Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...
carlito1

Klub Miłośników Zegarków Longines

Recommended Posts

Współczesne Longinesy świetne (VHP, HC, Master, Record), za to linia Heritage ostatnio niestety w kryzysie:

 

https://www.hodinkee.com/articles/longines-heritage-skin-diver-hands-on

 

Przypomina mi się scena z "Nocy amerykańskiej", gdy na planie filmu "Przedstawiam wam Pamelę" do sztucznego śniegu mają dodać trochę sztucznego brudu.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bez przesady , nie jest tak zle . Ponadto właśnie z uwagi na to,ze linia Heritage to reedycje wcześniejszych modeli , trafiają się tez i takie , które może współczesnym użytkownikom nie go końca przypadną do gustu .

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Jash

Ten diver stylistycznie super, ale jakość jak dla mnie za bardzo wintydż. Może to kwestia zdjęć ale wygląda średnio.

 

 

 

Google Pixel 2 | Tapatalk Pro

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mi się podoba, fakt że małe cyferki na bezelu są jakieś nieproporcjonalnie. Drugi problem to strasznie długie uszy. Wielkość rozsądna, kolor lumy też ok i dobrze, że 2892 dla odmiany (zmodyfikowany).

Edited by tomek123er

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bez przesady , nie jest tak zle . Ponadto właśnie z uwagi na to,ze linia Heritage to reedycje wcześniejszych modeli , trafiają się tez i takie , które może współczesnym użytkownikom nie go końca przypadną do gustu .

 

Ja bardzo lubię linię Heritage i jest w niej kilka modeli, które uważam za duży sukces Longinesa (oczywiście LLD, Conquest, Flagship, 1967 Diver, chrono 1973, ostatnio Avigation). Jest też kilka niezłych, ale bez rewelacji dla mnie (1945, kwadratowy 1969, Military COSD 2 czy Railroad). Dwa ostatnie - tegoroczny Military i Skin Diver - nie podobają mi się przede wszystkim ze względu na sztuczną patynę na tarczy i sztucznie postarzane indeksy. Moim zdaniem to zabieg kiczowaty i "na siłę".

Share this post


Link to post
Share on other sites

... nie podobają mi się przede wszystkim ze względu na sztuczną patynę na tarczy i sztucznie postarzane indeksy. Moim zdaniem to zabieg kiczowaty i "na siłę".

O ile co do sztucznej patyny na tarczy to pełna zgoda, to co do koloru lumy mam odmienne zdanie. Dla mnie to porostu kolor lumy, może być zielona może być i taka.

Edited by tomek123er

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ten diver stylistycznie super, ale jakość jak dla mnie za bardzo wintydż. Może to kwestia zdjęć ale wygląda średnio.

Google Pixel 2 | Tapatalk Pro

Wygląda to koszmarnie. Też nie mam nic przeciwko odwołaniom do pięknych kart historii ale to wygląda na bezrefleksyjne kopiowanie wszystkiego, niekoniecznie dobrego.

Z rocznym kalendarzem, Edmundzie.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Z rocznym kalendarzem, Edmundzie.

 

Oczywiście, z rozpędu napisało mi się aż zbyt fajnie ;)

 

O ile co do sztucznej patyny na tarczy to pełna zgoda, to co do koloru lumy mam odmienne zdanie. Dla mnie to porostu kolor lumy, może być zielona może być i taka.

 

Jasne, w wielu przypadkach to się sprawdza, ale tu akurat jest to dla mnie zbyt naiwna próba uczynienia czegoś bardziej "szlachetnym" (czyli po prostu wystylizowanym) niż jest w rzeczywistości. Nie wiem, jak wyglądała luma w nowym oryginalnym Skin Diverze przed pół wieku - jedynie katalogowa fotografia każe przypuszczać, że była jednak jaśniejsza i... po prostu nowa:

 

home_image.2374198.jpg

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pomyślałem, że wrzucę parę słów na temat dokładności chodu. Jest co prawda taki temat w innym dziale ale jako, że sprawa dotyczy Longinesa to chyba tutaj też będzie dobrze.

Otóż mam taki zegarek  Longines  Conquest Automatic. W środku ETA2824-2. Od początku zegarek miał odchyłkę ca +10s/d. No ale ma duszę i takie tam… żyłem  z tym. Ponieważ jednak tu i ówdzie spotykałem się z opiniami, że dokładność chodu zależy od sposobu użytkowania pomyślałem, że sprawdzę jak to jest u mnie.

 

Normalnie użytkowałem go tak:

Dzień na ręku, następnie na noc do szuflady tarczą do góry, rano do rotomatu, w którym spędzał  3-4 dni i wszystko powtarzało się od początku. W ten sposób miał te +10s/d.

W rotomacie zegarek jest w pozycji pionowej 12 albo 6 do góry (był wkładany 12up).

 

Przeprowadziłem testy (przy pomocy watchcheck) w pozycjach:

noszony, poziomo tarczą do góry, pionowo 6up, pionowo 12up, rotomat 6up, rotomat 12up.

 

No i wyniki:

 - noszony:  +4,1;+2,0;+1,5;+1,4;+3,4;+0,6;+0,7;+1,1;

 - poziomo tarczą do góry:+8,6;+8,4

 - pionowo 6up: +1,8;+1,4;+1,1;+0,7;+0,8;+0,5+0,8

 - pionowo 12up: +8,4;+8,4;+10,6;+11,4;

 - rotomat 6up: +3,1;+2,8;+2,4;+2,6;+0,7

 - rotomat 12up: +10,9;+10,2;+10,5

I cóż, jak widać z powyższego dokładność chodu zegarka faktycznie mocno zależy od sposobu użytkowania. Pozycja pozioma tarczą do góry i pionowa 12up ewidentnie bardziej przyspieszają.

Użytkowany tylko w trzech pozycjach (noszony, 6up, rotomat 6up) osiąga +2,3s/d. Bardzo dobry rezultat.

 

Kolejna sprawa, która rzuciła mi się w oczy – zegarek miał jakby zdolność do „samoregulacji” – noszony zaczynał chodzić coraz dokładniej. Zastanawiając się nad tym doszedłem do wniosku, że jest to związane z naciągiem sprężyny – im lepiej naciągnięta tym dokładniej mechanizm chodzi. W efekcie przestawiłem rotomat na wyższe obroty.

 

Podsumowując widać, że dokładność chodu zależy do sposobu użytkowania – warto więc poznać swój zegarek zanim wyśle się go do regulacji :).

Edited by fanfar19

"Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta." - Stanisław Lem

Share this post


Link to post
Share on other sites

Rzecz powszechnie wiadoma, że dokładność w różnych pozycjach się zmienia i zależy od rezerwy chodu. Raz lepiej, raz gorzej, ale różnice są. Ponieważ noszę zegarki 24/d , to dla mnie liczy się tylko odchyłka na ręku.

Edited by tomek123er

Share this post


Link to post
Share on other sites

Panowie, a jak się Wam podobają nowe Hydroconquesty? Jak dla mnie bomba i na to czekałem, tylko cena troszkę nie halo -za ceramiczny insert ok. 1,4 tys. więcej :-/

post-30489-0-13392500-1524594618_thumb.jpg

Share this post


Link to post
Share on other sites

No nie wiem, mi stare bardziej wizualnie podchodzą. Niebieski najładniejszy jeszcze, ale w starej wersji również niebieski wygrywa :)


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Share this post


Link to post
Share on other sites

Razi mnie zastąpienie cyfry 3 datownikiem . Do tego rzeczywiście tarcza jest jakaś taka goła, pusta.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kropki na indeksach są strasznie małe. Kojarzy mi się ten nowy design z damskimi zegarkami.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ostatnio mierzyłem Avigation Big Eye. Bardzo mnie rozczarował na żywo. Kolor lumy i jej wygląd przywodzi na myśl tandetne zegarki z lat 70 i 80, a sam zegarek też jakiś taki płaski bez wyrazu..


Instagram.com/horlobby.watches

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ostatnio mierzyłem Avigation Big Eye. Bardzo mnie rozczarował na żywo. Kolor lumy i jej wygląd przywodzi na myśl tandetne zegarki z lat 70 i 80, a sam zegarek też jakiś taki płaski bez wyrazu..

 

Mam dokładnie te same odczucia - na zdjęciach powalał, na żywo - nic specjalnego. ten brak ciekawych smaczków na tarczy i jej płaskość mnie całkowicie do niego zniechęciły. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Akurat małe indeksy i brak godziny 3 były i w starej wersji. W zasadzie to zniknęły metalowe indeksy bez lumy, co moim zdaniem jest in plus. Rewolucji w tym nie ma, ale wg mnie bardzo udana ewolucja przy zachowaniu dotychczasowego charakteru.

post-30489-0-26218700-1524775157_thumb.jpg

Share this post


Link to post
Share on other sites

Akurat małe indeksy i brak godziny 3 były i w starej wersji. W zasadzie to zniknęły metalowe indeksy bez lumy, co moim zdaniem jest in plus. Rewolucji w tym nie ma, ale wg mnie bardzo udana ewolucja przy zachowaniu dotychczasowego charakteru.

Za chude to wszystko jest, wskazówki, indeksy, wszechobecny minimalizm, podobno modny teraz, a jak dla mnie to jest po prostu oszczędność księgowych. Ale to tylko moje skromne zdanie, a i każdemu się podoba co innego.


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Share this post


Link to post
Share on other sites

No i jest. Długo za mną chodził, skrajne emocje wzbudzał, ale na nadgarstku wylądował. Do klubu przyjmiecie?

 

3dc50278f15ab855841eaf3e03c7cb99.jpg

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Share this post


Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.