Nasze Budziki

[Dymar3 214]

Znów muszę opisać nowe wnioski. Tak jak mowisz po alkoholu wrzuciłem ją na pk 40min do benzyny ekstrakcyjnej i wysuszyłem. Niestety zniesmaczony brakiem efektu i faktem pogorszenia sprawy w moim HAU wuszedłem z domu zostawiając tarcze na blacie. Gdy wróciłem oniemiałem. Plamy prawie znikmeły a tarcza wygląda dużo lepiej niż przed pierwszym dzisiejszym zabiegiem na alkoholu. W załączniku zdjecie przed i po. A to "przed" oznacza , ze przed Desprejem bo tarcza i tak juz byla kiedys moczona w benzynie. Efekt dla mnie bardzo satysfakcjonujący. Zobaczcie sami:-)

[PM1122 1684]

Super

Znaczy się , że zabiegi te doprowadziły do oczyszczenia tarczy .

Efekty były zadziwiające ?  Bo benzyna - dużo dała , ale nie do końca , a użycie alkoholu , początkowo pomogło , ale później pogorszyło .

A teraz opisałeś , że jeszcze raz benzyna i mimo pierwszych wniosków , że żadnej poprawy , to po czasie poprawiło się na zadawalający efekt .  Bardzo ciekawe .

Brawo i dzięki za opis eksperymentu

[Dymar3 214]

Miało tego muszę przyznać, że po kolejnych kilkudziesięciu minutach po plamach, które widzicie na zdjęciu nie ma już śladu:-) Także myśle, że docelowo po kolejnych kilku eksperymentach poznamy recepte na odplamienie tarcz naszych budzików. Nie mniej jednak gwarancji nie będzie bo tak naprawdę każda tarcza może być zabrudzona smarowidłem o innym składzie chemicznym.

 

Na dniach wezmę się za mojego Junghansa "Tapageur" z ok 1905r/na zdjęciu/ którego tarcza uległa ok 70% poprawie po benzynie kilka miesięcy temu. Jednak jak widać lekki niedosyt pozostał. Gdzies chyba na forum powinny być fotki jak wyglądał kiedyś ale nie mogę znaleźć. W moim zdjeciu profilowym możecie podejrzeć.

[Yodek 2540]

Fajna sprawa z eksperymentami, ileż Waszych nowych odkryć można śledzić, a jak dużo się nauczyć - prawdziwy urodzaj.

Dymar3 posiadasz przepiękne okazy, perełki

[kiniol 2519]

Znów muszę opisać nowe wnioski. Tak jak mowisz po alkoholu wrzuciłem ją na pk 40min do benzyny ekstrakcyjnej i wysuszyłem. Niestety zniesmaczony brakiem efektu i faktem pogorszenia sprawy w moim HAU wuszedłem z domu zostawiając tarcze na blacie. Gdy wróciłem oniemiałem. Plamy prawie znikmeły a tarcza wygląda dużo lepiej niż przed pierwszym dzisiejszym zabiegiem na alkoholu. W załączniku zdjecie przed i po. A to "przed" oznacza , ze przed Desprejem bo tarcza i tak juz byla kiedys moczona w benzynie. Efekt dla mnie bardzo satysfakcjonujący. Zobaczcie sami:-)

To teraz uważaj... Plamy pozostałe po działaniu alkoholem, pochodziły od oleju, który został wchłonięty przez papier nasączany szelakiem... Użycie dwóch rozpuszczalników w odpowiedniej kolejności, spowodowało usunięcie zaplamień pochodzących z dwóch źródeł... Masz jeszcze zaplamienie pochodzące od tlenku żelaza czyli tzw. ":rdzy'. działając na nią kwasem cytrynowym powinieneś również je usunąć. Ale z tym reagentem ostrożnie. Nanieś roztwór punktowo za pomocą patyczka z watą tylko na miejsca zaplamione... Powinno pomóc...   a jeszcze jedno... mówi się .........   Nic nie musisz poznawać, to stare metody konserwatorskie...

Edytowane 12 Stycznia 2020 przez kiniol

[kasiaMF 233]

No i posuwamy się do przodu ... Becker zreszta Gustav idzie i nawet ma kolegów .

Na dowód ... https://youtu.be/u4pPr-Oq9t0

Się nam kolego rozbudził, znaczy się rozbudziczył. Gustava zazdraszczam. Pieknie odnowiony.

 

 

Wysłane z mojego SM-A105FN przy użyciu Tapatalka

[Dymar3 214]

Mam też tarcze brudne od rdzy także popróbuje. A metody może i stare ale na tym forum chyba nihdy nie poruszane:-)

Edytowane 12 Stycznia 2020 przez Dymar3

[Yodek 2540]

a jeszcze jedno... mówi się .........   Nic nie musisz poznawać, to stare metody konserwatorskie...

Mówi się "dziękuję", to ja - DZIĘKUJĘ

[kasiaMF 233]

Miało tego muszę przyznać, że po kolejnych kilkudziesięciu minutach po plamach, które widzicie na zdjęciu nie ma już śladu:-) Także myśle, że docelowo po kolejnych kilku eksperymentach poznamy recepte na odplamienie tarcz naszych budzików. Nie mniej jednak gwarancji nie będzie bo tak naprawdę każda tarcza może być zabrudzona smarowidłem o innym składzie chemicznym.

 

Na dniach wezmę się za mojego Junghansa "Tapageur" z ok 1905r/na zdjęciu/ którego tarcza uległa ok 70% poprawie po benzynie kilka miesięcy temu. Jednak jak widać lekki niedosyt pozostał. Gdzies chyba na forum powinny być fotki jak wyglądał kiedyś ale nie mogę znaleźć. W moim zdjeciu profilowym możecie podejrzeć.

Z ciekawością czytam  ten wątek o odplamianiu tarcz. Jak już ostatecznie wypróbujesz te kombinacje   benzyna/ alkohol  czy desprej podaj proszę  kolejność , rodzaj płynu , czas trwania kąpieli, suszenia ect.  Pozdrawiam

[Dymar3 214]

Ok jakoś to usystematyzujemy:-) póki co zachęcam do prób z całkowićie bezpieczną benzyną ekstrakcyjną:-)

[tarant 4606]

Trochę się po niej odbija.

[fibo 441]

Trochę się po niej odbija.

Bo nie zakąszasz  . 

[kiniol 2519]

Ok jakoś to usystematyzujemy:-) póki co zachęcam do prób z całkowićie bezpieczną benzyną ekstrakcyjną:-)

Tego się usystematyzować nie da... tu musisz mieć wyczucie i myśleć... ot i tajemnica cała... a, trochę wiedzy się też przyda... i koniecznie trzeba zakąszać...  

[LESKOS 3338]

Strasznie ciężko znaleźć materiały na temat konserwacji i stosowania procesów zatrzymujących i odwracających starzenie papieru (w sensie konkretnych porad praktycznych). Przeglądnąłem kilka książek ale opisane są tylko ogólnie metody konserwacji i zabezpieczania papieru. Brak informacji jak i co robić. Trochę więcej jest na forach "zbieraczy".

Może macie jakieś materiały godne polecenia... (?)

Ps . Kupiłem książkę Władysława Sobuckiego, Konserwacja papieru : zagadnienia chemiczne.

W treści jst spory rozdział na ten temat. Jak dojdzie postaram się podzielić wiedzą . 

Książka zawiera takie zagadnienia z tego zakresu 

Edytowane 13 Stycznia 2020 przez LESKOS

[Dymar3 214]

Strasznie ciężko znaleźć materiały na temat konserwacji i stosowania procesów zatrzymujących i odwracających starzenie papieru (w sensie konkretnych porad praktycznych). Przeglądnąłem kilka książek ale opisane są tylko ogólnie metody konserwacji i zabezpieczania papieru. Brak informacji jak i co robić. Trochę więcej jest na forach "zbieraczy".

Może macie jakieś materiały godne polecenia... (?)

Ps . Kupiłem książkę Władysława Sobuckiego, Konserwacja papieru : zagadnienia chemiczne.

W treści jst spory rozdział na ten temat. Jak dojdzie postaram się podzielić wiedzą . 

Książka zawiera takie zagadnienia z tego zakresu

 

To podziel się wiedzą jak już ją zdobędziesz dzieki tej książce. Ja dzis postaram się przeprowadzić kolejne testy na innych tarczach.

[Dymar3 214]

Kolejne testy tym razem na prezentowanym wczoraj Junghans Tapageur. Tarcza kilka miesięcy temu po kuracji w benzynie ekstrakcyjnej / kilka procesów w sumie ok 40-50h moczenia/ Efekt bardzo dobry. Rozjaśnienie o ok 70% - przedstawia to zdj nr1. Teraz wlewam Desprej. Po 25min kąpieli i suszeniu pociemnienie plam w okolicy godz IX i III. Zdj nr 2 z wyraźnym odcięciem nad IX - czego nie było wvześniej /zdj nr 3/ Nastepnie po ok godz przerwy kąpiel ok 40min w benzynie ekstrakcyjnej i suszenie.

 

Reasumując w tym eksperymencie nie uzyskałem żadnej poprawy. Po czasie wszystko wŕóciło do stanu ze zdj nr 1. Desprej nie nabrał barwy rudo- żołtawej jak w przypadku wcześniej testowanych tarcz, gdzie uzyskałem efekt poprawy. Także przypuszczalnie barwa tarczy nie była związana z zatłuszczeniami a może z działaniem promieni UV.

[Dymar3 214]

Przedstawiam efekty ostatniego eksperymentu i na tym kończe zabawe z tarczami. Nie chce zaśmiecać naszego tematu jednym wątkiem i tym samym zanudzać Państwa.

 

Tarcza od budzika Badische po ok 30h kąpieli w benzynie ekstrakcyjnej i suszenie suszarką po każdym moczeniu. Brak jakiegokolwiek efektu. 0% poprawy zdj nr 1.

 

Po kilku tygodniach 25min kąpieli w Despreju i suszenie. Prosze zobaczyć plamy znikneły już w kąpieli zdj nr 2. Zostawiając po sobie żółto-rude zabarwienie Despreja. Zdj nr 3. Po wysuszeniu efekt super! Nie mniej migracja plam w okolice godz 5tej - a tam plamy nie bylo!! Oraz częściowe pozostawienie plamy miedzy godz 3 a 4. Zdj nr 4.Nastepnie po ok 2h kąpiel w benzynie i uzyskanie ostatecznego efektu - zdj nr 5.

 

Także jestem bardzo zadowolony bo szczególnie mi zależało na pozbyciu się plam na tej tarczy reklamowej tego ciekawego modelu.

 

Zachęcam do prób i testów oraz do dzielenia się efektami na forum:-)

Edytowane 14 Stycznia 2020 przez Dymar3

[Dymar3 214]

Przedstawiam efekty ostatniego eksperymentu i na tym kończe zabawe z tarczami. Nie chce zaśmiecać naszego tematu jednym wątkiem i tym samym zanudzać Państwa.

 

Tarcza od budzika Badische po ok 30h kąpieli w benzynie ekstrakcyjnej i suszenie suszarką po każdym moczeniu. Brak jakiegokolwiek efektu. 0% poprawy zdj nr 1.

 

Po kilku tygodniach 25min kąpieli w Despreju i suszenie. Prosze zobaczyć plamy znikneły już w kąpieli zdj nr 2. Zostawiając po sobie żółto-rude zabarwienie Despreja. Zdj nr 3. Po wysuszeniu efekt super! Nie mniej migracja plam w okolice godz 5tej - a tam plamy nie bylo!! Oraz częściowe pozostawienie plamy miedzy godz 3 a 4. Zdj nr 4.Nastepnie po ok 2h kąpiel w benzynie i uzyskanie ostatecznego efektu - zdj nr 5.

 

Także jestem bardzo zadowolony bo szczególnie mi zależało na pozbyciu się plam na tej tarczy reklamowej tego ciekawego modelu.

 

Zachęcam do prób i testów oraz do dzielenia się efektami na forum:-)

Edytowane 14 Stycznia 2020 przez Dymar3

[Marek Szajerka 775]

EUROPA QUARTZ Germany

Budzik z okresu przejściowego od mechanicznych do kwarcowych. Obudowa wykonana z blachy mosiężnej. Etui kartonowe, oklejone płótnem introligatorskim. 

 

 

[Dymar3 214]

.

[LESKOS 3338]

Zatem myślę, że sprawę plan z oleju i oliwy mamy z grubsza rozwiązaną i wyjaśnioną. Jak trafi do mnie książka to poeksperymentuje jeszcze z plamami powstałymi przy udziale rdzy, śniedzi, a także przebarwieniami pod wpływem UV i innych środków .

[Dymar3 214]

Efekt koncowy. Mysle, ze jest lepiej

Nie rzucają się w oczy te plamy.

[paul221 40273]

 

Wygląda świetnie. Kawał dobrej roboty

[kasiaMF 233]

Wygląda świetnie. Kawał dobrej roboty

zdecydowanie lepiej. Piękny budzik.

[kasiaMF 233]

Mój pierwszy w tym roku budzik. HAU Neue Pilot . Przyszedł w stanie „nicdorobienia” Brakuje tylko pokrętła do wskazówek.

Może ktoś z Was ma i mnie poratuje?

Mechanizm czysty, sprawny i fajnie dzwoni.  Znów mi się poszczęściło i jest datowanie na płytce (Na budzikach HAU to nie za częste zjawisko) 11/22.