo się pomylić). Brak mi boskich proporcji W204, która po prostu cieszy oczy i nigdy się optycznie nie zestarzeje. Zawsze będzie ładna i rozpoznawalna. I taki powinien być Mietek - nie podążać za modą, iść w kierunku designu odpornego na upływ czasu. W205 zestarzeje się IMO dużo szybciej. Ale to moja prywatna opinia i nikt nie musi się ze mną zgadzać. Tylne (według świeżych absolwentów współczesnego polskiego systemu szkolnictwa - TYLNIE, ale ja kończyłem edukację za komuny, zatem pozwolę sobie pozostać przy tradycyjnej wersji)  światła są cudnie stylowe, przednie - IMO dość paskudne. Tęsknię za czasami, gdy głównym stylistą u Mietka był Bruno Sacco - twórca aut prawdziwie ponadczasowych.

 

 

No, są gusta i guściki. Ja swego czasu chorowałem na W203, W204 jak dla mnie stracił kompletnie charakter, a W205 znów mi się podoba. Ale fakt faktem, projektów z czasów Bruno Sacco nic chyba już nie pobije. R129 nic nie stracił. Tak samo podoba mi się dziś jak 20 lat temu.


Lubię divery, nie lubię chronografów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, są gusta i guściki. Ja swego czasu chorowałem na W203, W204 jak dla mnie stracił kompletnie charakter, a W205 znów mi się podoba. Ale fakt faktem, projektów z czasów Bruno Sacco nic chyba już nie pobije. R129 nic nie stracił. Tak samo podoba mi się dziś jak 20 lat temu.

 

Projekt R129 to dziś już klasyka designu i pomnik stylistycznych oraz inżynierskich możliwości Mietka z jego najlepszych lat.

Projektanci SL mieli jeden cel - skonstruować najlepszy samochód na świecie. I udało im się.

Ze wszystkich projektów Bruno Sacco mi sercem najbliżej do tego:

 

IMG_2340_8827_big.jpg

 

Linie, proporcje,forma... dzieło sztuki. Sacco był genialny, gdyż operował proporcjami. Proste linie, proste płaszczyzny ale proporcje po prostu pomnikowe, dlatego to wszystko "grało".

Gdy oglądam dzisiejsze "dzieła" pseudoprojektantów: potworki po prostu -  powgniatane, powyginane, pofalowane, to mam wrażenie, jakby ten czy ów samochód ktoś skopał po karoserii.

Żal mi, że gra czystych linii i proporcji z czasów Sacco już odeszła w przeszłość. Dlatego tak lubię W 204 - główny projektant karoserii  - następca Bruno Sacco, profesor Peter Pfeiffer (już też na emeryturze, niestety) operował tym samym językiem projektowania. To ostatnie auto Mercedesa zaprojektowane w duchu Bruno Sacco, choć pod projektem podpisał się już ktoś inny.

 

mb_design_chief_professor_peter_pfeiffer

 

 

 

Więcej o genialnym Bruno Sacco można poczytać tutaj:

 

http://oldtimery.com/index.php?option=com_content&view=article&id=287:bruno-sacco&catid=34:ludzie&Itemid=776

Edytowane przez il Dottore

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dottore - za dużo emfazy jak na mój gust. Każdy projektant mietka ma dodatkową zmienną w głowie - poprzedni model nie może przy nowym wyglądać jak antyk - bo to utrata klientów.

Szkoda tylko że zapomnieli w tym wszystkim o jakości - to było główną zaletą marki

Czym się zachwycasz? Linią i wnętrzem? Grubą mięsistą kierownicą? WTF? Co to ma wspólnego z oceną auta? Auto jeździ silnikiem zawieszeniem i wyważeniem a nie jakąś gejfrendly kierownicą podsufitką czy ekranikami w zagłówkach. 

A mięsistą kierownicę zamówisz sobie za dwie trzy stówki do każdego hjundaja - jeśli to decyduje o zakupie to szczerze współczuję

 

Reasumując nowe mietki rdzewieją i się psują - i to bardziej niż beemki, a firma mocno piłuje gałąź na której siedzi


Budziki zamordowały miliardy snów. Dlaczego więc chodzą bezkarnie???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Reasumując nowe mietki rdzewieją i się psują

 

Niemcy mówią: "to się wie, co się ma"...

Pytam zatem - z iloma  i z jakimi Mercedesami miałeś problem?

Bo ja od 7 lat jeżdżę tylko Mieczysławami, nie walonymi, nie po dziadku z  Wehrmachtu, nie od Turasa... Mój zaprzyjaźniony dealer to Mercedes Brady's Dublin.Ot - kupi ktoś Mietka, pojeździ 3-4 lata i oddaje do dealera w rozliczeniu, bo go stać na nowy. Wtedy pojawiam się ja i kupuję wóz bezwypadkowy, serwisowany w ASO, z przebiegiem ok 50 tys km. Zwykle jest to wóz po jakiejś lokalnej pańci, użytkowany jako drugie albo trzecie auto w rodzinie.  Brady's znajduje się w ekskluzywnej dzielnicy Castleknock, połowa irlandzkiego rządu tam mieszka, wpisowe do lokalnego klubu tenisowego wynosi 1200€ plus wysokie opłaty roczne. Samochody od ludzi tam mieszkających można kupować w ciemno, nie może być mowy o jakichkolwiek przewałach. Zresztą w ogóle rynek aut używanych w IRL jest bezpieczniejszy, bo np. za kręcenie licznika idzie się w tym kraju do pierdla

I jakoś nie zauważyłem by w moich egzemplarzach cokolwiek rdzewiało. W ogóle nie zauważyłem, by cokolwiek kiedykolwiek się popsuło. 7 lat - zero problemów. Ale może źle szukałem. ;)

Nie serwisuję w ASO, bo to strata pieniędzy. Ja nie mieszkam w Castleknock. ;) W ASO kupuję tylko oryginalne materiały eksploatacyjne jak filtry, tarcze, klocki, potem jadę po najlepszy olej a potem - do mojego mechaniora - Albańczyka. :)

Dlaczego do Albańczyka (a właściwie do wielopokoleniowej albańskiej rodziny, co prowadzi warsztat samochodowy)?  No właśnie... kto ma jakiekolwiek pojęcie o Mercedesach - ten wie... Dla ułatwienia - obrazki z Tirany:

 

Tirana-Street-Scene.jpg

 

2_albania_mercedesy.JPG

Ale skoro masz tyle doświadczenia z Mercedesami, to może mi powiesz GDZIE KONKRETNIE szukać ognisk korozji w:

- W211

- W204

JAKIE KONKRETNIE ELEMENTY karoserii (a może tłumiki? :) ) w każdym z tych modeli korodują? Proszę wymienić - osobno dla każdego modelu.

 

Co do grubej kierownicy - TAK, to jest ważne.

Kierownicy o takiej fakturze skóry zapewniam, że nie znajdziesz w Koreańczykach. To inny świat. BMW też nie oferuje czegoś takiego.

Wyważenie, silnik, zawias - widzisz... to są OCZYWISTOŚCI. I o tym na pewnym poziomie już się nie dyskutuje. Rolls Royce dawniej nawet nie podawał swoim klientom mocy silnika. W danych technicznych stało: WYSTARCZAJĄCA. I tak powinno być. :)

I na pewnym poziomie samochód oceniamy właśnie po takich rzeczach: po ekranikach, jak działa masaż w fotelach, jak przyjemnie włącza się dźwigienkę kierunkowskazu (a w nowej C Klasie to jest fantastyczne uczucie). Niby drobiazgi, ale co tu oceniać, jeśli podstawowe elementy są WYSTARCZAJĄCE?

Ja już nie uczestniczę w ulicznych wyścigach, nie musze niczego i nikomu udowadniać, nie jeżdżę na KJS'y ani trackdaye, potrzebuję samochodu, żeby dojechać do pracy i z niej wrócić, czasem do lokalnej turystyki. Ale Irlandia nie jest duża, więc to na ogół krótkie trasy.

Więc dla mnie tak naprawdę O WIELE WAŻNIEJSZE jest, czy pokładowe audio Burmester w nowej Klasie C gra lepiej, niż Harman-Kardon.

Bo do pracy mam 30 minut drogi i lubię, jak mi fajnie gra. Wiadomo,że nigdy nie zagra jak sprzęt w domu, na którego zestawianiu spędziłem 20 lat, żeby w końcu zagrało jak należy, ale... czym chata bogata! :)

Samochód to nie są 4 kółka, silnik i zawias - dorośli ludzie wymagają od samochodu O WIELE WIĘCEJ.

Edytowane przez il Dottore

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niemcy mówią: "to się wie, co się ma"...

Pytam zatem - z iloma  i z jakimi Mercedesami miałeś problem?

Bo ja od 7 lat jeżdżę tylko Mieczysławami, nie walonymi, nie po dziadku z  Wehrmachtu, nie od Turasa... Mój zaprzyjaźniony dealer to Mercedes Brady's Dublin.Ot - kupi ktoś Mietka, pojeździ 3-4 lata i oddaje do dealera w rozliczeniu, bo go stać na nowy. Wtedy pojawiam się ja i kupuję wóz bezwypadkowy, serwisowany w ASO, z przebiegiem ok 50 tys km. Zwykle jest to wóz po jakiejś lokalnej pańci, użytkowany jako drugie albo trzecie auto w rodzinie.  Brady's znajduje się w ekskluzywnej dzielnicy Castleknock, połowa irlandzkiego rządu tam mieszka, wpisowe do lokalnego klubu tenisowego wynosi 1200€ plus wysokie opłaty roczne. Samochody od ludzi tam mieszkających można kupować w ciemno, nie może być mowy o jakichkolwiek przewałach. Zresztą w ogóle rynek aut używanych w IRL jest bezpieczniejszy, bo np. za kręcenie licznika idzie się w tym kraju do pierdla

I jakoś nie zauważyłem by w moich egzemplarzach cokolwiek rdzewiało. W ogóle nie zauważyłem, by cokolwiek kiedykolwiek się popsuło. 7 lat - zero problemów. Ale może źle szukałem. ;)

Ale skoro masz tyle doświadczenia z Mercedesami, to może mi powiesz GDZIE KONKRETNIE szukać ognisk korozji w:

- W211

- W204

JAKIE KONKRETNIE ELEMENTY karoserii (a może tłumiki? :) ) w każdym z tych modeli korodują? Proszę wymienić - osobno dla każdego modelu.

 

Co do grubej kierownicy - TAK, to jest ważne.

Kierownicy o takiej fakturze skóry zapewniam, że nie znajdziesz w Koreańczykach. To inny świat. BMW też nie oferuje czegoś takiego.

Wyważenie, silnik, zawias - widzisz... to są OCZYWISTOŚCI. I o tym na pewnym poziomie już się nie dyskutuje. Rolls Royce dawniej nawet nie podawał swoim klientom mocy silnika. W danych technicznych stało: WYSTARCZAJĄCA. I tak powinno być. :)

I na pewnym poziomie samochód oceniamy właśnie po takich rzeczach: po ekranikach, jak działa masaż w fotelach, jak przyjemnie włącza się dźwigienkę kierunkowskazu (a w nowej C Klasie to jest fantastyczne uczucie). Niby drobiazgi, ale co tu oceniać, jeśli podstawowe elementy są WYSTARCZAJĄCE?

Ja już nie uczestniczę w ulicznych wyścigach, nie jeżdżę na KJS'y ani trackdaye, potrzebuję samochodu, żeby dojechać do pracy i z niej wrócić, czasem do lokalnej turystyki. Ale Irlandia nie jest duża, więc to na ogół krótkie trasy.

Więc dla mnie tak naprawdę O WIELE WAŻNIEJSZE jest, czy pokładowe audio Burmester w nowej Klasie C gra lepiej, niż Harman-Kardon.

Bo do pracy mam 30 minut drogi i lubię, jak mi fajnie gra. Wiadomo,że nigdy nie zagra jak sprzęt w domu, na którego zestawianiu spędziłem 20 lat, żeby w końcu zagrało jak należy, ale... czym chata bogata! :)

Samochód to nie są 4 kółka, silnik i zawias - dorośli ludzie wymagają od samochodu O WIELE WIĘCEJ.

Amen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość romseyman

Niemcy mówią: "to się wie, co się ma"...

Pytam zatem - z iloma  i z jakimi Mercedesami miałeś problem?

Bo ja od 7 lat jeżdżę tylko Mieczysławami, nie walonymi, nie po dziadku z  Wehrmachtu, nie od Turasa... Mój zaprzyjaźniony dealer to Mercedes Brady's Dublin.Ot - kupi ktoś Mietka, pojeździ 3-4 lata i oddaje do dealera w rozliczeniu, bo go stać na nowy. Wtedy pojawiam się ja i kupuję wóz bezwypadkowy, serwisowany w ASO, z przebiegiem ok 50 tys km. Zwykle jest to wóz po jakiejś lokalnej pańci, użytkowany jako drugie albo trzecie auto w rodzinie.  Brady's znajduje się w ekskluzywnej dzielnicy Castleknock, połowa irlandzkiego rządu tam mieszka, wpisowe do lokalnego klubu tenisowego wynosi 1200€ plus wysokie opłaty roczne. Samochody od ludzi tam mieszkających można kupować w ciemno, nie może być mowy o jakichkolwiek przewałach. Zresztą w ogóle rynek aut używanych w IRL jest bezpieczniejszy, bo np. za kręcenie licznika idzie się w tym kraju do pierdla

I jakoś nie zauważyłem by w moich egzemplarzach cokolwiek rdzewiało. W ogóle nie zauważyłem, by cokolwiek kiedykolwiek się popsuło. 7 lat - zero problemów. Ale może źle szukałem. ;)

Nie serwisuję w ASO, bo to strata pieniędzy. Ja nie mieszkam w Castleknock. ;) W ASO kupuję tylko oryginalne materiały eksploatacyjne jak filtry, tarcze, klocki, potem jadę po najlepszy olej a potem - do mojego mechaniora - Albańczyka. :)

Dlaczego do Albańczyka (a właściwie do wielopokoleniowej albańskiej rodziny, co prowadzi warsztat samochodowy)?  No właśnie... kto ma jakiekolwiek pojęcie o Mercedesach - ten wie... Dla ułatwienia - obrazki z Tirany:

Ale skoro masz tyle doświadczenia z Mercedesami, to może mi powiesz GDZIE KONKRETNIE szukać ognisk korozji w:

- W211

- W204

JAKIE KONKRETNIE ELEMENTY karoserii (a może tłumiki? :) ) w każdym z tych modeli korodują? Proszę wymienić - osobno dla każdego modelu.

 

Co do grubej kierownicy - TAK, to jest ważne.

Kierownicy o takiej fakturze skóry zapewniam, że nie znajdziesz w Koreańczykach. To inny świat. BMW też nie oferuje czegoś takiego.

Wyważenie, silnik, zawias - widzisz... to są OCZYWISTOŚCI. I o tym na pewnym poziomie już się nie dyskutuje. Rolls Royce dawniej nawet nie podawał swoim klientom mocy silnika. W danych technicznych stało: WYSTARCZAJĄCA. I tak powinno być. :)

I na pewnym poziomie samochód oceniamy właśnie po takich rzeczach: po ekranikach, jak działa masaż w fotelach, jak przyjemnie włącza się dźwigienkę kierunkowskazu (a w nowej C Klasie to jest fantastyczne uczucie). Niby drobiazgi, ale co tu oceniać, jeśli podstawowe elementy są WYSTARCZAJĄCE?

Ja już nie uczestniczę w ulicznych wyścigach, nie musze niczego i nikomu udowadniać, nie jeżdżę na KJS'y ani trackdaye, potrzebuję samochodu, żeby dojechać do pracy i z niej wrócić, czasem do lokalnej turystyki. Ale Irlandia nie jest duża, więc to na ogół krótkie trasy.

Więc dla mnie tak naprawdę O WIELE WAŻNIEJSZE jest, czy pokładowe audio Burmester w nowej Klasie C gra lepiej, niż Harman-Kardon.

Bo do pracy mam 30 minut drogi i lubię, jak mi fajnie gra. Wiadomo,że nigdy nie zagra jak sprzęt w domu, na którego zestawianiu spędziłem 20 lat, żeby w końcu zagrało jak należy, ale... czym chata bogata! :)

Samochód to nie są 4 kółka, silnik i zawias - dorośli ludzie wymagają od samochodu O WIELE WIĘCEJ.

Nie ma sie co podniecac. Podobne w tonie peany pisales na temat Steinharta a pozniej zlazla z niego farba.  ;)  Mercedes nie jest juz tak bardzo odbiegajacym od reszty samochodow jak kiedys. Dobry samochod ale oltarzyka bym mu nie stawial. :)

Edytowane przez romseyman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mercedes nie jest juz tak bardzo odbiegajacym od reszty samochodow jak kiedys. Dobry samochod ale oltarzyka bym mu nie stawial. :)

 

Ja stwierdzam tylko fakty. Nie kupuję aut nowych, na gwarancji, kupuję używane. I od 7 lat nie zdarzyło mi się, aby samochód mnie zawiódł.

No i chcę dowiedzieć się JAKIE KONKRETNIE ELEMENTY w W211 i w W204 rdzewieją. :)

Bardzo mnie to interesuje.

Bo co innego internetowe opowieści dziwnej treści a co innego gdy "się wie co się ma".

Więc jeśli autorowi wpisu, który wywołał dyskusję jego Mietek zardzewiał, to będę wdzięczny za informacje, jaki konkretnie element padł owej rdzy ofiarą. :)

A co do zegarka to nie jest aż taki problem jak w przypadku samochodu - naprawa mianowicie darmowa, bez problemu, na gwarancji. :)

Edytowane przez il Dottore

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja stwierdzam tylko fakty. Nie kupuję aut nowych, na gwarancji, kupuję używane. I od 7 lat nie zdarzyło mi się, aby samochód mnie zawiódł.

No i chcę dowiedzieć się JAKIE KONKRETNIE ELEMENTY w W211 i w W204 rdzewieją. :)

Bardzo mnie to interesuje.

Bo co innego internetowe opowieści dziwnej treści a co innego gdy "się wie co się ma".

Więc jeśli autorowi wpisu, który wywołał dyskusję jego Mietek zardzewiał, to będę wdzięczny za informacje, jaki konkretnie element padł owej rdzy ofiarą. :)

A co do zegarka to nie jest aż taki problem jak w przypadku samochodu - naprawa mianowicie darmowa, bez problemu, na gwarancji. :)

 

Co , gdzie i komu tu zardzewiało :blink:  :blink:

To prawda że "Mercedes nie jest juz (autem) tak bardzo odbiegajacym od reszty samochodow jak kiedys".     

 

Jednak wciąż jest klasą samą w sobie. Przez ostatnie 8 lat miałem już różne autka. Terenowe, duże rodzinne i jedno sportowe...

A mój '2008 W204 C200 to taki zwykły przeciętniak, ale podróżuje się nim wyśmienicie.

I wiem co mówię, bo ostatnio zakończyliśmy wojaże w... Taorminie na Sycylii.

Pozdrawiam

post-74389-0-00699900-1411634106_thumb.jpg


Szukam ładnej tarczy do złotego Kirowskiego. POMÓŻCIE!!

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda tylko ze w środku deska jest wykonana ze slabego tworzywa w porównaniu z Audi i BMW. Wygląda mega plastikowo i wieje nudą.

 

i tak komfort z jazdy i największą przyjemność z prowadzenia daje BMW :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda tylko ze w środku deska jest wykonana ze slabego tworzywa w porównaniu z Audi i BMW. Wygląda mega plastikowo i wieje nudą.

 

i tak komfort z jazdy i największą przyjemność z prowadzenia daje BMW :-)

Jakość wykończenia F10 po prostu świetna

 

WVHY1M.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 ostatnio zakończyliśmy wojaże w... Taorminie na Sycylii.

 

Ech, ja najdalej to byłem moim w Dingle... :)

Do Dingle po irolskim hajłeju 5,4l/100 km (trzymałem się 140km/h ale jakoś szczęśliwie na policyjne pościgówki się nie nadziałem... cholerni siepacze jeżdżą nawet zamaskowanymi Lexusami), a wracałem na życzenie żony 120km/h i zeżarł 5,0/100km.

Średnia z całej wyprawy 5,2l/100km

Jak na  2,1l, podwójne turbo i 170KM to IMO przyzwoity wynik.

Kiedyś się muszę do PL nim bujnąć, może wiosną? Niemieckie autostrady chętnie bym przemierzył, bo ostatnio jechałem tam wieeeele lat temu Punto 1,2 i nawet ciężarówki mnie brały. :)

Edytowane przez il Dottore

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda tylko ze w środku deska jest wykonana ze slabego tworzywa w porównaniu z Audi i BMW. Wygląda mega plastikowo i wieje nudą.

 

 

Deska w W204 jest nudna i plastikowa. To prawda, że wszystko jest proste i na swoim miejscu ale twardość plastików przeraża. Po liftingu jest już dużo lepiej.

Mnie osobiście najbardziej wqrza kierownica - jest za duża, za wąska i za twarda. W W211 pod skórą była gąbeczka, kiera też wielgaśna ale chwyt dużo lepszy.

W205 oczywiście rozwiązuje wszystkie te problemy. :)

 

w205-interior-1212298809053087113.jpg

 

2015-mercedes-benz-c250-interior-photo-5

Edytowane przez il Dottore

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

C63 AMG w nowej budzie już jest! :)

 

a3e30b6c0507704e41034fdc4c0c681e.jpg

 

2015-Mercedes-C-63-AMG-S-side-press-imag

 

Zadziwia mnie tylko, po co zaimplementowano elementy wiejskiego tuningu jak ciemne tylne szyby i ta straszna listwa w progu w kontrastowym kolorze, na podobieństwo nowych modeli Renault.

Potrzebne to jak świni chomąto.

 

Środek - tu nie kombinowali na siłę. Fotele fajne.

 

2015-Mercedes-C-63-AMG-S-front-seats-pre

 

2015-Mercedes-C-63-AMG-dashboard-low-res

Edytowane przez il Dottore

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mercedes to jedyna firma w moim mniemaniu która może konkurować pod względem designu z BMW. Ten mietek powyżej bardzo ładny ale kto kurna wymyślił te ścięte od dołu kierownice? Co to ma być za szajs, bo na pewno nie koresponduje ze sportowym charakterem modelu. Prowadzenie auta z taką kierownicą to porażka.

 

Ułatwia zajęcia miejsca za kierownicą. Jest to właśnie wzięte wprost ze sportów motorowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość romseyman

Poczytaj troche, zainteresuj sie, zdjecia sobie poogladaj, wpisz w Google'a ''sport driving/steering wheel''....wowczas sie przekonasz

Edytowane przez romseyman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może nie aż tak mocno (ale jednak), w mojej byłej Toyocie Auris miałem ściętą kierę. W żaden sposób nie przeszkadzało to w prowadzeniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz taki trend. Za 3 lata będą robić ścięte od góry. A tak na serio, taka kiera bardziej przeszkadza optycznie niż praktycznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

We wrześniu miałem okazję potestować ostatnią odsłonę Jeepa Cherokee wersja Longitude ze 140 konnym dieslem pod maską . Przyznam ,że nigdy to auto ( widziane w czasopismach , internecie ) mi sie nie podobało , w realu wyszło jednak inaczej ;)

Auto nawet w najniższej wersji wyposażenia Longitude jest dobrze wyposażone , jakość plastików we wnętrzu bardzo przyzwoita , górna część deski rozdzielczej pokryta skórą/wyrobem skóropodobnym .

Szczerze powiem ,ze mógłbym sie nawet skusić na takie auto pod warunkiem mocniejszego silnika diesla ( jest w ofercie 170 KM ) z automatem .Spalanie auta 8-9 litrów ON/100km z trzema osobami na pokładzie i jazda w górzystym terenie ,więc chyba jest OK .

 

P6bwst.jpg

OWxti9.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest brzydki jak kawałek stolca o poranku, Fiat Cherokee koniec świata.


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

A tu na innych kółkach

post-66955-0-47409200-1412183810.jpg

Edytowane przez Angelo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

We wrześniu miałem okazję potestować ostatnią odsłonę Jeepa Cherokee wersja Longitude ze 140 konnym dieslem pod maską . Przyznam ,że nigdy to auto ( widziane w czasopismach , internecie ) mi sie nie podobało , w realu wyszło jednak inaczej ;)

 

Podstawowy problem z nim jest taki, że takiego nadwozia to by się nawet SsyangYoung wstydził :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem czy Fiat przypadkiem nie chce pogrążyć marki Jeep w otchłani dziejów...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.