Piłka nożna, football, soccer czy jak kto zwał

[mroova 3964]

Mecz fajnie się ogląda, z lekkim niestety wskazaniem na Walijczyków. Na szczęście mamy Szczęsnego.

[plszcto 4009]

no to karne nas czekają (stan na 30sek do końca)
będzie ciekawie i nieprzewidywalnie

ufff ;-)

[Valygaar 4277]

jest!!!!!

[mroova 3964]

Tak jak pisałem - Szczęsny...

😄

[Lincoln Six Echo 63409]

Co za emocje! Co za jakość! Trudno mi znaleźć punkt odniesienia - cóż, może ostatnie spotkanie Cheltenham Town - Fleetwood Town...? Tak! Tam był podobnie wysoki poziom! I dzięki Ci, Jezu Chryste, że nie musiałem dłużej słuchać Szpaka. Pomimo jego komentarza, nasza repra dała radę Przepotężnym Rycerzom Cawl Cennin!!! 

[plszcto 4009]

refleksja na gorąco: nie było źle, oglądało się lepiej niż w ostatnich miesiącach ale brakowało mi strzałów na bramkę; a bez tego na euro nie zwojujemy nic.
Zatem wydaje się być zasadne pytanie czy to światełko w tunelu to nadzieja czy towarowy z węglem;-)

[Valygaar 4277]

ej, ja po nich czesto jade, ale dzis serio dali z wątroby 💪🏼

[plszcto 4009]

Tak jak pisałem - Szczęsny...

Walijczyk chyba do końca nie miał konkretnego pomysłu jak strzelić; nikt wcześniej tak długo się nie zastanawiał po gwizdku i wyszedł farfocel - ani silny, ani precyzyjny (na całe nasze szczęście:-))) )

[Lincoln Six Echo 63409]

Teraz, Valygaar napisał(-a):

ej, ja po nich czesto jade, ale dzis serio dali z wątroby 💪🏼

 

Mówiąc serio - całościowo byli lepsi od Walii. Zasłużyli na zwycięstwo w meczu. Ale tempo było takie, że ziewałem - a potrafię nie zasnąć na meczu Salernitana - Empoli. 

[piku 1063]

Uff, było nerwowo, ale do przodu 👍 

Miałem wrażenie, że Szczęsny kompletnie nie wyczuwał strzelających, ale dorwał ostatniego 😀 Bramkarz walijski jakby lepiej wyczuwał naszych, ale te strzały były dokładne i trudne do obrony.

Niby przed karnymi była taka nutka pewności, bo jednak Szczęsny potrafi te karne bronić. Ale w trakcie obawy były. 

 

Generalnie sam mecz w naszym wykonaniu był nawet ok. Gra wyglądała o wiele lepiej niż w większości meczów w ubiegłym roku.

Edytowane 26 Marca przez piku

[Valygaar 4277]

Szczena te główke Moore'a wyciagnal tez mega.

 

Natomiast Zalewski to widać, że jest piłkarzem wychowanym w innych warunkach niz krajowe. Super player.

[Jan 11009]

Teraz tylko Francja Holandia Austria 😉

[plszcto 4009]

Teraz tylko Francja Holandia Austria

.... i do domu na wakacje

[Valygaar 4277]

13 minut temu, plszcto napisał(-a):

refleksja na gorąco: nie było źle, oglądało się lepiej niż w ostatnich miesiącach ale brakowało mi strzałów na bramkę; a bez tego na euro nie zwojujemy nic.
Zatem wydaje się być zasadne pytanie czy to światełko w tunelu to nadzieja czy towarowy z węglem;-)

Mysle, ze jesli nam sie wszystko dobrze ulozy i mental bedzie ok, to z takimi solidnymi druzynami mozemy grac jak rowny z rownym,

na wiecej z topem raczej nie liczmy,

ale dzis jest radocha i fajnie, wqrwiali nas ostatnio niemiłosiernie, ale nie zasłuzyli na to by odpasc 🍾

[RysiekOchodzki 1609]

18 minut temu, Jan napisał(-a):

Teraz tylko Francja Holandia Austria 😉

 

13 minut temu, plszcto napisał(-a):

.... i do domu na wakacje

Hola, hola nie tak szybko… teraz przez trzy miesiące będą do wyrzygu wyskakiwać z każdej stacji benzynowej, dyskontu, drogerii, składu budowlanego, hurtowni opon… Awans jest, sos się zgadza, wszyscy zadowoleni.

[Buczo 866]

Myślę, że taki Lewy bardzo się cieszy z tego awansu. To zapewne jego ostatnia impreza. Pojedzie, poczuje klimat, atmosferę. Nawet jeżeli to tylko 3 mecze to zawsze fajnie coś takiego przeżyć. Nikt sobie nie robi nadziei w takiej grupie. Grunt, żeby pokazać się z dobrej strony, bez kalkulacji bo i nie ma czego kalkulować. Tylko czysta i piękna piłka, w której jest zwycięzca i pokonany.

[sanik 64538]

Bardzo mi się podobają opinie komentatorów, którzy w tym meczu widzieli jakieś odrodzenie, nową myśl szkoleniową i pomysł na grę.

Ja tego absolutnie nie widziałem, nasi co prawda nawet się przyłożyli, widać było, że im zależy, ale nie oszukujmy się, prześliśmy poprzez fart w karnych, nie w grze.

 

Z pozytywów, to dobra gra nowych nazwisk, już nie ma wstydu z gry Milika, czy Krychy.

[Krygo 15390]

Nie ma czegoś takiego jak fart w karnych. To element gry jak każdy inny.

[Lincoln Six Echo 63409]

3 godziny temu, sanik napisał(-a):

prześliśmy poprzez fart w karnych, nie w grze.

 

Nie mówię, że było super - w żadnym razie. Ale tu się nie zgodzę. Piłkarsko byliśmy jednak lepsi od Walijczyków. Nie zawsze to tak wygląda, ale wczoraj akurat różnica w kilku czysto piłkarskich elementach między naszymi a przeciwnikami była widoczna. Powiedziałbym, że w końcu (chociaż trochę!) było widać, że grają zawodnicy m.in. Barcelony, Napoli/Interu, Romy, Lens, czy Arsenalu. Tempo było senne, może to dlatego - ale jakoś od początku byłem spokojny o to, że to my awansujemy.

[sanik 64538]

33 minuty temu, Lincoln Six Echo napisał(-a):

 

Nie mówię, że było super - w żadnym razie. Ale tu się nie zgodzę. Piłkarsko byliśmy jednak lepsi od Walijczyków. Nie zawsze to tak wygląda, ale wczoraj akurat różnica w kilku czysto piłkarskich elementach między naszymi a przeciwnikami była widoczna. Powiedziałbym, że w końcu (chociaż trochę!) było widać, że grają zawodnicy m.in. Barcelony, Napoli/Interu, Romy, Lens, czy Arsenalu. Tempo było senne, może to dlatego - ale jakoś od początku byłem spokojny o to, że to my awansujemy.

A z czego ten spokój wynikał, przecież to oni atakowali i mieli szanse bramkowe? My nie.

Awans wynika tylko i wyłącznie z loterii rzutów karnych.

[Lincoln Six Echo 63409]

32 minuty temu, sanik napisał(-a):

A z czego ten spokój wynikał, przecież to oni atakowali i mieli szanse bramkowe? My nie.

Awans wynika tylko i wyłącznie z loterii rzutów karnych.

 

Statystyki meczowe nie do końca potwierdzają to, co piszesz: https://www.meczyki.pl/wyniki-na-zywo/walia-polska/5918800/statystyki

Fakt, mieli bramkę ze spalonego. Ale pozostałe tzw. celne strzały na bramkę były "takie sobie". Z kolei my - pomimo braku strzałów bezpośrednio w światło bramki, przeprowadziliśmy jednak kilka groźnych akcji (strzały np. Piotrowskiego i Lewego, atak, po którym prawie strzelił bramkę Świderski). Miałem wrażenie, że to my, generalnie, kontrolujemy grę.

[XoneX 255]

2 godziny temu, Lincoln Six Echo napisał(-a):

 

Nie mówię, że było super - w żadnym razie. Ale tu się nie zgodzę. Piłkarsko byliśmy jednak lepsi od Walijczyków. Nie zawsze to tak wygląda, ale wczoraj akurat różnica w kilku czysto piłkarskich elementach między naszymi a przeciwnikami była widoczna. Powiedziałbym, że w końcu (chociaż trochę!) było widać, że grają zawodnicy m.in. Barcelony, Napoli/Interu, Romy, Lens, czy Arsenalu. Tempo było senne, może to dlatego - ale jakoś od początku byłem spokojny o to, że to my awansujemy.

Ja odbieram ten mecz totalnie odmiennie. Polacy praktycznie nie mieli żadnych okazji do strzelenia gola, gubili się w obronie, tracili piłkę przed/w polu karnym. To Walijczycy mieli okazję na bramki, ta ze spalonego, główki Moora. W ogóle szczęśliwie sędzia nie dyktował karnych za faule na Moorze, ciąganie za koszulkę, przewracanie, itd. Posiadanie piłki zdaje się było po równo. Uważam, że Polacy mieli szczęście, że dotrwali do karnych. Nie podzielam też zachwytów nad grą Zalewskiego. Dostawał piłkę, kiwał się z przeciwnikami i w wyniku tego zwykle tracił futbolówkę lub podawał i strzelał nieskutecznie. Także niby grał ładnie dla oka, ale nic z tego nie wynikło. 

[Lincoln Six Echo 63409]

1 minutę temu, XoneX napisał(-a):

Posiadanie piłki zdaje się było po równo.

 

Było prawie 60:40 dla nas.

[XoneX 255]

OK, nie wpływa to jednak na mój odbiór gry. 

[Valygaar 4277]

5 minut temu, XoneX napisał(-a):

OK, nie wpływa to jednak na mój odbiór gry. 

Widziałeś popisy naszej repry w tych eliminacjach?

Odbiór naszej gry z Walią zależy od wartości bazowych.

My się nie cieszymy, że ferrari zrobiło setkę w 8 sekund. 

My sie cieszymy, że trabant odpalił na E10.