Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

Ta tarcza pewnie jest z jakiegoś plastiku i pod wpływem działania promieni słonecznych uległa przebarwieniu. Przypuszczam, że nic się nie  da już z nią zrobić.

Zauważ, że przebarwienie jest przesunięte względem osi, a białe miejsca wyraźnie wskazują strefę cienia, który częściowo osłonił tarczę przed intensywniejszym światłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Jak zwykle nie wytrzymałem i otworzyłem...oryginalnie przy baterii, tam gdzie jest wycięcie była taka blaszka, która dotykała chyba dekielka...no i wypadła mi :P. Ale bez niej zegarek działa-moje pytanie: za co ona właściwie odpowiada?

EDYTA: dodam jeszcze, że jeżeli owa blaszka dotyka tej blaszki od baterii i założy się dekielek to zegarek gaśnie (wcześniej była chyba tak założona, że dotykała tylko dekielek).
NMS7rL6.jpg
hafjB9k.jpg

Edytowane przez mhu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Udało mi się kupić fajną amfibię beczkę , jest z nią jednak pewien problem - otóż nie obraca się w niej bezel. Stoi i ani rusz, jakby był wklejony. Szkło jest oryginalne, przy bezelu jakichś śladów kleju nie widać, czy zatem mógł się on aż tak zatrzeć? Mieliście podobny przypadek ? Jeśli tak - to jaka akcja wskazana ? Wolę się z nim nie siłować.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, bezel mógł się zatrzeć. Możliwe, że zdemontowana była ta "grzechotka" ze środka i dlatego teraz nie chce ruszyć. Ale nie pomogę Ci tutaj za bardzo, ponieważ na naprawie się kompletnie nie znam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobnie z orientem big mako-bezel ciężko chodził. Pomogło namoczyć zegarek w ciepłej wodzie i spryskać szczelinę między kopertą a bezelem silikonowym olejem. Może i Tobie ruszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, proszę o małą pomoc: taki o to komandirski, (zdaję sobie sprawę że koronka nie jest oryginalna), zauważyłem że koronkę mogę wysunąć tylko o 1 pozycję w celu ustawienia godziny, ale już datownika nie mogę ustawić. Pytanie może głupie, ale ja się na tym nie znam: co jest tego przyczyną, czy to ma jakiś związek z brakiem oryginalnej koronki, czy może w tym zegarku datownik ustawia się jakimś "sposobem" ?

Z góry dziękuję za pomoc.

post-71605-0-92729000-1400109926_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy wcześniej - dzięki z tym bezelem. Spróbuję zrobić jak pisze kol. tomaszek. 

Kolego Pavlitto - w tym komandirze są 2 pozycje koronki - nakręcanie i ustawianie czasu. Data przeskakuje kręcąc koronką w pozycji zmiany czasu. Nie ma tu funkcji szybkiej zmiany daty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Ten komandir nie tylko koronkę ma nieoryginalną - chyba całość to fake (tarcza i wskazówki na pewno, koperta też IMO nie bangla) - zrób i wrzuć tu zdjęcie dekla i mechanizmu wtedy będzie można określić na 100% oryginalność tego zegarka. Dodatkowo coś tarcza lub cały mechanizm jest "przekręcony" w lewą stronę w kopercie - indeksy 12 i 6 nie są dokładnie "pośrodku uszu" a okienko datownika też nie jest na wprost koronki.

Edytowane przez Leppard

CZAS to najcenniejsza rzecz, którą człowiek może stracić. /Teofrast/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za rady:) Tarcza ma ułamane zaczepy, to wiem, i to zlecę zegarmistrzowi. Natomiast przeraziłem się że mój śliczny Wostok może być nieoryginalny.. No ale podaję fotki, to się wyjaśni :)

post-71605-0-64325100-1400180176_thumb.jpg

post-71605-0-90305500-1400180177_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety jest Chiński - ma dekielek wciskany i ciupeńką koronke - dekiel powinien być zakręcany na pierścień

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co to za cudaczny dekiel? To Chinolki już za produkcję podrób Komandirów się wzięli? Nie przypominam sobie też, by werk był w plastiku osadzony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podróba na chińskim mechanizmie zuana. Pavlitto nic nie zlecaj zegarmistrzowi. Szkoda każdej złotówki włożonej w reanimację podrabianego zegarka. Zostaw go sobie jako przykład czego nie kupować i poszukaj orginału u nas na forum lub na portalach aukcyjnych.


Lepiej umrzeć na zawał w pełnym słońcu, niż z powodu braku tlenu wciemnej d*pie, w którą się ochoczo wchodziło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem Komanadirskie były robione bardzo masowo, w pewnym momencie upychano do nich nieoryginalne części, które akurat zalegały na magazynie fabryki. Tak myślę też; po co kiedyś (bo zegarek jak widać swoje lata ma) Chińczyki mieli by podrabiać tak masowy zegarek ? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki badziewny dekiel zdecydowanie świadczy o tym, że zegarek jest podróbką. Dodatkowo na tarczy zrobiony jest błąd ortograficzny, pisze się камней, a nie камнеи.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter
Napisano (edytowane)

To co zalegało w fabryce nie koniecznie zalegało tam z powodu nie zmontowania. Jak pisałem nieco wcześniej przerobiłem kupkę "szarych i kanciastych" mechanizmów W2409/14A i jedno jest pewne. Doprowadzenie ich do stanu użytkowego a nie gablotowego jest możliwe ale wymaga sporo pracy i wysiłku. Przy tym wcale nie chodzi o fatalną sprężynę naciągową.

Moja sugestia jest taka by szukać mechanizmow wcześniejszych wersji charakteryzujących się podfrezowanymi płytami na brzegu zewnętrznym, posiadającymi napisy na mostku, niklowanymi - gładkimi i przekładać je w miejsce tych nieszczęsnych gruchotów, które siedzą w środku. Złożyć to co najlepsze czyli stary mechanizm z nową kopertą, tarczą i wskazówkami. Olać oryginalność wykonania. No chyba, że ktoś lubi używać oryginalnie techniczne trupy.

Nie podejrzewam by zegarmistrza zdziwiło tego typu zlecenie, że z dwóch sfatygowanych zegarkow zrobi jeden porządny.

 

W tym zegarku z czarną tarczą nic się nie zgadza. Na dodatek aby scalić mechanizm z tarczą w tej ostatniej zostały ucięte bolce mocowania  :( czyli już nie bardzo się do czegokolwiek nadaje. Reszta jest rozpaczą.

Sam mechanizm SST-7 wygląda może tak sobie ale to nie oznacza, że nie będzie punktualny i jak widzę całkiem dobrze wykonany jak na to co można spotkać w odmianach tego mechanizmu. Dlatego bym go nie przekreślał ale nie w tym zegarku, wałek z koronką również.  Do powtórnego użytku nadaje się jeszcze szkło i bezel. Tarcza i wskazówki raczej do pudełka z częściami na półkę a reszta do huty.

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dopiero po napisaniu mojego ostatniego postu odświeżyłem wątek i przeczytałem wasze posty. Jestem zdruzgotany :( I to podwójnie - raz że cieszyłem się na ten zegarek, dwa że troszkę tutaj minąłem się z prawdą.. prawda jest taka że już wczoraj, niesiony przypływem emocji, dałem go do zegar-majstra i jutro go odbieram, zrobienie tarczy odchudzi mą sakiewkę o 40zł.

No ale cóż - na szczęście majątku nie straciłem, nauczkę na przyszłość dostałem, a zegarek posłuży jak całkiem ładny "wół roboczy" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pavlitto nie przejmuj się - jakieś 4 lata temu kupowałem na alle jakiegoś komandira w ciemno bo potrzebowałem kopertę - słabe zdjęcia były ale grosze kosztowało to wziąłem. Dostałem prawie to samo co Ty - chiński werk i malowaną tarczę i mam go do dziś jako przykład tego, że podrabia się nie tylko Diora. Na marginesie dodam, że kitajski 17kamieniowiec śmiga nadzwyczaj punktualnie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle nie wytrzymałem i otworzyłem...oryginalnie przy baterii, tam gdzie jest wycięcie była taka blaszka, która dotykała chyba dekielka...no i wypadła mi :P. Ale bez niej zegarek działa-moje pytanie: za co ona właściwie odpowiada?

EDYTA: dodam jeszcze, że jeżeli owa blaszka dotyka tej blaszki od baterii i założy się dekielek to zegarek gaśnie (wcześniej była chyba tak założona, że dotykała tylko dekielek).

NMS7rL6.jpg

hafjB9k.jpg

Witam. Jak złączysz te dwie blaszki to robisz zwarcie i rozładujesz baterie. Bez małej czasem sie nie da ustawić godzin .Ma dotykać do dekielka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za pomoc :) no cóż - ostatecznie zegarek chodzi punktualnie, no i fajnie wygląda; ta gwiazda czerwona, ten czołg.. ;) może go nawet polubię ;) pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Witam. Jak złączysz te dwie blaszki to robisz zwarcie i rozładujesz baterie. Bez małej czasem sie nie da ustawić godzin .Ma dotykać do dekielka.

Dzięki :) tak właśnie kombinowałem, że może mieć to związek z działaniem przycisków, bo bez blaszki nie chciały działać, ale teraz działają nawet bez niej. Mimo to spróbuję ją założyć tak jak była ;).

Edytowane przez mhu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyszukiwarka nie pomogła więc może ktoś da link lub przytoczy sposób na wyprostowania włosa? W zegarku zauważyłem, że ostatni zwój dotyka przedostatniego, po wyjęciu półmostka wydaje mi się, iż jeszcze dwa zwoje się stykają.

Wiem ze to nie łatwe ale chciał bym spróbować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Udało mi się kupić fajną amfibię beczkę , jest z nią jednak pewien problem - otóż nie obraca się w niej bezel. Stoi i ani rusz, jakby był wklejony. Szkło jest oryginalne, przy bezelu jakichś śladów kleju nie widać, czy zatem mógł się on aż tak zatrzeć? Mieliście podobny przypadek ? Jeśli tak - to jaka akcja wskazana ? Wolę się z nim nie siłować.

Znam dwa sposoby na rozruszanie bezela.

1. myjka ultradzwiękowa 

2. zdjąć bezel i wyczyścić brud.

Jak się przypatrzysz bezel ma podcięcie, wystarczy wcisnąć ostrze małego scyzoryka pomiędzy bezel a kopertę  i podważyć.

53d4169915dd684amed.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter
Napisano (edytowane)

@Enkil problem, który opisałeś jest najprawdopodobniej spowodowany odkształceniem włosa na odcinku regulacyjnym. Przesuń przesuwkę z kluczem regulacji chodu i sprawdź czy przypadkiem ktoś np. Ty ;) nie zagiął włosa na kluczu bądź w tym miejscu nie powstało odkształcenie kształtu spirali? Naprawa a właściwie poprawka polega na ustawiniu przesuwki z kluczem na środku odkształcenia a następnie delikatnie ale zdecydowanie ;) odciągnięciu od środka spirali włosa na odcinku za kluczem lub dociśnięciu w kierunku środka spirali włosa na odcinku pomiędzy kluczem a klockiem mocowania. Najcześciej sprawdza się technika mieszana. Do niewielkich nieprawidłowości jak w opisanym przypadku to wystarcza. Pamiętaj by robić tak byś nie przekaszał włosa w czasie odkształcania ponieważ możesz później mieć problem z plaszczyzną zwojów. Ta technika nadaje się do pracy ze zwykłym włosem ale raczej nie sprawdzi się z breguetowskim. Plusem tej techniki jest to, że możesz a wręcz powineneś to robić "na raty" czyli trochę odkształcasz włos a następnie bujasz mechanizmem by kilka razy blans się zakołysał. Sprawdzasz efekt i powtarzasz procedurę. Jak będzie już znośnie pozostaw w tym stanie "Wrogiem dobrego jest jeszcze lepsze".

Narzędziem jest ostra cienka pinceta i wyobraźnia przestrzenna - powodzenia. Będzie ono potrzebne skoro nie masz wprawy a akurat w tym przypadku jest ona szczególnie potrzebna. Jeżeli to wyjątkowy zegarek to go lepiej zostaw i potrenuj na czymś bardziej oklepanym.

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znam dwa sposoby na rozruszanie bezela.

1. myjka ultradzwiękowa 

2. zdjąć bezel i wyczyścić brud.

Jak się przypatrzysz bezel ma podcięcie, wystarczy wcisnąć ostrze małego scyzoryka pomiędzy bezel a kopertę  i podważyć.

A ja jeszcze uzupełnię, że ten drut musi być odpowiednio powyginany aby bezel obracał się prawidłowo. A co to znaczy "odpowiednio powyginany"? Po wyjęciu drut powinien się układać w półkole, a odległość między końcami powinna wynosić 50 mm (kiedyś ktoś nawet wrzucał na Forum zdjęcie ilustrujące prawidłową geometrię tegoż drutu).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Ritter dziękuję, jestem ci naprawdę wdzięczny :) to było dokładnie to co napisałeś, a ponieważ czytając twą odpowiedź miałem przed sobąmechanizm tegoż zegarka ( żaden unikat), to od razu spróbowałem i chyba coś pomogło. Napewno włos nie jest całkiem prosty ale wygląda już lepiej i zegarek przestał się zatrzymywać co kilka minut. Dziękuję ci po raz kolejny.

 

ED.

 

Dziś, 1 dzień później, wyprostowalem włos i wygląda jęk nowy (na moje oko), dodatkowo ostatni zwój krzyżował się z poprzednim, co również udało mi się naprawić i obecnie rakieta pięknie cyka, bez żadnych dodatkowych dźwięków sugerujacych ocieranie itp.

Dzięki Ritter raz jeszcze :)

Edytowane przez Enkil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.