Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
roberto266

Nasze Budziki

Rekomendowane odpowiedzi

A ja przygarnąłem sobie Mera-Poltika z papierami. Nówka sztuka nie śmigana. Niby nic szczególnego, a cieszy. W dodatku 6 szt. każdy inny.

Oto jeden z nich.

 

 

Gwarancja nie podbita. Będzie kłopot z naprawami ;):D

 


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy to od Dżozefa że Słupska?

Uroczy skubaniec ;)

YES, a tak mi się spodobał   :D  ;)


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na poważnie, to dla "NIEMISTRZÓW" (Mistrzowie to znają)  pierwsze chwile pracy mechanizmu, sam się zdziwiłem jak to realizowane jest ( w sensie centralnej sekundy - jak prosto)  :rolleyes:

Ps płyty były chyba piaskowane (?) bo faktycznie matowe  ... więc nie polerowałęm tylko umyłem. 

Ps.2 nadmiar oleju zebrany ...  ;)

No to teraz masz w swoich zbiorach dwa rodzaje napędu centralnej sekundy.  :) 

Do kompletu brakuje Ci jeszcze centralnej sekundy napędzanej  drążkiem wahadła.   :)


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylna pokrywa jest fabryczna, z ebonitu. Zegar otrzymałem od znanego Tobie Grzegorza. Na tych zdjęciach, zrobionych w mieszkaniu Grzegorza nie ma widocznych szpar. Jest to stan przed sklejaniem. Ten drewniany klocek skład się pięciu warstw, każda o grubości ok. 2,,2 cm. Po sklejeniu okazało się, że puszka z mechanizmem nie chciała wejść. Musiałem ponownie rozwarstwić, by włożyć puszkę z werkiem. Nie jest to standardowa puszka od metalowego budzika, jak np. znany Tobie sposób montowania Sław w "warmowskich" odlewach, (św. Jerzy na koniu itp.). Tu zamiast delikatnej  lunetki z mosiężnej blachy jest wstawiona dosłownie bransoleta na styk z drutu miedzianego o grubości ok. 0, 5 cm.

Wiem, że by kusiło odnowienie politury. Cały proces politurowania doprowadził by do tego, że mechanizmu nie dałoby się włożyć. Ponadto byłby kontrast między odnowiona obudową, porysowanym szkłem kryształowym i mocno zniszczoną tarczą. Proszę wybaczcie mi Państwo ten stan budzika, a górna warstwę musiałem skleić. Ewentualnie w szczelinę wsunę maskujący kawałek forniru.

Tam jest mechanizm takiego budzika, ale wykonano inny młoteczek.

Pozdrawiam. Marek

P.s. 

Na zdjęciu widać logo Junghansa

Dołączyłem powiększone zdjęcie. werku z logiem. Adam, Twój post zwrócił mi jeszcze uwagę na jeden szczegół. Wytarty jest numer typu werku. Jest tylko W a dalej wygląda na L

Jak juz pisałem, prościej było wstawić gotowy budzik bez nóżek. Blokada dzwonienia pod miedziana blacha jest, tak, jak w modelu LEISETICK z 1935 r.

Dzieki Marek, teraz logo jest widoczne. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po dwóch dniach oczyszczania z zaschniętej oliwy z tarczy wynik może nie rewelacyjny , ale zadawalający  ;)

Teraz powalczymy trochę z brudem ...

Ps plamkę na czwartej udało się wywabić wodą utlenioną. 

post-92919-0-21145900-1578510623.jpeg

post-92919-0-73752200-1578510633.jpeg

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie spodziewałam sie, że aż taki skutek można osiągnąć.. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mam pietra że po benzynie zniknie wszystko ;)amerykanie stosowali chyba gorsze farby drukarskie :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No prima psze pana...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to trzy stoją ... ;) a raczej idą na stojąco :)

post-92919-0-26433900-1578515692_thumb.jpeg

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super sprawa. Mają swój niezaprzeczalny urok. Takie niewielkie, a jak wiele sprawiają radości. Po prostu sa piękne !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak dlatego wlaśnie zbieram budziki.

 

Wysłane z mojego SM-A105FN przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LESKOS tarcze Beckera czyściłeś kąpielami w benzynie ekstrakcyjnej i suszyłeś suszarką? Czy masz moze jeszcze inny sposób?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje zmęczone po podróży. Nie ma to jak wygodna kanapa oraz w kolumnie.

 

 

 

 

 


LESKOS tarcze Beckera czyściłeś kąpielami w benzynie ekstrakcyjnej i suszyłeś suszarką? Czy masz moze jeszcze inny sposób?

Wchodząc w słowo, używam płynu do naczyń i naturalne suszenie. Też są efekty pozytywne.

post-111033-0-07904900-1578561658_thumb.jpg

post-111033-0-69482800-1578561798_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Płyn nie usunie oleju z głebi kartonu tarczy zalanej olejem lub smarem (a to grozi stopniowym żółknięciem). Trzykrotnie wymieniałem benzynę ekstrakcyjną. Kąpiele po 12-24h.  Plamy można usuwać płynem do naczyń z powierzchni (z brudu), a uporczywe wywabiać (b.b. delikatnie) wodą utlenioną na patyczku do uszu. Straty są, bo wypłukuje się kreda z papieru na kartoniku tarczy, przy używaniu płynu, mydła (ph5,5) i wody utlenionej. 

Więc UWAGA - ROBIMY TOB.B. OSTROŻNIE I DELIKATNIE!

:rolleyes:

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opisany sposób stosuję do polskich budzików, gdzie strata po ewentualnym uszkodzeniu jest minimalna. Przy innych z reguły się poddaję i pozostawiam ślady upływu czasu. Jest nawet ryzyko, że ktoś w przyszłości, przy tak pieczołowicie odnowionych egzemplarzach, z  użyciem chemii i nie tylko będzie się upierał, że to doskonała replika a nie oryginał w 100 %. Zaznaczam, że to tylko kwestia gustu właściciela danej kolekcji. Każdy robi to co uważa za stosowne, jego własność.

Przykładowo na siłę nie będę wybielał Jaza, mającego ok. 100 lat.

Pozdrawiam. Marek

post-111033-0-56757600-1578580179_thumb.jpg

post-111033-0-79781300-1578580272_thumb.jpg

Edytowane przez Marek Szajerka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Płynem nigdy nie czyściłem tarcz. Obawiałbym się tego. Benzyna eksytakcyjna i suszenie suszarką po każdej kąpieli daje kapitalne efekty. Nie w każdym przypadku ale przynajmniej 50% tarcz, które czyscilem tą metodą uległo znacznemu oczyszczeniu. Przedstawiam kolejne zdjęcia. Wczesniej juz prezentowalem budziki, których tarcze reaktywowałem tą metodą.

W przypadku Twojego Jaza gwarantuje Ci, że efekt byłby super. A ryzyko uszkodzenia tarczy wg mnie zerowe. Benzyna bardzo szybko odparowuje. Nie rozmiękcza papieru

i po odparowaniu nie zostawia zapachu benzyny...

post-74377-0-64995000-1578582490_thumb.jpg

post-74377-0-65383700-1578582503_thumb.jpg

Edytowane przez Dymar3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyszczę obudowę. Nigdy nie widziałem tak głębokiej korozji wżerowej (w dwóch miejscach na załamaniach na wylot :blink: ) Dzwonek był kompletnie zardzewiały ale już wżery , stoczyłem prawie 0,5 mm, więcej się boję a mikro ślady są . Zobaczę może dam do niklowania, choć tragicznie nie wygląda .  ;)

W sumie to lubię taką w zasadzie beznadziejną robotę ... :P  :D

post-92919-0-35580900-1578599589_thumb.jpg

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzwonek wygląda bardzo ładnie, wyszedł z beznadziejnego stanu na tyle, że niklowanie chyba zbędne :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko wypolerowane , trzeba dotoczyć/dorobić nóżki, i można składać ... ;)

Niestety dekla tylnego nie dało się uratować ... rozpadł się , został tylko środkowy fragment. Trzeba dać zamiennik.

post-92919-0-20043900-1578601289_thumb.jpg


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko wypolerowane , trzeba dotoczyć/dorobić nóżki, i można składać ... ;)

Niestety dekla tylnego nie dało się uratować ... rozpadł się , został tylko środkowy fragment. Trzeba dać zamiennik.

Szkoda , że dekiel się posypał :( 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pan Jozef od ktorego kupiłeś Jungjansa z allegro ma bassrdzo dużo części. Myśle, że jest bardzo duża szansa na dekiel i wręcz 100% pewności, że ma ńóżki.

P.s na koniec umieść jak wyglądał budzik przed i po :-)

Jakiej szlifierki używasz i jaką metodą polerowałeś ten dzwonek? Efekt super!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nóżki mam na wzór , tokarkę materiał , gwintowniki stare, więc nie ma problemu ;-).

Rozmawiałem już panem Józefem, wprawdzie nie o deklu ;) , ale dam sobie radę . Spróbuję jednego myku. ;)

Ps. DZWONEK - Toczone i szlifowane na tokarce. Na koniec papier ścierny na mokro (z wodą) granulacje 1000, 1500 , 2000, na końcu 2000 na oleju.

:)

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

No to ja sobie sprawiłem taki nudny budzik , nic do roboty w nim ... idzie i bije , wszystko w nim ok... :blink:

:D  ;)

 

 

Widze ze jestes stalym bywalcem na Allegro , a Jozef ma zawsze tylko takie wypieszczone egzemplarze

Edytowane przez Kirsan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.